Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nissan Tiida z czym to się je?


Gość Wiedziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko, doktoryzuje się teraz z parametrów Tiidy. Szkoda, że dopiero po wpłaceniu zaliczki, ale mam nadzieję, że nie będę żałował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nelson38 jak wcześniej pisałem już troszke km za mna tą TIIdą i na razie nie mam żadnych zastrzeżeń wiec i ty chyba też ich mieć nie będziesz chociaż każdy ma swoje upodobania ale samochodzik godny uwagi zresztą nie wiem czy ogladałeś TVN Turbo chyba 4 stycznia TIIda zajeła 2 miejsce wśród samochodów testowanych w 2008 roku to coś znaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie Tilda 4 drzwiowa przypomina mi Logana albo Sienne czyli "piękna inaczej"...Sedan jeszcze przejdzie..Mam pytanko czy silnik 1,6 to ten sam co w Qashqaiu ? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za kilka dni będę szczęśliwym właścicielem Tiidy hatchback w wersji VISIA AC/CD. Wolałbym Acentę, ale niestety, jak poszedłem do salonu (Nissan Odyssey w W-wie) to okazało się, że samochodów, które mnie najbardziej (Nissan Note w wersji Acenta) już nie było i zaproponowali mi Tiidę (były całe cztery sztuki i tylko w wersji Visia). Przejechałem się, obejrzałem auto dookoła i stwierdziłem, że kupuję. Teraz pozostało mi jeszcze kilka dni cierpliwości i już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Wolałbym Acentę, ale niestety, jak poszedłem do salonu (Nissan Odyssey w W-wie) to okazało się, że .... już nie było i zaproponowali mi Tiidę (były całe cztery sztuki i tylko w wersji Visia).

chyba jeszcze dzis mieli jakas Tiide Acente 1.8 ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Wolałbym Acentę, ale niestety, jak poszedłem do salonu (Nissan Odyssey w W-wie) to okazało się, że .... już nie było i zaproponowali mi Tiidę (były całe cztery sztuki i tylko w wersji Visia).

chyba jeszcze dzis mieli jakas Tiide Acente 1.8 ...

No cóż, nie zawsze można mieć wszystko... Visia też nie jest zła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nelson38- tu sie trochę mylisz to jest silnik K9K i przeglądy są pierwszy po 10tysiakach a następne chyba po 15 tyś ale dokładnie nie pamiętam

 

biloowa -jeżeli można wiedzieć gdzie kupowałeś to autko?

jeżeli u knedlera w elblągu to serwis jest w miare fachowy i wszystko tobie wytłumaczą jak poprosisz

 

Auto jest zamowione w Rzeszotarach koło Legnicy , tam udalo sie kupic Tiide DCi jeszcze z 2007 roku oczywiscie fabrycznie nowa , w wersji Acenta plus pakiet style z lakierem metalik za bardzo dobre pieniadze.

JA TEŻ TAM KUPILEM W CIEMNO PRZEZ NETA.też dci i tez czekam na odbior.pozdrowaśki

 

[ Dodano: Nie 18 Sty, 2009 00:52 ]

nelson38 jak wcześniej pisałem już troszke km za mna tą TIIdą i na razie nie mam żadnych zastrzeżeń wiec i ty chyba też ich mieć nie będziesz chociaż każdy ma swoje upodobania ale samochodzik godny uwagi zresztą nie wiem czy ogladałeś TVN Turbo chyba 4 stycznia TIIda zajeła 2 miejsce wśród samochodów testowanych w 2008 roku to coś znaczy

a w u.s.a zostala wybrana samochodem roku 2007,przez tamtejszych dziennikarzy.

