Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jaki olej do Qashqaia?


Gość Krisbu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co czytam tak i czytam wyższość oleju X nad Y i dochodzę do wniosku że szkoda czasu na tego typu dyskusję i czytanie wątku. Ale oczywiście możecie mi powiedzieć to nie czytaj i się nie wtrącaj, i będzie to racja.

Dla mnie sprawa jest jasna, albo serwisuję samochód u jednego gościa (serwisie) i zdaję się na niego (i ewentualne problemy będą do niego) albo sam sobie wymieniam kupując w sklepie, stacji paliw, alledrogo (poprostu gdzie mam ochotę lub jest taniej). I nikt mi nie powie, że 10 latto ten samochód nie przejeździ, ale oczywiście zdania mogą być podzielone.

 

Jednak z całej tej dyskusji ten cytat jak dla mnie jest the best.

PS nie wiem jak dopuściłeś, aby ASO lało na gwarancji czy po (nie ma znaczenia) olej o lepkości niezgodnej z książką

czyli ...Producent sobie a ASO sobie

Mi też w serwisie powiedzieli że zalewają 10W40 a ja mówię a jak to się ma do instrukcji, a oni że silniki lepiej znoszą ten olej i takie tam inne dyrdymały. Ja jednak zarzyczyłem zgodny z instrukcją (5W30), który okazał się tylko 5zł droższy na litrze i mam to co chiał producent (bynajmniej jest tak na karteczce przy silniku i w książce gwarancyjnej - texaco ....).

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie dyskutuję o tym, bo mnie to interesuje, lubię sobie poczytać o hydrokrakingu, o nazywaniu fully synthetic wszystkiego co się rusza, o dodatkach, itp.

 

i głęboko w d*pie mam de**** ...eee... kolegę, który wstawia mi minusik przy wypowiedzi :) będę dalej sobie pisał o olejach, bo lubię, i fajnie jak można sobie z kimś o tym popisać

 

a jak ktoś lubi to niech dalej leje ful syntetyk mobil 10w40, aleluja :)

Edytowane przez paba
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdza się, że temat "olejowy" jest zawsze na czasie, zawsze jest coś do powiedzenia, zawsze budzi emocje, zawsze ktoś stwierdzi, że jeden olej jest super i naprawia silnik a inny jest do d*py i psuje silnik ;). Ale ja tam też lubię o tym poczytać, bo to wiedza absolutnie wymagana dla każdego kierowcy, który swój samochód traktuje inaczej niż np. telewizor czy żelazko i nowych wątków w tym temacie nigdy za wiele :) :) :).

 

Żeby mój post nie był mało treściwy, przytoczę jedną informację, którą kiedyś przeczytałem o olejach Castrol. Otóż ktoś dociekliwy zapytał kogoś ważnego z Castrola, dlaczego ten sam olej kupiony w Polsce rożni się wizualnie od tego samego oleju kupionego w Niemczech. Chodziło o nieszczęsnego Magnateca, który kupiony na naszym rynku był wyraźnie ciemniejszy od oleju kupionego za naszą zachodnią granicą. Zbadano trzy próbki, tz. kupiono w Polsce olej w trzech zupełnie różnych miejscach i tak samo w Niemczech. Nasz był wyraźnie ciemniejszy a "niemiecki" maił bardziej słomkowy kolor.

Co na to Castrol? Otóż ten człowiek stwierdził, że oleje są konfekcjonowane na poszczególne rynki. Samochody w Niemczech wg. Castrola są w znacznie lepszym stanie technicznym i jeżdżą głownie po drogach szybkiego ruchu i autostradach. Skład dodatków do oleju jest zatem dostosowany da takich warunków eksploatacji. W Polsce natomiast (także wg. Castrola) samochody są w dużo gorszym stanie technicznym, są przeważnie "leciwe" i jeżdżą głównie w miastach. No i niby pakiet dodatków jest także do tego dostosowany.

 

 

Osobiście uważam, że to dość naciągana teoria. Podejrzewam, że chodzi o to, że oleje sprzedawane w Polsce mogą być produkowane także u nas albo ich komponenty. Podejrzewam, że nasze rafinerie stoją na wysokim poziomie technicznym. Czy zatem "nasze" produkty są gorsze od niemieckich? Ciężko wyczuć. Coś jednak jest na rzeczy. To może być tak jak z czekoladą Milką. Niby to ta sama czekolada co w Niemczech. Nawet jakieś tam testy to potwierdzają. Ale jakimś cudem, niemiecka smakuje inaczej - i niestety jak dla mnie lepiej...

