Tylny środkowy zagłowek

[Gość Yogipl]

Witam,

 

Mam pytanie do posiadaczy samochodu z kratką. Czy podczas obioru samochodu z salonu mieliście środkowy zagłówek na tylnym siedzeniu?

[Gość Mar3ko]

Witaj,

 

Mam kratkę i środkowy zagłówek.

 

pozdrawiam

[Gość Yogipl]

Witaj,

 

Mam kratkę i środkowy zagłówek.

 

pozdrawiam

 

Dziękuję. Pytam bo mam problem. Samochodem jeżdżę miesiąc i ostatnio instalowałem czujniki cofania tylnie. Wszystko super. Tylko wracając do domu i patrząc w lusterko wsteczne coś zaczęło mi nie grać. Obraz który miałem w pamięci nie pasował obecnego. Zabrakło mi właśnie zagłówka, który znajduje się pośrodku siedzeń. Zadzwoniłem do serwisu a Pan powiedział mi, że go nie było a jeśli był to został zamontowany wcześniej przez przypadek bo samochód jest zarejestrowany na 4 osoby. Co za tym idzie pas bezpieczeństwa również nie jest instalowany (z tym się zgodzę). Jestem mocno @#$! Tą całą sytuacją…

[Gość gesio]

Jeśli jest krata to nie ma pasa ani zagłówka, a wersji +2 nie ma tez 6 i 7 fotela, inne marki oddają ludziom to co wymontują a nissan podobno utylizuje i w zaden sposób nie da się tego załatwić, jeśli ktoś mimo kraty dostał zagłówek to ma farta że ktoś z firmy przerabiającej QQ na ciężarówki zapomniał wyjąc, w przypadku pasa i foteli jest to raczej nie możliwe.

[Gość small]

Dziękuję. Pytam bo mam problem. Samochodem jeżdżę miesiąc i ostatnio instalowałem czujniki cofania tylnie. Wszystko super. Tylko wracając do domu i patrząc w lusterko wsteczne coś zaczęło mi nie grać. Obraz który miałem w pamięci nie pasował obecnego. Zabrakło mi właśnie zagłówka, który znajduje się pośrodku siedzeń. Zadzwoniłem do serwisu a Pan powiedział mi, że go nie było a jeśli był to został zamontowany wcześniej przez przypadek bo samochód jest zarejestrowany na 4 osoby. Co za tym idzie pas bezpieczeństwa również nie jest instalowany (z tym się zgodzę). Jestem mocno @#$! Tą całą sytuacją…

To mi wygląda na kradzież, dlaczego zabierają Ci z auta cokolwiek po jego wydaniu?

[Gość tomi-ei]

To mi wygląda na kradzież, dlaczego zabierają Ci z auta cokolwiek po jego wydaniu?

 

problem zabierania przez Nissana siedzeń z trzeciego rzedu był już poruszany na forum,

Nissan zasłania się tym, że jest zobowiązany do utylizacji tych elementów

ciekawe, że inni producenci nie są zobąwiązani np Toyota czy Mitsubishi ( oni uczciwie oddają ),

o ile się orientuję przepisy dla wszystkich w tym kraju są jak narazie jednakowe...

 

moje zdanie jest takie, że kupując auto z kratką np QQ+2 płacicie za kompletne auto + 2500PLN za przerobienie na auto ciężarowe przy czym od Nissana nie otrzymujecie elementów wymontowanych za które defakto zapłaciliście czy też zwrotu różnicy w cenie elementów wymontowanych

czyli uwzględniając powyższe Nissam robi kupujacych w bambo korzystając z tego, że akurat mają produkt bardzo dobrze się sprzedający ( 80% sprzedaży Nissana to właśnie QQ ) i dlatego tak traktują swoich klientów, bo po okresie amortyzacji auta w firmie większość właścicieli QQ+2 z kratką bedzie chciało powrócić do stanu oryginału i bedzie zmuszonych do zakupu tych dodatkowych siedzeń właśnie od Nissana za pewnie ciekawą kwotę...

