Jakie klocki i tarcze ?

[Gość Bruneros]

czas chyba wymienic klocki na przodzie,

jeszcze ze 3-4 mm sa , ale piszcza jak cholera

a i sila hamowania jakas taka marna ;-)

 

auto: nissan primera 2.0 '93, automat z ABS.

 

w pobliskim sklepie maja na stanie 2 rodzaje klockow

 

1) kashiyama za 100 zl

2) jakies z Japan Parts za 105 zl

 

ktore brac ? by nie piszczaly i byly ok ?

a moze poszukac jakis innych ?

wiem ze tanie ale sredniej jakosci

beda lukasy i tych bym nie chcial,

Coobcio pewnie napisze o ferodo premium ?

ale z dostepnoscia od reki bedzie pewnie problem i cena wysoka...

i w sklepach z czesciam ido japonczykow mowia ze sklepy tjuningowe tylk oto maja....

 

co radzicie ? sklaniam sie ku temu by brac kashiyame...

 

MK

 

MK

[Gość Dżodżo]

Ja mam kashiyama i nie narzekam.Hamulce sa dobre, troszke popiskuja, ale to wina tego ze mam przegzane tarcze.

 

 

POZDRAWIAM.....

[Gość fenol]

Polecam klocki EBC. Taki standardowy do primery P10 to ok 180 zł. Sam w almerze mam z przodu taki duet: tarcze Zimmermann Sport (perforowane) + klocki EBC Greenstuff. Hamuje nieziemsko. Seryjne hamulce były niezłe ale teraz to są heble. Zmieniłem przy 150 kkm bo tarcze już miały poniżej 18 mm grubości (powinno być min. 20 mm). Koszt klocków i tarcz do almery N16 to ponad 700 zł ale warto.

Jak będę wymieniał tarcze i klocki w swojej P10 GT to tylko na takie.

[Gość TatoTurbo]

Coobcio pewnie napisze o ferodo premium ?

 

wcale nie do konca ...ja mam taka kompilacje z tarczami brembo i piszcza, hamowanie takie se... ogolnie dzialaja przecietnie.

[Gość Bruneros]

oki :-) kupione za 100 zl zostaly Kashiyamy.

wg. katalogu http://www.sagaauto.com.pl/nowosci/nowosci.html

 

04-1180 MK KASHIYAMA KLOCKI HAMULCOWE NISSAN PRIMERA 90.06 > (system Girling)

 

dlugi weekend nadchodzi wiec cos porzeźbie przy autku :-))

jest jeden mały problem:

 

- nigdy nie wymieniałem klocków :-))

 

ale bedzie mnie wspomagać sąsiad, który twierdzi, że sie zna i że wymiana klocków to pikuś i 10 minut roboty.... (sam ma i robil to zapewne tylko w VECTRZE A, ktora posiada...) a to nie opel tylko NISSAN :-) w książkach piszą o jakimś systemie Girling i generalnie dla mnie jakoś to metnie wytłumaczone.... ;-)

 

na co przy wymianie zwrocic szczegolną uwagę ?

w co oprócz klocków się zaopatrzec ? narzędzia klucze (jakie ?)

może jakieś smarowidła ?

 

ogolnie wszelkie wskazówki mile widziane :-)

 

MK

[Gość Bruneros]

w książkach piszą o jakimś systemie Girling....

 

no właśnie zobaczyłem że są 2 systemy przednich hamulców - BENDIX i GIRLING... sprzedawca niby dopasowal wg. katalogu do mojego auta GIRLINGI... cholera - bedzie to pasowac ? :-)

[Gość Dżodżo]

Zaopatrz sie w klucz 12" i cos do wciskania tloczkow.Mozesz tez zabrac szczotke druciana do przeczysszczenia zaciskow i jakis smarek do posmarowania blaszek.Chyba to wszystko, a co do samej wymiany to jest naprawde pikuś.

 

 

POZDRAWIAM.....

[Gość Bruneros]

no wiec klocki zasadniczo zrobione... a w zasadzie zasadniczo polowa bo udalo sie odkrecic sruby tylko na zacisku z lewej strony....

 

jakis idiota - pewnie ten sam co to w mojej primerze jak jeszcze moja ona nie była przedlużyl życie pompie wody wkręcajać śrubke w otworek kontrolny

pewnie też wymienial klocki nie mogl sobie poradzic z odkreceniem i ześlizgał cały łeb śruby, migomatem podspawał i wkręcił jakoś , ale teraz odkręcić ją (przy posiadanym przeze mnie zestawie kluczy itd.) nie sposób....

 

jutro podejście drugie, ma być więcej porządnych narzędzi.... może się dorwe do tego cholernego zacisku. WD40 oczywiscie stosowane... moze zadziała coś przez noc ?

 

ale grunt ze po wymianie jednej strony już nie piszczy !!! klocki sie rzeczywiscie już kończyły i dodatkowo w środku miały pęknięcie (mimo wszystko sie jakos trzymały). lewa tarcza ok. za to prawa wygląda na troche przegrzaną - taka troche przebarwiona w środku...

 

MK

[Gość TatoTurbo]

najlepiej bedzie jak podjedziesz do jakiegos warsztatu i przyspawaja jakas srube do tej ktora tam jest obrobiona ... nie wiem czy w klockach ktore kupiles sa zapasowe srubki bo ferrodo dodaje ...

i chyba nie bez przyczyny tylko te od nyssana latwo opierdzielic

[Gość dawidos75]

ja kupiłem LPR-y i są całkiem niezle, polecam bo cena jest dobra, a wczesniej miałem japonskie za 180, i naprawde nie ma różnicy.

