Akcja serwisowa dla Nissan Navara - FELGI

[sancho]

Witam,

 

Nie jestem pierwszym właścicielem (trzecim) i mój VIN jest na liście, czy ktoś w takiej sytuacji był już na wymianie?

 

Pozdrawiam.

[mors]

Witam,

 

Nie jestem pierwszym właścicielem (trzecim) i mój VIN jest na liście, czy ktoś w takiej sytuacji był już na wymianie?

 

Pozdrawiam.

 

 

Kolego - zwyczajnie należy zgłosić się do najbliższego serwisu. Tam przebadają Ci obręcze. Nie ma znaczenia którym z kolei właścicielem jesteś.

[sancho]

Kolego - zwyczajnie należy zgłosić się do najbliższego serwisu. Tam przebadają Ci obręcze. Nie ma znaczenia którym z kolei właścicielem jesteś.

 

Dzięki za info.

W takim razie czeka mnie 3-godzinna podróż (w jedną stronę), mam nadzieję, że nie na darmo.

[mors]

W pewnym sensie to mam nadzieję, że na darmo i w badaniu wyjdzie, że obręcze będziesz miał całe. Jak sądzę niewiele serwisów ma w pogotowiu obręcze na wymianę. Jeśli będą pęknięte może Cię czekać nieoczekiwane czekanie na odbiór auta

Wymiana niewykazujących pęknięć obręczy jest przewidziana w ciągu około roku od zgłoszenia sie na defektoskopię.

[Geglas]

W Lublinie twierdzą, że jeszcze żaden serwis nie wykrył uszkodzeń i że dostali 1 kpl. awaryjnie do wymiany.Nie miałem okazji zobaczyć. Moje po sprawdzeniu wyglądały jak po wyjezdzie z kopalni, na pytanie, dla czego taki syf powiedzieli ze nie da się z tym nic zrobić.

[Gość APZ]

Byłem, 2,5 godziny czekania, bez wymiany. Jakby mieli wymieniac felgii, to oferowali na drugi dzień. (NIssan Odyssey).

[sancho]

Dzisiaj dzwoniłem do Japan Motors w Krakowie i umówiłem się na środę. Nie mam nawet książki serwisowej, ale miły pan powiedział, że to nie problem. Zostałem poinformowany, że sprawdzenie potrwa ok. 2 godzin. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale w razie konieczności wymienią chyba od razu (a może to tylko moja wyobraźnia ).

Po akcji zdam relację.

 

Już po.

Nie byłem osobiście, bo rodzice mieli interes w Krakowie więc załatwili sprawę.

Serwis wygląda na przyzwoity. Dzień przed terminem przysłali sms'a z przypomnieniem o wizycie, a nawet usunęli małą usterkę gratis (przypomnę, że auto nie ma nawet książki serwisowej), mianowicie szyba kierowcy przestała się zamykać automatycznie kilka dni przed wizytą, a pan w serwisie zapytał czy coś Navarce nie dolega, na co mój tata o szybie mu wspomniał. Po wizycie szyba działa znowu (pewnie tylko kwestia zaprogramowania, ale liczy się gest).

Do rzeczy:

1. Wizyta trwała 1,5 godziny (zrobiłem korektę bo miała trwać 3 godziny, ale dzwonili po 1,5h, że gotowe).
   
2. Felgi jakie były brudne takie zostały.
   
3. Mikropęknięć brak.
   
4. Wymiana w przyszłości (mają rok, ale nie wiem od kiedy).
   
5. Ma przyjść pocztą jakiś papier z zaproszeniem na wymianę felg.
   
6. Po wizycie nie dostaliśmy żadnego potwierdzenia na papierze, że felgi były sprawdzane (czy ktoś dostał?)
   

Dziękuję za uwagę.

Edytowane 28 Września 2011 przez sancho

[mors]

1. Po wizycie nie dostaliśmy żadnego potwierdzenia na papierze, że felgi były sprawdzane (czy ktoś dostał?)
   

 

 

Tak. Druk zgłoszenia/przyjęcia auta do serwisu, i poprosiłem o adnotację na nim o przebadaniu obręczy i niewykryciu pęknięć i podpis obsługującego specjalisty.

