Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

N16 1,5dci Brak dynamiki i mocy


Gość Abarest

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Jestem tu nowy więc proszę nie bić.

Pół roku temu zakupiłem sobie almerke od znajomego mojego ojca i wszystko do pewnego czasu było w porządku. Teraz zauważyłem znaczny spadek mocy i dynamiki pojazdu. Maksymalna prędkość spadła do max. 120km/h i samochód nie reaguje prawie wcale na wciskanie pedału gazu do dechy. Wymieniłem filtr powietrza, wyczyściłem zawór EGR i odwodniłem filtr paliwa. Co dziwne ani nie zauważyłem żeby ciągnęła się za mną chmura dymu, nie pali mi się również kontrolka silnika a i spalanie nie wzrosło. Czasami wraca również dynamika ale po jakimś czasie znowu znika.Tankuje verwe i ultimate, więc te lepsze paliwo. Auto ma przejechane ok. 150tyś. ale nie ma kręconego licznika. W związku z tym mam parę pytań:

1. Czy defekt turbiny jest sygnalizowany kontrolką silnika?

2. Czy jest sens oddać samochód do warsztatu nissana na sprawdzenie błędów jeśli nie pali się kątrolka(czy pokaże jakiś błąd)?

3. Czy coś innego może powodować takie objawy?

4. Czy ktoś miał podobne problemy i jakie było rozwiązanie?

 

Za wszelką pomoc z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, czegoś takiego właśnie szukałem. Teraz pozostaje mi krok po kroku szukać co boli mój samochodzik. Jak dojdę do rozwiązania do wyśle Ci wiadomość, o co chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abarest mam identyczny problem z ALMERĄ N16 1.5, ale zwykłym benzyniakiem - identyczne objawy, tylko mi nie chce jechać prędzej niż 110 km/h - też szukam rozwiązania problemu.

U mnie zaczeło się od spadku mocy na niższych biegach. Na 1 i 2 poprostu nie miał mocy, wjechać nim pod górkę lub wyprzedzić to ze strachem w oczach. Ponadto dwa razy w trakcie jazdy nim szarpało. Po 2 tygodniach dopiero zapaliła się kontrolka "check engine", pojechałem na diagnostykę - wskazało błąd czujnika położenia wałka rozrządu, dwóch niezlaeżnych mechaników stwierdziło, iż rąbną mi czujnik położenia wałka rozdządu. Zresetowali mi błąd.

I moc na niższych biegach się pojawiła, zanim znalzłem czujnik i przyszedł do mnie to kontrolka "check engine" znów się zapaliła.

Wymieniłem czujnik przy odłączonym akumulatorze, błąd nie znikł. Ponownie zresetowałem błąd i nadal nie jedzie szybciej niż 110 km/h, ale już nie szarpie i moc na niższych biegach jest, ale też moim zdaniem nie taka jako powinna być.

Jeszcze raz dałem na diagnostykę. Wykonali pomiary instalacji, diagnosta stwierdził, iż instalacja i czujniki działają poprawnie.

Będę informował co u mnie dalej się dzieje.

 

 

haha pozytywne perspektywy....właśnie przed momentem odebrałem samochód od mechanika i ....

 

mirekg9 dzięki za linka - przeczytałem wszystko - dziś będąc u mechanika odbierając już samochód zreygnowany, iż diagnostyka nic nie dała, ale po lekturze Twojego opracowania kazełem pierwsze co przy odbieraniu samochodu sprawdzić czy świecą się światła stopu i ......oba nie świecą. Mówię mechanikowi, iż właśnie dziś przeczytałem, iż takie przypadki dokładnie przy tym modelu samochodu mieli ludzie i pisali na forum.

Komputer diagnostyczny nie pokazuje im nic, pomiary pracy silnika OK. Sprawdzili każdy czujnik i wszystkie są praktycznie nowe i działające poprawni. Przepływomierz okazał się być nowym.

Jeszcze nie wymieniłem żarówek, ale na to wygląda iż nałożyły się dwie awarie na siebie.

1 - rzeczywiście miałem rąbnięty czujnik położenia wałka rozrządu - stąd problemy z mocą i szarpanie na niższych biegach

2 - spalone stopy - stąd bariera prędkości maks 110 km/h i to od 80 km/h do 110 km/h rozpędzał się strasznie powoli.

Już dziś jakę kupić żarówki i dam znać czy to rzeczywiście to.

 

Tak powodem były przepalone żarówki stopu. Wymieniłem i wszystko wróciło do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankuje verwe, więc te lepsze paliwo.

 

Tym bym się nie sugerował też tankowałem tylko Vervę po swoich przygodach z układem wtryskowym w Clio 1.5 dci i niestety padła następna pompa,kilku moich kolegów miało takie same problemy w Megane 1.5 dci i Scenic 1.9 dci,firmowe Trafici też miały podobne problemy,odpowiednia dawka mixolu i zwykły ON poprawił sytuację i silniki ożyły na nowo.Może na podkarpacie Orlen dostarcza Vervę drugiej kategorii może to przypadek ale ja Vervie już dawno podziękowałem wg mnie jest to za "suche"paliwo do silników dci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"""""""...........haha pozytywne perspektywy....właśnie przed momentem odebrałem samochód od mechanika i ....

 

mirekg9 dzięki za linka - przeczytałem wszystko - dziś będąc u mechanika odbierając już samochód zreygnowany, iż diagnostyka nic nie dała, ale po lekturze Twojego opracowania kazełem pierwsze co przy odbieraniu samochodu sprawdzić czy świecą się światła stopu i ......oba nie świecą. Mówię mechanikowi, iż właśnie dziś przeczytałem, iż takie przypadki dokładnie przy tym modelu samochodu mieli ludzie i pisali na forum.

Komputer diagnostyczny nie pokazuje im nic, pomiary pracy silnika OK. Sprawdzili każdy czujnik i wszystkie są praktycznie nowe i działające poprawni. Przepływomierz okazał się być nowym.

Jeszcze nie wymieniłem żarówek, ale na to wygląda iż nałożyły się dwie awarie na siebie.

1 - rzeczywiście miałem rąbnięty czujnik położenia wałka rozrządu - stąd problemy z mocą i szarpanie na niższych biegach

2 - spalone stopy - stąd bariera prędkości maks 110 km/h i to od 80 km/h do 110 km/h rozpędzał się strasznie powoli.

Już dziś jakę kupić żarówki i dam znać czy to rzeczywiście to.

 

Tak powodem były przepalone żarówki stopu. Wymieniłem i wszystko wróciło do normy..................."""""""

 

Więc gratuluje i cieszę sie, że mogłem pomóc.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...