Dar1962 Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 w moim przypadku podczas obsługi klimatyzacji okazało się,że brakuje około 30% czynnika chłodzącego (poprzednia obsługa w roku 2008) więc ubyło go tyle w ciągu 2 lat. Wg pracownika Bosch Serwice, który wykonywał czynności taki ubytek to norma, nie ma bowiem 100% szczelnego układu klimatyzacji. Przebieg auta nie ma znaczenia. Zapewne jakieś znaczenie ma tu częstotliwość używania klimatyzacji, jednak nie popadajmy w przesadę, w końcu po to jest aby jej używać. Nadmierne jej oszczędzanie może przynieść więcej szkód niż oszczędności (korozja przewodów i sprężarki) W instrukcji wyraźnie zaznaczają,że w okresach kiedy nie jest nam potrzebna, przynajmniej raz w tygodniu należy ją włączyć na 5-10 minut. Aby klimatyzacja służyła bezawaryjnie i długo - konieczna jest jej coroczna obsługa. Wszystko opisane jest tu: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/65375-przeglad-i-serwis-klimy-poza-aso/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 (edytowane) Podłączę się tu do opinii Dar1962. W naszym klimacie naprawdę nie jest problemem prawidłowe wykorzystywanie klimy. Latem sprawa jest oczywista i nie ma o czym mówić. W pozostałym okresie natomiast na pewno zdarzają się stosunkowo często sytuacje, że trzeba dmuchnąć na zaparowane szyby, czy po prostu osuszyć wnętrze (szczególne podczas chłodnych deszczowych dni). Klima do takich działań nadaje się wyśmienicie i nie używanie jej jest tylko pozorną oszczędnością i powoduje tylko problemy. Dar1962 wspomniał tu o Bosch Service. Bobik, nie ma w Twoim pobliżu warsztatu z tej sieci? Warto w takich sprawach uderzać właśnie do nich. Edytowane 25 Maja 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Podłączając się do tematu, chciałem spytać jak ubytki czynnika maja się do okresu 2 lat tzn czy przebieg auta ma tu znaczanie(ktoś w 2 lata zrobi 10tys a inny moze zrobic 100tys)? A moze ma znaczenia jak często uzywa sie klimatyzacji? Generalnie każdy powinien mieć w pamięci że należy dokonac kontroli klimy.Nie ma znaczenia czy 10 czy 100tys.Czasami po 100 tys masz więcej czynnika niż po 10 tys,a spowodowane to jest częstotliwością i intensywnością używania klimy,jak również spasowaniem i zużyciem elementów(szczelność)Po prostu co jakiś czas 1.5 roku-2 lata,jechać do kontroli,sumarycznie możemy zaoszczędzić,bo gdyby przyszło wymieniać sprężarkę to koszt jest spory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JackMirror Opublikowano 25 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2010 Witam. Mnie po dwóch latach też ubyło ok 30% czynnika chłodzącego. Wykonano całą procedurę tzn. opróżnienie, osuszenie czynnika i nabicie odpowiednią ilością. 30% ubytek jest dopuszczalnym eksploatacyjnym ubytkiem. Przynajmniej wszyscy tak piszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leseser Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Co prawda nie czytalem tematu tylko smignelo mi ze ktos tam dobil sobie klime bez spuszczania oddczynnika. GRATULACJE juz wiecie gdzie nie jechac do mechanika bo tylko idiota sie na to zdecyduje ! ! !(serwisant ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 (edytowane) Co prawda nie czytalem tematu tylko smignelo mi ze ktos tam dobil sobie klime bez spuszczania oddczynnika. GRATULACJE juz wiecie gdzie nie jechac do mechanika bo tylko idiota sie na to zdecyduje ! ! !(serwisant ) No to chyba trochę nie doczytałeś . Nie zostało kategorycznie stwierdzone, że ktoś tu dobił klimę czynnikiem bez spuszczenia starego. Była tu tylko mowa, że tak nie powinno się robić no i o tym, jak operacja uzupełniania czynnika powinna wyglądać . Edytowane 10 Czerwca 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Właśnie jadę jutro na wymianę czynnika koszt 100zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 (edytowane) słowo "wymiana" choć obiegowo tak się to nazywa - w tym przypadku jest słowem stanowczo zbyt optymistycznym , tak naprawdę to jest jedynie "reanimacja" tego co mamy w układzie - wypompowanie, zważenie, odwodnienie, wzbogacenie o porcję oleju potrzebnego do właściwego smarowania, porcję czynnika UV ułatwiającego wykrywanie ewentualnych nieszczelności i uzupełnienie tego co wyparowało w czasie eksploatacji. Dostajesz więc - cirka - ok 1/5 nowego - reszta jest stara (choć po obsłudze jara) Edytowane 11 Czerwca 