Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wahacz czy gumy?


Gość edo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie tylko na policjantach, ale przy większej prędkości na dość dużych nierównościach drogi również. Jest to spowodowane zbyt sztywnym tylny zawieszeniem, tutaj jest to minus, natomias przy większych prędkościach na zakręcie sztywnośc ta to jednak duzy plus !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli TTTM?

 

U mnie też słychać "łup".

 

Kules, może w wersji po liftingu to poprawili. Może zawieszenie ma inna charakterystykę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W opisach zmian liftingowych producent podaje, że zmienili charakterystykę zawieszenia, piszą coś m.in. o mniejszym bujaniu na zakrętach, ale co dokładnie zrobili to nie wiem i czy efektem jest mniejsze łupanie na dziurach, u mnie ono na razie nie występuje, wielu testerów zgłaszało ten problem i kto wie może fabryka wzięła to sobie do serca, albo to ja tylko mam szczęście, oby nie do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.W moim Nocie po lifcie tez jest ok.Moze rzeczywiscie cos poprawili.Cosdziennie kilku policjantów zaliczam w drodze do pracy i nic nie słychac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cosdziennie kilku policjantów zaliczam w drodze do pracy i nic nie słychac.

 

pamiętaj, częste zmiany partnerów nie są dobre dla zdrowia, dlatego jak już musisz zaliczać codziennie to w miarę możliwości jeździj zawsze tą samą trasą :D

 

ps. a jeśli potwierdziłoby się to, że w większej liczbie poliftowych notków nie ma problemu to pozostaje tylko dowiedzieć się co też fabryka takiego w nich zmieniła i już będziecie wiedzieli co musicie w starszych wersjach poprawić.

Edytowane przez kules
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co poprawić? podejrzewam że całą belke z amorami wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj, częste zmiany partnerów nie są dobre dla zdrowia, dlatego jak już musisz zaliczać codziennie to w miarę możliwości jeździj zawsze tą samą trasą

Jestem tak dobrze zabezpieczony jak mój NOT przed korozja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w Waszych NOTE macie wrażenie przejeżdzając przez "policjantów", że odrywa się tylne zawieszenie? (taki dziwny dzwięk uderzenia). Bo ja w obu testowanych kilka dni i w nówce sztuce którą przejechałem 200m miałem takie wrazenie jadąc szybciej, niż 10km/h...

 

U mnie niestety występuje to samo, czyli TTTM.

 

Co do skrzypienia przedniego zawieszenia na progach, to w czwartek 18 lutego jestem umówiony na kolejną weryfikację. Faceta nieźle zatkało przy telefonie jak mu powiedziałem, że wymiana wahaczy nic nie dała. Zobaczymy co teraz wymodzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co poprawić? podejrzewam że całą belke z amorami wymienić.

w QASHQHAIAH też ludziom łupało to zaczeli wymieniać amorki w a.s.o.może to to samo??? cytuję jeden z fragmentów z forum QQ:

"Hej, mam 1,5dCi. Tekna VI.2008 Niedawno odebrałem z serwisu mojego QQ po tym jak przysali mi informacje, ze mam podjechac na akcje seriwsowa dot. nakretki w ukladzie kierowniczym. Poniewaz sledzę forum, poprosilem również o sprawdzenie i wymianę tylnego zawieszenia. Najpierw sie wzbraniali, że nie mogą, że nie ma żadnego poblemu itp. natomiast ja się upierałem, że są stuki z tyłu i BASTA. Bez problemu Wymienili amorki z tyłu i auto jest nie do poznania. Żadnych stuków, calkiem inaczej się prowadzi. Problem rozwiązany."

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po drugiej weryfikacji skrzypiącego przedniego zawieszenia. Efekt - zamówione gumy (do) stabilizatorów i umówiony termin wymiany na przyszły czwartek. Jestem w punkcie wyjścia :), bo od początku sugerowałem, że to może być to. Pozostaje tylko czekać tydzień i dowiedzieć się czy diagnoza jest trafiona. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDO,to jest to.Jestem właśnie po wymianie i cisza,żadnych zgrzytów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie j.... zgrzytało nawet teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDO,to jest to.Jestem właśnie po wymianie i cisza,żadnych zgrzytów.

To super!

 

no tak, tyle że jak się ociepliło to od poniedziałku też mam błogą ciszę :)

U mnie też temperatura nie ma wpływu. Za oknem +5 a notes skrzypi jak stare wyro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczysz że po wymianie poprawi się nawet tłumienie w zawieszeniu,lepiej i ciszej pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość suchy___

jeśli chodzi o skrzypienie na policjantach to na 100 % gumy drążka.

