Stuki z silnika przy niskich temperaturach

[porter59]

Do tych poduszek coś nie mam zaufania.U mnie dźwignia zmiany biegów dziwnie przesuwa się do przodu i do tył, podczas przyśpieszania lub zmniejszania prędkości.Przebieg ok 1000 km,aż strach się bać co będzie dalej.

[ranger]

To akurat jest normalne i o niczym nie świadczy.

[porter59]

To akurat jest normalne i o niczym nie świadczy.

Oby tak było.Choć to nie jest moje pierwsze auto,miałem ich kilka,w tym trzy nowe,prosto z salonu i w żadnym nie zauważyłem tego zjawiska. Ale skoro ten typ tak ma, i na razie śmiga bezawaryjnie,to nie będę zawracał sobie tym głowy.Tym bardziej,że żadnych odgłosów stukania u siebie nie zauważyłem. A zima trzyma,rano -16. 

[JACKO29]

To akurat jest normalne i o niczym nie świadczy.

Akurat takie pływanie lewarka w przód i tył świadczy o zużyciu poduszek!Mogła paść ta co łączy sanki z silnikiem.

Ranger ,u mnie nakulane jest ponad 90 tys,i jedyny luz na lewarku to ok 1cm na boki,oczywiście wymuszany ,nie samoistny.

Edytowane 26 Stycznia 2014 przez JACKO29

[ranger]

No tak, ale lekkie poruszenie się lewarka podczas przyspieszania lub hamowania silnikiem było wielokrotnie opisywane jako TTTM. U mnie też tak jest - zresztą było od nowości - podobnie jak we wszystkich Note z jakimi miałem doczynienia, łącznie z salonowym.

[martin3885]

Skoro pojawia się zimą, wiązałbym to z którym elementem gumowym. Jeśli pojawia się na wstecznym, może to któraś poduszka silnika?

No właśnie tez tak obstawiam, ze albo jakieś mocowanie się poluzowało albo jakaś poduszka/podkładka gumowa jest walnięta. Co do wstecznego to tylko raz zauważyłem, tak to jest przy jeździe do przodu. Nie wiem czy to do końca jest związane z temperatura czy tez z wilgotnością powietrza i temperatura. Wczoraj było kolo 0st a stuków zupełnie nie było, dziś minimalne, temperatura podobna, ale trochę jakby bardziej suche powietrze. Mam nadzieje, ze to nic poważnego, aczkolwiek jeśli raz stuka a raz nie i już tyle czasu z tym jeżdżę to nadal będzie jeździć do kolejnego przeglądu i wtedy poproszę o sprawdzenie mocowań. W międzyczasie może uda mi się precyzyjniej zlokalizować źródło odgłosów. Miałbym tylko prośbę o odpowiedz, gdzie są zlokalizowane te "głośne" mocowania wydechu, czy może ze wszystkimi są problemy?

[JACKO29]

Głośne mocowania?

Hmmmm,chyba chodzi Ci o to że niekiedy wydech trzeszczy,a w niektórych wypadkach dzwoni?

Otóż,od katalizatora pod misą idą osłony blaszane,są zgrzewane do rury,ale jak to bywa potrafią się urwać,pomaga założenie takiej opaski zaciskowej(chyba 3-4 zet),dalej juz poza silnikiem,pod kanałem biegna przyczepione do podwozia osłony termiczne,one też mogą dzwonić jak są słabo zamocowane,bądź źle.Są mocowane na takich blaszkach sprężystych ,które po nasunięciu na sworzeń blokują się i mają nie wypaść,z tym różnie bywa.

[martin3885]

Głośne mocowania?

Hmmmm,chyba chodzi Ci o to że niekiedy wydech trzeszczy,a w niektórych wypadkach dzwoni?

Otóż,od katalizatora pod misą idą osłony blaszane,są zgrzewane do rury,ale jak to bywa potrafią się urwać,pomaga założenie takiej opaski zaciskowej(chyba 3-4 zet),dalej juz poza silnikiem,pod kanałem biegna przyczepione do podwozia osłony termiczne,one też mogą dzwonić jak są słabo zamocowane,bądź źle.Są mocowane na takich blaszkach sprężystych ,które po nasunięciu na sworzeń blokują się i mają nie wypaść,z tym różnie bywa.

Dzięki za odpowiedz. Będę nasłuchiwał w tych okolicach czy to stamtąd odgłosy dochodzą. Aczkolwiek ostatnio nie było żadnych niechcianych dźwięków przy porannym ruszaniu.