Gość Rafał L Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Czy może mi ktoż powiedziec co jest przyczyną podwyzszonego spalania gazu? W trasie pali około 8 litrów na 100 km, a w mieście potrafi zechlać 13 litrów. Czy przyczyna może być filtr powietrza lub filtr gazu? Świece mają około 4 tyś a przewody około 1 tyś. Dodam że jeżdze raczej spokojnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy77 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 to ze pali Ci na trasie ok. 8l/100km to OK,ale to spalanie w miescie to szok posprawdzaj te filtry, ktore wymieniles w poscie, moze ktorys jest juz dosyc zapchany i by sie przydalo go wymienic . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Najczęstszą przyczyną wysokiego zużyca gazu w mieście jest ciężki bucik ;-) Ja jak się staram to wychodzę w 10l, jak się zapomnę otworzę szyberdach i mnie poniesie młodzieńcza fantazja to ponad 12l :-D A tak na serio to wymień filtry powietrza i gazu i jedź na regulację do sprawdzonego gazownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Nogi cięzkiej nie mam, choć czasem lubię sobię przycisnąć , ale rzadko. Zrobie tak jak radzicie. Choć filtr powietrza wcześniej wymieniałem co 10 tyś, a tu zrobione na nim dopiero 4 tyś :shock: Wymienie filtr gazu bo ten to już 15 tyś nie wymieniany I oczywiście regulacja się przyda. Serdeczne dzieki za rady. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Dodam jeszcze ze wcześniej palił 10 litrów. To jak na miasto normalne. Ale po każdym tankowaniu coraz więcej i więcej, 12 a teraz 13 :shock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Witaj Rafale Ja mam troszkę większy silniczek bo 2.0 16V ale też w Kombiaczku w trasie jara mi 10.5 l a w mieście tylko Warszawa 13 literków i za cholere nie mogę zejść niżej, do tej pory jeżdziłem wolno i miałobyc oszczednie ale spalanie było takie same zobaczymy co bedzie teraz bo zacząłem go szybciej ganiac jeśli bedzie z 15 literków też wybiorę sie do gazownika niech coś zrobi bo podobno mam ustawiony na oszczedny tryb jazdy, a 13 litrów to według mnie troszkę za bogato tym bardziej, że na początku palił około 12 literków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Nogi cięzkiej nie mam, choć czasem lubię sobię przycisnąć , ale rzadko. Zrobie tak jak radzicie. Choć filtr powietrza wcześniej wymieniałem co 10000 tyś, a tu zrobione na nim dopiero 4000tyś :shock: Wymienie filtr gazu bo ten to już 15000 tyś nie wymieniany I oczywiście regulacja się przyda. Serdeczne dzieki za rady. :wink: Z tego wynika, że filterki są w porządku... Ile zrobiłeś już na lpg? Czasami tak się dzieje jak jest zużyty parownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 Gaz był założony w 2001 roku przez poprzedniego właściciela ale nie wiem ile on przelatał. Ja zrobiłem na gazie 35 tyś. Parownik był czyszczony w lipcu 2004 i w lutym tego roku bo mi gaz zamarzł :cry: . wymieniłem wczoraj filtr gazu i powietrza. Od razu samochód ma lepsze przyśpieszenie co do spalania to się okaże. Filtr powietrza szybciej się brudzi przez ten przerobiony dolot i pewniw to było przyczyną, no ale zobaczymy przy nastepnym tankowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 zobaczymy co bedzie teraz bo zacząłem go szybciej ganiać Hehee Chyba nawet Cię widziałem jak goniłeś we wtorek na moście Śląsko - Dąbrowskim. Jechałeś w stronę centrum około godz 18.30?. Zielone W10 (takie jak moje). Ja jechałem w przeciwnym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 W parowniku po jakiś 30 tyś to się wymienia membranę, nie wiem czy samo czyszczenie coś da... Ja tak miałem w Kadzie. Po 30 tyś zaczęły się problemy z regulacją gazu, wzrosło spalanie ( z 9 do 11 w mieście). W moje Almerce gaz ma roczek i chyba nie przejchane zbyt wiele a już gaziarz wykrył pierwsze