W moim notesie wymieniali mi już dwa razy co rok po zimie.

Mam przejechane 87000 i na ostatnim przeglądzie wymienili wachacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoołłł!!! Kolo,ty chyba jesteś rekordzistą wśród nas ,jeśli chodzi o kilometry :D

Znam takich co mają już po raz czwarty wymienione przy mniejszym przebiegu.

A przy tych wahaczach ,jakie były objawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość suchy___

Od ok 65000km miałem wrażenie, że z zawieszeniem jest coś nie tak. Na dziurach waliło ze wszystkich stron. Zgłosiłem w serwisie z dwa razy i przy 80000 stwierdzili, że do wymiany. Poleciały też łożyska mcpersonów, obudowa drążka skrzyni biegów, osłona przegubu. Najlepsze jest to, że dalej jest nie tak jak powinno być, ale stwierdzili, że to wina amorków. Nie chcą wymienić, bo jeszcze trochę trzymają. Powiem tak w tej chwili mam dokładnie 89900km, kierownica wygląda jakby miał ze 200000 (wytarta), z lewarka biegów zaczyna schodzić lakier, fotel kierowcy jak skrzypiał tak skrzypi ( chociaż był smarowany 3 razy)i zaczyna się przecierać w przedniej części siedziska na szwie. Silnik głośniej słychać w środku, i mam wrażenie jakby pukał zawór przy ostrym przyspieszaniu.

A jeśli chodzi o wrażenie ogólne to spoko samochodzik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolo,nie chcą wymienić amorków bo jeszcze trzymają???,na ile trzymają ,a na ile już są do d..y?Tu masz link do dobrego opracowania o amorkach ,wyciagnij wnioski.

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=8&ved=0CCkQFjAH&url=http%3A%2F%2Fwww.amortyzatorysklep.waw.pl%2Findex.php%3Fm%3Dpage%26a%3Dpage%26id%3D13612&rct=j&q=amortyzatory+kiedy+wymiana&ei=FhyQS8TDLZOe_ga-2JnzDA&usg=AFQjCNFahLxTZSyXEYUb5G9p9owAFLO-_w

Co do siedzenia to jak byś sie uparł to muszą wymienić na gwarancji,mnie wymienili oparcie,na gwarancji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość suchy___

Jeżdżę nim od nowości.08/2008

Jeśli chodzi o wymianę amorków to nie odpuszczę.

Gość na ostatnim przeglądzie powiedział że oni mogą wymienić na gwarancji wtedy jak na teście wyjdzie że nie trzymają. To że pukają to nie jest podstawa do wymiany gwarancyjnej.

Siedzenie zgłoszę jutro, zobaczymy co mi powiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolo, musisz ich cisnąć. Bo w Twoim przypadku, to mogą próbować przetrzymać Cię, aż wyjeździsz 100 tys. km, a wtedy koniec gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość na ostatnim przeglądzie powiedział że oni mogą wymienić na gwarancji wtedy jak na teście wyjdzie że nie trzymają.

 

Z Micrą parę lat temu miałem podobne skrzypienie jak ostatnio w notesie i będąc na święta u teściów w Bydgoszczy podjechałem do pierwszej lepszej stacji diagnostycznej. Tam wsadzili moją micrusie na trzepaki i po pierwszym badaniu wyszło, że prawy amor ma tylko 30%. Po drugim trzepaniu wynik nie był już tak niski bo oscylował w granicach 80%. Facet z tej stacji powiedział mi wtedy ze wszystko zależy od ustawienia auta, dlatego też zwykle powtarzają badanie. Zabrałem ze sobą oba wydruki, ale dzwoniąc do ASO w Wałbrzychu gdzieś zawieruszył mi się drugi wydruk i powiedziałem szefowi serwisu, że na badaniu wyszło tylko 30% na co mam potwierdzenie :). Pojawiłem się w aso z owym wydrukiem i od reki wymieniono mi amory. Oczywiście nic to nie pomogło na moją dolegliwość, bo gumy dalej skrzypiały.

Wiem że to dziwne, ale wałbrzyskie ASO nissana nie ma "trzepaków" sprawdzających amory. Wszystkie auta z podejrzeniem awarii np. amorów zawożą do serwisu renault, lub wymieniają je (amory) podobnie jak u mnie na podstawie zewnętrznych wydruków. Może kolo powinieneś podjechać do jakiejś stacji diagnostycznej, zrobić kilka trzepnięć, a potem zadzwonić do Wałbrzycha. To w końcu tylko 70 km. Pozdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...