 

Właśnie dlatego zrezygnowałem z kratki w QQ+2 ( po przeliczeniu i przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw doszedłem do wniosku, że docelowo jest to mało atrakcyjne, głównie biorąc pod uwagę zmianę przepisów od 1 stycznia 2011 dotyczących kratek i braku możliwości odlicznia Vatu od paliwa jak i tego, że QQ+2 nie spełnia wymogów ustawy watowskiej VAT-1 no chyba, że będzie 2 osobowy i kratka bedzie za przednimi siedzeniami, oczywiście zaraz odezwą się głosy, ze przecież odliczaja pełny Vat od swoich QQ z kratką, ok zgodzę się jak i zgodze się z tym, ze różne Urzędy Skarbowe róznie interpretują te same przepisy, ale jak nie macie wpisu w dowodzie VAT-1 to Urząd Skarbowy może w każdym momencie wystąpić do was o zwrot dodatkowo z odsetkami odliczonego niezgodnie z ustawą Vatu )

Edytowane 16 Września 2010 przez tomi-ei

[Gość Mar3ko]

No tak Tomi-ei, ale niektórzy z nas kupili już autka wcześniej, kiedy o takiej ustawie nikt nie słyszał. Plus taki, że od f-ry leasingowej będzie można odliczć Vat i podatek po nowym roku, a od paliwa...no cóż zawsze można starego żuka kupić za 100 zł i na niego tankować .

 

A z zagłówkiem mi się ufarciło

[Gość tomi-ei]

No tak Tomi-ei, ale niektórzy z nas kupili już autka wcześniej, kiedy o takiej ustawie nikt nie słyszał. Plus taki, że od f-ry leasingowej będzie można odliczć Vat i podatek po nowym roku, a od paliwa...no cóż zawsze można starego żuka kupić za 100 zł i na niego tankować .

 

A z zagłówkiem mi się ufarciło

 

Mar3ko proponuję Fiata Seicento van z VAT-1 za 1000-1500 PLN

- OC i przegląd rejestracyjny i tak musisz opłacić, a zawsze można dodatkowo podjechać na zakupy bez większego obciachu

 

Co do odliczenia vatu od faktury leasingowej to ok, lecz jeżeli nie będzie odpisu vatu od paliwa od nowego roku to uważam, że nadal jest to mało opłacalne dla samego vatu od wartości auta na poziomie wartości QQ w tańszych wersjach:

zerknij poniżej na proste wyliczenie na podstawie wartości QQ+2 1.6 Acenta

- wartość auta 62500 PLN netto + 22% ( 13750 PLN = VAT ) - cena po rabatach

 

odliczyć od osobówki bez homologacji ciężarowej i tak możesz możesz 60% vatu jednak nie więcej niż 6000 PLN...

( w tym przypadku będzie to minus 6000 PLN )

 

Podsumowując:

Od kwoty 13750 PLN vatu odejmujemy 6000 PLN pozostaje 7750 PLN do odliczenia

 

Następnie od 7860 PLN odejmujesz dodatkowy koszt homologacji ciężarowej który musisz ponieść i dodatkowo w momencie powrotu do wersji 7 osobowej zakup 3 rzędu siedzeń od nissana, żeby był taki sam jak reszta tapicerki + montaż + zmianę przeznaczenia auta z ciężarowego na osobowe ( szacunkowy koszt tego wszystkiego oscyluje powiedzmy średnio na poziomie 4000 PLN )

 

Jeżeli nie możemy odliczyć vatu od paliwa to pozostaje nam około 3750 PLN zysku z zamontowania kratki, nie biorąc pod uwagę mniejszej funkcjonalności auta itp... Naturalnie przy droższym aucie zysk ten będzie odpowiednio większy i wówczas to już będzie opłacalne ( dla aut o wartości powyżej 100000 PLN netto jak najbardziej jest już o co walczyć )

 

Jeżeli się mylę w wyliczeniach to proszę o sprostowanie...

[Gość Mar3ko]

Mar3ko proponuję Fiata Seicento van z VAT-1 za 1000-1500 PLN

- OC i przegląd rejestracyjny i tak musisz opłacić, a zawsze można dodatkowo podjechać na zakupy bez większego obciachu

 

Co do odliczenia vatu od faktury leasingowej to ok, lecz jeżeli nie będzie odpisu vatu od paliwa od nowego roku to uważam, że nadal jest to mało opłacalne dla samego vatu od wartości auta na poziomie wartości QQ w tańszych wersjach:

zerknij poniżej na proste wyliczenie na podstawie wartości QQ+2 1.6 Acenta

- wartość auta 62500 PLN netto + 22% ( 13750 PLN = VAT ) - cena po rabatach

 

odliczyć od osobówki bez homologacji ciężarowej i tak możesz możesz 60% vatu jednak nie więcej niż 6000 PLN...

