Gość zbigg Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Witam. Jakie macie doświadczenia z filtrem DPF w nowym X-Trailu? Jestem posiadaczem wersji T31 173 hp, przebieg niecałe 9000 km (ponad połowa "w trasie") i już dwukrotnie filtr cząsteczek stałych DPF zapchał się...(zapala się kontrolka filtra + check engine) Zalecenia producenta zawarte w instrukcji to jazda z prędkością powyżej 80 km/h przez dłuższy czas (w serwisie facet powiedział że ok godzinę), niestety ani razu taka czynność nie pomogła i filtr musiał być regenerowany / czyszczony (?) w warunkach serwisowych. Problem w tym że taka czynność nie jest objęta gwarancją (przynajmniej tak twierdzi serwis) i wraz z wymianą oleju naliczono mnie na 1280 plnów... jako powód usterki podano: zbyt mało dynamiczna jazda Ostatnio byłem w Holandii (łącznie ponad 3000km na autostradach), po powrocie i przejechaniu ok 200km w mieście lampka kontrolna znów się zaświeciła...szczerze to nie wiem co mam zrobić...nie uśmiecha mi się znowu płacić, ani kłócić z bezczelnymi panami serwisantami. Czy ktoś z Was miał może podobne problemy?? Prosze o jakąś radę, ewentualnie polecenie dobrego ASO Nissana w Warszawie lub dobrego rzeczoznawcy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@ły Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Jaki olej zalany do samochodu ?? Gdzie byłeś w serwisie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zbigg Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 Shell Ultra AX 5W30 samochód jest serwisowany na ul. Krasnobrodzkiej 5, serwis przy salonie Japan Motors Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalkaflowski Opublikowano 18 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2008 Witam Niestety wiele nie pomoge, ale ... Ja mam T31 z silnikiem 150 kM - przejechalem tez prawie 9000 km i to glownie w miescie i nie mialem zadnych problemow z filtrem. Ani razu nie zapalila sie lampka DPF. Mialem i mam duze obawy jak to czyszczenie automatyczne bedzie sie odbywac, ale do tej pory nic takiego nie zaobserwowalem. Dodam tylko ze lubie przycisnac mocno gaz - wiec moze tu jest problem - jak sie jezdzi zbyt delikatnie ?!? Jak to jest z waszymi samochodami koledzy w tej kwesti DPF? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sk Opublikowano 18 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2008 Mam iXa t31 173KM od 1,5 miesiąca , przebieg 3300km , w tym jedna TRASA P-ń - W-wa - P-ń i jedna trasa 160 km drogami krajowymi, reszta jazda po Poznaniu. Na razie zero propblemów z ty filtrem. sk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alv. Opublikowano 19 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2008 Witam. Jakie macie doświadczenia z filtrem DPF w nowym X-Trailu? Zalecenia producenta zawarte w instrukcji to jazda z prędkością powyżej 80 km/h przez dłuższy czas (w serwisie facet powiedział że ok godzinę), niestety ani razu taka czynność nie pomogła i filtr musiał być regenerowany / czyszczony (?) w warunkach serwisowych. Problem w tym że taka czynność nie jest objęta gwarancją (przynajmniej tak twierdzi serwis) i wraz z wymianą oleju naliczono mnie na 1280 plnów... jako powód usterki podano: zbyt mało dynamiczna jazda Od razu zaznaczam, że nie jestem mechanikiem a tylko zwykłym użytkownikiem (T31 SE, 16kkm). Z tego co czytałem o tym silniku to w momencie zapełnienia filtra pojawia się dodatkowy wtrysk po głównym i dopalającym mający na celu rozgrzanie spalin, zeby spalić zawartość filtra. Więc logika wskazuje, że nie chodzi tu o jazdę z wysoką prędkością, a raczej na wyższych obrotach, żeby jak najbardziej rozgrzać spaliny. W manualu napisali o prędkości zapewne po to, żeby zapewnić chłodzenie pozostałym elementom samochodu (masz nawet ostrzeżenie, żeby nie parkować potem nad suchą trawą bo możesz coś podpalić). Może zrobiłeś trasę z odpowiednią prędkością, ale na wysokim biegu i niskich obrotach (co przy tym silniku nie stanowi problemu) i po prostu niewystarczająco rozgrzałeś układ wydechowy. Nie wiem jak w polskiej, ale w angielskiej instrukcji jest mowa o prędkości pow. 60 km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość skibip Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 21.000 km przejechane i żadnych problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waleszczak Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 U mnie po 15000 tyś km,zapaliła się kontrolka p raz drugi,zrobiłem ok 10 km na większych obrotach i po sprawie. Nie daj się doić w serwisie,masz gwarancję i 2 inne serwisy w wawie Poczytaj http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?p=499750#499750 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alv. Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 No właśnie, u mnie przy 17kkm zapaliła się kontrolka, przejechałem jakieś 20km na 4-5 biegu i wyższych obrotach i zgasła. Po sprawie. To ewidentnie nie chodzi o prędkość ale o wyższe obroty, żeby odpowiednio rozgrzać i wypalić układ wydechowy. [ Dodano: Pon 14 Lip, 2008 07:58 ] Wczoraj przy 20kkm znowu moja ulubiona lampeczka. Wystarczyło 15 minut na wyższych obrotach, niespecjalnie szybko, bo po wertepach troszeczkę i zgasło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pkkk Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 No właśnie, u mnie przy 17kkm zapaliła się kontrolka, przejechałem jakieś 20km na 4-5 biegu i wyższych obrotach i zgasła. Po sprawie. To ewidentnie nie chodzi o prędkość ale o wyższe obroty, żeby odpowiednio rozgrzać i wypalić układ wydechowy. [ Dodano: Pon 14 Lip, 2008 07:58 ] Wczoraj przy 20kkm znowu moja ulubiona lampeczka. Wystarczyło 15 minut na wyższych obrotach, niespecjalnie szybko, bo po wertepach troszeczkę i zgasło. I ja dopowiem /xt XI 2006 2,2 DPF/ bowiem i mnie spotkała przygoda z tym filterkiem. Jadąc jakiś czas temu ze Stegny do Krynicy M. zapaliła - (mrugała) mi się lampka DPF. Jakoż na tej trasie nie specjalnie można pojechać szybciej - spokojnie na 6 biegu dojechałem do Krynicy i z powrotem do Stegny (ok 19Km w jedną stronę) zdziwiłem się dopiero jak od Stegny w stronę Malborka naraz spadła mi moc (zero przyspieszenia) - komputer przestawił silnik w stan jazdy AWARYJNEJ. Dopiero po przejechaniu kolejnych kilkunastu (z duszą na ramieniu) kilometrów - trzymałem silnik ok 2,5 tyś obrotów (wyżej zresztą nie poszedł) lampa zapaliła się na stałe - następowało spalanie w filtrze - zresztą to widać również na podniesionej temp. silnika. Po kolejnej chwili - komputer oddał moc, kolejna chwila lampka zgasła. Nie wchodząc w szczegóły procesu spalania - jeśli zapali się lampka DPF należy potrzymać silnik powyżej 2 - 2,5 tyś obrotów przes kilka - kilkanaście kilometrów. A to jak często będzie się ona zapalać będzie przedewszystkim uzależniona od jakości paliwa. Pamiętać również należy o dobej jakości oleju. Silnik EKOLOGICZNY - tylko że naszym kosztem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalkaflowski Opublikowano 5 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 Witam Wczoraj i mnie spotkała "przygoda" z filtrem DPF. Zapaliła się lampeczka bez żadnego mrugania - zapaliła się i koniec. Pojechałem na obwodnicę i w drogę na 5 tce powyżej 2 tysięcy obrotów. Jeździłem tak prawie 30 km zanim się wyłączyła. Nie było to przyjemne uczucie - jazda i obserwacja czy się jeszcze pali czy już zgasła Mam nadzieję ze kolejna taka przygoda wyskoczy nie wcześniej jak za kolejne 15 tysięcy. Pozdrowienia Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waleszczak Opublikowano 5 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 WitamWczoraj i mnie spotkała "przygoda" z filtrem DPF. Zapaliła się lampeczka bez żadnego mrugania - zapaliła się i koniec. Pojechałem na obwodnicę i w drogę na 5 tce powyżej 2 tysięcy obrotów. Jeździłem tak prawie 30 km zanim się wyłączyła. Nie było to przyjemne uczucie - jazda i obserwacja czy się jeszcze pali czy już zgasła Mam nadzieję ze kolejna taka przygoda wyskoczy nie wcześniej jak za kolejne 15 tysięcy. Pozdrowienia Michał Wystarczyło zrobić 5-10 km i odczekać chwilę żeby schłodzić turbinę (ważne)następnie zgasić silnik,po chwili odpalić znowu i po kłopocie. Z doświadczenia wiem że kontrolka