NOTE populacja

[Dar1962]

no i właśnie - wszystko wskazuje na to,że następnym moim autem będzie Dacia Duster (nie mam żadnych uprzedzeń ani kompleksów) w wersji 4x4, wyposażenie Laureate, kolor szary bazalt albo niebieski minerał - tylko jeszcze nie wiem: 1,6 16V110 KM benzyna czy 1,5 DCi 110KM diesel (jeśli ten diesel ma filtr cząstek stałych to jednak benzyna), za to wiem kiedy - 2012

Edytowane 8 Listopada 2010 przez Dar1962

[cdlxxvi]

U nas (płn. Anglia) Notesów jeździ mnóstwo (scena z dzisiejszego powrotu z pracy: niewielkie miasto, na skrzyżowanie jednocześnie z trzech stron wjeżdżają trzy Notesy, z czego jeden mój); na południu kraju znacznie mniej, co jest zrozumiałe - na północy jest ludek praktyczny i stosunkowo ubogi, więc chętnie kupuje bdb auto za małe pieniądze, zaś w Home Counties i okolicach auto w rodzaju Notesa jest zdecydowanie za mało szpanerskie.

Po wyjeździe do Polski ma się wrażenie, że Nissanów ogólnie jest bardzo mało; nie tak mało jednak, jak we Francji, gdzie widuje się je naprawdę sporadycznie.

[Gość Hichu]

Od dzisiaj jestem posiadaczem naklejki NKP . Zanim ja "zdobyłem" długo zastanawiałem się gdzie ją naklejić . Najlepszym miejscem jest miejsce jakie zaprezentował Ranger . Wczoraj rano poraz pierwszy od dłuższego czasu spotkałem na trasie Rumia - Gdyni srebrnego(?) NOTKA o numerach GA ???? . Dla mnie to przyjemność zawsze zwracam na nasze autka uwagę , tym bardziej w mojej miejscowości mój NISSAN TO RODZYNEK .

[Dar1962]

zauważyłem zabawne i sympatyczne zjawisko "pozdrawiania" się driverów notków na drodze podczas wymijania - coś na kształt dawnych szoferów autobusów (pojedyncze mrugnięcie lewym kierunkowskazem) - może warto popularyzować ten zwyczaj?

Edytowane 30 Listopada 2010 przez Dar1962

[Gość Hichu]

Każdy sposób pozdrawiania sie na drodze jest dobry,sympatyczny i wart popularyzowania. Ten mi sie podoba i będę go stosował. Nie spotkałem jednak takiej oznaki pozdrawiania się .Tylko czy każdy kierowca o zrozumie.

[Dar1962]

to stara metoda "pekaesiarzy" jeszcze z czasów PRLu kiedy po drogach jeździły jelcze, sanosy i autosany , w dobie komunikacji prywatnej wyszła z mody. A nas jest tu 164 więc na początek wystarczy

Edytowane 30 Listopada 2010 przez Dar1962

[Gość Hichu]

Nie pozostaje Nam nic innego jak na każdym kroku , na naszym forum ten sposób popularyzować . Jest jednak mały problem, jak taki sposób pozdrawiania sprawdzi sie w warunkach miejskich, czy nie będzie mylący dla innych kierowców?

[Dar1962]

trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i dopasować do sytuacji na drodze, jak sądzę w mieście taki sposób jest raczej mało przydatny (gęsty ruch uliczny) i lepiej nikogo nie zdezorientować, w trasie przy wymijaniu z przeciwka to zupełnie co innego

Edytowane 1 Grudnia 2010 przez Dar1962

[Gość Hichu]

Mam podobne zdanie na ten temat, tzn. używanie lewego kierunkowskazu jako pozdrowienia w ruchu miejskim. Co jednak nie zmienia faktu że sama idea jest jak najbardziej słuszna. Szkoda tylko ze jak na razie znalazła tak mały oddzwięk.

Edytowane 1 Grudnia 2010 przez Hichu