( w tym przypadku będzie to minus 6000 PLN )

 

Podsumowując:

Od kwoty 13750 PLN vatu odejmujemy 6000 PLN pozostaje 7750 PLN do odliczenia

 

Następnie od 7860 PLN odejmujesz dodatkowy koszt homologacji ciężarowej który musisz ponieść i dodatkowo w momencie powrotu do wersji 7 osobowej zakup 3 rzędu siedzeń od nissana, żeby był taki sam jak reszta tapicerki + montaż + zmianę przeznaczenia auta z ciężarowego na osobowe ( szacunkowy koszt tego wszystkiego oscyluje powiedzmy średnio na poziomie 4000 PLN )

 

Jeżeli nie możemy odliczyć vatu od paliwa to pozostaje nam około 3750 PLN zysku z zamontowania kratki, nie biorąc pod uwagę mniejszej funkcjonalności auta itp... Naturalnie przy droższym aucie zysk ten będzie odpowiednio większy i wówczas to już będzie opłacalne ( dla aut o wartości powyżej 100000 PLN netto jak najbardziej jest już o co walczyć )

 

Jeżeli się mylę w wyliczeniach to proszę o sprostowanie...

 

Zgadzam się całkowicie i nie mylisz się, ale przy f-rach leasingowych możesz odliczyć pełny VAT. Po nowym roku Vat można będzie odliczyć z tego co dobrze wyczytałem od aut spełniających stricte warunki przewozowe, czyli auta dostawcze. Czyli idąc dalej tym tokiem rozumowania jeśli chcemy zrobić Państwo w jajo, kupujemy starego hebla dostawczego byleby był w dieslu i tankujemy rope do nissana na tego właśnie dostawczaka, który nawet fizycznie nie musi istnieć, byleby były dokumenty.

 

Takie moje prywatne dywagacje na temat podatków

Proszę nie wieszać na mnie psów, że chce okradać Państwo czy coś takiego - bo nie mam takiego zamiaru, tak tylko opisuje sytuacje jakie mogą wyniknąć po nowym roku.

 

pozdrawiam

[chabol]

Zgadzam się całkowicie i nie mylisz się, ale przy f-rach leasingowych możesz odliczyć pełny VAT. Po nowym roku Vat można będzie odliczyć z tego co dobrze wyczytałem od aut spełniających stricte warunki przewozowe, czyli auta dostawcze. Czyli idąc dalej tym tokiem rozumowania jeśli chcemy zrobić Państwo w jajo, kupujemy starego hebla dostawczego byleby był w dieslu i tankujemy rope do nissana na tego właśnie dostawczaka, który nawet fizycznie nie musi istnieć, byleby były dokumenty.

 

Takie moje prywatne dywagacje na temat podatków

Proszę nie wieszać na mnie psów, że chce okradać Państwo czy coś takiego - bo nie mam takiego zamiaru, tak tylko opisuje sytuacje jakie mogą wyniknąć po nowym roku.

 

pozdrawiam

 

Problem może być w tym, że starego rzęcha raczej żaden leasingodawca nie sfinansuje

Edytowane 8 Października 2010 przez chabol

[Gość tomi-ei]

Problem może być w tym, że starego rzęcha raczej żaden leasingodawca nie sfinansuje

 

benzynowego rzęcha kupisz za kilka złotych na allegro,

a leasing wezmiesz na piekne sportowe auto za 200 000 PLN z dużym benzynowym silnikiem i chulaj dusza z paliwem

 

i znowu zostaną wykupione na "allegro" wszystkie żuki, seicento van czy lubliny itp

 

już właściciele tych pięknych ciężarówek się cieszą i widzą jak ich auta zyskują na wartości...

( jak macie znajomego z takim autem to "podobno" wystarczy umowa użyczenia takiego auta i już po problemie )

 

w końcu POLAK POTRAFI...

Edytowane 8 Października 2010 przez tomi-ei

[Gość Kasjer]

Nie nadarmo mam nick Kasjer Zajmuję się zawodowo podatkami (ale od strony podatników a nie urzędu skarbowego ). Co do sensowności kupowania samochodu z kratką to nie wypowiadam się. Sam mam samochód "z płotem". Zbliża się rok (kupiłem samochód w listopadzie 2009) i "płot" zniknie niedługo bez konieczności zwrotu odliczonego VAT-u. Per saldo uważam, że kupiłem samochód z dobrym notebookiem gratis

Co do leasingu to wszyscy którzy mają takie samochody (lub zawrą takie umowy do 31.12.2010) będą musieli pamiętać o zarejestrowaniu umów leasingowych do 30 stycznia w urzędzie skarbowym. Jeśli tego nie zrobią to stracą prawo do odliczenia 100% podatku VAT z faktur leasingowych.

