Gość robmen Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Witam Wszystkich Serdecznie Zamówiłem nowego QQ i poszukując o nim informacji trafiłem na odpowiednik naszego forum tylko, że w Anglii. Opisany jest tam problem dotyczący nowego modelu Qashqai 2010 polegający na źle spasowanej masce silnika (Link do Forum UK ). Pierwsza partia tych samochodów miała maskę wystającą poza obrys zderzaka(dobrze widoczne w miejcu styku maski i zderzaka pomiędzy lampą a grilem). Postanowiłem sprawdzić jak ma się sytuacja u naszych dealerów bo u nas obecnie w ofercie są samochody, które do kraju trafiły pod koniec lutego. Niestety wizyta w salonach potwierdziła informacje z tego forum i wygląda na to, że modele dostępne od ręki ( w salonie i na placu) mają ten problem. Ponadto pracownicy salonu nic nie wiedzieli o tej wadzie i byli mocno zdziwieni tą informacją. Z forum Angielskiego wynika, że Nissan UK już 11 marca przekazał dealerom biuletyn techniczny, opisujący sposób naprawy tej usterki ( w przypadku reklamacji klienta).U nas jak zwykle nic o tym nie wiedzą lub tylko tak mówią. Mam pytanie do tych co już odebrali nowy model QQ, czy zauważyliście opisany problem w waszych autkach?. Czy w tej sytuacji nie lepiej zrezygnować z dostępnego samochodu (odbiór już za tydzień) i złożyć zamówienie na następny, który jest obecnie w produkcji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Synkro Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 (edytowane) Witam Wszystkich Serdecznie Zamówiłem nowego QQ i poszukując o nim informacji trafiłem na odpowiednik naszego forum tylko, że w Anglii. Opisany jest tam problem dotyczący nowego modelu Qashqai 2010 polegający na źle spasowanej masce silnika (Link do Forum UK ). Pierwsza partia tych samochodów miała maskę wystającą poza obrys zderzaka(dobrze widoczne w miejcu styku maski i zderzaka pomiędzy lampą a grilem). Postanowiłem sprawdzić jak ma się sytuacja u naszych dealerów bo u nas obecnie w ofercie są samochody, które do kraju trafiły pod koniec lutego. Niestety wizyta w salonach potwierdziła informacje z tego forum i wygląda na to, że modele dostępne od ręki ( w salonie i na placu) mają ten problem. Ponadto pracownicy salonu nic nie wiedzieli o tej wadzie i byli mocno zdziwieni tą informacją. Z forum Angielskiego wynika, że Nissan UK już 11 marca przekazał dealerom biuletyn techniczny, opisujący sposób naprawy tej usterki ( w przypadku reklamacji klienta).U nas jak zwykle nic o tym nie wiedzą lub tylko tak mówią. Mam pytanie do tych co już odebrali nowy model QQ, czy zauważyliście opisany problem w waszych autkach?. Czy w tej sytuacji nie lepiej zrezygnować z dostępnego samochodu (odbiór już za tydzień) i złożyć zamówienie na następny, który jest obecnie w produkcji ? Co prawda mam QQ sprzed face liftingu ale i w tych modelach różnie było ze spasowaniem maski względem zderzaka. NIestety nasze "angielskie Nissany" składane są nieco niechlujnie a z eliminowaniem usterek w trakcie produkcji nie jest chyba wcale wesoło. Jedno poprawią, drugie sknocą. Pewnie lepiej poczekać aż do PL zaczną napływać dobrze spasowane egzemplarze - pytanie tylko kiedy i czy w ogóle tak będzie, bo to że nissan wie, że coś jest nie tak, nie oznacza, że wyeliminuje problem - vide tylne zawieszenie, półka - 3 lata bez zmian. Edytowane 24 Marca 2010 przez Synkro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahdov Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Co prawda mam QQ sprzed face liftingu ale i w tych modelach różnie było ze spasowaniem maski względem zderzaka. NIestety nasze "angielskie Nissany" składane są nieco niechlujnie a z eliminowaniem usterek w trakcie produkcji nie jest chyba wcale wesoło. Jedno poprawią, drugie sknocą. Pewnie lepiej poczekać aż do PL zaczną napływać dobrze spasowane egzemplarze - pytanie tylko kiedy i czy w ogóle tak będzie, bo to że nissan wie, że coś jest nie tak, nie oznacza, że wyeliminuje problem - vide tylne zawieszenie, półka - 3 lata bez zmian. U mnie w modelu przed liftem, rok prod 2010 maska byla od strony kierowcy ciut za wysoko...zaraz przy odbiorze koles z serwisu skrecil takie gumowe kolki na przedniej belce i teraz jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 QQ nie słynie z precyzyjnie spasowanych blach. W moim modelu zarówno przód jak i tył wymaga poprawek/ różnica szerokości szczelin/. Generalnie wszystkie szczeliny są bardzo szerokie - jakby z modeli lat 80-siątych , a inni producenci są już daleko w przodzie. Po prostu należy polubić co się ma. