[QQ] Bagażnik na dach

[Gość cola]

witam,

 

planuje zakupić bagażnik na dach do mojego QQ aby przewozić rowery, narty itp.

macie jakieś doświadczenie z tego typu zakupem do QQ?

jakiej firmy i gdzie ewentualnie można taki bagażnik zamontować?

 

 

pozdrawiam

cola

[Gość MarekA]

Czesc

zbliza sie zima i tez musze coś pomyslec na narty.

U siebie w Olsztynie znalazłem to :

http://www.e-bagazniki.pl/bagazniki.php?cP...92b613b19d5fb4f

Ten Atery widziałem w tej samej cenie na allegro.

Szkoda ze QQ nie ma relingów :/ byłoby prościej.

Montaz jest chyba prosty sa pod uszczelką otwory na montaż takiego bagażnika więc nie powinno być problemów.

Jak zakupisz daj znać co wybrałeś.

 

Pozdrawiam

[Gość Krisbu]

W salonie oryginalny bagaznik NISSAN to wydatek okolo 700 zl, ale czasami mozna go miec za darmo, podobnie jak zimowe opony, jako dodatek zachecajacy do zakupu auta

[Gość cola]

widziałem dziś na trasie takiego QQ jak mój z bagażnikiem na dachu... :/

okropnie wyglądał....

 

wiec jak mnie juz porządnie przyciśnie, a pewnie będzie to jak na narty sie będziemy wybierać, to wtedy zamontuje taki wynalazek na dachu

 

Pozdrawiam

cola

[Gość Shirlack]

polecam bagażnik "Thule" na tylną klapę. Ja kupiłem wersję na 2 rowery. Po pierwszym sezonie musze stwierdzić że jest ok, nic nie stuka ani nic nie ociera lakieru.

[Gość kristo]

polecam bagażnik "Thule" na tylną klapę. Ja kupiłem wersję na 2 rowery. Po pierwszym sezonie musze stwierdzić że jest ok, nic nie stuka ani nic nie ociera lakieru.

 

a jak otwierasz bagażnik jak są rowery założone?

[Gość Shirlack]

i tu jest delikatny zgrzyt :-)

Moge zrobic to tylko ja bo niestety ciężar jest wtedy dość spory i żona już nie jest w stanie podnieść klapy. Sama klapa nie otwiera sie wtedy do końca, pełne otwarcie blokuje rower :/

[Gość kristo]

i tu jest delikatny zgrzyt :-)

Moge zrobic to tylko ja bo niestety ciężar jest wtedy dość spory i żona już nie jest w stanie podnieść klapy. Sama klapa nie otwiera sie wtedy do końca, pełne otwarcie blokuje rower :/

 

ja chyba bałbym się otwierać klapy - z takim obciążeniem zawiasy mogą szybko podziękować

[medyk]

nie zawiasy a teleskopy...

[Gość kristo]

nie zawiasy a teleskopy...

 

nie wiem jak ty na to mówisz ale ja i wszyscy których znam mówią na tą część zawiasy; teleskopem nazywam inna część która nie dopuszcza do zbyt gwałtownego otwierania/zamykania, ale ona wg mnie nie podlega takim przeciążeniom jak zawiasy gdyż są wspomagane ręcznie w przeciwieństwie do zawiasów

[medyk]

Kristo może sie nie rozumiemy ale ja trzymałem kiedyś w górze klapę z TICO w której zepsuł się teleskop i była ciężka jak diabli aby ja w górze utrzymać..Wg mnie zawias tylko łączy klapę z reszta samochodu..Odkręć teleskop i sprawdż jaka klapa jest ciężka...

[Gość kristo]

Kristo może sie nie rozumiemy ale ja trzymałem kiedyś w górze klapę z TICO w której zepsuł się teleskop i była ciężka jak diabli aby ja w górze utrzymać..Wg mnie zawias tylko łączy klapę z reszta samochodu..Odkręć teleskop i sprawdż jaka klapa jest ciężka...

 

na pewno się nie rozumiemy, wg mnie duże obciążenie klapy nie uszkodzi amorków tylko właśnie zawiasy: jak otworzysz klapę ręką to cała klapa + rowery wisi na zawiasach a nie na amorkach, jak zamykasz to tez przecież nie puszczasz tylko przytrzymujesz ręką: amorkom nic się nie dzieje a zawiasy przenoszą większe niż normalnie obciążenie. Teraz rozumiesz?

[medyk]

no dobra masz rację,że takie obciążenie "siedzi" na zawiasach ale mi chodziło o to,że same teleskopy też utrzymuja jeśli klapa jest otwarta na całego...Sprawdż to sobie bo ja juz trzymałem klapę bez teleskopu i jest co trzymać...Nie mówię już o dodatkowym obciążeniu rowerami

[Gość kristo]

no dobra masz rację,że takie obciążenie "siedzi" na zawiasach ale mi chodziło o to,że same teleskopy też utrzymuja jeśli klapa jest otwarta na całego...Sprawdż to sobie bo ja juz trzymałem klapę bez teleskopu i jest co trzymać...Nie mówię już o dodatkowym obciążeniu rowerami

 

jak trzymasz ręką bez amorków to połowa ciężaru opiera się na ręce, a połowa na zawiasach, jak są amorki to połowa ciągle na zawiasach a reszta dzieli się między ręce a amorki.

