Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnik 1.4 - głośność


ranger
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mój Note zaliczył właśnie swoje pierwsze 500 km po wyjechaniu z salonu :). Wszystko jak na razie super, ale zastanawia mnie "głośność" pracy silnika 1.4. Otóż na biegu jałowym, szczególnie wieczorem - jak jest cicho, wydaje mi się, że silnik pracuje stosunkowo głośno. Wsłuchując się w jego "gang" wydaje mi się, że słyszę bardzo delikatny, taki na granicy słyszalności "gwizd". Czy to normalne dla tego silnika? Czy dotarcie ma tu coś do rzeczy? Jak jadę - wewnątrz samochodu jest naprawdę fajnie. Nie mam zastrzeżeń. Jeden z kolegów uświadamiał mnie, że nie jestem przyzwyczajony do silników 16 zaworowych, które rzekomo na biegu jałowym nie pracują zbyt "aksamitnie" - stąd te moje jak to nazwał "fobie" ;). Proszę o ustosunkowanie się do tematu szanownych kolegów. Podobno silnik 1.6 jest cichszy i to wyraźnie. Czy zatem to TTTM ?

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też pracował głośniej,z biegiem czasu troche się wyciszy a poza tym na pierwszym przeglądzie(pełnym)chyba zaglądają do zaworów bo u mnie silnik zaczął inaczej pracować...ciszej łagodniej.Na początku niektórzy nawet myśleli że pod maską jest diesel.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed eksploatacją swojego 1,6 16V jeździłem autem z 1,6 8V i mogę powiedzieć,że tamten to był naprawdę cichy - do tego stopnia,że szanowna małżonka nie raz usiłowała uruchomić już pracujący silnik - rozrusznik jakoś to zniósł :whistle: . Ten na zimno pracuje niemal jak maszyna do szycia (słychać wyraźnie metaliczny hałas zaworów) po rozgrzaniu jest nieco ciszej ale i tak jest dość głośno. Dodatkowo dochodzi jeszcze hałas łańcucha rozrządu. Po prostu: TTTM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ogólnie silniki japońskich samochodów są bardziej słyszalne na zewnątrz w porównaniu z podobnej wielkości silnikami aut europejskich - pewnie częściowo przez to, że poza wygłuszeniem pod maską nie ma plastikowych obudów, które w europejskich samochodach są coraz bardziej rozpowszechnione.

Natomiast bardzo odpowiada mi poziom wygłuszenia silnika w środku samochodu - w zasadzie dopiero powyżej 3500obr/min przez szum asfaltu zaczyna się z niego przebijać coś więcej, niż niewielkie mruczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na pierwszym przeglądzie(pełnym)chyba zaglądają do zaworów bo u mnie silnik zaczął inaczej pracować...ciszej łagodniej.

 

A właśnie - odnośnie zaworów. Czy luz zaworowy w silnikach w Note`ach wymaga okresowej regulacji, czy jest regulowany automatycznie - hydraulicznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ogólnie silniki japońskich samochodów są bardziej słyszalne na zewnątrz w porównaniu z podobnej wielkości silnikami aut europejskich - pewnie częściowo przez to, że poza wygłuszeniem pod maską nie ma plastikowych obudów, które w europejskich samochodach są coraz bardziej rozpowszechnione.

Natomiast bardzo odpowiada mi poziom wygłuszenia silnika w środku samochodu - w zasadzie dopiero powyżej 3500obr/min przez szum asfaltu zaczyna się z niego przebijać coś więcej, niż niewielkie mruczenie.

To na W.Brytanię chyba jest stosowany lepszy rodzaj wygłuszenia,bo w Polsce 1.4 głośny jest z reguły ,i aby cokolwiek zmienić trzeba samemu zainwestować w wygłuszenie,a już w zakresie 3000obr ciężko było normalnie rozmawiac.

 

Ranger,w książce piszą kontrola luzu zaworów...co jakiś czas :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger,w książce piszą kontrola luzu zaworów...co jakiś czas :rolleyes:

 

W mojej instrukcji piszą, że nie wymaga regulacji, chyba że słychać, że coś nie tak, to wtedy wyregulować ;). Czyli wynika z tego, że jakaś regulacja jest, tyle tylko, że nie przewidziana do systematycznej kontroli, tylko w razie potrzeby. W europejskich konstrukcjach stosuje się hydrauliczną regulację. Myślałem, że tu będzie podobnie.