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 No właśnie Dar,i za takie CUŚ cenowa rozpiętość jest olbrzymia,od 400-500 zeta w serwisie do 100 zeta w prywatnym warsztacie.Rozsądek resztę nam podpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Byłem dziś przejrzeć klimę - w czasie ostatnich upałów nie radziła sobie z ochłodzeniem wnętrza a sprężarka chodziła jakoś głośno - oprócz syczenia słychać też było jakieś brzęczenie (ale może jestem przewrażliwiony). Po obejrzeniu mechanik stwierdził, że nie widać żadnych wycieków, układ jest szczelny i chłodzi dobrze. Zdecydowałem się jednak na wymianę czynnika. Robiłem to też rok temu w tym samym serwisie - specjalizującym się w klimatyzacjach. O dziwo - odzyskano 630 g czynnika (pojemność układu to 475g +-25g) i zero oleju. Nabito 480g czynnika i 20g oleju. Koszt całej usługi 100zł. Mam nadzieję, że będzie lepiej - temperatura zmierzona w nawiewie po zamknięciu układu to 5,5 stopnia C (w chłodny dzień - około 13 stopni) a sprężarka chodzi jakoś ciszej (ale może tylko chcę tak myśleć, bo przecież zapłaciłem;))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Wiecie co? Nie wiem,co jest grane,ale u mnie też smaru w czynniku nie było wogóle!Zastanawiające jest to,czy sam odparował,zużył się?,czy po prostu nie nabito w fabryce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 2 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Może ten smar zużywa się tak szybko. U mnie ten wynik (0g) był po roku od napełnienia. To by znaczyło, że trzeba jeździć na uzupełnienie czynnika co roku - zresztą tak sugerują firmy tym się zajmujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2010 jak zużywa się smar, czyli nie ma smarowanie, winna może być sprężarka- smar albo przedostaje się do układu, lub wycieka. Wiesz o czym piszesz czy drwisz z nas?Do jakiego układu smar wycieka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 (edytowane) A ja mam do Was prośbę - bo sprawa nieco mnie niepokoi. Proszę zobaczcie u siebie, czy jak autko chodzi sobie na biegu jałowym i włączacie klimatyzację, to słyszycie takie puknięcie, czy raczej szczęknięcie. Jest to ewidentnie dźwięk zapięcia sprężarki, ale pytanie które mnie męczy, czy powinno to być słyszalne. Podczas jazdy, jak silnik jest na obrotach - nie słychać nic - bo pewnie silnik to zagłusza. Słychać tylko na biegu jałowym. Normalne, czy nie ? Edytowane 4 Lipca 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 U mnie też to słychać i pytałem się nawet w czasie ostatniej wymiany czynnika. Pracownik serwisu zajmującego się klimatyzacją powiedział, że to normalne - tłumaczył mi nawet, że tam jest jakiś zawór, który się zamyka i otwiera (ale nie wiem czy dobrze pamiętam). W każdym razie to normalne, bo on sam w ten sposób sprawdzał czy klima się włącza - nasłuchując tego pyknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 No,co ty?Słychać na luzie ,słychać od nowości ,oczywiście ciszej niż jak było nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Mi chodziło też o to, czy to nie jest za głośne - w tym serwisie powiedział, że nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 (edytowane) No,co ty?Słychać na luzie ,słychać od nowości ,oczywiście ciszej niż jak było nowe Czyli ten dźwięk, czy raczej "szczękniecie", z biegiem czasu słychać słabiej? Edytowane 4 Lipca 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 (edytowane) Zdecydowanie tak!Na początku ,to powiem ze nawet było czuć! to klepnięcie.Teraz jest cichutkie pyk....ale słyszalne na biegu jałowym. Aha,pogratulować rozpracowania dowcipnisia. Edytowane 4 Lipca 2010 przez JACKO29 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 u mnie słuchać dość wyraźnie, TTTM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 (edytowane) Aha,pogratulować rozpracowania dowcipnisia. Dzięki, ale nie ma chyba czego. Tak prawdę mówiąc to mi wstyd, że mój kolega z pracy dwukrotnie narobił takiej trzody na forum. Ale czasem tak jest, że do końca się nie wie z kim się pracuje. Brawa należą się dla moderatora, za daleką idącą pomoc i wyrozumienie. Tofu - jeszcze raz dzięki . A jeżeli chodzi o "szczeknięcie" klimy, to jestem już spokojny . Wcześniej nie miałem auta klimą i nie do końca znałem tą "otoczkę" towarzyszącą użytkowaniu takiego układu. Edytowane 4 Lipca 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.