Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy ktoś z kolegów widział tą P12 ? Czy warto ?


yanik3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mój 2.2dci 140km to sprawował się super i mocy miał dość, było czym poszaleć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.2 DCI to inny moment obrotowy , no i troche wieksza pojemnosc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

Chciałem kupić ta primerke, podoba mi sie że ma silnik 2L i skóry z podgrzewanymi siedzeniami:) , ESP i ksenony...

Tyle że facet sprzedaje ja od 5-6 mcy ... Jakoś nie wierze, że nie znalazł sie kupiec... ( skoro jest idealna :)

 

link : http://allegro.pl/ni....html?source=oo

 

 

Czy ktoś może już ją oglądał ? Moim zdaniem zdjęcia sa robione przez typowego handlarza , specjalnie pomijając newralgiczne miejsca .. np: fotel kierowcy, przełączniki szyb ( zwykle obdrapane ) komora silnika jest tak sfotografowana ze nie widać bocznych łączeń błotnikowi lamp... itd.

 

Mam do dniej ponad 270km i nie bardzo chciałbym jechać na darmo...

 

Będę wdzięczny za opinie i sugestie.

 

pozdrawiam

Piotr

 

 

Witaj,

Jestem tu zupełnie nowy, nie mam też zielonego pojęcia czy decyzje zakupu samochodu masz juz za soba, czy moze nadal sie rozgladasz. Jednakze pozwole sobie na swoja wlasna opinie dotyczaca zakupu "nowego" uzywanego auta. Nie tak dawno , w zasadzie na poczatku maja poszukiwalem dla siebie samochodu dosc duzego, ktory w zasadzie bedzie u mnie drugim autem w rodzinie o charakterze wyjazdowo weekendowym. Przekopalem wiele ogloszen na allegro i innych stronach zawierajacych ogloszenia sprzedazy pojazdow i doszedlem do jednego wniosku, unikaj jesli mozesz zakupu samochodu sprowadzanego z zagranicy przez osobe ktorej nie znasz. Po 12 samochodzie, ktory byl przeze mnie sprawdzany w aso poprzez Vin odpuscilem, kazde sprawdzane sprowadzone auto mialo mocno krecony licznik ..... nie bede opisywal Ci wszystkich przypadkow, ale rekordzista byl pojazd z rzekomo udokumentowanym przebiegiem 124.000 km, wyprodukowany w 2005 roku, Vin podal ze to samo auto , na koncu karty gwarancyjnej na terenie niemiec w roku 2007 (wymiana zaworu egr) mialo przejechane jedynie ponad 210 000km:) nie trudno sie domyslic ile moze miec dzis zakladajac ze nagle wlasciciel zaczal jezdzic nawet dwukrotnie mniej rocznie:).... Prawda jest taka ze sprowadzane auta sa tansze, ale pozniej czyta sie posty na forach na zasadzie: "... co to za auto? 120 000km od nowosci, pelna dokumentacja, od pierwszego wlasciciela i turbina sie poddala przy tak malym przebiegu...." itp.

Pozdro

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, gdybym tak kazdy samochod sprawdzal, to nigdy nie kupię swojej primerki...

I tak już wyśrubowałem swoje wymagania, samochodu nadal szukam...

W każdy używany "nowy" samochód trzeba wpompować troche kasy by dalej jezdził jak należy. W ostatnia primerke ktora kupilem dla żony władowałem 3,5 tys. Za to teraz śmiga że hej !

Kręcenie liczników jest teraz normą , i nikt nie sprzedaje samochodu z "czystym" licznikiem, no chyba że trafisz na autko s polskiego salonu i tam serwisowane do konca, problem w tym że nasze salonowe autka maja strasznie ubogie wyposażenie... kurcze jakby te samochody były dla trzeciego swiata robione...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja akurat na swoją z salonu PL trafiłem, przebieg sprawdzony i książka serwisowa dość długo była u jednego dealera prowadzona. Swoją kupiłem u dealera Peugeot, ktoś zostawił w rozliczeniu. Miałem do niej jakieś 100 km jazdy, ale - teraz żałuję że nie przeczekałem 3-4 miesiące i nie dozbierałem do Hondy Accord.

 

Moja opinia o P12 kombi z silnikiem 2.0:

- duże, mega duże auto, potężny bagażnik, sporo miejsca na nogi z tyłu (a ja mam 190 cm wzrostu i dorośli mieszczą się z tyłu bez narzekania że ciasno)

- spalanie jak na 1400 kg masy według mnie w normie - trasa max 8, z reguły 7,5, miasto max 11, z reguły 9,5

- za twarde zawieszenie

- haczące biegi (wymienione sprzęgło nic nie pomogło, zastanawiam się nad wymianą pompki sprzęgła i wysprzęglika przy skrzyni)

- muł!!!!!!! takiego muła to ja już dawno nie miałem, a aut już miałem kilka - poprzednio jeździłem kilka lat Accordem 2.2 kombi z 1992r - na LPG (nie sekwencja!!!) taki Accord zapakowany pod sufit objeżdża moją P12

 

Podsumowałbym tak - P12, nawet z dwulitrową benzynówką, to samochód dla totalnie tatusiowatych tatusiów, o dieslach się nie wypowiem, bo nie miałem diesla nigdy w życiu. Sporo miejsca wewnątrz kabiny i w bagażniku jeżdżącego dość ospale na czterech kołach.

