JACEK1952 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Z przykrością stwierdzam, że wycieraczki są do d..., przynajmniej u mnie już po roku użytkowania, gdzie qq jest garażowany. Odnoszę wrażenie, że od początku pozostawiały wiele do życzenia... W poprzednim aucie nawet po czterech latach wciąż było OK. Zastanawiałem się Bosch vs Valeo i padło na Bosch-a (via Allegro). W nowych QQ wycieraczki są też z Valeo. Natomiast w naszym klimacie żadne gumki nie wytrzymują więcej niz jeden rok. Co do systemu wycierania szyb też mam poważne zastrzeżenia - przód ciurka jakby miał zaawansowana prostatę, co ciekawe tył jest w porządku, czyli to nie wina płynu ,czy cisnienia w układzie.Powierzchnia wycierania jest za mała, szczególnie z prawej strony. Jednak system przeciwbieżny wycierania np. jak w OPLACH MERIVA jest chyba optymalny. W moim QQ zmiana kierunku wycieraczki pasażera następuje akurat w polu widzenia kierowcy , więc zaburzenia widoczności nieuniknione. W moich poprzednich Nissanach było dużo lepiej , czyli jednak alians z Francuzami nie wychodzi na dobre Japończykom. Nagle przestali robić przyjazne kierowcom pojazdy. Jak to już napisałem w innych postach obecny producent QQ ma gdzieś nasze uwagi na temat jakości i użytkowności pojazdu. Wie lepiej czym mamy jeżdzić. I tak większość niedoróbek wychodzi w osobistym użykowaniu. A czy kupimy znowu pojazd ich produkcji , to bedzie problem chyba za parę lat następnych decydentów ,a nie obecnych... A szkoda , bo QQ to naprawdę świetny pojazd z denerwującymi , łatwymi do wyeliminowania drobiazgami. Mam pojazd z napędem na jedna oś , ale zachowuje się dobrze na zimowych drogach, przy ośnieżonych serpentynach do góry należy tylko pamiętać o wyłączeniu chwilowym ESP. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 W nowych QQ wycieraczki są też z Valeo. (...) Dlatego teraz wybrałem Bosch-a. Jednak system przeciwbieżny wycierania np. jak w OPLACH MERIVA jest chyba optymalny. W moim przypadku poprzednio 307-ka, wycieraczki podobnie - równej długości i przeciwbieżne. Może dlatego porównując teraz mam pewien niedosyt... W moich poprzednich Nissanach było dużo lepiej , czyli jednak alians z Francuzami nie wychodzi na dobre Japończykom. Nagle przestali robić przyjazne kierowcom pojazdy. Jak to już napisałem w innych postach obecny producent QQ ma gdzieś nasze uwagi na temat jakości i użytkowności pojazdu. Wie lepiej czym mamy jeżdzić. I tak większość niedoróbek wychodzi w osobistym użykowaniu. A czy kupimy znowu pojazd ich produkcji , to bedzie problem chyba za parę lat następnych decydentów ,a nie obecnych... A szkoda , bo QQ to naprawdę świetny pojazd z denerwującymi , łatwymi do wyeliminowania drobiazgami. Mam pojazd z napędem na jedna oś , ale zachowuje się dobrze na zimowych drogach, przy ośnieżonych serpentynach do góry należy tylko pamiętać o wyłączeniu chwilowym ESP. J. Co do reszty - podpisuje się obiema rękami Z drugiej strony dzisiaj każda marka ma jakieś tam swoje drobiazgi... ...i przytoczę to ponownie - najważniejsze, aby minusy nie przesłoniły plusów Pozdr. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Dlatego teraz wybrałem Bosh-a. i róznica in plus jest spora - "bosze" zalozone 3 miechy temu i caly czas zbieraja perfekt:) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubik77 Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Z przykrością stwierdzam, że wycieraczki są do d..., przynajmniej u mnie już po roku użytkowania ... To cała prawda o nowoczesnych, nowych wycieraczkach montowanych przez Nissana. Ja wymieniłem je po 4 miesiącach. Zastanawiałem się Bosch vs Valeo i padło na Bosch-a (via Allegro). Wymieniłem właśnie na Bosch-a i napewno będziesz widział duzą różnice. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 4 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2011 i róznica in plus jest spora - "bosze" zalozone 3 miechy temu i caly czas zbieraja perfekt:) To cała prawda o nowoczesnych, nowych wycieraczkach montowanych przez Nissana. Ja wymieniłem je po 4 miesiącach. Panowie dzięki za info Wymieniłem właśnie na Bosch-a i napewno będziesz widział duzą różnice. Faktycznie jest trochę lepiej - Bosch AeroTwin AM600 & 380U. Pewnie tez dlatego, że są nowe 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jurew Opublikowano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 Dobrze by było, przed założeniem nowego wątku, abyś poczzytał starsze. Akurat o wycieraczkach jest dyskusja w : QQ vs zima Bez urazy kolego ale jedyne co znalazłem to "Wycieraczki w miesięcznym samochodzie to samo - nie zbierają na wysokości wzroku, czyli na środkowej części pióra. Jest to bardzo wkurzające. Po zimie zmieniam na motgum-y. " Myślę, że nikomu korona z głowy nie spadnie jeśli by odpisał na konkretne pytanie Użytkownika waszka.Będzie mniej nerwowo po co wypominki. Sam chętnie o tym poczytam, bo nazwa motgumy nic mi nie mówi. Weźmy na wstrzymanie,przecież większość z nas jest tylko użytkownikami pojazdów , anie autoryterami od spraw motoryzacji .