Nieważne zresztą konkluzja jest taka że taki bagażnik bardziej "psuje" samochód, ale ja nie widzę innego sposobu przewiezienia rowerów bo QQ jest bardzo wysoki i nie da się ich wstawić na dach. W związku z tym należy bardzo ostrożnie obchodzić się z zarowerowaną klapą.

[medyk]

a ja się zastanawiam jak wyjadę na wczasy skoro wózek który chcę kupic dla dziecka zajmnie mi cały bagażnik...Przeważnie wszystkie wózki maja wymiary w granicach 90/55/40 a gdzie torby ?? :/

[Gość kristo]

a ja się zastanawiam jak wyjadę na wczasy skoro wózek który chcę kupic dla dziecka zajmnie mi cały bagażnik...Przeważnie wszystkie wózki maja wymiary w granicach 90/55/40 a gdzie torby ?? :/

 

QQ nie jest samochodem na wyjazdy - ten samochód jest pozycjonowany jako miejski ("miejski wojownik") i albo składasz fotele z tyłu albo kupujesz trumnę na dach - ale wtedy spalanie wzrośnie zauważalnie

[medyk]

no bez przesady z tym MIEJSKIM...Astra i inne mają mniejsze bagażniki a ludzie jeżdżą na wczasy.Z tym,że jeżeli chodzi i przewóz wózka i bagaży to już faktycznie kłopot...Pozostaje dach alboo przedni fotel na torby...

[Gość kristo]

no bez przesady z tym MIEJSKIM...Astra i inne mają mniejsze bagażniki a ludzie jeżdżą na wczasy.Z tym,że jeżeli chodzi i przewóz wózka i bagaży to już faktycznie kłopot...Pozostaje dach alboo przedni fotel na torby...

 

no przepraszam ale nie ja go projektowałem, ludzie na wczasy jeździli tez maluchami i to przez cała europe nieraz. To że QQ jest samochodem miejskim cię zaskakuje? Google prawdę Ci powie: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=qashqai+miejski

ale to akurat powinieneś sprawdzić przed zakupem

[medyk]

maluch,seicento ,Yaris i inne tego typu to też miejskie a każdy własciciel jeśli nie ma nic wiekszego wyjeżdża nim na wakacje..Każdy by zrozumiał moją wypowiedż tylko nie Kristo który zaraz musiał wtrącic swoje 3 grosze...Kiedyś jak mnie było stac tylko na malucha jeżdziłem na wakacje maluchem.Wyjeżdżając raz do roku na wakacje nie muszę zaraz kupowac kombika aby potem cały rok powietrze wozić.A odnośnie reklamy,że QQ to miejski pojazd to wybacz ale dlaczego tegosz samego nie piszą przy innych pojazdach tej wielkości?

[medyk]

kupiłem QQ bo mi się spodobał i wiedziałem od razu,że ma mniejszy bagażnik od Octavii czy avensissa które mogłem kupić w tej samej cenie. A jadąc na kilka dni w góry dałem sobie radę z bagażami więc nie jest tak żle. Nie mówię,że mało miejsca tylko napisałem,że kłopot będzie z wózkiem ale dałem rade.

Rozumiem,że Ty na wakacje masz inny samochód a QQ tylko do pracy ?

[MICEN]

Ja dałem radę również z wózkiem- gondolą, żoną, maluszkiem i bagażami na tydzień.

 

I mając do wyboru na ten wykjazd MG ZT kombi i Primere P12 wybrałem sobie QQ i nie żałuję.

Powiem więcej -jutro jadę zawieźć MG na napełnienie klimy i już jestem chory

[Gość kristo]

kupiłem QQ bo mi się spodobał i wiedziałem od razu,że ma mniejszy bagażnik od Octavii czy avensissa które mogłem kupić w tej samej cenie. A jadąc na kilka dni w góry dałem sobie radę z bagażami więc nie jest tak żle. Nie mówię,że mało miejsca tylko napisałem,że kłopot będzie z wózkiem ale dałem rade.

Rozumiem,że Ty na wakacje masz inny samochód a QQ tylko do pracy ?

 

kupiłem go głównie do jeżdżenia po mieście; ale jak będę miał jechać na wakacje to pewnie też pojadę QQ (drugi samochód co prawda większy ale ma inne minusy:) ) ale nie będę płakał jak ty że ma za mały bagażnik bo kupując samochód miejski nie spodziewałem że zabiorę się bez problemu z wózkiem, rowerem i bagażami.

[medyk]

na wózek rowery i bagaże to sobie najlepiej kupić Caddy.A ja nadal nie uważam QQ za miejski i nie przekonasz mnie.Dla małżeństwa z dzieckiem równiez się nadaje na wyjazdy,..

[Gość kristo]

na wózek rowery i bagaże to sobie najlepiej kupić Caddy.A ja nadal nie uważam QQ za miejski i nie przekonasz mnie.Dla małżeństwa z dzieckiem równiez się nadaje na wyjazdy,..

 

ale ja cie nie próbuje przekonać, to że to jest samochód "miejski" jest fakt a nie moja opinia

ja nie napisałem że nie nadaje się na wyjazd i napisałem też że maluch na wyjazd z dzieckiem też się nadaje więc mamy pełną zgodność

[james]

Uważam że panowie od marketingu nissana obrali sobie pewną strategię i konsekwentnie się jej trzymają.Tym bardziej że wypaliło.Ten samochód ciężko jest zaszufladkować.Kążdy odnajdzie sobie wnim co będzie chciał.

A co do bagżnika to wożę 3 rowery na dachu - plastikowa skrzynka pod nogi i jest ok.

W zimie baza przydaje się na narty.