 

P.S. Kamera cofania to super bajer. W każdym tej wielkości samochodzie powinni takie coś montować. Nieraz widzę zdziwione miny na parkingu, jak cofam i patrzę w deskę rozdzielczą, a nie w lusterka :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ta Primerka ze skora i automatem sprowadzona z Belgii jest naprawde ladniutka - rzadko mozna spotkac tak wypasiony egzemplarz. Co do trwalosci automatu to trudno mi sie wypowiadac, sam mam manuala ale kiedys mialem okazje pojezdzic troche Murano z automatem i skrzynia chodzila super, w ogole nie bylo mozna odczuc momentu zmiany biegu, dla mnie rewelacja. Kolega mial Micre w automacie i tez nie narzekal, tak wiec nie takie straszne chyba te automaty, jedyna wada zwlaszcza w dzisiejszych czasach to zwiekszone zuzycie paliwa.

Edytowane przez Aachener
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawl, a probowales zredukowac bieg przy wyprzedzaniu, do 4 ? Kolo tira przejezdzam jak kolo furmanki.Tak ze z ta dynamika ,to tak nie do konca masz racje. Primera lubi wysokie obroty i na nich sprawuje sie najlepiej.Fakt nie jest to scigacz,ale daje rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem, wiem... jak się zbije bieg do czwóreczki przy setce, to idzie bombowo, ale jak się jeździło wcześniej autem co miało swoje (prawie) maksymalne możliwości już od niecałych 2.000 RPM, to boli teraz jak trzeba popiłować powyżej 4.000 RPM aby cokolwiek się działo.

 

W Hondzie, używając uproszczenia, nie musiałem myśleć, na jakim jadę biegu, bo mogłem całe miasto przejechać na piątce ;-) I po dodaniu gazu, auto startowało jak ta lala już od 50 km/h (na piątym biegu). Nissan, wymaga większej pracy lewarkiem biegów i sprzęgłem, a że skrzynia - akurat u mnie, ale słuchy chodzą że i inne egzemplarze skrzyń sześciobiegowych "haczą" - nie jest zbyt precyzyjna, to przyjemność z jazdy potrafi spaść drastycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie jest zle mam 1,9 dci 120km nie jest zle na autostradzie spokojnie mozna leciec 160-180 spalanie ok 8l -8,5l

130-6l, ale przyznam ze nie jestem do p12 jakos super przywiazany i 2x juz bym nie kupil p12, ani nissana ( z wyjątkiem gtr na ktorego mnie nie stac :D )

 

i zmieniajac auto na bank wezmę teraz jakies audi moze i starsze niz p12 jaką mam, ale bede mial tam 4,2 quattro 300km i standard jak w 5 gwizadkowymm hotelu (A8) nawet i z 2000 r mnie zadowoli zaluje ze kupilem p12 a nie a8 ....

myslalem że utrzymanie a8 jest masakryczne a jest prawie ze takie samo jak p12 oczywiscie nie w ASO :) no i tym to się leci nisko nad asfaltem do tego słodki dzwięk v8 webasto i inne bajery o jakich w p12 mozna tylko pomarzyc ale do a8 nie spokowalbym swego czasu wózka dla dziecka duzego bynajmniej tak mi sie zdawało....

pozatym nissan strasznie traci na wartości .... dalem w 2009 30k teraz jak bym wyciagnal 18 to bylby max a auto mam naprawde zadbane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 2003 rok :) ale nie powodzianin jak polowa p12 z allegro, nie bity i zadbany :) kazde auto ma inna cene moja najnizsza nie bedzie po tym jak je traktuje ;) , natomiast pale się na a8 ale strasznie boję sie go kupić bo nie ufam sprzedawcom , dzis rachunki mozna sobie zalatwic na wszystko, wiec kupic t nie problem ale zeby je doprowadzic do igiełki to moze być problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xenon w p12 to sciema nie widze roznicy miedzy dobrą zarowką a xenonem wiec tym naprawde bym sie nei sugerowałi wyobraż sobie ze ci ksenonik strzeli ogolnie cała lampa i przyjdzie ci go kupić co wtedy ?:D koszt bezsensowny za słabą jakość klosze p12 sa malo odporne na cieplo wydzielane przez zarniki dla porownania mozna zobaczyc jak wygladaja klosze p12 z zarowkami a jak z zarnikami xenonowymi przy podobnym przegiegu aut :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xenon w p12 to sciema nie widze roznicy miedzy dobrą zarowką a xenonem wiec tym naprawde bym sie nei sugerowałi wyobraż sobie ze ci ksenonik strzeli ogolnie cała lampa i przyjdzie ci go kupić co wtedy ? :D koszt bezsensowny za słabą jakość klosze p12 sa malo odporne na cieplo wydzielane przez zarniki dla porownania mozna zobaczyc jak wygladaja klosze p12 z zarowkami a jak z zarnikami xenonowymi przy podobnym przegiegu aut :)

