Gość Dżodżo Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Około roku czasu temu.Teraz wsadzilem drugi, bo tamte sie zniszczyly ale z mojego powodu gdyz mialem krzywe tarcze i przy hamowaniu strasznie bily i przez to wytlukly sie wachacze. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 hmm, czyli rozumiem że nie możesz nic powiedzieć o trwałości wachaczy bedą cych obecnie w sprzedaży? bo jakiś czas temu fachman też polecał 555 a teraz już nie :? i bądź tu mądry człowieku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Mysle ze warto kupic wachacze firmy 555 i ja jakbym mial teraz wymieniac, to wlasnie kupilbym 555. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 No i okazało się że jednak będę wymieniał na 555 - patent z nowymi tulejami okazał sie niewypałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 A jednak.Zycze dlugiej i bezawaryjnej jazdy na 555. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 W tym tygodniu będę wymieniał prawy wahacz; to trzeszczenie jest nie do wytrzymania. Co prawda nie ma luzów i trzeszczy tylko jak jest ciepło, ale jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 A jednak.Zycze dlugiej i bezawaryjnej jazdy na 555. POZDRAWIAM..... Dzięki :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Witam wszystkich, jestem tu nowy i czytam o tych tulejkach, wahaczach itp. Temat nie obcy każdego usera Primerek. Sorry, jest tu tyle wątków na ten temat, że nie wiem w którym pisać. Chciałem zaproponować mój typ rozwiązania problemu. Nie musimy wymieniać wahaczy. Wystarczy, że ktoś sprytny utoczy plastikowe nakładki na te nieszczęsne tulejki z polipropylenu. Oczywiście można się zabawic w równoczesną wymiane tulejek, ale nie jest to konieczne. Po takiej naprawie zrobiłem 70 kkm i nic nie piszczy :roll: , a oczywiście wcześniej kombinowałem z tulejkami i wahaczami co chwilę. Moja P10 ma już ponad 400 kkm. Koszt takiej roboty to 12 zł za materiał i 2 flaszki wódki dla tokarza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Moze to i dobry pomysl, ale jak z luzem?????Nie ma wtedy luzu na tych plastikowych wkladkach do tulejek????? POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 21 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2005 Luzu nie ma, bo dałem gościowi zdemontowany wahacz, tulejki i podkładki i dokładnie wszystko dopasował. Aha - te podkładki to niestety niewymienna część, więc albo je utoczysz i dopasujesz, albo usisz kupić cały wahacz. Pierwsze przetaczanie zakończyło się częściowym niepowodzeniem , ponieważ w zimie OK, a latem skrzypiało (rozszerzalność cieplna metali), drugie toczenie było popatre zdłutowaniem plastikowych podkładek na dłutownicy (oryginalne nie mają przekroju owalnego, tylko jakby taka niepełna harmonijka) - efektem tego powstały maleńkie rowki na podkładkach przez które przechodził smar - teraz już nie skrzypi. Luzów nie ma ponieważ użyliśmy twardszy polipropylen od oryginalnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MARIOT Opublikowano 21 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2005 DUPE SE NASMARUJ CZŁOWIEKU ZEJDŹ NA ZIEMIE . A SZKODA KLEPAĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piomal Opublikowano 21 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2005 DUPE SE NASMARUJ CZŁOWIEKU ZEJDŹ NA ZIEMIE . A SZKODA KLEPAĆ Oj, nowy kolega musi się powpisywać gdzie popadnie, nie ważne czy ma coś do powiedzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.