[Gość adamm]

wg mnie nie producent klocków jest tu kluczowy, a fachowa ich wymiana.

Do pewnego czasu wymieniałem klocki sam, nie zwracając uwagi na pewne drobne rzeczy- stosowałem markowe klocki Lucasa, do pewnego czasu również oryginalne Lucas-Nissan. Klocki starczały mi na ok 20tys km - niektórzy mówili że ponoć to możliwe, zależne od stylu jazdy.

 

Kilkanaście miesięcy temu klocki wymieniał mi mechanik znajomy. Podczas wymiany bardzo długo czyścił scyzorykiem bieżnie po których przesuwają się klocki. Ja wcześniej też je czyściłem, ale standardowo, szczotką drucianą.

Efekt ostaniej wymiany klocków jest taki że od tego momentu zrobiłem ok 25tys km i klocki się nie zużyły nawet w połowie.

I teraz wiem, że warto, nawet teraz, po kilkunastu miesiacach ponownie wyjąć klocki, wyczyścić wszystko i złożyć ponownie.

 

Adam

[VQPower]

No i taka sluszna uwaga. Jsk masz alusy to nie bierz klockow metalicznych tylko ceramiczne, bo inaczej po kazdym hamowaniu bedziesz musial fele myc

[Gość Dżodżo]

Podczas kazdej naprawy, wymiany czgos pierwsza podstawa jest czystosc.jesli cos jest brudne, to nigdy nie bedzie chodzic jak trzeba.

 

 

POZDRAWIAM.....

[bobroy]

A ja wymienilem klocki (Ferodo Premier) i tarcze (Brembo), przejechałem już na nich ok. 800 km i piszczą przy hamowaniu :-( szlag mnie trafi przez to piszczenie! Coś da sie z tym zrobic?

[Gość Dżodżo]

Niekoniecznie musi byc to wina klockow lub tarcz.moga np. klocki piszczeć poprzez drganie i ocieraja o blaczki i to moze byc tego przyczyna.

 

 

POZDRAWIAM.....

[Gość Maciek C]

Witam, chyba w najbliższym czasie czeka mnie wymiana klocków... Tarcze też nie są za specjalne, a co za tym idzie, chciałbym zrobić to za jednym zamachem... Pytanie brzmi co moglibyscie mi polecić? Mam na myśli coś niedrogiego, a zarazem niezłego Nie wiem jak jest z nissanem, ale czy LUCAS robi klocki do primery? W poprzednich autach miałem lucasy i były ok... Ostatnio znajomy chwalił sobie tarcze Brembo... Czy miał ktoś doświadczenia z tą firmą? Rzekomo robią tarcze do wszystkich aut...? Z jakimi kosztami się muszę liczyć? Oczywiście mowa o samym zakupie tarcz i klocków?

[Gość mdzalewscy]

Dobry zestaw to tarcze Brembo, klocki Ferodo.

 

Na allegro były tarcze Brembo komplet przód, za 200zł - łyknołem ,

a klocki kupiłem Koshiyama (80zł). Niedługo założę powinno być O.K.

[Gość Scyzor]

Na allegro były tarcze Brembo komplet przód, za 200zł - łyknołem

Chyba moje

 

Cena była dobra, bo u mnie się marnowały. W dobrym sklepie cena to ok. 215 zł za komplet. Do tego faktycznie klocki Ferrodo, najlepiej Premier choć tanie nie są.

Dobrą alternatywą dla Brembo są tarcze Mikoda. W tej cenie można nawet nacinane kupić

 

pzd

[Gość brysik]

A możesz podać namiar na sklep z takimi cenami, bo ja "znalazłem" tarcze Brembo po 145/szt., a klocki Ferodo 165/kpl. na przód oczywiście.

[Gość Stranger]

A możesz podać namiar na sklep z takimi cenami, bo ja "znalazłem" tarcze Brembo po 145/szt., a klocki Ferodo 165/kpl. na przód oczywiście.

 

No to tarczki po 116zł masz np tutaj:

http://www.sklepmoto.pl/klocki.php?marka=4...65&rodzaj=1

[Gość mdzalewscy]

Cena była dobra, bo u mnie się marnowały.

......

W tej cenie można nawet nacinane kupić

 

pzd

 

no to pozdrawiam kolegę

 

aha z nacinanymi podobną są kłopoty

[qwasar]

Temat stary jak świat. Mechanik stwierdził, że tarcze są przegrzane (fakt - są sinofioletowe). Trzeba więc przymierzyć się do wymiany. I tak - Brembo na forum mają mieszaną opinię, więc odpadają. A co macie do powiedzenia o tarczach:

Mikoda

4max

Lucas

Hart

[Gość Cysio]

powiem CI tak

brembo - zalezy skad sa (duzo reklamacji na te robione w polskiej fabryce a wlasciwie hucie) z reklamacjami nie ma problemu

sam taki dzisiaj kupilem i jutro zaloze i zobaczymy

lucas - tu moge tylko napisac ze rewelka - katowany golf 4 zapierdziela juz ponad 70 kkm i zero jakichkolwiek usterem (typu bicie czy cos)

 

co do reszty nie wiem nie uzywalem

[Gość brysik]

Brembo założyłem u siebie pod koniec lipca, wyjazd na Węgry, powrót, potem Mazury i już kilka kkm jest i na razie ok.

[Gość Maciek C]

Ja również nie mogę powiedzieć nic złego na temat BREMBO. Założyłem kompelcik, BREMBO + klocuszki ferodo i jest super. Jedyny mankament, to piszczenie jak hamulce są zimne, po przejechaniu kilkuset metrów przestaje piszczeć.