ja widze ogromna roznice-praktycznie teraz nie uzywam dlugich swiatel.co do kloszy-mam porownanie,bo jedna lampa jest nowa a druga prawdopodobnie od nowosci auta[ponad 200kkm i 7 lat].jadac w nocy nie potrafie jednak wylapac roznicy w jasnosci ktoregos swiatla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksenony to zadna sciema, w mojej primerce kombi byly super ! ogromna roznica miedzy zwyklymi swiatlami. W zonki primerce ( sedan ) tez sa ksenony , tyle ze jakies slabe zarniki, w tych faktycznie ciezko wylapac roznice miedzy zwyklymi swiatlami. Jak wiec widac wszystko to tylko kwestia odpowiednich zarnikow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Do ksenonów nic sie nie rowna napewno nie zółte swiatło z zwykłych zarówek ja mam u mnie i daja pieknie:) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie moge sluchac tych bredni lampy p12 maja te same, zarowki czy ksenony chodzi mi o klosze, z tym ze ksenon ma 100x wieksza temp i klosze wygladaja jak gowno za przeproszeniem w p12 z ksenonem w srodku - z dobrym ksenonem robią się żólte a nawet złuszcza się na nich powloka zewnętrzna bo to plastik nie szkło , co do róznic w świeceniu hmmm tu bym dyskutował wsadzając dobre zarówki osobiście nei widzę rożnicy w tym modelu auta .... prócz poswiaty którą tez mozna uzyskac na zarówkach ..... jesli kogos to rajcuje... wybierajac auto (p12) patrzylem na wszystkie plusy i minusy wlasnie swiateł no więc jesli ktos ci skopie lampe - zarowke mozesz kupic nowy zamiennik 430 zł za PARĘ firmy TYC o niebo lepiej wygladaja i sa bardzo przyzwoite , natomiast jak zepsuje ci sie lub ktos to zrobi lampka pod xenon .... to za wydojoną żółtą uzywke zaplacisz 600 zł lub więcej za sztukę.... tak wiec panowie os ksenonow w p12 wspolczuje i nikomu ich nie polecam w tym aucie..... VW i audi to co innego ale p12 to porazka.... nie spomne o kosztach zarnikow - dobrych zarnikow

pozdrawiam i ochłońcie troszke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preston czy ty masz xenony prawdziwe xenony nie chińskie bańki za 25pln???

jeśli nie masz to nie ma co dyskutować

jeśli masz to sprawdź ich jakość

totalnie się z Tobą nie zgodzę w kwestii jakości światła - że zacytuję

Ksenony to zadna sciema, w mojej primerce kombi byly super ! ogromna roznica miedzy zwyklymi swiatlami. W zonki primerce ( sedan ) tez sa ksenony , tyle ze jakies slabe zarniki, w tych faktycznie ciezko wylapac roznice miedzy zwyklymi swiatlami. Jak wiec widac wszystko to tylko kwestia odpowiednich zarnikow...

natomiast koszty są horrendalne i to nie podlega dyskusji (żarnik D2R 220pln-H4Philips70% 55pln)

Edytowane przez jwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chlopie o czym ty marudzisz?

jezeli przy wyborze swiatel patrzysz na to ze ktos moze je uszkodzic to proponuje zrezygnowac z samochodu-zawsze przeciez moze sie sufit w garazu zawalic i pogrzebac obiekt kultu...

moja primera ma 8 lat ksenony i mam porownanie-jedna lampa nowa a druga od nowosci.z pewnoscia ta stara nie jest zolta,jedynie porysowana .w nocy jednak nie ma roznicy w swieceniu-i jesli tylko bedzie taka mozliwosc to w nastepnych autach tez bede sie staral miec ksenony .jest wielka roznica szczegolnie po zmroku gdy jeszcze nie jest zupelnie ciemno.

a co do roznicy w jakosci ksenonow miedzy firmami-w VW z pewnoscia nawet kola lzej sie tocza :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wlad z tobą to dyskutowac w ogole nie mam zamiaru bo zyjesz w innym swiecie gdzie to auto mozesz sobie kupic za jakies 3000 zł czyliw cenie nowej lampy w POLSCE , a tu trzeba dac 20 tys :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wlad z tobą to dyskutowac w ogole nie mam zamiaru bo zyjesz w innym swiecie gdzie to auto mozesz sobie kupic za jakies 3000 zł czyliw cenie nowej lampy w POLSCE , a tu trzeba dac 20 tys :)

a to ciekawa teoria-szkoda ze nieprawdziwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuzyn w anglii kupił 2004 rok p12 2,2 za 800 funtów w zeszlym roku nie bita bardzo ładną więc nie teoria a stwierdzenie ....

pozdrawiam

Edytowane przez preston81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...