DPF jakoś sama nie chce zgasnąć ,a jeżeli już to tak jak Napisałeś dopiero po ok.30 km pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elserw Opublikowano 20 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2008 Pół roku temu pierwszy raz zaświeciła kontrolka DPF i auto nie chciało jechać (wtedy nie wiedziałem jeszcze co to jest Filtr Cząstek Stałych co za kontrolka?). Myslałem, że wlali mi na stacji lewe paliwo, dolałem Verwy i jakiś polepszacz paliwa, po 40 km auto zaczęło wchodzić na obroty normalnie i kontrolka zgasła. Zaczęło to się powtarzać coraz częściej, aż w końcu 3 tygodnie temu już się nie podniosło i zaświeciła kontrolka "serwis". Zajechałem do Serwisu w Ziel. Górze, zrobili regenerację wymienili olej, filtr paliwa i auto ruszyło z ikrą. Dziennie robię po 300-500 km, przeważnie w pośpiechu, objechałem swoje budowy i po 150 km znów się zamuliło(obroty do 1800 tzn. 70 km/godz na 6 biegu i lekka górka redukcja,czyli przeładowany Tarpan z przyczepką jazda poboczem na awaryjnych) Dzieje się to stopniowo z każdym kilometrem auto słabnie, żadna nagła blokada - tryb awaryjny.Bliżej miałem teraz do Poznania, opowiedziałem, zregenerowali, pojechałem do Gdyni w połowie drogi to samo. Wróciłem, zostawiłem w Serwisie w Poznaniu, zadzwonili: do wymiany zawór pompy wtryskowej, czujnik tlenu w DPF-ie - to główne przyczyny złego składu mieszanki. Przy okazji chłodnica turbiny bo nieszczelna, parę pasków bo podjechane a jest okazja. Zrobili ale powiedzieli, że nie da się już zregenerować DPF-a i nigdzie go niemają, więc na razie auto będzie jeździć.Ruszyło jak nowe, a po 150 km to samo. Zapycha się pomimo już przecież wymienionych elementów, które wskazał program diagnostyczny jako przyczynę sadzy w spalinach(spalanie niezupełne). Co jest grane?.W piątek wieczorem zakulałem się do Poznania i do dziś jeszcze nikt nie dzwonił. Jutro do nich pojadę. Obsługa w Serwisie Polody bardzo grzeczna, tylko czy dadzą sobie radę? Zapłaciłem już 3200,- i co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MonteChristo Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 ktory to rok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość prezi Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Kolega pozwoli że korzystając z wiedzy wkleję opis działania DPF z forum Mazdy. Sam mam model 6 kombi z DPF więc wiem jak to jest Tu jest wątek na ten temat na forum Mazdy: Wątek na forum Mazdy A to link do ulotki Mazdy jak działa DPF i jak o niego dbać Ulotka DPF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elserw Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Czy ktoś z Was miał problem z zapychaniem się DPF-a i znalazł rozwiązanie?. Od miesiąca po regeneracji w serwisie jadę normalnie około 150 km i wracam do serwisu.Do tej pory wymieniono mi czujnik tlenu DPF-a , zawór pompy wtryskowej, czyszczono EGR i oczywiście regeneracja czyli wypalanie zgromadzonych w Filtrze cząstek stałych sadzy.Auto z grudnia 2006r.NISSAN X-TRAIL T30 2,2 DCi 136 KM przebieg 135000km.Jeżdżę dużo i dynamicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 jaki masz zlany olej silnikowy ? powinien być niskopopiołowy druga sprawa jak wygląda spalanie... czy od jakiegoś czasu nie pali za dużo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elserw Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 Przez pewien czas mógł być olej nie taki, ale zmiany były robione częściej (co 10tys.km ) spalania nie kontrolowałem, ale od jakiegoś czasu głośniej chodził dłużej rano do momentu rozgrzania i później też praca silnika była głośniejsza, chyba też stracił trochę na mocy, ale kładę to na karb usterek związanych z DPF-m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 21 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2008 olej powinien być niskopopiołowy czyli 5/30 LL lub 0/30 LL moim zdaniem coś nie tak jest z układem paliwowym lub samym spalaniem (dziwna/głośna praca silnika). silnik źle/niecałkowicie spala paliwo i dlatego zapycha filtr. po podpięciu do komputera wyszły jakieś błędy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość auko Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Witam. Jakie macie doświadczenia z filtrem DPF w nowym X-Trailu? Jestem posiadaczem wersji T31 173 hp, przebieg niecałe 9000 km (ponad połowa "w trasie") i już dwukrotnie filtr cząsteczek stałych DPF zapchał się...