bodek_n14 Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Bez urazy Eszi ale kombinujesz jak stara baba To na bank sprzęgło. BTW kiedy w końcu wywalisz tą sondę? Po co jeździć na ciągłe poprawki jak można mieć sztywną mapę i się nie pier.... Dobrze wystrojony będzie palił tyle samo i może mieć lepsiejszy zaciąg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Bez urazy Eszi ale kombinujesz jak stara baba To na bank sprzęgło. BTW kiedy w końcu wywalisz tą sondę? Po co jeździć na ciągłe poprawki jak można mieć sztywną mapę i się nie pier.... Dobrze wystrojony będzie palił tyle samo i może mieć lepsiejszy zaciąg. Jakoś nie specjalnie jestem nastawiony na wywalenie sondy, tym bardziej że ma sie dobrze. Wątpliwości co do wachy rozwiane, ale wypadało sprawdzić. Muszę zainwestować w sprzęgło i se chyba kupie używkę z P-11.144.Seryjne dużo wytrzymują, a Szkapa w przyszłym roku będzie do sprzedania, więc nie ma sensu kupować nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 19 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 Pedantycznie utrzymany wóz, na co go zmieniać wsadzać VE i cieszyć się przez długie kolejne lata... no chyba że zmienić na MAximę 3.0 albo nowszą 3,5 - chodzi mnie on po głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 19 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2009 (edytowane) Dzięki, gdyby było mnie stać to bym sobie ją zostawił . A poniżej fotka z lotu ptaka: 2xSRi (niebieska mojego Ojca) żeby nie było: gril już ogarnięty, teraz jest srebrny i wygląda jak ze stali nierdzewnej; halogen wrócił na swoje miejsce. na fotce widać czym różni się pierwsza buda SRi od ostatniej (ojca 1999 r.) Edytowane 19 Września 2009 przez eszi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 26 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2009 Troszkę odświeżam, Brat przysłał mi z GB repliczkę apexi N1 i cóż nie wytrzymałem, siedzi już w aucie. Na duży plus, muszę stwierdzić że wobec mojego sebringa, jest dużo lżejszy i gra dużo ciszej(z silencerem!). Nareszcie usłyszałem ryk mojej Fujity. Tak troszkę z nudów pozbyłem się także znaczków z tylniej klapy i czekam teraz tylko na wymianę sprzęgła. A oto efekty: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 27 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Spoko wygląda ale u mnie wydaje się większy Chcę go posłuchać bez silencera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 (edytowane) Spoko wygląda ale u mnie wydaje się większy Chcę go posłuchać bez silencera Silencera raczej nie będe wyciągał, czekam aż tłumik się "ułoży". Nie jeździłem jeszcze bez. Na pewno zatyczka zostanie, bez niej pewnie będzie hardcore. Tłumik ma 4' na wyjściu. Tak porównywałem budowe wewnętrzną z twoim, u mnie jakoś wewnątrz tłumika jest węziej być może jest grubiej wypełniony. Zrobie dzisiaj mały reportaż i wrzucę fotki+dźwięk. Edytowane 27 Września 2009 przez eszi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 27 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2009 Oto fotka wypełnienia: I 2 filmy: z silencerem i bez jakość nienajlepsza, ale za jakiś czas jak tłumik się ułoży, zrobie nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Bez zdecydowanie najmilej brzmi a z to takie brzęczenie trochę jak w polonezie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 1 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Nie zgodzę się, u mnie nie ma brzęczenia. Musiałem tylko silencer izolacją owinąć, bo rezonował jedna śrubka to za mało. Mnie też się podoba bez silencera, ale wożę czasem żonę i córkę, więc wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek_n14 Opublikowano 1 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Zaraz będą ci latać za wydechem resztki taśmy Proponuje porozginać ranty silencera i przykręcić go równolegle do wydechu. U mnie pomogło. Zresztą jak się wydech zakopci to sadza umocuje wkładkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 1 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2009 