Co do żuków to zalecam ostrożność. W przypadku kontroli życzliwy inaczej sąsiad może podpowiedzieć, że żuk stoi a QQłka jeździ. Myślę że ok 80% VAT-u (nieodliczony idzie w koszty) nieodliczonego to za mały zysk dla podjęcia ryzyka. Ale to wg uznania.

Edytowane 8 Października 2010 przez Kasjer

[cosmo]

Jeżeli się mylę w wyliczeniach to proszę o sprostowanie...

 

hej a jak sprawa ma się z częściami i przeglądami po zmianie przepisów - VAT od tych usług chyba będzie można odliczyć, nieprawdaż? Jeśli tak, to powinieneś dodać takie zmienne do obliczeń bo to wcale małe kwoty nie są.

 

Jeśli chodzi o zamianę wersji 5 osobowej na tą 7, to nie wydaje mi się żeby był z tym jakiś szał. Weźcie pod uwagę, że ten 3 pożal się boże rząd siedzeń jest przewidziany dla b.małych dzieci - kto widział ten wie, że są to siedzenia jak typu 2+2 w sportowych samochodach - czyli dzieci sąsiadów na krótkie dystanse tam przewieziesz, ale w dłuższą trasę czy z bagażami to moim zdaniem porażka (Od siedziska do podłogi bagażnika - bo te fotele są już w bagażniku można powiedzieć - jest jakieś 15 cm?).

 

Poza tym nawet gdyby ktoś się uparł i chciał wozić tam dzieci i co gorsza bagaże jeszcze - to ja życzę powodzenia Oczywiście są boxy dachowe i można by tam bagaże przewozić, ale to ja proponuję jeszcze przyczepkę ze statoila, żeby dopełnić pięknego obrazu wozu cyrkowego Osobiście uważam, że gdybym posiadał co najmniej 4 dzieci to nie wybrał bym QQ+2 jako wozidła dla rodziny. Poza tym im więcej dzieci tym więcej bagażów, więc sam box dachowy chyba nie spełnił swojej zastępczej roli

 

Gdyby te 3 siedzenia były rozłożone to na bagaż zostaje tyle miejsca, co na dwie siatki z zakupami. Gdybym był zainteresowany kupnem 7 miejscowego samochodu zainteresowałbym się prawdziwym Vanem z pełnowymiarowymi siedzeniami a nie jakiś chwytem marketingowym nissana w postaci 3 rzędu siedzeń.

 

Jeśli ktoś jeździ w ten sposób proszę o nawrócenie , ale na razie takie mam zdanie na temat tej wersji "7" osobowej

 

P.S.

Większym problemem moim zdaniem jest wersja QQ z 4 osobową homologacją bez środkowego zagłówka i pasa po środku niż wersja QQ+2 z kratką - 5osobowa

 

Nie nadarmo mam nick Kasjer Zajmuję się zawodowo podatkami (ale od strony podatników a nie urzędu skarbowego ). Co do sensowności kupowania samochodu z kratką to nie wypowiadam się. Sam mam samochód "z płotem". Zbliża się rok (kupiłem samochód w listopadzie 2009) i "płot" zniknie niedługo bez konieczności zwrotu odliczonego VAT-u. Per saldo uważam, że kupiłem samochód z dobrym notebookiem gratis

 

a ja sądzę, że powinieneś się wypowiedzieć na tematy podatku i kraty Zawsze to opinia osoby obytej w temacie podatkowej rzeczywistości PL. Jakim cudem zniknie płot bez konieczności zwrotu odliczonego VATu?

Edytowane 9 Października 2010 przez cosmo

[sceptyk]

Kolega Kasjer stosuje regulę jaka była w 2004 roku, gdy zmieniono przepisy o kracie/vacie . Wtedy było dokładnie to co on napisał. Ci co mieli kratę, ale auta nie w leasingu mogli po zdjęciu kraty i przegladzie technicznym mieć znowu osobowy.

Czy kolega Kasjer widzial już gdzieś nowy projekt ustawy/rozporządzenia z tymi szcególowymi rozwiazaniami, czy tylko o tym słyszał?