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pablohudini Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 niestety, "British quality"... Jak widać, konserwatyzm i ex-imperium nie determinują wysokiej jakości jako standardu narodowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Witam, ponieważ rozważam zakup Nissana Q odbyłem parę dni temu jazdę testową. Jadąc miałem nieodparte wrażenie że maska z lewej strony drży (trzesie się), a po jaj zakończeniu widziałem jak pracownik salonu przechodząc obok auta lekko ją docisnął. Wnioskuje że i on to widział, może doskonale wie o tym o czym piszecie tj. wadliwie dopasowana maska. Sprawa wizualna to jedno, ale drgajaca podczas jazdy maska to drugie (jak w traktorze ) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość George Stark Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2010 (edytowane) Witam, ponieważ rozważam zakup Nissana Q odbyłem parę dni temu jazdę testową. Jadąc miałem nieodparte wrażenie że maska z lewej strony drży (trzesie się), a po jaj zakończeniu widziałem jak pracownik salonu przechodząc obok auta lekko ją docisnął. Wnioskuje że i on to widział, może doskonale wie o tym o czym piszecie tj. wadliwie dopasowana maska. Sprawa wizualna to jedno, ale drgajaca podczas jazdy maska to drugie (jak w traktorze ) Pozdrawiam Witam, pod koniec kwietnia odbieram swojego QQ. Sprzedawca mówił, że do tego czasu nowe egzemplarze będą miały już poprawioną maskę. Mam nadzieje, że tak będzie A może są wśród nas szczęśliwi właściciele nowego modelu? Jak to u nich wygląda? Może się wypowiedzą? Edytowane 12 Kwietnia 2010 przez George Stark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huling Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Witam, pod koniec kwietnia odbieram swojego QQ. Sprzedawca mówił, że do tego czasu nowe egzemplarze będą miały już poprawioną maskę. Mam nadzieje, że tak będzie A może są wśród nas szczęśliwi właściciele nowego modelu? Jak to u nich wygląda? Może się wypowiedzą? Ja odebrałem swojego pod koniec marca. Maska wystaje około pół centymetra do przodu. Nie wiem jednak, jak można to poprawić, bo od strony kabiny jest dobrze spasowana, więc nie można jej przesunąć do tyłu. Wygląda to tak, jakby była za długa. Nie byłem na razie w serwisie, bo nie mam czasu, ale to już kolejna rzecz po niedomykającym się oknie kierowcy i brakującej zaślepce zamka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Nie byłem na razie w serwisie, bo nie mam czasu, ale to już kolejna rzecz po niedomykającym się oknie kierowcy i brakującej zaślepce zamka. Niedomykające się okno to chyba można samemu "naprawić" zgodnie z procedurą opisaną w instrukcji obsługi w dziale "co zrobić po odłączeniu akumulatora". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość izi Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Witam Szanownych Użytkowników, podczas mojej wizyty w salonie, zwróciłem uwagę sprzedawcy na ten "feler". Reakcja była dość zabawna, pokręcił głową i powiedział "...no tak..., hm..." i na tym się skończyło. Podczas mojej drugiej wizyty, już po zamówieniu auta, stwierdził, że w nowych modelach jadących z fabryki wada powinna zostać usunięta. Twierdził też, że ma być organizowana akcja i niedoróbka zostanie usunięta. Na razie czekam na auto. Po odbiorze zobaczymy czy to nie tylko sprzedażowe czcze gadanie... pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jano78 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Byłem ostatnio w salonie, który sprzedawał mi samochód (bo niestety też mam źle spasowaną maską przednią) i dowiedziałem sie ze akcją serwisową są objęte wszystkie samochody, a w szczególności te, które mają różnice od 4,5cm w zwyż. Dostałem namiary gdzie mam sie udać z samochodem i usunąć usterkę, bo może uda sie to ustawić bez ingerencji blacharskiej. Przesyunięcie w miom pojeździe nie jest zbyt wielkie, więć jeśli bedzie w to musiał ingerować blacharz to sie raczej nie zdecyduję, a jeśli tylko regulacja to jak najbardziej. Wadę tą zauważyłem dopiero po przeczytaniu tego problemu na forum, więc nie jest to jakieś rażące niedociągnięcie. Jak dowiem sie czegoś wiecej dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huling Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Niedomykające się okno to chyba można samemu "naprawić" zgodnie z procedurą opisaną w instrukcji obsługi w dziale "co zrobić po odłączeniu akumulatora". Można naprawić samemu, ale po paru zamknięciach (a niekiedy nawet za drugim razem) znowu sie nie domyka. Czemu w takim razie trzeba płacić za coś, co nie zawsze działa? Uczciwiej by było dać ten moduł za darmo i informować, że "japońscy konstruktorzy nie umieli dobrze zrobić czegoś, co prawidłowo działa w innych samochodach, więc nie miejcie do nas pretensji". Najgorsze jest jednak to, że serwis o tym wie i twierdzi, że to już taki "urok" tego auta. Szkoda, że nie mają hasła reklamującego w stylu "Nigdy nie ufaj swojemu Qashqaiowi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Panowie, orientujecie się może do kiedy były produkowane Nissany Q z wadliwie spasowaną masją ? ... a tym samym od kiedy usterka została usunięta. Tak sobie "gdybam" ze skoro temat pojawił się na forum pod koniec marca, to chyba Nissan wie o nim również i od jakiegoś czasu produkuje