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waszka Opublikowano 18 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2011 (edytowane) Dobrze by było, przed założeniem nowego wątku, abyś poczzytał starsze. Akurat o wycieraczkach jest dyskusja w : QQ vs zima Kolega Janusz Pawlak najlepiej wie !!!!! i zawsze życzliwie pouczy .Dziękuje. Edytowane 18 Stycznia 2011 przez waszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yogipl Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 ...odkrywam nowe dzwięki podsufitki... Mam to samo. Ostanio byłem w serwisie i przejechałem się samochodem z mistrzem serwisu. Oczywiście samochód przestał skrzypieć i zachowywał się wręcz idealnie...złośliwość QQ-ki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxs Opublikowano 27 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2012 U mnie jedyne brzęczenie jakie słychać to podczas ruchu(podnoszenie/opadanie) wskazówek obrotomierza oraz prędkościomierza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajot04 Opublikowano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2012 ja miałem Bosh'a i było ok, teraz od roku używam Valeo Silenco eXtreme - 110 zł komplet, samochód nie ma ciepłego garazu ino parking, a wycieraczki nie stwarzają problemów. czyli: rozmiar 600 / 380 mm - typ mocowania: C - Bosh AeroTwin - kod 3 397 008 585 / 3 397 008 576OK - Valeo Xtrem Silencio - kod VM397 - OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arti5c Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 (edytowane) Ja teraz przez dwa tygodnie byłem w Zakopcu i przejechałem swoim QQ 1500 km po drogach tamtego regionu, a nie były to czarne drogi i powiem że QQ bardzo dobrze się sprawował z napędem 4x4 nie było z niczym problemów. przy pustch łukach pozwalałem sobie na szybsze wejście w nie i sprawdzałem jak reaguje w poślizgu i było super. W większych śniegach bez problemowo. Ogrzewanie u mnie super aż za mocno i musiałem zmniejszać bo za gorąco. Jedynie co to po częstym uzywaniu padły spryskiwacze tzn nie rozpylają już tak pięknie jak było to wcześniej. Ogólnie jestem zadowolony nawet bardzo. Pozdrawiam Edytowane 29 Stycznia 2012 przez arti5c Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cysiu Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 U mnie jedyne brzęczenie jakie słychać to podczas ruchu(podnoszenie/opadanie) wskazówek obrotomierza oraz prędkościomierza. Cześć, Czy probowałes robic coś w tym temacie ? u mnie po zgłoszeniu na 1-szym przeglądzie i odczekaniu ok 4-5 miesięcy.. nastapiła wymiana zegarów na nowe.. pochodziło 2-3 dni ok i dalej to samo.. .. strasznie denerwujące.. zaczyna przy 1800 obr konczy gdzies 2100 i tak w kółko teraz poczekam do 2-go przeglądu i ponownie do reklamacji... _ Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
honnki Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 A u mnie w QQ wczoraj przegrał z zimą plastik podtrzymujący pręt na którym podpieramy maskę. Wymieniałem żarówkę niestety na dość dużym mrozie i szczęśliwy że to już koniec opuszczam pręcik wkładam między plastikowe widełki i sru rozpadły się na dwie części. Nie pozostało nic innego jak przyczepić taśmą podpórkę do pozostałości i czekać na wiosnę- ciekawe ile skasują mnie w ASO bo na allegro chyba nie znajdę. A swoją drogą nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło chyba plastik kiepskiej jakości. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxs Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Hej jak wasze QQszki daja rade zimą ? QQ Visia 1,6 benzyna - zastrzeżenia : trzeszczący kokpit w okolicach nawiewu z lewej strony , wycieraczki po roku nie daja rady troche mrozu i nie zbierają z całej szyby co gorsze pozostawiają w najmniej komfortowym miejscu dla prowadzącego , no i problem z czujnikiem parkowania raz działa raz nie ( ? ) Reasumując - do sposobu prowadzenia , odpalania , przyczepności , pokonywania zasp itp - ZASTRZEŻEŃ BRAK , jeśli chodzi o wycieraczki to może trzeba wymienić - ale czy juz powinno się po roku? , czujnik tez był domontowywany w serwisie więc to jak by nie wina fabryki , no i ten trzeszczący/stukający kokpit ... U mnie przy -10 strzelają przeguby tak tak jakby byly wykończone, a po 5 minutach jazdy strzelanie zanikło i występowało tylko przy zakrętach. Czy może ktoś tak miał? Mi się wydaje, że zamarzł smar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AK47 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 U mnie przy -10 strzelają przeguby tak tak jakby byly