[cosmo]

Kolega Kasjer stosuje regulę jaka była w 2004 roku, gdy zmieniono przepisy o kracie/vacie . Wtedy było dokładnie to co on napisał. Ci co mieli kratę, ale auta nie w leasingu mogli po zdjęciu kraty i przegladzie technicznym mieć znowu osobowy.

Czy kolega Kasjer widzial już gdzieś nowy projekt ustawy/rozporządzenia z tymi szcególowymi rozwiazaniami, czy tylko o tym słyszał?

 

czy ktoś może podać dokładniejsze namiary na tą ustawę/przepis? Ja samochód kupiłem w kredycie w 2010 co prawda, więc teoretycznie się łapię na taki bajer.

[Gość Kasjer]

Zdjęcie kraty

 

Art. 86 ust.5 c. Jeżeli zmiany, o których mowa w ust. 5b, zostaną dokonane w okresie 12 miesięcy licząc od miesiąca, w którym otrzymano fakturę lub dokument celny, podatnik jest obowiązany do skorygowania kwoty podatku naliczonego w całości w rozliczeniu za okres, w którym dokonano tych zmian.

 

Przepis obowiązuje nadal. Wyjaśnienia specjalistów (np.T.Krywan) potwierdzają takie stanowisko. Zwraca się w nich uwagę, że przed zmianą ustawy w 2005 roku nie było nawet takiego ograniczenia a odliczenia podatku VAT w 100% dokonuje się obecnie nie na podstawie polskiej ustawy ale ustawodawstwa unijnego.

 

Leasing

 

Tu byłem trochę nie precyzyjny. Takie postępowanie (rejestrowanie umów leasingowych) przewiduje projekt zmiany ustawy (a dokładnie przepisy przejściowe) ale ustawa ma wejść w życie do końca tego roku i obowiązywać od 01.01.2011. Stąd tak dla czujności leasingobiorców o tym napisałem.

 

ps.Jakby kto sobie życzył wyjaśnienie Pana Krywana to mogę podesłać. Na forum ogólnym raczej nie bo prawa autorskie...

 

hej a jak sprawa ma się z częściami i przeglądami po zmianie przepisów - VAT od tych usług chyba będzie można odliczyć, nieprawdaż? Jeśli tak, to powinieneś dodać takie zmienne do obliczeń bo to wcale małe kwoty nie są.

Ograniczenie odliczenia 100% vat dotyczyć będzie tylko paliwa. Od ceny zakup będzie można odliczyć 60% VATu, nie więcej jak 6.000. Od pozostałych zakupów (części, naprawy, parking itp) odliczysz VAT w 100%

Zaznaczam - jest to projekt zmiany do ustawy.

Edytowane 9 Października 2010 przez Kasjer

[waszka]

Zdjęcie kraty

 

Art. 86 ust.5 c. Jeżeli zmiany, o których mowa w ust. 5b, zostaną dokonane w okresie 12 miesięcy licząc od miesiąca, w którym otrzymano fakturę lub dokument celny, podatnik jest obowiązany do skorygowania kwoty podatku naliczonego w całości w rozliczeniu za okres, w którym dokonano tych zmian.

 

Przepis obowiązuje nadal. Wyjaśnienia specjalistów (np.T.Krywan) potwierdzają takie stanowisko. Zwraca się w nich uwagę, że przed zmianą ustawy w 2005 roku nie było nawet takiego ograniczenia a odliczenia podatku VAT w 100% dokonuje się obecnie nie na podstawie polskiej ustawy ale ustawodawstwa unijnego.

 

Leasing

 

Tu byłem trochę nie precyzyjny. Takie postępowanie (rejestrowanie umów leasingowych) przewiduje projekt zmiany ustawy (a dokładnie przepisy przejściowe) ale ustawa ma wejść w życie do końca tego roku i obowiązywać od 01.01.2011. Stąd tak dla czujności leasingobiorców o tym napisałem.

 

ps.Jakby kto sobie życzył wyjaśnienie Pana Krywana to mogę podesłać. Na forum ogólnym raczej nie bo prawa autorskie...

 

 

Ograniczenie odliczenia 100% vat dotyczyć będzie tylko paliwa. Od ceny zakup będzie można odliczyć 60% VATu, nie więcej jak 6.000. Od pozostałych zakupów (części, naprawy, parking itp) odliczysz VAT w 100%

Zaznaczam - jest to projekt zmiany do ustawy.