Zaraz będą ci latać za wydechem resztki taśmy Proponuje porozginać ranty silencera i przykręcić go równolegle do wydechu. U mnie pomogło. Zresztą jak się wydech zakopci to sadza umocuje wkładkę. He... he... . Pewnie się pobawie w weekend i podegnę go trochę, boje się tylko że z czasem i tak zacznie rezonować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 3 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 He... he... . Pewnie się pobawie w weekend i podegnę go trochę, boje się tylko że z czasem i tak zacznie rezonować. Podgiąłem silencerek spasowałem, dokręciłem i gitarka. Muszę się z hamować za jakiś czas, zobaczymy jak to wszystko teraz wygląda. Czekam także na wymianę tego cholernego sprzęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rossi20 Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Podgiąłem silencerek spasowałem, dokręciłem i gitarka. Muszę się z hamować za jakiś czas, zobaczymy jak to wszystko teraz wygląda. Czekam także na wymianę tego cholernego sprzęgła. A jakie bedziesz teraz sprzegło wkładał jakiej firmy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 Eszi kiedy bijesz na hamownie-warto sprawdzić co tłumik wniósł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 3 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 A jakie bedziesz teraz sprzegło wkładał jakiej firmy?? bez szaleństw miało być seryjne z P-11.144, ale wejdzie prawie nówka Valeo. Do codziennego wożenia d*py i raz na jakiś czas do jakiegoś wyścigu wystarczy. Eszi kiedy bijesz na hamownie-warto sprawdzić co tłumik wniósł.. nie licze na kokosy, się okaże 155 KM to na pewno jest. Mnie głównie interesuje przebieg niuta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rossi20 Opublikowano 3 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2009 bez szaleństw miało być seryjne z P-11.144, ale wejdzie prawie nówka Valeo. Do codziennego wożenia d*py i raz na jakiś czas do jakiegoś wyścigu wystarczy. kiedys IC miało Exedy w bardzo dobrej cenie, sam kupowalem ale teraz widze ze nie ma na stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 24 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2009 (edytowane) Ja już mam sprzęgło, tylko czekam na wymianę. Ja już mam sprzęgło, tylko czekam na wymianę. Jutro prawie nowe Valeo zastąpi seryjne już wysłużone sprzęgło Dzisiaj z Bullitem walczyliśmy z demontażem sprzęgła, okazało się co siedzi pod skrzynią. Seryjne sprzęgło to jakaś dziwna marka-VISIUN sygnowana przez Nissan. k**ewsko mocne sprzęgła robią, bo pewnie gdyby nie brak jednego mocowania łożyska i znajdujący się na docisku tarczy pod jedną łopatką kawałek metalu, niewiadomego pochodzenia pewnie jeszcze wiele by zniosło: okazało się także że wymieniamy łożysko co niestety przesuwa prace na przyszły tydzień Edytowane 24 Października 2009 przez eszi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 Ojej nie będziesz raczej zadowolony z VALEO... ja wiem że do zmodowanego auta albo jak ktoś ma ciężką nogę to żeby się go trzymać z dala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 25 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 Ojej nie będziesz raczej zadowolony z VALEO... ja wiem że do zmodowanego auta albo jak ktoś ma ciężką nogę to żeby się go trzymać z dala... Spoko, spoko potrzebuje do rekreacyjnej jazdy. Raz na jakiś czas tylko do poganiania wystarczy, grunt to z niego nie strzelać za często. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rossi20 Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 mi sie tez wydaje ze lepiej bylo kupic exedy OEM-owe chociazby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PMW Opublikowano 25 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2009 mi sie tez wydaje ze lepiej bylo kupic exedy OEM-owe chociazby x2 do tego o 1/3 tańsze i mi nie udało się go osobiście za$^(@ć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 18 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2010 Trudno jest jakie jest. Do dupowożenia wystarczy. Tym bardziej że po nowym roku, auto będzie na sprzedaż. Trudno jest jakie jest. Do dupowożenia wystarczy. Tym bardziej że po nowym roku, auto będzie na sprzedaż. Sprzęgło już na swoim miejscu, łożysko OEM-owe NTN także bo stare już grzechotało. A taki docisk i tarcza siedziały fabrycznie: Najważniejsze: -nie ma już wibracji przy ruszaniu -pedał chodzi mega komfortowo. Teraz jakieś 1000-1500 km spokojnej jazdy i regulacja linki, niech sie wszystko ułoży. Wielkie podziękowanie dla BULLITTA za cierpliwość i robótkę. Temat do zamknięcia, auto na sprzedaż. wczoraj wspólnie z moim dobrym Ziomkiem wymieniliśmy łączniki stabilizatora (prawdopodobnie fabryczne jeszcze) oraz końcówkę drążka, czekają na wymianę jeszcze tylnie poduszki wahacza dolnego, ale to już grubszy zabieg. Auto jest cały czas do sprzedania, ale nie spieszy mi się, gdyż do przyszłego roku będę nim i tak jeździć. Muszę tylko w wolnej chwili profilaktycznie motorownie zhamować, żeby nabywca wiedział co bierze. W dniu dzisiejszym dotarł do mnie nowy komplet wtryskiwaczy lpg "magic jet" i filterek fazy lotnej . Stare valdki już przelatały 30 000 km, więc czas na nie już był. Na instalacji lpg nie można oszczędzać, trzeba wszystkie wymiany robić na czas. Profilaktycznie wymieniłem także przewody WN (SEIWA)i świeczki (DENSO), ten badziew SENTECHA wyrzuciłem do śmieci, po tym jak w ręce po raz kolejny został mi sam przewód. Po wymianie oczywiście dopasowanie dysz, regulacja i korekty na drodze we własnym zakresie. Trudno jest jakie jest. Do dupowożenia wystarczy. Tym bardziej że po nowym roku, auto będzie na sprzedaż. Sprzęgło już na swoim miejscu, łożysko OEM-owe NTN także bo stare już grzechotało. A taki docisk i tarcza siedziały fabrycznie: Najważniejsze: -nie ma już wibracji przy ruszaniu -pedał chodzi mega komfortowo. Teraz jakieś 1000-1500 km spokojnej jazdy i regulacja linki, niech sie wszystko ułoży. Wielkie podziękowanie dla BULLITTA za cierpliwość i robótkę. Temat do zamknięcia, auto na sprzedaż. wczoraj wspólnie z moim dobrym Ziomkiem wymieniliśmy łączniki stabilizatora (prawdopodobnie fabryczne jeszcze) oraz końcówkę drążka, czekają na wymianę jeszcze tylnie poduszki wahacza dolnego, ale to już grubszy zabieg. Auto jest cały czas do sprzedania, ale nie spieszy mi się, gdyż do przyszłego roku będę nim i tak jeździć. Muszę tylko w wolnej chwili profilaktycznie motorownie zhamować, żeby nabywca wiedział co bierze. W dniu dzisiejszym dotarł do mnie nowy komplet wtryskiwaczy lpg "magic jet" i filterek fazy lotnej . Stare valdki już przelatały 30 000 km, więc czas na nie już był. Na instalacji lpg nie można oszczędzać, trzeba wszystkie wymiany robić na czas. Profilaktycznie wymieniłem także przewody WN (SEIWA)i świeczki (DENSO), ten badziew SENTECHA wyrzuciłem do śmieci, po tym jak w ręce po raz kolejny został mi sam przewód. Po wymianie oczywiście dopasowanie dysz, regulacja i korekty na drodze we własnym zakresie. Aby troszkę odświeżyć wnętrze autka zakupiłem sobie takie fajne ringi. Jak ktoś chce to dam linka, sprzedawca ma także do P-11.144. Przyznam że ładnie to wygląda: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mieszko Opublikowano 18 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2010 auto chyba nowe z fabryki bo same 000000000 A jak się motorownia sprawuje po tych wszystkich modach, byly jakieś usterki mechaniczne moze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eszi Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 auto chyba nowe z fabryki bo same 000000000 A jak się motorownia sprawuje po tych wszystkich modach, byly jakieś usterki mechaniczne moze ? Tak się dzieje w nissanach po odpięciu zegarów od zasilania. Może gdybym klemę odpiął to by się nie skasował, teraz muszę ustawić u fachowców poprzedni przebieg. Auto śmiga bezawaryjnie. Po modach oczywiście jest lepiej, mój ojciec ma seryjną 2.0(130 KM) i jest różnica kolosalna na korzyść mojej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.