[sancho]

 

Tak. Druk zgłoszenia/przyjęcia auta do serwisu, i poprosiłem o adnotację na nim o przebadaniu obręczy i niewykryciu pęknięć i podpis obsługującego specjalisty.

No ja mam druk z "recepcji" serwisu, ale nie ma tam nic o celu wizyty i przebiegu badania.

[AM-POL]

Byłem na sprwadzeniu felg w Autoniss Kielce. Umówiony na godzinę. Punktualnie zaczeli.Można stać prz samochodzie i obserwować. Samo sprawdzenie nie trwało dłużej jak 20 minut.

Zdjęci i załozenie kół drugie dwadzieścia. Felgi miałem czyste bo wcześniej je dokładni umyłem i dostałem też czyste. czerwony płyn sprawdający był dokładnie wytarty.

Stwierdzili że wszystko O.K.

Wpisali do komputera i kazali czekać na nanastępne wezwanie.

Żadnego papierka zaświadczenia nie dostałem.

Aha . Po załozeniu kół sprawdzili i uzupełnili cisnienie we wszyskich kołach. Gratis

 

Porównajcie to z wizytą u Przyguckich w Łodzi opisanej parę postów wcześniej.

 

Pozdrowienia

[albertkuz]

A ja się właśnie dowiedziałem i podjąłem dyskusję z NISSAN'em na temat obsługi klienta. Zobaczymy co się wydarzy. Czy podczas tego sprawdzania obręczy muszą ściągnąć opony ?

 

PZDR

[Leon 73]

Ciekawe dlaczego taka akcja nie objęła pathfinderów, co my mamy felgi z innej fabryki? A może path jest taki bezpieczny, że i bez kółka da radę???

[alkaspaw]

Do patha miej ładujesz i pewnie w pathu się to nie zdażyło więc uważają że nie potrzeba aż coś się komuś stanie

[Leon 73]

No tak ale czasami nieżle się nim odpycham od czarnego z 4 pracownikami. No niech każdy waży 90 kg. Poza tym w lato ciągam przyczepkę z paliwem ( nie przyznam się ile waży bo będzie lament, że nie mam uprawnień). Tak więc mój path w żniwa ciężko tyra jak nie jedna navarka.

 

 

[Gość R35]

W załączonym pliku możecie znaleść felgi objęte kampania. Wszytkie maja zostać wymienione.

[Leon 73]

Mam te 17" pierwsze z lewej tylko, że w pathfinderze a nie w nawarze. Czy wymiana też mi się należy, czy nie?

[Gość R35]

Akcja serwisowa dotyczy tylko D40.

[Leon 73]

Przykre . Ale jako skrajny optymista domniemam, że u mnie poprostu jest ok

[august]

dziś byłem w salonie w Łodzi u p.Przyguckiego i dowiedziałem się , że jest to tylko sprawdzenie a nie wymiana.

[Sabt]

Dokładnie sprawdzanie i jak nie od razu, to do roku od sprawdzania muszą wymienić na nowe felgi

[alkaspaw]

Mam te 17" pierwsze z lewej tylko, że w pathfinderze a nie w nawarze. Czy wymiana też mi się należy, czy nie?

Pęknięcia felg wykryto w navarze więc akcja dotyczy tylko navki Path jest lżejszy więc pęknięcia nie występują

navarą wozi się większe ładunki więc felgi nie wytrzymują o ile dobrze pamiętam to wadę wykryto w jednym przypadku

[luk]

Dostałem pismo, aby zgłosić się na wymianę felg na nowe. Jak myślicie, wymienić teraz, czy zaczekać do wiosny, bo może będzie dostępny jakiś nowy wzór felg ?

[sido]

Wymienili komuś felgi ?

Mi sprawdzali z pół roku temu mieli odezwać się i milczą ... jutro do nich napisze. A jak u was ?

[alkaspaw]

u mnie tak samo cisza

[marcin_gru]

Do mnie też się nie odzywali. Na kontroli byłem pod koniec lipca 2011. Mówili wtedy, że mają rok na wymianę, pod koniec czerwca się do nich odezwę (chyba, że mnie uprzedzą).