[P11/WP11] Zgasł i nie chce zapalić

[Gość sslay]

rozmawialem z kilkoma mechanikami i gosciami od przekladek silnika i wszyscy zgodnie wypowiedzieli sie ze przelozenie silnika to najmniejszy problem -chodzi o "zgranie" wszystkiego i zawsze przy kombinacji silnik od manula do skrzyni automat i na odwrót powodowal duzo komplikacji -nigdy nie konczylo sie to pomyslnie przy pierwszym podejsciu a mechanicy juz setki silnikow wymienili.

dalej zastanawia mnie za łancuch (bo nie pasek rozrzadu miales) pekl, czy przebiegu jestes w 100%pewny?

Witam!!Kolego będę wdzięczny, jesli napiszesz o co dokładniej chodzi, to dla mnie bardzo ważne!!.Jesli włożę sam silnik (a jest identyczny jak mój) a cały osprzęt będzie ten co był w moim nissanie, to co może być nie tak??Co do łańcucha,auto było ściągnięte 6 miesięcy temu z niemiec ,przebieg był udokumentowany do ostatniego kilometra. Auto w stanie idealnym.Nie jestem pewien, ale wydaje mi się że w tych silnikach jest jakiś problem z napinaczami,coś jest nie dograne .Łańcuch to nie pasek ,powinien wytrzymac dłużej :<

[Gość JMNGroup]

wlasnie tutaj chodzi tu osprzet i dotychczasowy tryb pracy silnika:

-silnik calkowicie inaczej chodzi przy manualnym a nieżeli przy automacie (inne okresy czasów pracy na danych obrotach)- chodzi o to że silnik sie juz przystosowal (nie kupisz nowego tylko uzywany) i moze nie wytrzymac dlugo przy innej skrzyni

-osprzet tez ma za zadanie nadzorowac pace przy danej przekladni -czyli jezeli skupisz sie na samej jednosce, nie wymieniajac nic poza tym to powinno byc OK ale jezeli zaczniesz przekladac inne rzeczy (bo np moje juz jest zuzyte a to wyglada na lepszy stan techniczny) to zdecydowanie zaczna sie problemy

-co do udokumentowanego przebiegu aut sciaganych z niemiecto to relikt przeszlosci-ciezko o prawdziwa ksiazke i wpisy -sam nacialem sie na "taki oryginalny przebieg". Bylo wszystko-daty, pieczatki ale jak zadzwonilem do serwisu gdzie byl moj samochod "serwisowany" to okazalo sie że byl tam tylko raz i to w 2000 roku a wpisow mialem 8!!! żebys miale pelen obraz to auko sciagnalem z niemiec osobiscie ponad rok temu

[Gość sslay]

Witam!Dalsza część mojej historii.Postanowiłem, że wyremontuję głowicę,wszystko rozebrałem,wszystkie zawory do wymiany, na tłokach są odbicia, ale sa całe,więc wysłałem glowicę do polski do mechanika i czekam. Po zerwaniu łańcucha wiadomo, są niewielkie uszkodzenia, w misce olejowej znalazłem kawałki prowadnicy,łańcucha i pewną część, nie wiem co to jest, więc załącze fotke.Może ktoś mi pomoże (ta część ma długość ok 1,5cm i wydaje mi się, że ma coś wspólnego ze smarowaniem łańcucha, ale nie wiem na pewno)Pozdrowienia

[goto11]

Doradzałbym jednak wymianę silnika niż jego naprawę, bo to będzie szybciej, pewniej i chyba taniej. Z przekładką nie powinieneś mieć żadnych problemów-te silniki niczym się nie różnią. Powiem więcej, silnik z automatu często jest w lepszym stanie niż silnik z manuala z tym samym przebiegiem(chodzi o katowanie go niewłaściwym doborem biegów do prędkości obrotowej).

[Gość sslay]

Witam! Postanowiłem remontować silnik.Jestem w anglii, silnik może kupiłbym tanio, ale wymiana jest bardzo droga,a pod domem na ulicy sam tego nie zrobię.Dlatego nie mam wyjścia.Głowica wczoraj dojechała do polski i jest w remoncie,dlatego niedługo będę potrzebował waszej pomocy, ponieważ nie wiem czy dam radę poskładać rozrząd po takiej usterce.Będę bardzo wdzięczny za wszystkie wskazówki,jak złożyc rozrząd.Ponawiam pytanie, apropos znalezionej części w misce olejowej(na fotce) Może ktoś z was ma rozłożony taki silnik i mógłby spojrzeć gdzie ta część powinna być(wydaje mi się że to okolice łańcucha rozrządu)

 

[ Dodano: Nie 11 Maj, 2008 21:34 ]

Witam!! Chyba wypada zakonczyć temat.Dwa miesiące postoju i nissan zrobiony,cały remont kosztował mnie ok.1800zł(części+remont głowicy),złożyłem sam więc robocizna odpadła,zrobiłem juz ponad 200km więc chyba wszystko się udało dobrze poskładać Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.Pozdrowionka!