Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Strzelanie w tłumik~!!


Gość jarros
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki maly problemik ktory mi sie juz zaczyna nudzic!!

a mianowicie: Gdy jezdze na lpg to podczas hamowania silnikiem (schodzenia z obrotow na biegu) strzela w tłumik (kilkakrotnie) !!!!! Na Pb jest OK!!!!

CO z tym zrobic!!!! :cry:

Na poczatku bylo fajnie ale teraz juz mi sie to nudzi!!!! :evil:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak WRC hahahahah :lol:

dokladnie!!!! :twisted:

ale jak juz pisalem zaczyna mi sie to juz nudzic!!!!

 

 

a ztym zaplonem to chyba racja!! ale nie ma czasu zeby wyregulowac!!!!! :wink: i nie ma gdzie!!!

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ztym zaplonem to chyba racja!! ale nie ma czasu zeby wyregulowac!!!!! :wink: i nie ma gdzie!!!

Na pewno regulacja zapłonu pomoże. Zgodnie ze wskazówkami MC Coobcia należy zgodnie ze wskazówkami zegara przekręcić do końca aparat zapłonowy, a następnie cofnąć o 2-3mm.

Sam tak zrobiłem i od tamtej pory nie zanotowałem ani razu pryknięcia w rurę przy schodzeniu z obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie dzisiaj az przestraszylem tak glosno strzelilo. Zreszta chyba nie tylko ja :) a zaplon mam ustawiony przez samego dr Nismo :) Wiec nie wiem co to jest, ale mi sie podoba i moze sobie tak pyrknac od czasu do czasu przy schodzeniu z obrotow albo przy zmianie biegow na niskich obrotach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ztym zaplonem to chyba racja!! ale nie ma czasu zeby wyregulowac!!!!! :wink: i nie ma gdzie!!!

Na pewno regulacja zapłonu pomoże. Zgodnie ze wskazówkami MC Coobcia należy zgodnie ze wskazówkami zegara przekręcić do końca aparat zapłonowy, a następnie cofnąć o 2-3mm.

Sam tak zrobiłem i od tamtej pory nie zanotowałem ani razu pryknięcia w rurę przy schodzeniu z obrotów.

dobra!!

tylko czy w N14 tez tak sie robi??? i ustawia sie na zapalonym silniku czy zgaszonym??? :?

jesli mozna to prosilbym o dokladny opis ustawiania zaplonu!! jak Wy to robiliscie zebym czegos nie zje..psul!!!! :wink:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko czy w N14 tez tak sie robi??? i ustawia sie na zapalonym silniku czy zgaszonym??? :?

Nie model auta, a rodzaj silnika ma tutaj znaczenie. A GA14DE (bo jak mniemam taki posiadasz) takową regulację posiada, jak i we wszystkich GA1xDE (wielopunkt). Zdaje się, że SR20Dx również w taki sposób się reguluje, nie jestem tylko pewien co do silników GA1xDS (gaźnik).

 

Przy wyłączonym silniku luzujesz dwie śruby przy aparacie zapłonowym (to to ustrojstwo z którego wychodzą przewody zapłonowe, jakbyś nie wiedział), obracasz tak jak już ci wyżej napisałem, dokręcasz i cieszysz się lepszym zbieraniem (zwłaszcza na niższych obrotach) bez denerwujących strzałów w tłumik. Zaznacz sobie ewentualnie pozycję przed regulacją, jakbyś chciał kiedyś powrócić do pierwotnych ustawień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i juz po!!! :twisted: przestawilem zaplon zgodnie ze wskazówkami!!! :wink:

zostal przestawiony o cale 5 mm w porownaniu do tego co bylo!!!

nie zaduzo czasem???? :?

ale musze przyznac ze lepiej, lepiej!!! na wolnych cichutko, tylko podczas jazdy tak jakby glosniejszy troszke byl!!! albo to moze tylko zludzenie!!??? :D

 

a i strzelanie ustapilo! nie dokonca wprawdzie ale i tak jest o niebo lepiej!!!! 8)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj na benzynce, jak dasz ostro po garach i silnik nie bedzie dzwonił to jest ok

gaz niby mniej kaloryczny ale ma ponad 100 oktan także na gazie zawsze bedzie dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej!!!

jak to??

pisalem o tym kiedys, ze w mojej zagazowanej N15 tez wali w tlumik jak schodzi z obrotow i mecze sie z tym od 1,5 roku!!!!

I nikt mi nie napisal ze wystarczy zaplon ustawic!! :(

Czy oby na pewno mozna ustawic godobrze samemu, czy lepiej pojechac do dobrego mechanika??