już NQ z prawidłowo spasowaną maską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość taxman Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2010 Można naprawić samemu, ale po paru zamknięciach (a niekiedy nawet za drugim razem) znowu sie nie domyka. Czemu w takim razie trzeba płacić za coś, co nie zawsze działa? Uczciwiej by było dać ten moduł za darmo i informować, że "japońscy konstruktorzy nie umieli dobrze zrobić czegoś, co prawidłowo działa w innych samochodach, więc nie miejcie do nas pretensji". Najgorsze jest jednak to, że serwis o tym wie i twierdzi, że to już taki "urok" tego auta. Szkoda, że nie mają hasła reklamującego w stylu "Nigdy nie ufaj swojemu Qashqaiowi" Hasło bardzo mi sie podoba i konkluzja wypowiedzi tez. Brawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechia Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Odbieram swój samochód na przełomie kwiecień/maj ,jak załatwić sprawę ewentualnej usterki z odstającą maską podczas odbioru samochodu w salonie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Odbieram swój samochód na przełomie kwiecień/maj ,jak załatwić sprawę ewentualnej usterki z odstającą maską podczas odbioru samochodu w salonie ? Po dostawie oglądasz samochód i wszystkie zauważone usterki zgłaszasz do naprawy i dopiero po naprawie załatwiasz wszystkie formalności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cosmo Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Odbieram swój samochód na przełomie kwiecień/maj ,jak załatwić sprawę ewentualnej usterki z odstającą maską podczas odbioru samochodu w salonie ? Może okazać się przy odbiorze, że maska i tak delikatnie odstaje a serwis już to poprawiał - czyli samochód już miał robioną operację pod tytułem "zróbmy tak żeby maska nie odstawała". Czy ktoś kto ma QQ po liftingu ma idealnie spasowaną maskę? Z obu stron? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dambam Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 W Japan Motors w Chorzowie na około 10 egzemplarzy, może tylko 1 miał maskę, która wyglądała bez zarzutu. Reszta mniejsze lub większe róznice w tym 2 absolutnie nie do przyjecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 To zjawisko fachowo nazywa się przodozgryzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość trebor1d Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 To zjawisko fachowo nazywa się przodozgryzem raczej tylnozgryzem bo przodozgryz polega na wysunięciu do przodu dolnej czesci "maski". dla odmiany - dentystycznie z rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rbodzek Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 raczej tylnozgryzem bo przodozgryz polega na wysunięciu do przodu dolnej czesci "maski". dla odmiany - dentystycznie z rana A tak poważnie. Czy istnieje metoda skutecznej korekty tej wady (bez interwencji kowala lub dentysty...) ? Może komus już to naprawili? Bo co mam zrobić jak mi taki wadliwy przypadnie w udziale? Odmówić przyjęcia pojazdu czy brać (bo ten typ tak ma). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sceptyk Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 A tak poważnie. Czy istnieje metoda skutecznej korekty tej wady (bez interwencji kowala lub dentysty...) ? Może komus już to naprawili? Bo co mam zrobić jak mi taki wadliwy przypadnie w udziale? Odmówić przyjęcia pojazdu czy brać (bo ten typ tak ma). Zanim zapłacisz: Domagać się naprawy. Jeśli nie do naprawienia, domagać się obniżenia ceny. Jeśli się nie zgodzą odstąpić od umowy, ale to już twoja decyzja. Te tak nie mają: http://www.nissan.pl/#vehicles/crossovers/qashqai/pictures/top-view Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 No tak, te wyglądają idealnie ... gładkie jak pupcia niemowlaka. Albo photoshop czyni cuda, albo jak się chce to można wykonać auto dobrze spasowane. Trzymam kciuki za wszytskich którzy tak jak ja oczekują na odbiór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość trebor1d Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 No tak, te wyglądają idealnie ... gładkie jak pupcia niemowlaka. Albo photoshop czyni cuda, albo jak się chce to można wykonać auto dobrze spasowane. Trzymam kciuki za wszytskich którzy tak jak ja oczekują na odbiór. dobra obrobka graficzna zdecydowanie podnosi wartosc samochodu szkoda, ze dilerzy nie moga zrobic takiej obrobki na modelach w sprzedazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rbodzek Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Partacze z NISSANA. Blach nie potrafią zrobić jak trzeba! Krzywy samochód to mieć będę jak gdzieś przywalę i mi go marnie wyklepią... A nowy za cholerę nie odbiorę krzywy! Co do odstąpienia od umowy – w umowie nie ma zapisków (przynajmniej mojej) dotyczących warunków odstąpienia od umowy z przyczyn technicznych. Kurcze, no nawet po samochód trzeba się wybierać z prawnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.