Dar1962 Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 na jakie byś nie jeździł - porządne czy nieporządne - i tak z biegiem czasu na aucie - szczególnie na dachu pojawią się charakterystyczne wzdłużne delikatne rysy - ślady po szczotce. Zresztą podczas mycia ręcznego pojawiają się identyczne tylko koliste. Rys NIE da się uniknąć. To tylko kwestia czasu i staranności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 (edytowane) http://e.autokrata.pl/a514/f22a60f90001bff545116cbd Przy takiej myjni panowie wysiadacie,chociaż nie wiem jakbyście się starali,i tak zostawicie rysy...a tu? Mucha nie siada!!! Edytowane 26 Listopada 2010 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel2015 Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 witam, panowie jest coś takiego jak myjna samoobsługowa np. karchera gdzie myje se auto 5 programami, gdzie ostatni to spłukiwanie woda osmotyczną po której nie trzeba wycierać auta ani suszyć, bo ta woda spływa z auta nie pozostawiając zacieków ani plam.. sprawdzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 (edytowane) Też a takowych myjni korzystam, a i z tego programu także...i ja polecam. A i z woskowaniem raz na jakiś czas tam zaszaleję. Tylko mi się nie śmiać proszę. Nie kolor w życiu najważniejszy... Dla wyjaśnienia oto szczotka do czyszczenia felg. Limited edition...Barbie Line by Tesco. Jeszcze nie używana, ale myślę, że się sprawdzi. Wybaczcie za jakość fotki-zrobiona na szybko telefonem, ale myślę, że ogólny oraz "sprzętu" widoczny. Edytowane 28 Listopada 2010 przez red Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 28 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 gdzie myje se auto 5 programami, gdzie ostatni to spłukiwanie woda osmotyczną po której nie trzeba wycierać auta ani suszyć, bo ta woda spływa z auta nie pozostawiając zacieków ani plam.. sprawdzone. Na moim czarnym Note nie do końca się to sprawdza, bo jak taka korpelka na samochodzie zostanie i wyschnie, to plama lub zaciek będzie. No chyba, że u mnie w Stargardzie oszukują na tym programie, choć oficjalnie nazywa się on na mojej myjni nabłyszczanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 (edytowane) wygląda jak szczotka do włosów z buduaru Dody w okresie różowym Edytowane 28 Listopada 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 A widzisz...a ma służyć zupełnie do czegoś innego. Kupiłem na dziale "moto". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek_sosnowiec Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 Dobrze że zrobiłeś fotkę z "metką", bo tam różowo na czarnym że to do kół . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bumblebee Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 (edytowane) Mycie samochodów to temat rzeka i jak się wydaje niektórzy potrafią poświęcić cząstkę swojego życia aby auto było czyste zapraszam na forum kosmetyka aut i tam możecie doświadczyć co znaczy mycie samochodu Odebrałem samochód z salonu. Przygotowanie i oczyszczenie lakieru zajęło mi ok. 6h ... Zaczynamy od mycia. Aktywna piana i płukanie. Koniecznie rękawica z mikrofibry, tylko ona gwarantuje mycie auta bez rysowania powierzchni. Oczywiście metoda "dwóch wiader", w jednym woda z szamponem w drugim czysta woda do płukania rękawicy. Następnie miękki pad i polerka, używałem Swirlix'a Megsa, następnie nałożenie cleaner'a, który przygotowuje lakier pod wosk i nadaje głębi koloru, dwie warstwy wosku. Do wszystkich prac używam mikrofibry, wycieranie do sucha, polerowanie itp. Opony, felgi dokładnie to samo Efekt ... Uploaded with ImageShack.us Jest kilka uznanych firm do detalingu, osobiście bazuję na meguiar's i lusso oro. Megs jest dla początkujących, ceny dosyć przystępne ale po jakimś czasie każdy przekona się, że efekt nie jest wystarczający. A tak dla przykładu, tak wygląda zadbane 15 letnie auto, do czyszczenie używałem w/w kosmetyków Uploaded with ImageShack.us Edytowane 29 Grudnia 2010 przez