(zapala się kontrolka filtra + check engine) Zalecenia producenta zawarte w instrukcji to jazda z prędkością powyżej 80 km/h przez dłuższy czas (w serwisie facet powiedział że ok godzinę), niestety ani razu taka czynność nie pomogła i filtr musiał być regenerowany / czyszczony (?) w warunkach serwisowych. Problem w tym że taka czynność nie jest objęta gwarancją (przynajmniej tak twierdzi serwis) i wraz z wymianą oleju naliczono mnie na 1280 plnów... jako powód usterki podano: zbyt mało dynamiczna jazda Ostatnio byłem w Holandii (łącznie ponad 3000km na autostradach), po powrocie i przejechaniu ok 200km w mieście lampka kontrolna znów się zaświeciła...szczerze to nie wiem co mam zrobić...nie uśmiecha mi się znowu płacić, ani kłócić z bezczelnymi panami serwisantami. Czy ktoś z Was miał może podobne problemy?? Prosze o jakąś radę, ewentualnie polecenie dobrego ASO Nissana w Warszawie lub dobrego rzeczoznawcy. Pozdrawiam. Dynamiczna jazda ma byc wtedy jak się lampka zapali a nie na co dzień. Ja jeszcze takiej przygody nie miałem. Ale w serwisie powiedziano mi, że jak się lampka zapali to nie prędkośc jest ważna lecz obroty - jechac wtedy dośc ostro na wysokich obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piozyl Opublikowano 26 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2008 Witam, Ja juz mialem do czynienia z filtrem DPF w nowym X-Trailu T31 173 hp, a mam przejechane dopiero 2000 km. Ale udało sie spalić (jakies 15 km powyzej 100 i zgasło). Tankuje na BP i to tą lepszą, może ktoś wie gdzie jest lepsza ropa? piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Trout Opublikowano 26 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2008 Niekoniecznie musi być to wina ropy. Na zapychanie DPF ma ogromny wpływ styl jazdy, m.in. wchodzenie i trzymanie obrotów. Ja pez problemu potrafię zapchać filtr w 1/2h. Wystarczy, że dużej poślizgam sie na lodzie/śniegu energicznie wkręcając silnik z niskich obrotów na wyższe i gotowe - DPF pełny i nadaje się do wypalania. Oczywiscie nie bawię się tą umiejętnoscią ale przyuważyłem, że taka prosta zalezność istnieje bo DPF już wypalałem 4 razy z b.różnymi międzyprzebiegami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość michalkaflowski Opublikowano 26 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2008 Niekoniecznie musi być to wina ropy. Na zapychanie DPF ma ogromny wpływ styl jazdy, m.in. wchodzenie i trzymanie obrotów. Ja pez problemu potrafię zapchać filtr w 1/2h.Wystarczy, że dużej poślizgam sie na lodzie/śniegu energicznie wkręcając silnik z niskich obrotów na wyższe i gotowe - DPF pełny i nadaje się do wypalania. Oczywiscie nie bawię się tą umiejętnoscią ale przyuważyłem, że taka prosta zalezność istnieje bo DPF już wypalałem 4 razy z b.różnymi międzyprzebiegami. Nie jestem o tym do końca przekonany - jeśli chodzi o jakość paliwa! Ja jeżdżę głównie w mieście i mam ciężką nogę - mój iX spala 9,5 litra/100 km - to norma. Filtr DPF pierwszy raz zapchał mi się po 15tu tysiącach. Więc w moim przypadku styl jazdy nie ma znaczenia! Paliwo jakie tankuje to głównie BP, ORLEN - zwykły dieselek - czasami VERVA lub ULTIMATE. Tak więc sprawa filtra DPF wygląda bardzo zagmatwanie Pozdrowienia ! Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Trout Opublikowano 26 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2008 No ja jestem daleki od stwierdzenia, że to co leje się do baku nie ma znaczenie, myślę że i silnikowy ma znaczenie. Mam dokładnie ten sam styl jazdy co Ty, z tym że mi pali 10-11 i zauważyłem, że ciężka noga chyba nie ma dużego znaczenia dla poprawnego wypalania DPF. Jednak ostra jazda w miesicie odbywa się od świateł do świateł, czyli na krótkich odcinkach z częstymi przestojami gdzie filtr się chłodzi. Z takim stylem jazdy to raczej filtr nie zdąży się poprawnie wypalić. Mi pierwszy raz zapalił się po 13kkm. Wcześniej nie bo tylko długie odcinki robiłem. Problem pojawił się dokładnie w momencie gdy wróciłem z wakacji i zacząłem jeździć po miescie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DrOOcik Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Witam ponownie po dłuższej nieobecności :-) Mam dieselka X-trail 150KM rocznik 11.2007 i... się zaczęły przeboje z ASO na gwarancji. Z góry uprzedzę, że na razie pozytywnie, lecz... No ale po kolei i od początku. W połowie grudnia zapaliła się żółta lampka filtra cząstek stałych (taki ekologiczny bajer, zamiast do atmosfery jakieś tam cząstki ze spalania są gdzieś tam gromadzone i na bieżąco spalane lub co jakiś czas, nie wgłębiałem się dokładnie). Niby nic nowego, to już 3-ci raz w ciągu roku użytkowania. Średnio co około 5000 km się zapalała. Za każdym razem postępowałem wg instrukcji - starałem się przez dłuższy czas jechać tak ponad 70km/h, ze 20-30 km, ale bez przesady, jak danego dnia nie było możliwości to jutro/pojutrze. Po czym gasła i było ok. Tym razem jakoś nie chciała gasnąć choć jak wyżej robiłem wg instrukcji, nawet sobie małą wycieczkę zrobiłem na 50km... nic, ciągle się paliła. 2 tyg.minęły, przyszły święta, ja się nie przejmowałem aż tu 23 grudnia zapaliła się na stałe druga żółta lampeczka (obrazek silnika), że coś z układem silnika nie tak. Ooo, to już gorzej. Święta minęły, sylwester i grzecznie zjawiłem się w ASO Nissana. Zreferowałem co i jak i od razu mi powiedziano, że należy "dopalić" jakieś tam te cząstki. Ok, mówię, dopalajcie sobie. A Oni mi, że po takiej operacji trzeba wymienić olej i to odpłatnie! No to się dopiero wkurzyłem. Ledwo co miesiąc temu miałem przegląd roczny (1400 brutto w plecy) i w tym wymiana oleju (koszt 517 - bo tylko "ich" super olej Shell się nadaje - Helix coś tam 15w/40 taki superhiper specjalny do diesli z tymi pieprzonymi filtrami cząstek stałych). Oczywiście powiedziałem, żeby się bujali, że nie będę znowu kupował 7 l oleju po 74 PLN Wymianę oleju tłumaczyli (pewnie słusznie), że po "takim" dopalaniu olej jest bardzo zanieczyszczony i jest to konieczne. A ja swoje, że guzik mnie to obchodzi. Pytali się czy nie jeżdżę na krótkich odcinkach. Tak, zgadza się, ostatnie miesiące tylko w mieście. No to Oni, że to dlatego. A ja swoje: w instrukcji użytkowania nic nie jest napisane, że w przypadku użytkowania samochodu na krótkich odległościach może zaistnieć konieczność "dopalania" i odpłatnej wymiany oleju. Czyli, że mam to serdecznie w du... i ma być w ramach gwarancji za darmo! Wyszło w końcu tak: powiedzieli (ściemnili?), że jeżeli mój X-Trail ma jeszcze stare oprogramowanie (?), to wymienią olej w ramach gwarancji, zmienią soft i jeśli sytuacja się powtórzy, to już niestety wymiana płatna. Jak się to skończyło? Ano dopalili, wymienili za friko i ponoć jakiś tam soft wymienili. Ja się zatem pytam 1. O co chodzi z tym filtrem? Dlaczego mam płacić za te ekologiczne pierdoły na gwarancji wymieniając na własny koszt olej? (ekologia, hłe hłe, zutylizowanie 7l oleju jest chyba gorsza niż te parę kilo jakiś tam cząstek; bzdury jak z hybrydami) 2. A co biega z tym softem? Ściemniali, bo zauważyli, że klient kategorycznie stwierdził, że nie będzie płacił? (zapowiedziałem, że jak choćby złotówkę wybulę, to pozwę ich do sądu; a już tak jedną sprawę wygrałem z ASO Forda - bez sądu, polubownie, ale zawsze) - stary,nowy soft? Co to za bzdury? 3. Ktoś miał podobne problemy? 4. Nie pytanie a przestroga - w ASO nie dajcie się zrobić w konia, walczcie o swoje! 5. Jest jakiś inny olej równie dobry do tego modelu? Bo ja już kombinowałem, gdzie by tu taniej i oczywiście znalazłem - nie po 74 a po 48 za litr w bańkach po 5l. P.S. A tak w ogóle, to nie mam najmniejszych zastrzeżeń do X-Traila, kawałek solidnie zrobionego autka - Made in Japan jednak mówi swoje i potwierdza regułę; ma parę wad, ale jaki nie ma? Ciągle brakuje mi MP3, rysuje się niemiłosiernie bagażnik (te listwy) i parę inzych pierdół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.