 

[ Dodano: Nie 18 Sty, 2009 01:00 ]

t82 zwykłe nissanowskie felgi 15 o rozstawie 5,5cała teraz 4 czy pięć otworów bo może to być 4x100 tak jak ma Almera

rozstaw otworow to 4x114,3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik 1,6 to ten sam co w Qashqaiu ?

wg mojej wiedzy 1,6 benzyna to identyczny silnik w Note, Tiida i Qashqai, przynajmniej konstrukcyjnie, mogą być różnice w mocy. Silnik 1,8 to konstrukcja jaką montowano już np w almerze więc chyba nieco starsza (nieco ponad 120 KM)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik 1,6 to ten sam co w Qashqaiu ?

wg mojej wiedzy 1,6 benzyna to identyczny silnik w Note, Tiida i Qashqai, przynajmniej konstrukcyjnie, mogą być różnice w mocy. Silnik 1,8 to konstrukcja jaką montowano już np w almerze więc chyba nieco starsza (nieco ponad 120 KM)

1.8. to zupelnie nowa konstrukcja.niewiele ma wspólnego z tą z almery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Pozwolę się dopisać do 'szczęśliwych' posiadaczy Tiidy.

Gdzieś tydzień temu odebraliśmy samochodzik z warszawskiego salonu Odyssey. (Jak czytam forum to już kolejny stamtąd ;) )

Chłop chciał nissana Note (dla mnie samochód musi jedynie jeździć i posiadać klimatyzację ;)) ale, że tego już nigdzie nie było zaczęliśmy się przyglądać Tiidzie.

No cóż hatchbacki są mniej brzydsze ale ze względu na bagażnik( tu moje działanie :030: ) kupiliśmy dziadkową wersję sedan z 2007 roku. Także jesteśmy posiadaczami chyba najbrzydszego samochodu ale ze środka tego nie widzimy :D

Wewnątrz samochodzik jest super. Jak dla mnie bardzo wygodnie i dużo miejsca z tyłu.

Jako kierowcę do szału mnie doprowadza kontrolka długich świateł, strasznie daje po oczach.

W sumie jesteśmy zadowoleni z zakupu bo i dziecko z tyłu ma sporo miejsca a i wózek plus bagaże zmieszczą się w bagażniku.

 

Postaram czasem wpisywać tu jakieś spostrzeżenia i miejcie proszę wyrozumiałość jeśli coś przekręcę ale kompletnie nie znam się na samochodach :oops: a z drugiej strony fajnie, że jest miejsce gdzie można zapytać innych użytkowników Tiidy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pozwolę się dopisać do 'szczęśliwych' posiadaczy Tiidy.

Gdzieś tydzień temu odebraliśmy samochodzik z warszawskiego salonu Odyssey. (Jak czytam forum to już kolejny stamtąd ;) )

Chłop chciał nissana Note (dla mnie samochód musi jedynie jeździć i posiadać klimatyzację ;)) ale, że tego już nigdzie nie było zaczęliśmy się przyglądać Tiidzie.

No cóż hatchbacki są mniej brzydsze ale ze względu na bagażnik( tu moje działanie :030: ) kupiliśmy dziadkową wersję sedan z 2007 roku. Także jesteśmy posiadaczami chyba najbrzydszego samochodu ale ze środka tego nie widzimy :D

Wewnątrz samochodzik jest super. Jak dla mnie bardzo wygodnie i dużo miejsca z tyłu.

Jako kierowcę do szału mnie doprowadza kontrolka długich świateł, strasznie daje po oczach.

W sumie jesteśmy zadowoleni z zakupu bo i dziecko z tyłu ma sporo miejsca a i wózek plus bagaże zmieszczą się w bagażniku.

 

Postaram czasem wpisywać tu jakieś spostrzeżenia i miejcie proszę wyrozumiałość jeśli coś przekręcę ale kompletnie nie znam się na samochodach :oops: a z drugiej strony fajnie, że jest miejsce gdzie można zapytać innych użytkowników Tiidy.

niech was wozik wozi szczęśliwie,a co do urody ,o gustach się nie dyskutuje ale znam parę osób którym zdecydowanie bardziej podoba sie sedan(między innymi moja żona) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pozwolę się dopisać do 'szczęśliwych' posiadaczy Tiidy.