wykończone, a po 5 minutach jazdy strzelanie zanikło i występowało tylko przy zakrętach. Czy może ktoś tak miał? Mi się wydaje, że zamarzł smar. Trzecia zima,garażu brak-nic nie szwankuje,troche za dużo pali ( 8,5-9.0 ) ale to normalne przy tych temperaturach,oby tak dalej Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemus863 Opublikowano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 W sobotę jechałem z Legionowa auto stało cały dzień na mrozie i pół godziny zajęło zanim amortyzatory i skrzynia biegów zaczęły normalnie chodzić, dodatkowo rozregulował mi się spryskiwacz od strony kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popek82 Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 U mnie tez na początku na mrozie słysze strzelanie ale tylko na skręconych kołach przy przyśpieszaniu. Jak auto się rozgrzeje to jest wszystko w porzadku. Wydaje mi sie że odgłos ten pochodzi od amorków (zamarzniete). Czy ktoś może weryfikował taka sprawę w serwise? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spyrek Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Jeśli chodzi o zimę to podpisuję się pod: (...) co do sposobu prowadzenia, odpalania, przyczepności, pokonywania zasp itp - ZASTRZEŻEŃ BRAK (...) dodałbym uśmiech na twarzy ! Z niedogodności w zimie to mogę stwierdzić skrzypnięcie w przednim zawieszeniu (lub zawieszenia silnika ?) podczas pokonywania poprzecznych tzw. spowalniaczy. Ewidentnie przypomina się przy większych mrozach. Później o nim zapominam. Kokpit nie skrzypi. Jeśli coś słyszę to luźne monety w przegródkach przy tylnych drzwiach, ale to już nie związane z samochodem Jeśli chodzi o wycieraczki to fabryczne mam do dzisiaj, ale wiem z doświadczenia że kupowane markowe wystarczą na maks. 2 lata. Dodam, że mój Qaszaj także nie był idealny. Od końca 2009 roku, w ramach gwarancji, ma wymienione amortyzatory. Aha, w Almerze N15 fabryczny akumulator marki PANASONIC wytrzymał 9 lat, (zimny garaż). Wymieniałem go nie dlatego że padł. Bałem się, bo już słabo kręcił a mrozy były podobne do dzisiejszych. W Qaszaju nie ma szans na taki rezultat. Mam wrażenie że za rok, maks.dwa - wymiana, czyli jakieś 5 lat. Różnice w jakości są zauważalne na niekorzyść produkowanych w Europie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 przy ośnieżonych serpentynach do góry należy tylko pamiętać o wyłączeniu chwilowym ESP. Czy może mi ktoś wytłumaczyć kiedy i po co to się wyłącza i załącza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arti5c Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Że przy wyjeżdżaniu z zasp i duzych sniegów to wiedziałem że ESP trzeba wyłączyć ale serpentyny???? Byłem jeździem i na właczynym ESP super się jeździło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 1 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2012 Moim zdaniem właśnie na serpentynach ESP najlepiej się sprawdza. W końcu w zimę to tam istnieje spore ryzyko poślizgu. ESP jak już wyłączam to tylko jak się zakopię. Na szczęście do tej pory się jeszcze nie zdarzyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enak Opublikowano 2 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2012 (edytowane) Wlasnie jestem na feriach. Niestety niezbyt udane - dla mojej Kaski i co gorsza dla mnie . W nocy bylo - 32 st. Dzisiaj troche pojezdzilem i samochod zaczal mi szarpac podczas jazdy i tracic moc. W konsekwencji czego bylo samoczynne wylaczenie sie silnika. Wczesniej auto garazowane bylo ok. 4 godz. w garazu. Bak byl pelny i dolany uszlachetniacz. Zastanawiam sie czy dojade do domu i czy postawienie auta w pomieszczeniu cieplejszym cos da. Edytowane 2 Lutego 2012 przez enak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkot1971 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam. Mam kolegę który prowadzi stację BP w Chełmie. Powiedział mi że zimowy olej napędowy wg. polskiej normy ma niezamarzać do -20 stopni celsjusza. To samo dotyczy oleju w stacjach Shell, Orlen. Doradził mi żeby teraz w największe mrozy zalać Diesel Gold Arctic na Staoil. Jest on do -40 stopni. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemus863 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Pierwszy podstawowy błąd - uszlachetniacz, nigdy przenigdy nie lej tego do baku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enak Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Kazdy mowi co innego jesli chodzi o uszlachetniacz. Dzisiaj po -36 st. nocnym mrozie, wstawilem Kaskie do garazu na 2 godz. z wlaczona nagrzewnica -pomoglo. Mroz rano byl tak dokuczliwy, ze akumulator spowodowal zanik napiecia i wszystkie zegary zresetowaly sie a nissan conect uruchomil sie dopiero po pewnym czasie. Ach te mrozy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.