 

Co do wygłuszenia, to u mnie także przy 3000 obrotów wewnątrz też jest w miarę cicho. Może nie jestem tu do końca obiektywny, bo do niedawna jeździłem Matizem, ale różnica do Matiza właśnie jest bardzo duża - na plus oczywiście. Z drugiej strony Matiz nie był przesadnie głośny. Może przy okazji FL także i tu coś poprawili. W egzemplarzu testowym, podczas jazdy próbnej, było praktycznie tak samo :)

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musieli coś poprawić,ja też z Matiza przeskoczyłem i mimo ze miałem zalożony stożek to w Note było głośniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.4 głośny jest z reguły ,i aby cokolwiek zmienić trzeba samemu zainwestować w wygłuszenie,a już w zakresie 3000obr ciężko było normalnie rozmawiac.

 

To na pewno kwestia osobistego odczucia - być może to, co mi nie przeszkadza, dla Ciebie byłoby już uciążliwe.

Co do WB - u nas dużo zależy od asfaltu; wiele starszych dróg jest wyłożonych bardzo szorstkim, hałaśliwym asfaltem zrobionym z bardzo grubego żwiru (kamyki gdzieś centymetrowej średnicy) i to w Notesie niestety słychać bardzo głośno. Ale gdy jedzie się po nowym, gładkim asfalcie, to wówczas przy 120km/h (3500 obrotów na V biegu) rozmawia się jeszcze normalnie, a silnik nie jest największą składową hałasu.

Porównanie mam przede wszystkim do Renault Megane I, którego miałem przed Notesem. Silnik (1,4 ośmiozaworowy) był w nim zauważalnie głośniejszy, więcej było też szumu powietrza, przy podobnym poziomie odgłosów toczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój 1.6 na wolnych obrotach w środku jest właściwie niesłyszalny i jak stoję na światłach na ulicy to właściwie nie wiem czy silnik chodzi czy nie. Podczas jazdy w mieście z obrotami do 2000 też go prawie nie słychać, ale to indywidualne odczucia są i zależą od czasu użytkowania - im dłużej się ma auto tym go głośniej słychać. Ale jeśli chodzi o 1.6 mój to jest naprawdę cichy, dopiero od 3000 wyraźnie go słychać podczas jazdy w kabinie - ale to miły dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Albo to kwestia oleju. U nas na pierwszym przeglądzie wlewają Shell`a Helix`a Ultra 5W40. Wobec fabrycznego 5W30 może to powodować odczucie lekkiego wyciszenia bo olej nieco bardziej gęsty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5w30 jest -używając twojego określenia- "gęstszy" niż 5w40 :whistle:

 

Oj, to mi zabiłeś ćwieka. Do tej pory słyszałem, że 5W30 to tzw. energooszczędny, rzadki olej. Ale może jest to zależne od producenta... Kiedyś do Matiza lałem Elfa Sporti 15W40 - mineralnego. Był bardzo "rzadki" - tak oczywiście wizualnie, niczym syntetyk. Inne 15W40 były wyraźnie bardziej "gęste". Wydawać nyć się mogło, żę skoro W40 ma więszą odporność temperaturową od W30, to powinien być nieco bardziej gęsty w danej temperaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5w30 jest -używając twojego określenia- "gęstszy" niż 5w40 :whistle:

mieszasz pojęcia "gęstości" z "lepkością"

Nie należy mylić lepkości oleju z jego gęstością. Gęstość jest to masa oleju w jednostce objętości, lepkość natomiast jest to najprościej mówiąc "odporność" oleju na ściekanie ze smarowanych części (w tym miejscu proszę fizyków o nieirytowanie się). Istnieje jednak zależność pomiędzy gęstością a lepkością - im wyższa lepkość oleju, tym olej jest gęstszy (w danej temperaturze).REASUMUJĄC-ranger ma rację.i jeszcze ciekawostka.5-w30 jest ekonomiczniejszy niż np.5w40.5-w50.

