[T31] Usunięcie filtra DPF

[Qzynka Edyta]

Piotrek3 - plusik ode mnie.

Do naszej dyskusji podam ciekawy przykład - w sieci sklepów spożywczych Piotr i Paweł można wybrać rodzaj torby w którą zapakuje się zakupy. Do wyboru jest papierowa (nazwana przewrotnie ekologiczną) i tradycyjna plastikowa. Pytanie: która z tych toreb jest ekologiczna, tzn. mniej szkodzi środowisku, biorąc pod uwagę cały proces od wyprodukowania do utylizacji czy też rozkładu? Odpowiedź prawidłowa: plastikowa torba. To akurat udowodniono, że wyprodukowanie torby papierowej szkodzi środowisku znacznie bardziej niż wyprodukowanie i rozkład w lesie wyrzuconej plastikowej. Jaja jak berety. Dlatego nie należy w 100% ufać marketingowym przekazom ekologicznym. Oczywiście są zachowania które należy kultywować (segregacja odpadów, nie wyrzucanie śmieci w lesie i nie palenie ich w domowym piecu, nie dziurawienie szamb, zbieranie g*wien po swoim psie itd.) i dla części społeczeństwa są to rzeczy oczywiste. Temat szeroki, tu się skupmy na naszych autach (takie forum), a według mnie porównanie toreb papierowych i plastikowych pasuje do tematu filtrów DPF. 

Edytowane 23 Listopada 2016 przez Qzynka Edyta

[piotrek3]

Piotrek3 - plusik ode mnie.

Do naszej dyskusji podam ciekawy przykład - w sieci sklepów spożywczych Piotr i Paweł można wybrać rodzaj torby w którą zapakuje się zakupy. Do wyboru jest papierowa (nazwana przewrotnie ekologiczną) i tradycyjna plastikowa. Pytanie: która z tych toreb jest ekologiczna, tzn. mniej szkodzi środowisku, biorąc pod uwagę cały proces od wyprodukowania do utylizacji czy też rozkładu? Odpowiedź prawidłowa: plastikowa torba. To akurat udowodniono, że wyprodukowanie torby papierowej szkodzi środowisku znacznie bardziej niż wyprodukowanie i rozkład w lesie wyrzuconej plastikowej. Jaja jak berety. Dlatego nie należy w 100% ufać marketingowym przekazom ekologicznym. Oczywiście są zachowania które należy kultywować (segregacja odpadów, nie wyrzucanie śmieci w lesie i nie palenie ich w domowym piecu, nie dziurawienie szamb, zbieranie g*wien po swoim psie itd.) i dla części społeczeństwa są to rzeczy oczywiste. Temat szeroki, tu się skupmy na naszych autach (takie forum), a według mnie porównanie toreb papierowych i plastikowych pasuje do tematu filtrów DPF. 

Takich przykładów mozna by mnożyć.

Dzis z bardzo dużą ostroznością należy traktować wszlekie kierowane do nas konsumentow przekazy .Nawet i to co nam wmawiaja autorytety w danych dziedzinach,bo nader często za ich opiniotwórczymi wypowiedziami  kryja sie ogromne sumy lobbystów.

Czesto nie wiele takie opinie róznią sie od ogłupiajacych reklam ,ktore nas atakuja na każdym kroku.

A wracajac do meritum ,to mnie nikt nie przekona ,że wyłapanie paru gram nieczystości w filtrze DPF auta jest bardziej korzystne dla czlowieka czy ogólnie dla srodowiska naturalnego od wszystkich innych kosztów stosowania dpf-ów czyli od samego jego wyprodukowania i dostosowania do nich auta czy .skrocenia zywotności silników,zwiekszonego zuzycia paliwa.olejów,dodatkowych kosztów obsługi ,itp.

Czekam na moment kiedy ktos to uczciwie policzy ,bo moim zdaniem śrubowanie norm emisji spalin dla samochodów to jest już w tej chwili wpedzanie motoryzacji w ślepy zaułek,czyli przysłowiowa skorka za wyprawke albo jak kto woli sztuka dla sztuki .

[Thunder]

Już wyżej pisałem że w sprawach ekologii jesteśmy robieni w bambuko.