Gdzieś tydzień temu odebraliśmy samochodzik z warszawskiego salonu Odyssey. (Jak czytam forum to już kolejny stamtąd ;) )

Chłop chciał nissana Note (dla mnie samochód musi jedynie jeździć i posiadać klimatyzację ;)) ale, że tego już nigdzie nie było zaczęliśmy się przyglądać Tiidzie.

No cóż hatchbacki są mniej brzydsze ale ze względu na bagażnik( tu moje działanie :030: ) kupiliśmy dziadkową wersję sedan z 2007 roku. Także jesteśmy posiadaczami chyba najbrzydszego samochodu ale ze środka tego nie widzimy :D

Wewnątrz samochodzik jest super. Jak dla mnie bardzo wygodnie i dużo miejsca z tyłu.

Jako kierowcę do szału mnie doprowadza kontrolka długich świateł, strasznie daje po oczach.

W sumie jesteśmy zadowoleni z zakupu bo i dziecko z tyłu ma sporo miejsca a i wózek plus bagaże zmieszczą się w bagażniku.

Postaram czasem wpisywać tu jakieś spostrzeżenia i miejcie proszę wyrozumiałość jeśli coś przekręcę ale kompletnie nie znam się na samochodach :oops: a z drugiej strony fajnie, że jest miejsce gdzie można zapytać innych użytkowników Tiidy.

Witam kolejnego użytkownika Tiidy i to kupionej w Odyssey. Nie mieliście problemu z dotrzymaniem przez salon terminu odbioru? Ja ciągle mam nadzieję, że uda mi się odebrać samochód w sobotę, chociaż sprzedawca lojalnie mnie uprzedza, że może się nie udać. A jak pierwsze wrażenia z jazd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziootek z terminem było nawet w miarę.

W salonie byliśmy 10 stycznia, jak zobaczyliśmy cenę to od razu się zdecydowaliśmy. W poniedziałek została wpłacona zaliczka sprzedawca najpierw mówił coś o piątku bo samochodzik mają i papiery prawie wszystkie więc za tydzień można odbierać . Wszystkie dokumenty gotowe były na piątek a samochód u nich się jeszcze nie pojawił. W kolejny poniedziałek trafiło autko do nich a w środę 21 stycznia gotowe do odbioru. Czyli w sumie 1,5tyg prawie nic przy tym ile wy czekacie.

Strasznie dużo samochodów sprzedali w odyysey'u i sam gość stamtąd mówił, że nie wyrabiają się z wydawaniem i żeby sie nie martwić, że gdzieś po drodze im spadł i teraz go malują ;)

 

Co do wyglądu to nasz jest ten jasny srebrny wiec mi pasuje, widzieliśmy jeszcze niebieską tiidę w dieslu, w salonie na Puławskiej ale ja nie mogłam się przemóc co do koloru. Za mocny jak dla mnie.

 

Co do jazdy to mi sie topornie na razie jeździ, za sztywny dla mnie. Ale przejechałam nim dopiero z 50km. Za to mój jakoś nie może się od niego okleić i jak jutro wróci to autko będzie miało ponad 1tys km przejechane.

Wczoraj jechał nim 400km jak dla niego wygodnie i przyjemnie, wcześniej 6 letnim focusem jeździł w tą trasę. Mój to wysoki facet i strasznie sobie chwali ten środkowy podłokietnik do szczęścia mu tylko tempomatu brakuje ;)

Jedynie co narzekał to ciężko zejść z biegu 5. na 4 u nas trzeba dać 5. mocno w dół i czekać aż zeskoczy :/