Oleje ekonomiczne to oleje o niskich lepkościach "na zimno" oraz "na gorąco" - ich film stawia jednostce napędowej małe opory. Oleje o wysokich lepkościach nie są już tak ekonomiczne, jednak w większym stopniu zapewniają ochronę w przypadku "kręcenia" silnika na wysokich obrotach.

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem idąc tym tropem, można zaryzykować stwierdzenie, że zgłaszana tu przez wielu zmiana charaktrystyki pracy silnika po pierwszym przeglądzie, może być wynikiem zmiany oleju. Wielu dealerów stosuje oleje Shell - silniki na przeglądach są przeważnie zalewane Helixem ultra 5W40. Może to zatem w pewnym stopniu wpływać na kulturę pracy silnika.

Przypomnę, zjawisko nie jest jednostkowe. Wielu kolegów zanaczało na forum, że po pierwszym przeglądzie silniki - szcególnie 1.4 pracowały bardziej gładko. Różnica ponoć była na tyle duża, że były nawet podejrzenia przeprogramowania sterownika silnika.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem idąc tym tropem, można zaryzykować stwierdzenie, że zgłaszana tu przez wielu zmiana charaktrystyki pracy silnika po pierwszym przeglądzie, może być wynikiem zmiany oleju. Wielu dealerów stosuje oleje Shell - silniki na przeglądach są przeważnie zalewane Helixem ultra 5W40. Może to zatem w pewnym stopniu wpływać na kulturę pracy silnika.

Przypomnę, zjawisko nie jest jednostkowe. Wielu kolegów zanaczało na forum, że po pierwszym przeglądzie silniki - szcególnie 1.4 pracowały bardziej gładko. Różnica ponoć była na tyle duża, że były nawet podejrzenia przeprogramowania sterownika silnika.

teoretycznie 5w30 stawia mniejszy opór silnikowi niż np.5w40 więc nie sądzę że to olej.chodź nie wiem czym zalewają w fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie 5w30 stawia mniejszy opór silnikowi niż np.5w40 więc nie sądzę że to olej.chodź nie wiem czym zalewają w fabryce.

 

Ale teoretycznie bardziej lepki i "gęsty" olej bardziej tłumi drgania, wibracje a co za tym idzie redukuje hałas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale teoretycznie bardziej lepki i "gęsty" olej bardziej tłumi drgania, wibracje a co za tym idzie redukuje hałas.

Lepki wcale nie musi być gęsty(np.0w60)Ale ogólnie zgoda, bo jeśli na pierwszy montaż stosują(jak większość producentów)specyficzny olej zawierający minimalne ilości substancji redukujących ścieranie,to właściwie parametry oleju mineralnego-więc gęstego-co powinno :) teoretycznie :) skutkować cichą pracą.

Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bo jeśli na pierwszy montaż stosują(jak większość producentów)specyficzny olej zawierający minimalne ilości substancji redukujących ścieranie,to właściwie parametry oleju mineralnego-więc gęstego-co powinno :) teoretycznie :) skutkować cichą pracą.

 

Pytanie, czy takie działanie ma miejsce. Jeżeli wlewają specyficzny olej to w jakim celu? Aby silnik się właściwie dotarł? Tak czy siak, wielu kolegów zgłaszało, że silnik po pierwszym przeglądzie działał płynniej i bardziej gładko. Nie sądzę, aby przy pierwszym przeglądzie zaglądali do zaworów. Wniosek - albo przeprogramowany sterownik silnika lub olej właśnie. Tak mi się wydaje.

Edytowane przez ranger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ,koledzy temat był o głśności silnika 1.4 a nie o walorach olejów,

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/20825-wymiana-oleju-po-5000-km-po-co/page__view__findpost__p__650688__hl__jaki%20olej__fromsearch__1Tutaj ewentualnie możecie dodac swoje uwagi odnośnie stosowanych olejów i poczytać wcześniejsze wypowiedzi kolegów.Spieranie się o właściwości stosowanych czynników smarnych wprowadza przysłowiowy smietnik do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...