tpirat Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Cóż, tragedii nie ma, jeżdżę z wycieraczkami na auto i jak wpadnę w kałużę wycieraczki błyskawicznie robią swoje pozatym ca za wariat po kałużach tak szybko jezdzi jak 60 km/h ( joke ) hehe No bez jaj, nie wierzę, że jak pada deszcz ktoś zwalnia poniżej 60km/h :diabel: na naszych drogach gdzie kałuża goni kałużę brak opcji nie łapania ich. ) Samochód jest ciężki i świetnie rozcina lustro wody nie tracąc przyczepności. Nie mówię o brodzeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 No, a poza tym taka struga wody lecąca na szybę to zawsze tam jakaś namiastka off-roadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OFF-ROADER Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 namiastka off-roadu ... i koniecznie dużo błota ... w sprayu :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ash_One Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 to zawsze tam jakaś namiastka off-roadu buli leze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiek25 Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 namiastke off road-u mam jak jade do domq ostatnie 200 m do domq mam polnej drogi wiec gaz do dechy i błoto na dachu jak po jakichs rowach konkretnych hehe a powaznie to fakt leci nieraz woda na szybe .. nawet z błotem :/ i nic sie nieporadzi ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Hihi, to tak jak u mnie, 200m po błotku do domu, autko myte co pół roku bo częściej to bezsens. A błotko to mógłbym sprzedawać, tyle tego jest. I nie śmiać mi sie tu więcej :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 A już myślałem że tylko ja myję co pół roku ufff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość buli107 Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Spokojnie przyjacielu, taką fotkę jak w profilu to moge tylko dwa razy w roku cyknąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jasiek25 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 no nie ja myje raz na kwartał wiec widze jakims odmiencem jestem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość faja Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Ja przejeżdżając przez rzekę miałem falę na wysokości szyby, no i filtr powietrza wymagał fachowego zabiegu suszenia suszarką do włosów przez ponad godzinę. Jak chcesz wjeżdżać powyżej 3/4 wysokości koła to snorkel obowiązkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Powiedzcie mi jak sobie radzicie z suszeniem wykładzinek po zamoczeniu w wodzie, ja kupiłem auto to chyba ktoś je zmoczył i bardzo śmierdziało. Dopiero niedawno uporałęm się po 3 praniu całego auta. Więc jak to jest dostaje się w ogóle woda do kabiny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość faja Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 ja miałem wodę do połowy drzwi, a do kabiny się nic nie wlało, a właściwie wlało ale przez wloty z klimatyzacji jak zapalałem auto to było słychać jak woda bulgocze w tej skrzynce z klimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patrol 260 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Tak sobie czytam i czytam i uważam że jeszcze tu chyba nikt konkretnie nie zabrodził. Ja tez byłem tak zjarany na wode jak kupiłem pierwszego patrola , i ostro jeżdziłem dopuki nie poznałem siły swoich pieniędzy ...tak w skrócie dwie skrzynie biegów zajechane łożyska na amen, przedni most się rozwył, sprzęgło,wywalone łopaty z wentylatora, sterownik świec, w przednich lampach oblazły odblaski, ogólne problemy z elektryka, rdza i gnijące wykładziny. Navara to nie jest przeprawówka, mimo że mam mniej cywilizowanego pick upa D-22 nie brodze nim głebiej niż po kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkaspaw Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Bardzo mądre słowa do pływania są łodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slabyy1 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Ja bym się nie odważył głębiej niż do połowy koła faja bardzo odważnie poszedł Nikt jeszcze nie wspomniał o głośnikach w drzwiach podczas brodzenia ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość faja Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 to akurat był przypadek, nie przypuszczałem że poziom wody w rzece podniesie się aż tyle w ciągu godziny a do domu wrócić było trzeba A co do głośników to nie mają żadnego kontaktu z wodą, akurat mam ściągniętą tapicerkę z tylnych drzwi i jakoś to sprytnie chłopaki wymyślili że woda się tam nie dostaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Te samochody nie są przystosowane do brodzenia w wodzie. Zalejesz i masz problem. Wykładziny filcowe oraz pełno delikatnej elektroniki. Oglądałem LR defendera oraz starsze disco i cały środek miały zrobione z twardego plastiku, a podłogi pod katem ze spadkiem w stronę drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość faja Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Hm, prostuję swoją wypowiedź. Drzwi wcale nie są tak zmyślnie skonstruowane. Nabierają wody, tylko wolniej. Dłuższy postój w wodzie i nie będzie trzeba ustawiać equalizera na 'aqua' A co do tego, że navara nie jest przeprawówką, to fakt. Ale terenówką też niebardzo a w terenie sobie jakoś radzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.