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

PS nie wiem jak dopuściłeś, aby ASO lało na gwarancji czy po (nie ma znaczenia) olej o lepkości niezgodnej z książką

Oddalem wtedy w ręce aso auto na gwarancji,uważając że oni wiedzą co robią.Ponieśli zresztą pełną odpowiedzialność za to co się stało,więc mnie to mało obeszło,ale o tego momentu(2001r)zawsze kupuję olej sam,z pewnego źródła i TYLKO w/w marki(nie mam nic do innych)pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że analogia do produktów żywnościowych istnieje

 

ja proszki do prania, kakao, słodycze jak tylko mogę kupuje niemieckie, jest to innej, zdecydowanie lepszej jakości

 

tak samo kawa, głupia Nescafe czy inna do zalania u nas to kwas, a za granicą jest inna

 

nadal traktują nas jak 3ci świat momentami

Edytowane przez paba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że analogia do produktów żywnościowych istnieje

 

ja proszki do prania, kakao, słodycze jak tylko mogę kupuje niemieckie, jest to innej, zdecydowanie lepszej jakości

 

tak samo kawa, głupia Nescafe czy inna do zalania u nas to kwas, a za granicą jest inna

 

nadal traktują nas jak 3ci świat momentami

http://m.wyborcza.pl...la__Gorsze.html

jestem co najmniej raz na 2 tyg. w Niemczech i potwierdzam....poza milką-jest identycznaw Polsce i w Niemczech ,co było już kilka razy udawadniane.Za to jest ich tam więcej rodzajów i smakow.Olej w Schwed ultra extra 5w-30 placę ok.150zł(5l)

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie Qashqai potrzebuje oleju lekkobieżnego, 5w50 mu jest za gruby, teraz zresztą tendencja jest taka, że leje się rzadkie oleje, 3/4 samochodów nowych zaleca 5w30 co jeszcze kilka lat temu nie miało miejsca. więcej - coraz więcej występuje zaleceń lania 0w20! tą swoją Yariskę mogę swobodnie zalewać takim olejem

 

czegoś takiego brakuje mi w Nissanie, takiej fajnej tabeli:

toyotaoilrecommendation%201.jpg

 

 

warto poczytać

http://www.lubrizol....ils/A5B508.html

 

zarąbista stronka gdzie widać obrazowo jak te normy mają się do siebie

http://sas-origin.on...p/pc/index.html

 

czy Mobil1 Peak Life 5w-50 to HC? wydaje mi się, że nie, obiegowo przyjmuje się, że to nie jest HC, ale przyznam, że nie widziałem karty charakterystyki tego oleju

 

podobno dobre jakościowo oleje robi Statoil - seria LazerWay.

 

ja tam nie chcę przekonywać aby płacić za drogie oleje, ale żeby zacząć czytać karty charakterystyki, porównywać temperatury płynięcia, TBN, HTHS - to nic nie kosztuje, a jest lepszą rekomendacją niż polecenie mechanika czy kolegi z pracy

 

nie dbam o minusiki, a denerwuje mnie ignorancja

Edytowane przez paba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być może n-ty właściciel po nas kiedyś powie szczęśliwy, że silnik jest "żyleta", przejechał 300kkm i silnik mu nie bierze oleju.

Może nie 300 ale 230kkm już nakulała nasza almera i nie bierze oleju(zauważalnie) a silnik chodzi jak ta lala-olej w 90% paskudny 10w-30 mobil1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do czego jest 5W-50? Do traktora...? ;) Toyoty z tego, co słyszałem ogólnie są dość wybredne olejowo... ale przecież 5W-50 tylko lekko wykracza parametrami poza dopuszczalny 5W-40. Poza tym w instrukcji dopuszczalny jest górny parametr 50, ale przy wyższym dolnym parametrze... Czy 10W-50 lub 15W-50 będą lżejsze od 5W-50?

 

nie to traktora, do Le Mans :D

nie będą, ich też bym nie zalał

 

prawie żaden producent nie zaleca 5w50, a jak zaleca to z silnikami typu v6 i pojemnościach >2 litrów

 

w QQ jest napisane jasno, że chcą na 1 miejscu 5w30 i tego bym się trzymał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji do Note piszą też, że w przypadku problemów z dostępnością 5W30 można używać 5W40.