objawy zużycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 13 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2005 A ja słyszałem od gaziarza że membrana wytrzymuje 100 tyś. Ale podczas czyszczenia była wymieniana :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 Heja Rafale chyba nie mnie widziałes moja W10 jest szara i o tej godzinie w Jankach byłem ale Milo Mi hahhaha, ze nie zapominasz o znajomych z Klubu,a co do spalania Moje Szare Cudo pobiło kolejny rekord jazda tylko Warszawa i tłok spalanie 14 literków no ale jej nie oszczedzałem, teraz zatankowałem do pełna i zamierzam jezdzic spokojnie zobacze jaka różnica w spalaniu Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 Heja Rafale chyba nie mnie widziałes moja W10 jest szara i o tej godzinie w Jankach byłem ale Milo Mi hahhaha, ze nie zapominasz o znajomych z Klubu,a co do spalania Moje Szare Cudo pobiło kolejny rekord jazda tylko Warszawa i tłok spalanie 14 literków no ale jej nie oszczedzałem, teraz zatankowałem do pełna i zamierzam jezdzic spokojnie zobacze jaka różnica w spalaniu Pozdrowienia Szkoda :cry: Myślałem że może to Ty. Ale na zdjęciu wygląda na zielaoną i dlatego ta pomyłka Swoja droga ciekawe kto tak śmigał może jakiś klubowicz :?: Życzę powodzenia w realizowaniu planu .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarros Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 Witam!! tak jak koledzy pisali!filtr powietrza i regulacja!1 a ajk to nie pomorze to proponuje sprawdzenie przewodów podcisnienia!!!! :wink: pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 Szkoda szkoda trzeba by sie kiedys spotkac i oblukac te nasze W10 hahhaha bo w koncu nie jest ich aż a tak wiele Mnie najczesciej można spotakc na ochocie lub po trasie do Pruszkowa tam sobie pracuje 8) lub wylotówka na Białystok jak w piatek na działeczke lece wraz z rodzinką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 Witam!! tak jak koledzy pisali!filtr powietrza i regulacja!1 a ajk to nie pomorze to proponuje sprawdzenie przewodów podcisnienia!!!! :wink: pozdr Hehe, chłopaki chyba zmienili wątek ;-) Zbuntowali się adminom i dla niepoznaki zaczynają dla picu o jakiś regulacjach no i potem lecą pozdrowienia :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyfer Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 To ja walne po temacie. Jutro jade do regulacji gazu bo troche mnie przeraża 15l/100km gazu. Wprawdzie to to samo kosztowo co pali mój (do niedawna) maluch ale liczyłem na 12-13l. Mimo wszystko to jednak prawie 3,8 zł różnicy na 100 km. Troche mi falują obroty na gazie na wolnych obrotach. A przy skręcaniu jak obciąże wspomaganiem to i zgaśnie. Jak dojde do tego co jest przyczyną to dam wam znać co u mnie było. Dodam tylko że znajomy od któregą ją kupiłem mówił że zimą palił ok 13 w mieście. Silnik 2.0 ale nie męcze go za bardzo bo szukam jaknajmniejszego spalania, bo przy tym ucze się nim jeździć po przesiadce z malucha to jednak troche różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 "Cyfer" w takim razie czekamy na twoje Cenne wskazówki co do oszczędnej jazdy no i ewentualne wskazówki co zrobic aby spalanie zmalało, wogóle zstanawiam sie przy jakich obrotach trzeba zmieniac biegi aby to spalanie było małe ja np: wrzucam kolejne biegi przy około 3,5 tys obrotów no i efekty 15 literków na 100 km w mieście, zobaczymy jak bedzie teraaz bo smigam wolniutko dam zanc ile mi zjarała Mpja Fureczka Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 "Cyfer" w takim razie czekamy na twoje Cenne wskazówki co do oszczędnej jazdy no i ewentualne wskazówki co zrobic aby spalanie zmalało, wogóle zstanawiam sie przy jakich obrotach trzeba zmieniac biegi aby to spalanie było małe ja np: wrzucam kolejne biegi przy około 3,5 tys obrotów no i efekty 