 

A poza tym jedni pisza ze strzelanie ustapilo a kolega jarros pisze, ze nie zupelnie przestalo strzelac.Da sie tak zrobic zeby przestalo calkiem strzelac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisalem o tym kiedys, ze w mojej zagazowanej N15 tez wali w tlumik jak schodzi z obrotow i mecze sie z tym od 1,5 roku!!!!

I nikt mi nie napisal ze wystarczy zaplon ustawic!! :(

Pewnie słabo szukałeś ;-)

Czy oby na pewno mozna ustawic godobrze samemu, czy lepiej pojechac do dobrego mechanika??

Masz za dużo kasy na tych dobrych mechaników? Coobcio tak zaleca, mówi że to jest bezpieczne i ja mu wierzę. Jakie jeszcze argumenty muszą cię przekonać? :-) Zaleca jednak przy tym tankowanie Pb98, ze względu na wyższą liczbę oktanową, która jednocześnie zapobiega spalaniu stukowemu.

A poza tym jedni pisza ze strzelanie ustapilo a kolega jarros pisze, ze nie zupelnie przestalo strzelac.Da sie tak zrobic zeby przestalo calkiem strzelac?

Spróbuj najpierw ustawić, a nie zastanawiaj się, co będzie jak będzie... Jestem przekonany że przestanie, a jesli już, to na pewno będzie to na tyle nie wkurzające ucha, że przestaniesz się tym przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

A co zrobic jak zapłon przy tej górnej śrubie jest na maxa ustawiony, i na gazie strzela w tłumik, natomiast na dolnej jest jeszcze trochę luzu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje, że w N16 1.5 zapłonu nie przestawisz :-(

 

Jeżeli po przestawieniu zapłonu silnik na gazie robi się wyraźnie głośniejszy to znak, że zapłon został za bardzo podkręcony

(co mimo 103 LO dla LPG również może źle się skończyć).

Lepiej jak nie ma się wprawy powierzyć to fachowcowi (olecam drNismo ;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja niestety poległem... :(

 

Miałem wątpliwości, które opisałem tutaj:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7307

 

Nikt niestety nie pomógł, więc wziąłem klucz dwunastkę, wydrapałem poprzednie położenie i przesunąłem cały zaparat zapłonowy w stronę kabiny do oporu. Następnie cofnąłem o kilka mm. Całe przesunięcie względem oryginalnego położenia to jakieś 4-5 mm.

 

Niestety, bez efektu. Samochód miał problemy z zapaleniem a pierdzenie w tłumik na gazie jak było tak jest. Próbowałem jeszcze kilka położeń, ale bez efektów. Końcem końców wróciłem do oryginalnego. W sumie nie jestem mechanikiem, więc może dałoby się to jakoś lepiej ustawić. Mi się nie udało.

 

Instalacja gazowa ma kilka dni, więc może trzeba dać się jej "ułożyć".

 

Druga sprawa to nieszczęsne falowanie obrotów (+/- 100). Na wolnych obrotach nie czuć w sumie tego, ale wskazówka lubi sobie falować. U kolegi P10 94 z tym samym silnikiem (2.016v) nie ma tego efektu. Takie zachowanie jest i na gazie i na benzynie.

 

I ostatnia sprawa. Powrót z wysokich obrotów przez wartość 500. Bardzo często wskazówka wraca aż do 500 a później podnosi się do swoich 700. Nie rozumiem skąd to się bierze. W primerce z którą porównuję swój wóz nie ma tego efektu.

 

To tyle :) kończę to przydługie gadanie.

 

A dr Nismo to Coobcio? Ostatnio nie widać go na forum, dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód miał problemy z zapaleniem a pierdzenie w tłumik na gazie jak było tak jest.

 

Instalacja gazowa ma kilka dni, więc może trzeba dać się jej "ułożyć".

 

Druga sprawa to nieszczęsne falowanie obrotów (+/- 100). Na wolnych obrotach nie czuć w sumie tego, ale wskazówka lubi sobie falować. Takie zachowanie jest i na gazie i na benzynie.

 

Powrót z wysokich obrotów przez wartość 500. Bardzo często wskazówka wraca aż do 500 a później podnosi się do swoich 700.

Nie wiedziałem że miałeś problemy z zapalaniem. Źle zapala na gazie, czy na benzynie? Przyspieszenie zapłonu na problemy z zapalaniem nie będzie miało praktycznie wpływu.

Przygasnięcie przy zejściu z obrotów ma miejsce na benzynie, czy tylko na gazie? Jak dla mnie to jest źle wyregulowana instalka i to powoduje taki spadek obrotów. Silniczek krokowy (gazowy) ma jakąś dużą bezwładność.