Podoba mi się, ze ładnie przyspiesza na 5-tce i spokojnie da się wyprzedzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odebrałem swoją Tiidę dzisiaj i jeszcze zbyt dużo się nie najeździłem. Pokręciłem się trochę po mieście, wykręciłem z 20 km i to jak na razie wszystko. Jutro pewnie też sobie pojeżdżę a za tydzień - jak dobrze pójdzie - pierwsza trasa. Jak na razie jeszcze się do autka przyzwyczajam (przesiadłem się z samochodu mniejszego), szokuje mnie przestrzeń wewnątrz i bardzo odpowiadają niektóre "bajerki" - bluetooth w radiu (już zdążyłem odbyć kilka rozmów) czy wskaźnik oleju na wyświetlaczu licznika. Martwi mnie tylko jedna rzecz - mam jasne wnętrze i zastanawiam się jak będzie wyglądało po kilku jazdach z moją córką... No cóż, ludzie czyszczący tapicerkę też z czegoś muszą żyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje obioru autka :)

U nas jest ciemna tapicerka ze względu m.in. na dziecko ;)

Mąż wrócił i nasza tiida ma już 1,7tys km za sobą.

Zastanawiamy się czy nie wymienić oleju po tych 3-4tys km. Oczywiście wymiana na własną rękę, nie w serwisie ;)

 

Jak było u was: wymienialiście olej po 3-4tys km czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odebrałem swoją Tiidę dzisiaj

gratulacje ;-)

Mi się nie udało umówić na sobotę, dopiero poniedziałek ;-)

Pokręciłem się trochę po mieście, wykręciłem z 20 km i to jak na razie wszystko. Jutro pewnie też sobie pojeżdżę a za tydzień - jak dobrze pójdzie - pierwsza trasa. Jak na razie jeszcze się do autka przyzwyczajam (przesiadłem się z samochodu mniejszego)

szokuje mnie przestrzeń wewnątrz

Ale jak sama jazda?;-) Twardy? Widać z przodu/z tyłu przy parkowaniu?

Ja się przesiadam z Almery więc szoku raczej nie będzie. Może tylko dynamika mnie ponieść, bo teraz to mam słabiutki silniczek.

Martwi mnie tylko jedna rzecz - mam jasne wnętrze i zastanawiam się jak będzie wyglądało po kilku jazdach z moją córką... No cóż, ludzie czyszczący tapicerkę też z czegoś muszą żyć...

Mi się dużo bardziej podoba jasna tapicerka, ale wzieliśmy ciemną właśnie ze względu na dzieciaki ;-)

Co Ci powiedzieli z tą wymiana oleju? Trzeba zmieniać po 3 tysiącach, czy wlali świeży i dopiero na pierwszy normalny przeglad?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topornie na razie jeździ, za sztywny dla mnie

to ciesz się w takim razie,ż nie kupiliście Note. Ten dopiero jest sztywny :D

 

[ Dodano: Nie 01 Lut, 2009 11:38 ]

Martwi mnie tylko jedna rzecz - mam jasne wnętrze

ja mam identyczne - wybrałem je celowo, bo było ładniejsze, weselsze i dawoło poczucie przestrzeni. Stosuje prostą metodę - kupuje bawełniane "podkoszulki"na siedzenia z przodu i tylną kanapę, inwestycja rzędu 40-50 zet. Jeździ się na nich dobrze, są miękkie, można wybrać dowolny kolor (ja kupuje zgniłozielone - pasują do beżowego wnętrza)nie drapią, wchłaniają pot i nie malują ubrań. I po sezonie wywalam je do kosza kupując nowe :)

 

[ Dodano: Nie 01 Lut, 2009 11:42 ]

wymienialiście olej po 3-4tys km czy nie?

to nie jest głupi pomysł -nie bardzo wiadomo, co tam leją na pierwszy raz, prawdopodobnie coś gorszego niż przyzwoity olej syntetyczny, poza tym silnik w pierwszym okresie jeszcze się "układa", mogą pojawić się w oleju jakieś opiłki itp. Proponuje zerknąć do książki obsługowej i kupić olej wg specyfikacji jaką przewiduje nissan ( o ile pamiętam to Shell Helix Ultra Racing 10W50 - przynajmniej w moim 1,6 benzyna jest taki) i wymienić. No i pamiętać o filtrze oleju !!!!!!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...