bumblebee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hichu Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Bumblebee - cytuję "Swirlix'a Megsa, następnie nałożenie cleaner'a," - proszę wyjasnij co to za srodki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 A ja troszeczkę odbiegnę od aktualnego wątku. Co sądzicie o myciu samochodu na myjni bezdotykowej zimą - podczas obecnych temperatur ujemnych? Jakoś mnie to nie przekonuje - ale z drugiej strony chciałbym trochę przemyć auto. A tak dla przykładu, tak wygląda zadbane 15 letnie auto, do czyszczenie używałem w/w kosmetyków Pięknie . Do całości tylko trochę nie pasuje ten poorany hokej . Ale efekt - tylko pogratulować. Note wygląda wspaniale . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Ranger, przy takich temperaturach jak -10, to już podczas mycia może Ci zamarzać a efekt będzie taki jak ostatnio w naszym rejonie, gdy w nocy najpierw padał deszcz a potem chwycił mróz - wszystkie auta pokryte 3 milimetrową warstwą lodu. Chyba, że po umyciu będziesz bardzo długo jeździł, albo zaraz wstawisz do garażu. A do bumblebee - efekt świetny, ale tak jak napisałeś, trzeba poświęcić cząstkę swojego życia i to dużą. Też bym tak robił, jakbym miał ciut więcej czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bumblebee Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 (edytowane) Bumblebee - cytuję "Swirlix'a Megsa, następnie nałożenie cleaner'a," - proszę wyjasnij co to za srodki Aby nawoskować samochód należy przygotować pod to powierzchnię. W związku z tym, że samochód był nowy a na lakierze widoczne były tylko i wyłącznie, potocznie zwane "swirle" (to taki efekt kółeczek widocznych w słońcu ) lakier przeleciałem miękkim padem i pastą Swirl'x. Jest to najłagodniejsza pasta polerska w ofercie Meguiar's. Oczywiście jeżeli samochód jest starszy, lakier bardziej zniszczony wtedy używa się bardziej agresywnych past, np. takich ja TE. Aby uzyskać 100% efekt należy: - umyć samochód - "wyglinkować" lakier - spolerować niedoskonałości, np. swirl'x - nałożyć politurę, bądź cleaner, np. Lusso Revitalizing Creme - nałożyć wosk Gama kosmetyków jest olbrzymia, ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych a kończą na tysiącach, takich firm jak Zymol. A ja troszeczkę odbiegnę od aktualnego wątku. Co sądzicie o myciu samochodu na myjni bezdotykowej zimą - podczas obecnych temperatur ujemnych? Jakoś mnie to nie przekonuje - ale z drugiej strony chciałbym trochę przemyć auto. nie wiadomo co gorsze, czy kg soli i innej chemii na lakierze, czy zamarznięta woda osobiście myje ale jeżeli wiem, że za kilka minut auto będzie w garażu. Pięknie . Do całości tylko trochę nie pasuje ten poorany hokej . Ale efekt - tylko pogratulować. Note wygląda wspaniale . Corsą jeździła żona, której ciężko było i jest wytłumaczyć, że krawężnik nie służy do wyhamowania auta a Note'm jeszcze jeżdżę ja, więc tak wygląda, dzięki Nie mamy już tej Corsy, została sprzedana po zakupie Note, byłem w szoku, po 30 minutach od ukazania się ogłoszenia na Allegro, przyjechał klient i kupił samochód Edytowane 29 Grudnia 2010 przez bumblebee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 (edytowane) nie wiadomo co gorsze, czy kg soli i innej chemii na lakierze, czy zamarznięta woda osobiście myje ale jeżeli wiem, że za kilka minut auto będzie w garażu. Moją wątpliwość budzi tylko jedna sprawa. Otóż czy jeżeli na "zmarznięty" lakier puszczę strumień ciepłej wody z myjki, nic się nie stanie? Woda w myjkach bezdotykowych może nie jest gorąca, ale jest na pewno ciepła. Gdy na dworze jest powiedzmy -8, rożnica temeratur pomiędzy lakierem a wodą z myjki robi się poważana. Edytowane 30 Grudnia 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bumblebee Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Gdy na dworze jest powiedzmy -8, rożnica temeratur pomiędzy lakierem a wodą z myjki robi się poważana. Przy -8'C nigdy nie myłem ale przy -4 czy -5'C tak i obyło się (jak narazie) bez dodatkowych atrakcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Myślę, że samochód już wcześniej powinien być rozgrzany, wtedy nic się nie stanie, szczególnie szybom, które jak są zimne, polane ciepłą wodą lubią pękać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hichu Opublikowano 30 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 (edytowane) Znam taki przypadek, jeden koleś, nawiasem mój były podwładny chcąc zimą szybciej odmrozić szyby polał je ciepłą wodą i oczywiście popękały Edytowane 31 Grudnia 2010 przez Hichu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2010 Znam taki przypadek, jeden koleś, nawiasem mój byłe podwładny chcąc zimom szybciej odmrozić szyby polał je ciepłą wodą i oczywiście popękały Widziałem identyczne zdarzenie. Kobietka wyszła z domu i odmroziła szyby wrzątkiem. O dziwo te nie popękały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 (edytowane) Podpowiedzcie,czym zatrzeć rysy(nie o tatry chodzi ) Zachciało mi się dzisiaj umyć brudasa i włos mi się zjeżył!Na klapie od silnika mnóstwo rys.Dobrać się do tego pastą lekkościerną? macie jakieś pomysły? Co sadzicie o paście koloryzującej? Edytowane 2 Marca 2011 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 (edytowane) ja ubiegłej wiosny używałem z dość dobrym skutkiem czegoś takiego: http://www.ceneo.pl/2374923 jest bardzo tania i dość delikatna - żeby się nie męczyć, nabyłem w Tesco za bodaj 65 zł w promocji oscylacyjną maszynkę do polerowania, która o dziwo, wytrzymała już w sumie kilkanaście godzin pracy, nadal działa choć mocą nie powala i nie nadaje się do pracy w zakamarkach http://www.hiperpromo.pl/4045785.html ale pozwala odpocząć mięśniom Edytowane 2 Marca 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bumblebee Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 (edytowane) Podpowiedzcie,czym zatrzeć rysy(nie o tatry chodzi ) Zachciało mi się dzisiaj umyć brudasa i włos mi się zjeżył!Na klapie od silnika mnóstwo rys.Dobrać się do tego pastą lekkościerną? macie jakieś pomysły? Co sadzicie o paście koloryzującej? TUTAJ znajdziesz pół profi kosmetyki. Oczywiście najlepszy efekt uzyskasz przy pomocy maszyny ale jeżeli nie jest to jakaś tragedia to przy dobrze dobranej paście i ręcznie osiągniesz zadowalający efekt. Pasty koloryzujące, nawet te profi, nie dają efektu na zawsze, co 3 - 4 mycia trzeba nakładać je ponownie. albo może inaczej, jeżeli nie chcesz się bawić w detaling, to zakup past i maszyny mija się z celem, podjedź do MrCleaner, Katowicach (dzielnica Brynów), ul. Ceglana71 i tam ci to zrobią profesjonalnie. Edytowane 2 Marca 2011 przez bumblebee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 No extra umysł się rozjaśnił,zrobi się cieplej to trzeba się wziąć za polerkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
red Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 A ja polecam TEMPO...Pasta lekko-ścierna i bardzo dobra. Kiedyś w latach 80-90 to kupowałem w Czechosłowacji takowe-oryginalne. Dzisiaj można kupić u nas produkowaną przez firmę K2-może na licencji...kto wie. Jest także bardzo dobra-sprawdzona i używana przeze mnie od lat. W CZ i SK można nadal kupić oryginały...nawet w marketach u naszych pd sąsiadów są. Nie wiem czy w naszym Tesco też nie bywają oryginały...coś mi świta. Cena naszej K2 to około 8zł...więc taniocha. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 2 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Tempo jest niezła - ale nie na czarne samochody. Po akcji tą pastą pod słońce widać obaszar potraktowany pastą - wyróżnia się od reszty lakieru. Minimalnie bo minimalnie, ale jednak. Dodatkowo nie za bardzo sobie radzi z przepolerowaniem rysek. Owszem, są nieco mniej widoczne ale dużej różnicy z przed/po nie ma. Do ciemnych samochodów trzeba raczej pomyśleć o czymś innym jezeli chce sięuzyskać naprawdę dobry efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Jeżeli miałbym polerować to cały element.maska,drzwi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.