 

Faktycznie 5W30 staje się coraz bardziej popularny wśród producentów samochodów i jest obecnie szeroko polecany. Pytanie co ma to na celu. Różnica między W30 i W40 jest minimalna. W naszym klimacie W40 nawet bardziej pasuje "temperaturowo". Chyba w grę wchodzi tu ekologia i tzw. lekkobieżność, która w tym przypadku może dać jakąś promilową oszczędność w emisji.

 

Tabela Toyoty jest dość ciekawa. Wychodzi na to, że "lekkobieżny" 5W30 jest zalecany nawet do starszych konstrukcji z 1995! To raczej bez sensu - w tamtym czasie nie konstruowano wybrednych olejowo silników i podejrzewam, że w instrukcjach do tych samochodów były wymieniane oleje 5W40, 10W40 czy nawet 15W40. Ale dziś mając Corollę z 1995 masz lać 5W30... A obecna - 0W20... Szok.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaki masz przebieg, ale to chyba za wcześnie lać taki olej do QQ.

Olej 10w40 odpowiada klimatycznym warunkom w Polsce, a 5w30 - do chłodniejszego klimatu. Jeśli przebieg do100 kkm można korzystać z oleju - druga liczba do W40 t.e. X W-40, a ponad X W-40 t.e., X W-50, X W-60 itd. trzeba używać jak mamy przebieg już ponad 100kkm.

Pewnym w jakości oleju ja nigdy nie byłem. Zawsze sprawdzam, jak robi się ciemny, to wącham - ma specyficzny zapach "spalenizny" - do wymiany. :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej 10w40 odpowiada klimatycznym warunkom w Polsce, a 5w30 - do chłodniejszego klimatu. Jeśli przebieg do100 kkm można korzystać z oleju - druga liczba do W40 t.e. X W-40, a ponad X W-40 t.e., X W-50, X W-60 itd. trzeba używać jak mamy przebieg już ponad 100kkm.

 

a skąd ta wiedza? nie zgadzam się z tym

pytam z czystej ciekawości, a nie żeby się wymądrzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie wiedza ta wynika z tej tabeli. Wydaje mi się jednak, że to bardzo duże uproszczenie. Obecnie oleje to prawdziwe majstersztyki technologii i chemii. Dobieranie oleju tylko pod kątem temperatury jest raczej poważnym błędem - bo trzeba przecież pamiętać, że temperatura pracy oleju to temperatura pracy silnika - a ta jest generalnie stała - nie zależna od temperatury otoczenia.

post-32737-0-61994800-1329765782_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w30v.jpg

 

Jeśli chodzi o olej do dci ,to powinno pomóc.Zwróćcie uwagę żew większości, oleje są naprawdę porównywalnie bardzo wysokiej jakości.I tak naprawdę firma ma drugorzedne znaczenie

SAPS-HTHS.jpg

Edytowane przez hydros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej 10w40 odpowiada klimatycznym warunkom w Polsce, a 5w30 - do chłodniejszego klimatu. Jeśli przebieg do100 kkm można korzystać z oleju - druga liczba do W40 t.e. X W-40, a ponad X W-40 t.e., X W-50, X W-60 itd. trzeba używać jak mamy przebieg już ponad 100kkm.

Pewnym w jakości oleju ja nigdy nie byłem. Zawsze sprawdzam, jak robi się ciemny, to wącham - ma specyficzny zapach "spalenizny" - do wymiany. :whistle:

Nie wiem może się mylę, ale oleje syntetyczne 5W i 0W są do silników nowych-dotyczy nowszych konstrukcji, 10W pół syntetyk do silników, które najlepsze lata mają za sobą i są starszej konstrukcji, ale są wciąż w dobrej kondycji, a 15W mineralny do silników zużytych, które na każdy tysiąc kilometrów spalają go ponad normę. Jeżeli chodzi o mojego QQ to w kwietniu będę miał przegląd i planuję samodzielny zakup oleju i prawdopodobnie będzie to mobil tyle, że 5W30 syntetyk tak jak zaleca producent.