 

 

Mały błąd : Art.86 ust 5 c nie dotyczy aktualnie kupowanych tzw.samochodów z kratką , ponieważ ich zakup jest realizowany w trybie zapisow Ustawy VAT w brzmieniu z 30/04/2004 . Powyższe potwierdzają interpretacje podatkowe.Odliczenie nie jest realizowane w trybie prawa unijnego bo takich regulacji nie ma - każde Państwo ma swoje zasady.Problem z Polską polegał na niedopuszczalnym przez prawo unijne pogorszeniu sytuacji podatkowej w stosunku do przepisow obowiązujących w dniu wejścia do UE.

 

[Gość Kasjer]

"Mały błąd : Art.86 ust 5 c nie dotyczy aktualnie kupowanych tzw.samochodów z kratką , ponieważ ich zakup jest realizowany w trybie zapisow Ustawy VAT w brzmieniu z 30/04/2004 . Powyższe potwierdzają interpretacje podatkowe.Odliczenie nie jest realizowane w trybie prawa unijnego bo takich regulacji nie ma - każde Państwo ma swoje zasady.Problem z Polską polegał na niedopuszczalnym przez prawo unijne pogorszeniu sytuacji podatkowej w stosunku do przepisow obowiązujących w dniu wejścia do UE."

 

Napisałem świadomie nie zagłębiając się w szczegóły podatkowe, ze skrótami myślowymi. Tu chyba nie ma zbyt wiele osób czytających ustawy podatkowe.

Rzeczywiście aktualnie odliczanie podatku VAT w 100% odbywa się niejako na podstawie ustawy o VAT sprzed zmiany 2004 roku a i tak urzędy skarbowe próbują czasem kwestionować to odliczenie, licząc na słabe nerwy podatnika (spotkałem się z tym w praktyce). W tamtej ustawie nie było wcale ograniczenia w terminie zdjęcia kraty. W praktyce urzędy próbują posłużyć się przepisem art 86 ust 5 c ,jeśli zdjęcie kraty nastąpi w ciągu roku od zakupu samochodu. Stąd lepiej poczekać rok. Wtedy nie mają już argunetu. Nie każdy ma tak mocne nerwy, żeby walczyć z US;)

Edytowane 10 Października 2010 przez Kasjer

[waszka]

"Mały błąd : Art.86 ust 5 c nie dotyczy aktualnie kupowanych tzw.samochodów z kratką , ponieważ ich zakup jest realizowany w trybie zapisow Ustawy VAT w brzmieniu z 30/04/2004 . Powyższe potwierdzają interpretacje podatkowe.Odliczenie nie jest realizowane w trybie prawa unijnego bo takich regulacji nie ma - każde Państwo ma swoje zasady.Problem z Polską polegał na niedopuszczalnym przez prawo unijne pogorszeniu sytuacji podatkowej w stosunku do przepisow obowiązujących w dniu wejścia do UE."

 

Napisałem świadomie nie zagłębiając się w szczegóły podatkowe, ze skrótami myślowymi. Tu chyba nie ma zbyt wiele osób czytających ustawy podatkowe.

Rzeczywiście aktualnie odliczanie podatku VAT w 100% odbywa się niejako na podstawie ustawy o VAT sprzed zmiany 2004 roku a i tak urzędy skarbowe próbują czasem kwestionować to odliczenie, licząc na słabe nerwy podatnika (spotkałem się z tym w praktyce). W tamtej ustawie nie było wcale ograniczenia w terminie zdjęcia kraty. W praktyce urzędy próbują posłużyć się przepisem art 86 ust 5 c ,jeśli zdjęcie kraty nastąpi w ciągu roku od zakupu samochodu. Stąd lepiej poczekać rok. Wtedy nie mają już argunetu. Nie każdy ma tak mocne nerwy, żeby walczyć z US;)

 

 

Racja .

[Gość Kasjer]

Byłem wczoraj w salonie. Koszt części (środkowy zagłówej, pas bezpieczeństwa i 2 zaczepy) ok 1900 brutto. I pewnie jakaś opłata za przerejstrowanie. Czyli dla samocvhodu firmowego u vatowca koszt netto ok 1400 zł

Edytowane 15 Października 2010 przez Kasjer

[Gość tomi-ei]

hej a jak sprawa ma się z częściami i przeglądami po zmianie przepisów - VAT od tych usług chyba będzie można odliczyć, nieprawdaż? Jeśli tak, to powinieneś dodać takie zmienne do obliczeń bo to wcale małe kwoty nie są.

