Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zastanawiam się nad kupnem


dbdariusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

.. nigdy więcej Peugota :)

To akurat było zbyteczne kolego...

Zaproponowałem, bo akurat mam na sprzedaż baaaaardzo ekonomicznego dieselka- nie pasuje marka to nie. ;) Zraziłeś się OK...widocznie ja trafiłem na bardziej udany model i myślę, że nowy nabywca jeszcze długo pojeździ. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś w życiu taki niemiły epizod, który nazywał się siena, miałbym więc powód, by krzyknąć: "nigdy więcej fiata" - to jednak duże uproszczenie. tym bardziej, że ten producent w ostatnich latach wypuścił na rynek przynajmniej parę naprawdę udanych i bezawaryjnych modeli (o silnikach już nie wspominając). Sądzę, że podobnie jest z marką legitymującą się lwem na atrapie :rolleyes: . Wg mojej wiedzy modelem wyjątkowo nieudanym (choć nowoczesnym i bardzo obszernym)był 307 (wadliwa elektronika, problemy z zawieszeniem, palące się samoczynnie egzemplarze, kilka akcji serwisowych itp).Nie można jednak generalizować. Akurat o 206-ce a szczególnie 207-ce słyszałem wiele pochlebnych opinii.

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, ja miałem siene przez 13 lat i złego słowa na nią nie powiem, samochód bezawaryjny, bezproblemowy, typu lej paliwo pilnuj przeglądów, a mechanika nie zobaczysz . No może poza pękajacym alternatorem (raz na 4 lata wymiana na regenerowany za 130 zeta z robocizną). Chciałem tym autkiem śmigać jeszcze ze 3 czy 4 lata, ale niestety pekł pasek rozrządu i zrobiła sie lekka kaszana w silniku sprzedałem wiec jako auto niesprawne... Samochód dla rodziny 2+2 był bardzo wygodny i cholernie pakowny, bardziej niż basze notki.

A może to ja miałem po prostu dobry egzemplarz?

Tak to jest z tym generalizowaniem o markach samochodów.

No i jeszcze jedno, prawie co dzień widzę jakieś auto defektem, spychane na pobocze, holowane czy zabierane na lawetę. 90% tych aut to volkswagen. Czy zatem można wyciągnąc z takich obrazków opinię że te samochody to najbardziej awaryjna marka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na jaki model się trafi i przez kogo montowany. ;) Ja o Fiacie też złego słowa nie mogę powiedzieć...tyle, że była to przygoda z UNO. Było to nowe auto i przez 3 lata użytkowania zero problemów, a potem poszło do sprzedaży i zaczęła się przygoda z Suzuki Swiftem. Z tych trzech marek...Uno przejechane 60 tys km, Swift przejechane 150 tys km i 206 przejechane przeze mnie 105 tys km jednak najbardziej niezawodnym i najmniej odwiedzał serwis Swift, Uno i 206 na końcu, ale nie na szarym końcu. ;) Jednak bywają bardziej awaryjne auta od 206...oj bywają. A co było do zrobienia w mym Peugeocie to już jest zrobione i teraz można jeździć spokojnie...w końcu przebieg to ponad 200 tys km. ;) Dodam, że żaden z w/w samochodów nie zawiódł nigdy na drodze i linki/sznurki/lawety nie były w życiu w użytku. ;) Pozdrawiam

Edytowane przez red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...