VQPower Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Tak wlasnie sie zastanawiam iel moglym wziasc za moja maxime w PL? Kazdy chyba zna moja maxime, ale dla przypomnienia: Rocznik 1999 wersja US, skora, pelna electryka, klimatyzacja (climatronic). wymieniany olej co 3000 mil (4800km), lampy ksenonowe, reczna skrzynia (po remoncie ok 15 tys km), nowe sprzeglo (ok 1500km) przednie hamulce od skaja gts. Przebieg 105 tys mil (168000km), szyberdach. Auto mialo stluczke zostala wymieniona przednia lewa lampa i nowy zderzak. Zawieszenie nowe ok 25tys km. Wydech nierdzewka, halogeny. Radio alpine (nie pamietam modelu), przedni zestaw odseperowany Audiobahn, tyl Alpine. W bagazniku skrzynie 2x12" glosniki Audiobahn dub200 i do tego wzmak lanzar (nie pamietam modelu). Pytam z ciekawosci gdyz dolar nisko stoi i wydaje mi sie ze wiecej bym dostal w PL za nia niz w USA. Nawet jesli wezmiemy pod uwage koszty transportu. Dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Mysle, ze w polsce 25-30 raczej nie wiecej, ale dla znawcow tematu moze byc wiecej warta ale na takich trzeba czekac.... sam zobacz: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4407076 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 25 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 Za a32 nie wezmie 25 nie mowiac o 30. Jak do reki dostaniesz 22 to moim zdaniem gora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 25 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2008 podane przez was ceny i tak sa calkiem niezle. Przeliczajac na PLN w US moze bym dostal za nia 8 max 10 tys zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacha11 Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 to chyba zależy od szczęścia. Mi udało się kupić A32 z '99, bardzo zadbaną i serwisowaną do końca, po jednym właścicielu - salon Polska - za 11k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 20 tyś to Max !!!!! za stan bardzo dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość psubrat Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 No, za taka w 100% pewna, z dobrym serwisem, dalbym max ok. 20 kzl wychodzac z zalozenia ze lepiej zapacic wiecej za pewne auto niz oszczedzic a pozniej bujac sie po warsztatach. Poza tym Wac ma kilka atrakcyjnych modyfikacji (np ksenony). Ale taka realna cena rynkowa (w PL decyduje przede wsyztskim rocznik) to jakies 15-16 kzl. IMHO: amerykanskie wersje sa mniej poszukiwane i tansze niz europejskie QX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maras Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 WielkiWac, jak się zdecydujesz przytargać ją do Polski to daj znać BTW, złoty wciąż się wzmacnia wobec dolara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalony Opublikowano 26 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2008 to chyba zależy od szczęścia. Mi udało się kupić A32 z '99, bardzo zadbaną i serwisowaną do końca, po jednym właścicielu - salon Polska - za 11k Nooo powiem kolego to chyba jestes rekordzista Z tego roku w dobrym stanie, to byloby ciezko kupic VW polo Przepraszam, bo nikogo nie chce urazic ale czy ten od kogos kupowales, to mial dobrze pod sufitem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 No jesli za tyle kupil maxime w dobrym stanie, czyli nie ma pol miliona kilometrow i nie jest skladana z dwoch to zrobil interes zycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 auto moge pchnac w kazdej chwili, tylko musze byc pewny ze bedzie kupiec. Nie chcialbym aby samochod stal pol roku u brata pod blokiem, zwlaszcza ze na osiedlu bylby to rodzynek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość psubrat Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Maxima QX w doskonałym stanie z 1999 r. za 11 000 zł... cudowny deal, okazja zycia, gratulacje blacha 11 :) Od razu poczułem się gorzej, bo ja za starszy rocznik w październiku 2007 dałem więcej... pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 czasami można coś kupić w okazji, w tamtym roku kupiłem Nissana Questa V6 w sumie 4 letnie auto (produkcja 12.2002, 1 rej 12.2003), przebieg 55tyś mil, stan bdb za 23tyś zł. Maxima 2001 USA (~220KM) była do oddania za o.k 25tyś co też jest przyzwoitą ceną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalony Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 czasami można coś kupić w okazji Wiem cos o tym, bo swoja maszynke z 98r kupilem 3 lata temu za 18tys.... z tym ze cena wyjsciowa byla 25tys............. ale po ostrych negocjacjach i wytlumaczeniu kolesiowi ze w opisie auto bylo opisane nieco inaczej osiagnelismy cene dla mnie zadowalajaca (dla scislosci powiem, ze wszystko odbylo sie bez przemocy) Oczywiscie furka w stnie jak dla mnie Bardzo Dobrym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość psubrat Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 OK, to ja tez powiem za ile kupilem (w X 2007 r) - 13.500 zł + 400 zł za dodatkowy komplet felg alu (oryginalne fabr. ale do regeneracji) czyli ca 14.000 zł + 300 zł za piaskowanie i proszkowe malowanie felg pod zimówki. Dotychczas nie wydalem na naprawy ani grosza. Mialem klopot ze skrzynia ale po awanturkach naprawiono ja na gwarancji. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 czyli jak się poszuka to można kupić tanio Nissana na takich rupieciach z 98-99 roku nie da się zarobić, jedyne co się opłaca to nowe roczniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 29 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 czyli jak się poszuka to można kupić tanio Nissana na takich rupieciach z 98-99 roku nie da się zarobić, jedyne co się opłaca to nowe roczniki nic sie nie boj, przy obecnym kursie $$ jeszcze zarobie na tym samochodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 czyli jak się poszuka to można kupić tanio Nissana na takich rupieciach z 98-99 roku nie da się zarobić, jedyne co się opłaca to nowe roczniki nic sie nie boj, przy obecnym kursie $$ jeszcze zarobie na tym samochodzie cena autka + dojazd do portu + statek + transport z portu + Vat + Cło (13,6%) + dostosowanie autka do Europy + opłaty rejestracyjne + ogłoszenia sprzedaży. Do tego wersje USA często są tańsze............. a tu w Polsce starucha 10 letnia Maxima to szczyt marzeń i tylko czekamy na takie "dziongi". Jak się chce sprzedać auto to trzeba ostro pojechać po bandzie (cenie). Realna cena sprzedaży auta z 99roku to jakieś 18tyś I Niech tylko ma jakieś elementy tuningowe to napewnowo ją się sprzeda od ręki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 1 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 czyli jak się poszuka to można kupić tanio Nissana na takich rupieciach z 98-99 roku nie da się zarobić, jedyne co się opłaca to nowe roczniki nic sie nie boj, przy obecnym kursie $$ jeszcze zarobie na tym samochodzie cena autka + dojazd do portu + statek + transport z portu + Vat + Cło (13,6%) + dostosowanie autka do Europy + opłaty rejestracyjne + ogłoszenia sprzedaży. Do tego wersje USA często są tańsze............. a tu w Polsce starucha 10 letnia Maxima to szczyt marzeń i tylko czekamy na takie "dziongi". Jak się chce sprzedać auto to trzeba ostro pojechać po bandzie (cenie). Realna cena sprzedaży auta z 99roku to jakieś 18tyś I Niech tylko ma jakieś elementy tuningowe to napewnowo ją się sprzeda od ręki o transport przyjacielu sie nie martw, akurat pracuje w firmie transportowej wiec samochod mi przewioza za skrzynke finlandii :fuckyou2: , clo i podatki sie zalatwi bo w papiery wpisze ze auto jest uszkodzone, zrobie tak ze nikomu nie zapali tylko glownemu odbiorcy. Ogloszenia o sprzedaz nie bedzie bo juz mam kupca :fuckyou2: . jak widzisz wszystko jest przemyslane i obstawione. auto jest zadbane i w idealnym stanie (lepszym anizeli niektore roczniki 2000+). pozostaje dogadac szczegoly w odbiorca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tjnallpu Opublikowano 1 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 na takich rupieciach z 98-99 roku nie da się zarobić, jedyne co się opłaca to nowe roczniki Samochody z tamtych roczników są solidniejsze niż obecnie produkowane plastikowe badziewia. Wtedy tworzyli je konstruktorzy a teraz robią to księgowi. :fuckyou: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość WOJTUSMAXIMUS02 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Wacu przeprowadzasz sie do polandu ............a do maxi to wiesz co zrobic river road i z mostu ja i pozniej po nowa infiniti FX 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VQPower Opublikowano 2 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Wacu przeprowadzasz sie do polandu ............a do maxi to wiesz co zrobic river road i z mostu ja i pozniej po nowa infiniti FX 35 he he jasne. trzeba skas wytrzasnac kase na 09 GTR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość WOJTUSMAXIMUS02 Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 no to wiesz co i jak. diler ztrejtowac i na downpayment jest i 09 skyline poddomem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Castillon Opublikowano 9 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2008 to chyba zależy od szczęścia. Mi udało się kupić A32 z '99, bardzo zadbaną i serwisowaną do końca, po jednym właścicielu - salon Polska - za 11k Nooo powiem kolego to chyba jestes rekordzista Z tego roku w dobrym stanie, to byloby ciezko kupic VW polo Przepraszam, bo nikogo nie chce urazic ale czy ten od kogos kupowales, to mial dobrze pod sufitem ?? ==================================== Powiem nawet, że był wyjątkowym realistą. Wszystko u niego z sufitem i tym, co pod tym było w porządku. Pierwsza kwestia to ta, że cena transakcyjna jest najwyższą kwotą, którą szaleniec daje, a właściciel zgadza się przyjąć. W tym więc świetle żadne tam marudzenia o wartości obiektywnej nie mają racji bytu - coś takiego, jak wartość obiektywna na prawdziwie wolnym rynku nie istnieje, chyba że przyjmiemy za nią wyżej wymienioną kwotę. Po drugie stukrotnie łatwiej sprzedać zdezelowanego Polo, niż Maksimę - proszę przejrzeć ogłoszenia tylko internetowe i dokonać właściwej analizy ich ukazywania się. Maksimy wchodzą do sieci trzy-pięć razy, a za każdym ich cena maleje. Jeśli zaś nie maleje - widać ogłoszeniodawcy takie mają hobby, by czytać bez końca o ile się pomylili w ocenie wartości swego pojazdu. Rynek źle reaguje na zawołania "Ależ nie mogę stracić!" - bo to są na tym rynku słowa po prostu śmieszne i dowodzące, że sprzedawca nie wie na jakim świecie żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRZECHu Opublikowano 9 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2008 Zgadza sie, ja mam swoja maxi juz ponad rok, a wciaz widze ogloszenia z 2006 roku, te same auta tylko cena mniejsza. Z 2 strony, ludzie boja sie kupowac tak starych aut, jak stac ich na nowsze to czemu nie, mi tez duzo osob mowilo, ze chce kupic trupa, po co ci 10 letni ponton jakim jest maxima, kup nowsza Ibize, golfa czy polo.... jak ja sie ciesze, ze nie sluchalem tych wszystkich osob Kolejna sprawa to silnik duzy, sam smiales sie z Waszych postow, jak pisaliscie ze 3.0 pali 12L LPG... bardzo milo mnie auto zaskoczylo. Konczac offtopa, mysle, ze jak ktos zna nissana, wie co to maxima to za bryke Waca bez wahania da kase jaka jest warta, nie patrzac na ceny na allegro czy innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.