 

Masz rację, nie uwzględniłem kosztu serwisu i części zamiennych, moja wina - to już zmienia częściowo postać i sens dla N1

 

Jeśli chodzi o zamianę wersji 5 osobowej na tą 7, to nie wydaje mi się żeby był z tym jakiś szał. Weźcie pod uwagę, że ten 3 pożal się boże rząd siedzeń jest przewidziany dla b.małych dzieci - kto widział ten wie, że są to siedzenia jak typu 2+2 w sportowych samochodach - czyli dzieci sąsiadów na krótkie dystanse tam przewieziesz, ale w dłuższą trasę czy z bagażami to moim zdaniem porażka (Od siedziska do podłogi bagażnika - bo te fotele są już w bagażniku można powiedzieć - jest jakieś 15 cm?).

 

Jak sama nazwa mówi +2, dla dzieci do 10-12 roku i do 140-150 cm są idealne i wówczas możesz już przewiezć nie tylko dzieci sąsiada ( o ile to dzieci sąsiada )

, a i dodatkowo nawet 4 sąsiadki. Osoby o wzroście do ok 165cm też nie będą mocno narzekały w 3 rzędzie

 

Poza tym nawet gdyby ktoś się uparł i chciał wozić tam dzieci i co gorsza bagaże jeszcze - to ja życzę powodzenia Oczywiście są boxy dachowe i można by tam bagaże przewozić, ale to ja proponuję jeszcze przyczepkę ze statoila, żeby dopełnić pięknego obrazu wozu cyrkowego Osobiście uważam, że gdybym posiadał co najmniej 4 dzieci to nie wybrał bym QQ+2 jako wozidła dla rodziny. Poza tym im więcej dzieci tym więcej bagażów, więc sam box dachowy chyba nie spełnił swojej zastępczej roli

 

Dla rodziny z czwórką dzieci jak najbardziej tylko auto typu VAN, natomiast dla rodziny do 3 dzieci QQ + 2 jest w sam raz i do tego całkiem wygląda w porównaniu do większości vanów ( p.s. osobiście nia mam nic do vanów ).

Natomiast co do boxa dachowego to powiedz to wszystkim posiadaczom luksusowych sedanów czy terenówek, którzy właśnie korzystają z takich boxów bo tak jest właśnie praktyczne a nie ma być pięknie, vany też nie są w większości piękne

( na forum QQ kilka osób też korzysta z boxów i nie uważam żeby QQ wyglądał z boxem jak wóz cyrkowy ),

ale ilu ludzi tyle gustów, a o gustach się nie dyskutuje.

 

Gdyby te 3 siedzenia były rozłożone to na bagaż zostaje tyle miejsca, co na dwie siatki z zakupami. Gdybym był zainteresowany kupnem 7 miejscowego samochodu zainteresowałbym się prawdziwym Vanem z pełnowymiarowymi siedzeniami a nie jakiś chwytem marketingowym nissana w postaci 3 rzędu siedzeń.

Jeśli ktoś jeździ w ten sposób proszę o nawrócenie , ale na razie takie mam zdanie na temat tej wersji "7" osobowej

 

Dokładnie wchodzą 4 siatki z zakupami, i mało kiedy robi się większe zakupy, a nawet jeśli to jednym pociągnięciem składasz jedno lub dwa siedzenia z rzędu +2 i masz nawet 500 ltr powierzchni bagażowej do użytku - i musisz zauważyć, że nie wszystkim potrzebny jest odrazu VAN.

Dla potwierdzenia: ostatnia moja trasa ok 300 km nie ukrywam, że po części na próbę - 4 osoby dorosłe i 3 dzieci w fotelikach i nie uważam żeby było ciasno ( oczywiście bez większego bagażu, ale nawet gdyby to box dachowy załatwiłby sprawę w 100% )

 

w podsumowaniu QQ+2 jest idealny dla rodziny do 3 dzieci, a +2 jest fajne w sytuacjach kiedy zaistnieje potrzeba przewozu dodatkowej jednej lub 2 osób oczywiście bez większego bagażu nie mając boxa dachowego...