Falowanie obrotów może sugerować też zanieczyszczoną przepustnicę, silnik krokowy lub przepływomierz.

Po regulacji zapłonu radziłbym odłączyć akumulator (reset komputera), albo uruchomić autodiagnostykę. A w ogóle robiłeś autodiagnostykę?

http://www.nissanklub.pl/zrob_sam.php?pid=...id=3&tid=16

Nie ma sensu czekać, aż się instalka ułoży, bo powinno od razu wszystko działać dobrze.

Jak ci działa instalka przy przyspieszaniu po wciśnięciu pedału gazu w podłogę? Dławi się może? Musisz wciskać pedał "na dwa razy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem że miałeś problemy z zapalaniem. Źle zapala na gazie, czy na benzynie? Przyspieszenie zapłonu na problemy z zapalaniem nie będzie miało praktycznie wpływu.

Może nie do końca dobrze się wyraziłem. Po przestawieniu zapłonu silnik zaraz po zapaleniu przez chwilę dziwnie się zachowywał. Nierówno chodził, nie zapalił za pierwszym razem. Chwilę później już było ok, ale efekt "pierdzenia" w tłumik nie zniknął.

 

Przygasnięcie przy zejściu z obrotów ma miejsce na benzynie, czy tylko na gazie? Jak dla mnie to jest źle wyregulowana instalka i to powoduje taki spadek obrotów. Silniczek krokowy (gazowy) ma jakąś dużą bezwładność.

Przy zejściu z obrotów to nie jest odczuwalne jako przygaśnięcie, widzę to tylko na obrotomierzu, w samochodzie tego nie czuć (prawie.) Objaw jest i na LPG i na benzynie, gazownik stwierdził, że zanim założył gaz widział w nim taki efekt i obawiał się czy nie będzie gasł na LPG. (nie gaśnie)

Falowanie obrotów może sugerować też zanieczyszczoną przepustnicę, silnik krokowy lub przepływomierz.

Nie jest to mocne falowanie, przesadziłem troszkę ze skalą, napisałem +/- 100, tak naprawdę wahania zamykają się w 50.

Po regulacji zapłonu radziłbym odłączyć akumulator (reset komputera), albo uruchomić autodiagnostykę. A w ogóle robiłeś autodiagnostykę?

http://www.nissanklub.pl/zrob_sam.php?pid=...id=3&tid=16

Nie ma sensu czekać, aż się instalka ułoży, bo powinno od razu wszystko działać dobrze.

nie robiłem jeszcze diagnostyki, z tego co widzę to nic trudnego, być może dzisiaj sprawdzę.

Jak ci działa instalka przy przyspieszaniu po wciśnięciu pedału gazu w podłogę? Dławi się może? Musisz wciskać pedał "na dwa razy"?

 

Powiem tak. Ogólnie z instalki jestem bardzo zadowolony. Szybko i nieodczuwalnie się przełącza, nie ma żadnego dławienia. Zdążyłem już trochę testować samochód na instalce. Obroty na 3000, II bieg i ostro gaz - sprawdzałem dynamikę na LPG i na benzynie - nie ma dużej różnicy - o ile jest (ale nie mierzyłem tego jeszcze stoperem). Różnicę zauważyłem dopiero gdy chwilę później przesiadłem się w P10, która jeszcze nie ma instalki - zauważalnie czuć mocniejsze przyspieszenie. Tak naprawdę nie wiem, czy może już wcześniej moja P10 była słabsza niż kumpla, czy może mixer w dolocie robi swoje. Zaznaczam, że obiema jechałem za kierownicą, więc raczej są to realne odczucia.

 

BTW. w moim starym oplu Asconie często zdarzało mi się wbijać pedał w podłogę, tutaj... jakoś mam wrażenie, że to nie ma sensu - innymi słowy - wydaje mi się, że lepiej będzie cisnąć go stopniowo niż wbijać gaz w dechę i czekać co będzie. Może się mylę :) Trzeba spróbować. Btw. Porównując do P10 kolegi (94r) pedał gazu chodzi u mnie z dużo większym oporem, może dlatego nie kusi do wciskania do dechy.

 

Podsumowując - pierdzenie mi się nie podoba, dlatego chciałem poprawić zapłon, ale z tego co widzę, to raczej powinienem to zrobić porządnie (lampą strobo). BTW co to znaczy "8-20 stopni przed GMP" (tak sugeruje przestwić zapłon Coobcio). Co to jest punkt GMP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zejściu z obrotów to nie jest odczuwalne jako przygaśnięcie, widzę to tylko na obrotomierzu, w samochodzie tego nie czuć (prawie.) Objaw jest i na LPG i na benzynie, gazownik stwierdził, że zanim założył gaz widział w nim taki efekt i obawiał się czy nie będzie gasł na LPG. (nie gaśnie)

 

Nie jest to mocne falowanie, przesadziłem troszkę ze skalą, napisałem +/- 100, tak naprawdę wahania zamykają się w 50.