Wnet normy będą tak wyśrubowane, że będziemy musieli przesiąść się na auta z silnikiem parowym opalane gazem ziemnym

Europa stroi normy a świat jeździ i się śmieje.

[piotrek3]

 

DPF jest po to aby poprawić jakość powietrza w miastach.

 

Hehe..

To są Twoje przemyślenia?? :|

[JackSet]

Ładnie piszesz Kolego ale wiekszośc Twoich twierdzeń  nijak ma sie do rzeczywistości.

Najtaniej na pewno nie pojeździsz kupujac nowy nie sprawdzony  przez kilka lat na drodze samochod.

Piotrek, stać mnie na nowy taki który mi się podoba, to go kupuję. Nie potrzebne mi np. bmw x3 (podobna wielkość) uzywany za 100k bo koszt całkowity uzywania będzie wyższy.

 

Biorę pod uwagę wszystkie koszty: paliwa, ubezpieczenia (bardzo tanie dla nowego samochodu bo ok. 2% w pakiecie), posiadam 5 letnią gwarancję, niską relatywnie utratę wartości (bo sprzedaż po min. 7-8 latach) - zawsze mam kupca który kupuje za cenę tzw. Value For Money - bezwypadkowy z przebiegiem < 100 k. np QQ sprzedałem po 8 latach za 39% wartosci zakupu.

 

To mój czwarty nowy samochód i z żadnym nie miałem problemu. Każdy kupiony w pierwszym roku produkcji danego modelu za cenę promocyjną z dużym upustem (i nie na firmę)

 

A zatem Twoje 2. zdanie niepoparte jest żadnym doświadczeniem - powstrzymam sie od dalszego komentarza - ale to ze nie wszystkich stać na nowe samochody nie oznacza, że muszą obrażać tych co kupują nowe.

Ja poprostu lubie jeździć nowym, pachnącym, czystym, nieporysowanym. I tyle. To tylko samochód. Śłuży do dojazdu do pracy, na wakacje, na zakupy, na weekendy, do znajomych.

Hehe..

To są Twoje przemyślenia?? :|

Piotrek, Ty tak zawsze masz? Arogancja to niezbyt ładna cecha charakteru. Być mozę moja uwaga nie jest zbyt taktowna, ale proszę Cię, minimum klasy zachowaj.

[piotrek3]

Kolego JackSet,

Arogancja i traktowanie z góry tych co myślą inaczej niemal w każdym Twoim poście wyłazi aż nadto na wierzch jak ta przysłowiowa słoma z butów.

Wiec uwagi o zachowaniu klasy pokieruj najpierw do siebie  patrząc w lustro a potem zacznij  mnie czy innym zwracac nt temat uwagę.

Głownie to co TY starasz sie ponad wszelką racjonalna ocenę  dowieść ,spowodowało ,ze kolejny juz raz napisałem co myslę  o DPF w tym wątku.

A takie teksty moralizująco-pouczające będace wyłacznie wymysłem Twojej wyobraźni zachowaj dla siebie :

 

"A zatem Twoje 2. zdanie niepoparte jest żadnym doświadczeniem - powstrzymam sie od dalszego komentarza - ale to ze nie wszystkich stać na nowe samochody nie oznacza, że muszą obrażać tych co kupują nowe"

[JackSet]

 

Polemika nie ma sensu. Jeśli poczułeś się obrażony to bardzo przepraszam. Pozostańmy zatem przy swoich racjach. Przy czym raczej nic nie dowodziłem o DPF a jedynie przytoczyłem informacje z netu.

[piotrek3]

Polemika nie ma sensu. Jeśli poczułeś się obrażony to bardzo przepraszam. Pozostańmy zatem przy swoich racjach. Przy czym raczej nic nie dowodziłem o DPF a jedynie przytoczyłem informacje z netu.

Ok.Nie ma sprawy.Nie bierz tez do siebie to ,ze nie zgadzam sie z Tobą .Po prostu nie odbieraj mojego zdania osobiscie.

A co do dpf i powielania opinii nt temat nalezy  byc bardzo ostroznym bo nader często tego typu informacje sa pochodną działań lobbystycznych a wiele opinii jest po prostu sponsorowanych .

Aby wyciagac wlasciwe wnioski nalezy wczytac sie dokladnie w głosy  za i przeciw i potem bez zadnych emocji samemu na zimno wyciagnąc własne wnioski.