Edytowane 15 Października 2010 przez tomi-ei

[cosmo]

Natomiast co do boxa dachowego to powiedz to wszystkim posiadaczom luksusowych sedanów czy terenówek, którzy właśnie korzystają z takich boxów bo tak jest właśnie praktyczne a nie ma być pięknie, vany też nie są w większości piękne

( na forum QQ kilka osób też korzysta z boxów i nie uważam żeby QQ wyglądał z boxem jak wóz cyrkowy ),

 

Dokładnie wchodzą 4 siatki z zakupami, i mało kiedy robi się większe zakupy, a nawet jeśli to jednym pociągnięciem składasz jedno lub dwa siedzenia z rzędu +2 i masz nawet 500 ltr powierzchni bagażowej do użytku - i musisz zauważyć, że nie wszystkim potrzebny jest odrazu VAN.

 

odnośnie wozu cyrkowego miałem na myśli opcję z przyczepką ze statoila. Chociaż boxy, są praktyczne to uważam, że szpecą auta

 

To może przykład z życia: ze znajomymi jechaliśmy na narty (dwie pary nart były w boxie dachowym). 4 osoby dorosłe i jedno dziecko. VW passat kombi ten nowy. Box dachowy, samochód kombi - do bagażnika palca byś nie wcisnął. Zresztą wszystko sprowadza się do wygody podróżowania - to i maluchem możesz się w 5 osób zabrać - tylko po co?

[undefine]

Byłem wczoraj w salonie. Koszt części (środkowy zagłówej, pas bezpieczeństwa i 2 zaczepy) ok 1900 brutto. I pewnie jakaś opłata za przerejstrowanie. Czyli dla samocvhodu firmowego u vatowca koszt netto ok 1400 zł

Nie wiem czy nie warto byłoby popytać w różnych salonach. Jak rozmawiałem na temat "powrotu" do osobówki z jednym z salonów (co prawda przez zakupem auta i koniec końców kupiłem autko w innym) - dostałem informacje że koszt zmiany na osobowy 5 osobowy to jakieś 800-900zł. Ino informacja ustna, więc...

[Gość tomi-ei]

odnośnie wozu cyrkowego miałem na myśli opcję z przyczepką ze statoila. Chociaż boxy, są praktyczne to uważam, że szpecą auta

 

ok jak z przyczepką to się zgodzę szczególnie ze statoila

 

To może przykład z życia: ze znajomymi jechaliśmy na narty (dwie pary nart były w boxie dachowym). 4 osoby dorosłe i jedno dziecko. VW passat kombi ten nowy. Box dachowy, samochód kombi - do bagażnika palca byś nie wcisnął. Zresztą wszystko sprowadza się do wygody podróżowania - to i maluchem możesz się w 5 osób zabrać - tylko po co?

 

No niby tak, ale nie każdy potrzebuje odrazu dużego vana typu Toyota Sienna czy Ford Galaxy bo takie auta kiepsko sprawdzają się w mieście w codziennym użytkowaniu, a trzymać tak duże auto po to żeby raz czy dwa razy do roku go wykorzystać dla wygody którą opisujesz to jest sam rozumiesz... Osobiście wolę QQ+2 i box dachowy ( bez przyczepki ),

i nawet przy załadowaniu full boxa i bagażnika to w przedziale pasażerskim komfortu nie ujmujesz ani trochę, prawda... Do tego fajna sprawa bo przy nawet duzym obciążeniu zawieszenie QQ nie siada i nie traci własności jezdnych,

( przynajmniej mój QQ+2 prowadzi się tak samo )

 

Co do wyglądu boxa to powiem tak, QQ w ciemnym kolorze + czarny box wygląda całkiem, całkiem ( wedle gustu naturalnie ),

ja osobiście jestem za mniejszym autem które będzie wygodne w codziennym użytkowaniu i do tego dodałbym box na wyjazdy , a czy to jest piękne czy nie to niezwracałbym na to uwagi skoro jest praktyczne i coraz więcej kierowców z tego rozwiązania korzysta co samo potwierdza tezę czy się może podobać

[zabierzow]

Nie wiem czy nie warto byłoby popytać w różnych salonach. Jak rozmawiałem na temat "powrotu" do osobówki z jednym z salonów (co prawda przez zakupem auta i koniec końców kupiłem autko w innym) - dostałem informacje że koszt zmiany na osobowy 5 osobowy to jakieś 800-900zł. Ino informacja ustna, więc...

 

Na allegro pas + zagłówek to jakieś 200 zł. Roboty przy tym też niewiele. Jeżeli podatkowo będzie to możliwe to sam za jakiś czas będę chciał wyrzucić kratę.