Jedno jest pewne w tej całej dyskusji, zmiana oleju w silniku na nowy zawsze mu wyjdzie na dobre, tylko zależy jak długo mu będzie dobrze, ponieważ uzależnione to jest od wyboru rodzaju-syntetyk, półsyntetyk, czy minerał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma w Polsce Mobila 5w30 który jest syntetykiem

ESP do DPF to też podobno HC

 

ciągle nie chodzi o to, że HC jest złe, tylko żeby nie pisać o HC, że to syntetyk

Motul odszedł w niektórych olejach od estrów, bo data ważności takiego oleju wynosiła bardziej 2 lata niż 5

 

poza tym taki olej dopakowany PAO/estrami jest droższy, niż 140-150zł za Mobil 5w30 ESP - przykładowo Statoil LazerWay V 0w30, na którego większość by nawet nie spojrzała kosztuje ok. 45zł za litr

 

przemus863, ten cały biznes oprócz tony marketingu jest bardziej skomplikowany niż wybór syntetyk/pół syntetyk/minerał

Edytowane przez paba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie zauważyłem w innym temacie, że kolega o oleju to tak na poważnie. No dobra to co polecałbyś mi do mojego 1.6?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, zależy ile masz kasy :)

ale myślę, że Millers XF Longlife c2 5w30 lub Motul Eco-Clean c2 5w30 (obojętnie który)

http://forum.nissank...post__p__836497

 

powiedziałbym nawet Motul Eco-Nergy, ale Nissan nawet do benzyny chce c2 lub c3 :)

Edytowane przez paba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, wszystkie oleje o oznaczeniu 5W i 0W to syntetyki czy nie? Każdy olej o takim oznaczeniu jest sprzedawany jako syntetyk. Rozumiem, że zagłębisz się bardziej w temat i czytasz między wierszami w info o produkcie, czy tak? Dobra na dzisiaj dosyć idę spać, jutro też można sobie popisać. :wave: Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, zdecydowanie nie wszystkie 5w30 są syntetykami, w większości 5w30 są HC

0w30 to już więcej syntetyków, ale do QQ 5w30

 

dobry HC jest dobry :)

 

teraz aby ocenić olej trzeba dokładnie przestudiować kartę charakterystyki co jest żmudne, a czasem niemożliwe bo parametry są niepodane, porostrzelane, nieaktualne, czy różnie mierzone

 

szukać wysokiego wskaźnika lepkości, niskiego CCS przy porównywalnej temp., możliwie wysokiej temp. zapłonowej, niskiej temp. płynięcia, wysokiego TBN, Noack - im mniej, tym lepiej

 

to realne mówi o wartości oleju.

 

 

poza tym trzebaby go samemu przetestować, a idealnie pomierzyć w laboratorium ;)

 

 

za to na etykiecie wypisują fully synthetic mimo że tych PAO tyle co kot napłakał :)

Edytowane przez paba
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - nie wiem czy się pogubiłem, czy słabo doczytałem co piszecie, ale na tyle ile się doedukowywałem w kwestii olejów (które wybierałem do stosowania w wysokoobrotowym K20A2) to

1. wszystkie oleje (syntetyczne oczywiście) mają tą samą bazę dla zadanych parametrów lepkościowych x W xx , różnice wynikają z dodatków i sposobu ich mieszania

2. dolny parametr oznacza lepkość/płynność i im jest niższy tym olej ma niższą lepkość i łatwiej "spływa" czyli generalnie 10Wxx olej lepki (gęsty) 0Wxx olej rzadki

3. górny parametr oznacza wytrzymałość na pracę czyli w skrócie moment w którym olej się pali (tzn traci właściwości smarne),

przy czym w polskich warunkach (właśnie ze względu na zimę) parametr dolny powinien dla "zwykłych" silników powinien wynosić między 0 a 5W, a górny jest niczym nie ograniczony (może tylko $) i może spokojnie dla "zwykłych silników" które są lekko tylko przelewane (fabryczne mapy) wynosić W30

 

ale z mojej dedukcji wynika że idealnym parametrem dającym dobre smarowanie jest właśnie 5W cośtam (w moim przypadku 5W50 - choć nie jestem fanatykiem akurat tej firmy ;) )

po pierwsze dla tego że 0W może w warunkach sporych upałów (a takie się zdarzają) być zbyt płynny i za szybko spływać a po drugie przy -20-30 st C jeszcze umożliwi rozruch. ...

 

źle myślę ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...