15 literków na 100 km w mieście, zobaczymy jak bedzie teraaz bo smigam wolniutko dam zanc ile mi zjarała Mpja Fureczka Pozdro. Można i do 3500 pod warunkeim,że płynnie i delikatnie. Jak będziesz deptał jak najszybciej do 3500 to swoje spali. Mnie udało zejśc do 10/100. Powoli bujam się do 3000, tylko te wyprzedzające mnie maluchy :-( Ale w korkach w mieście to i tak wszyscy razem dojeżdzają do światełek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyfer Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Właśnie to jest jeden z elementów jazdy nad którym pracuje zarówno zanim kupiłem Nissana mając malucha, jak i teraz. Kiedy zmienić bieg żeby w miare najfunkcjonalniej i oszczędnie to się odbyło?? :roll: :?: :idea: O ile wiem (nie będę odkrywczy) to niedobrze jest zbytnio przeciągać, ale też na za niskich obrotach też nie jest zbyt zdrowo. Wychodzi na to że trzeba doświadczenia jednak. Zna ktoś zasadę tej procedury :?: Bądź co bądź to się może przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Hehe, chłopaki chyba zmienili wątek ;-)Zbuntowali się adminom i dla niepoznaki zaczynają dla picu o jakiś regulacjach no i potem lecą pozdrowienia :-D Podobno samochód mało pali jeśli nie przekracza sie 3 tyś obrotów, ale może się myle. Zresztą nie wiem czy je przekraczam bo nie mam obrotomierza :cry: ale chyba nie. Ja tam jeżdze spokojnie 1 do 20, 2 do 40, 3 do 60, 4-70,80 a na 5 ile wlezie :twisted: Dziś wymieniłem filtr powietrza i się zatankowałem zobaczymy co będzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dante79 Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Dokładnie z tymi Maluchami masz racje :shock: co to za czasy mamy fajne autka można nimi smigac, ale niestety ceny paliwka i dośc skromne dochody zmuszają nas do szukania oszczędnosci nawet w tej kwestii, najgorsze te koreczki nie jedziesz a paliwko z baku ucieka :evil: dosłownie zastanawiam sie nad tym żeby do pracki skuterem smigac bo przynajmniej korek mi nie bedzie straszny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 O ile wiem (nie będę odkrywczy) to niedobrze jest zbytnio przeciągać, ale też na za niskich obrotach też nie jest zbyt zdrowo. Wychodzi na to że trzeba doświadczenia jednak. Zna ktoś zasadę tej procedury :?: Bądź co bądź to się może przydać. Za nisko też niedobrze, bo to szkodliwe dla łożyskowania wału i całego układu smarowania. Teoretycznie optimum byłoby poruszać się w granicach maksymalnego momentu obrotowegom, tyle że to strasznie wysoko (4000). Ja już przestasłem się łudzić, że moim 1.6 zejdę poniżej 10. Można przykrećić mu trochę gazu i nie dawać silniczkowi popracować, ale albo wykończysz autko albo siebie ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyfer Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Moge narazie zdać częściowy raport po wizycie u gazownika. Grzebał godzine. Co chcwile jechał się przejechać. Obroty mi nadal (wprawdzie już lżej) pływają ale tylko na gazie. Zatkał mi dolot ale tylko ten element przy samym wlocie koło reflektora, ale zrobił otwór z boku przy akumulatorze. Auto się zmuliło ale jakby pracowało płynniej na wolnych obrotach. Spalanie jeszcze nie sprawdziłem bo jednak za krótki okres. Mam przy tej okazji pytanie: Czy ten dolot musi faktycznie być zatkany a powietrze ma wlatywać dorobionym otworem?? Czy to standard?? Odnośnie gaśnięcia po zejściu z obrotów to powiedział że to normalne że przy zejściu z wyższych obrotów zgaśnie. Co sądzicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rafał L Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 co do zatkanego dolotu zdania sa podzielone. Ja mam zatkany, powietrze ciągnie otworem po puszcze rezonansowej. Co do gaśnięcia to jakaś bzdura. Samochód nie powinien gasnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.