Wydaje mi się, że są jakieś problemy z regulacją biegu jałowego, skoro taki efekt jest na benzynie i na gazie. I nawet nie te falowanie obrotów o tym świadczy, a to owe zejście z obrotów do 500 po zdjęciu nogi z gazu.

Może być zanieczyszczony silnik krokowy przepustnicy, przepływomierz. Ale najpierw zrób diagnostykę, bo może jakiś czujnik też szwankować.

nie robiłem jeszcze diagnostyki, z tego co widzę to nic trudnego, być może dzisiaj sprawdzę.

Zrób koniecznie diagnostykę;-) Uruchomienie diagnostyki i wyjście z niej powoduje dodatkowo "reset" ewentualnych błędów. Odłącz akumulator, daj mu dłuższą chwilę odpocząć, podłącz i po odpaleniu daj silnikowi pochodzić na biegu jałowym (do osiągnięcia nominalnej temperatury pracy silnika, a nawet włączenia wentylatora chłodnicy), aż się komputer skalibruje. Zwłaszcza zalecałbym to po przestawieniu zapłonu.

 

Tak naprawdę nie wiem, czy może już wcześniej moja P10 była słabsza niż kumpla, czy może mixer w dolocie robi swoje.

Zwężka w dolocie naprawdę robi spore zamieszanie... Jestem przekonany że to właśnie wina zwężki. Mi po założeniu V-MAX spadło na benzynie o jakieś 15 km/h, ale już poprawiłem dolot i wróciło z powrotem do normy.

 

Co to jest punkt GMP?

Górny Martwy Punkt tłoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zejściu z obrotów to nie jest odczuwalne jako przygaśnięcie, widzę to tylko na obrotomierzu, w samochodzie tego nie czuć (prawie.) Objaw jest i na LPG i na benzynie, gazownik stwierdził, że zanim założył gaz widział w nim taki efekt i obawiał się czy nie będzie gasł na LPG. (nie gaśnie)

 

Nie jest to mocne falowanie, przesadziłem troszkę ze skalą, napisałem +/- 100, tak naprawdę wahania zamykają się w 50.

Wydaje mi się, że są jakieś problemy z regulacją biegu jałowego, skoro taki efekt jest na benzynie i na gazie. I nawet nie te falowanie obrotów o tym świadczy, a to owe zejście z obrotów do 500 po zdjęciu nogi z gazu.

Może być zanieczyszczony silnik krokowy przepustnicy, przepływomierz. Ale najpierw zrób diagnostykę, bo może jakiś czujnik też szwankować.

 

Ok, zrobiłem diagnostykę. Wyszedł tylko kod 34 (czujnik spalania stukowego.) Zresetowałem, kody, przejechałem się na gazie - wyszedł znowu. Zresetowałem, przejechałem się na benzynie - znów się pojawił. Tak więc coś nie tak z tym czujnikiem. Opinie w archiwum są sporne - jedni twierdzą, że poprostu ten czujnik nie działa. Inni, że może działać ale są jakieś błędne ustawienia (zapłon?), które powodują jego reakcję .

 

Coobcio w którymś poście napisał, że odłączył ów czujnik i nie ma żadnych problemów. Ale on robi różne dziwne rzeczy z samochodem :)

Tak naprawdę nie wiem, czy może już wcześniej moja P10 była słabsza niż kumpla, czy może mixer w dolocie robi swoje.

Zwężka w dolocie naprawdę robi spore zamieszanie... Jestem przekonany że to właśnie wina zwężki. Mi po założeniu V-MAX spadło na benzynie o jakieś 15 km/h, ale już poprawiłem dolot i wróciło z powrotem do normy.

 

Cóż, ja narazie nie będę grzebał w dolocie, mam kilka pierdół które chcę zrobić najpierw (nieszczęsne srebrne klamki i wynikający z nich rudy, luzy na kierownicy - tu podejrzewam przekładnię, ale nie sprawdzałem jeszcze)

Co to jest punkt GMP?

Górny Martwy Punkt tłoka.

Zastanawia mnie sensowność ustawiania zapłonu na "oko". Czyli - do przodu (w stronę kabiny) i 2-3 mm wstecz ;) Zakładam, że jeżeli ten czujnik nie działa to i tak zapłon mam przestawiony (opóźniony?) - z tego co ktoś pisał (chyba Coobcio) 8 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...