Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Znikający płyn układu chłodzenia silnika 1,6 benzyna


luxs
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wykonali naprawę zgodnie ze specyfikacją Nissana. Ciężko winić ich o to, że nie dali nowych zaworów, skoro ich nie dostali od Nissana. Tu można dyskutować. Moim zdaniem powinna być założona kompletna nowa głowica. Ale jest jak jest... Czy Nissan jest gorszy od innych? Myślę, że nie. Opel, VW wykonuje naprawy w taki sam sposób. Wymienia się to co uwalone, reszta zostaje. Max. oszczędności :(...

 

Temat auta zastępczego to jak widzę totalna lipa. Pytanie, czy to ich przepisy?. Myślę, że jest tak, że Nissan płaci im za 3 dni udostępniania auta zastępczego. Reszta to już ich gestia. Wiele ASO nie kroi klientów z auto zastępcze. Biorą to na siebie. Ma to sens, bo naprawa powinna być krótka. Diagnoza, sprowadzenie części, auto na warsztat, naprawa i koniec. Tu auto czekało na decyzje, na części, na naprawę itp... Fakt, usterka poważna, praktycznie unieruchamiająca samochód. Nie powinni kasować za więcej dni użytkowania auta zastępczego. Antyreklama jak dla mnie. I do tego Nissan pewnie nie ma na to żadnego wpływu... Lipa i tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze, że zdiagnozowali i zrobili Ci to co Knedlera w Elblągu jak widac przerosło :(

Koszty mogłyby być dużo większe...

A jeżeli chodzi o auto zastępcze... hmm... na bank musiałes podpisywac jakiś papier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli chodzi o auto zastępcze... hmm... na bank musiałes podpisywac jakiś papier.

Niekoniecznie,ja korzystałem z zastępczego i też niczego nie podpisywałem.Sam byłem zdziwiony. Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie,ja korzystałem z zastępczego i też niczego nie podpisywałem.Sam byłem zdziwiony.

Dziwie się bo ja podpisywalem

 

Widzę, że w Promotorze nic się nie zmieniło, dalej robią ludzi w ciula.

A Kolega od kiedy tu zaglada, od postu o Promotorze? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwie się bo ja podpisywalem

Może mają do mnie zaufanie?W końcu już 13 lat zostawiam tam kasę :ball: Myslę oczywiście o POLMOTORZE a nie PROMOTORZE Edytowane przez manix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewna seria głowic ma tendencje do pękania w tym miejscu

 

Najważniejsze, że zdiagnozowali i zrobili Ci to co Knedlera w Elblągu jak widac przerosło :(

Koszty mogłyby być dużo większe...

A jeżeli chodzi o auto zastępcze... hmm... na bank musiałes podpisywac jakiś papier.

 

Papier podpisywałem - umowę najmu, na której nic nie było wspomniane o max. 3 dniach za które nissan płaci. Te max. 3 dni Pan pokazał mi dopiero gdzieś w książce serwisowej jakiegoś pojazdu!

 

Knedler? Takiej amatorki jak u nich nie zaznałem nawet u amatorów/kolegów w garażach. Jak coś mnie wkur**a w tym PAPIEROWYM AUCIE to najpierw jadę do znajomych na garaż robimy diagnozę i dopiero do Knedlera, który jednak i tak wie lepiej "swoje" Np. jak ruszam silnik opiera się(przy tej codziennej okazji) i uderzy o zewnętrzne mocowanie poduszki to oni nie widzą NIC SZCZEGÓLNEGO DLA TEGO MODELU. Oprócz tego, że czuć jebnię*ie, nic nie widać rozumiecie rozumienie ASO? (wszelkie niejasności rozjaśni Knedler).

 

Poszła decyzja na nowe auto, żeby matula bez problemów mogła śmigać tu i tam.. a wykłada więcej niż na używane jakie do tej pory miała. I ma go mniej niż go potrzebuje. Bo jak go potrzebuje to jest w ASO na zleceniu gwarancyjnym....

 

Przede mną jeszcze tylko ten silnik, który penetruje komorę silnika gdzie i jak chce (chyba, że to szarpanie przy ruszaniu i przyśpieszaniu od sprzęgła) i usterka ESP i SLIP OFF(Wielkie dzięki dla ASO Knedler Elbląg za kolejną usterkę od nowości czyli ESP i SLIP OFF eeeeeeee... co to tam dla nich 2,5 roku walić texty typu Pan POOBSERWUJE JESZCZE - jak zdąża zrobić to na gwarancji to napiszę coś o tym bo nie wiem czy 2,5 roku obserwacji tej usterki zrobiło ze mnie na tylko dobrego detektywa, żeby powiedzieć im jak mają to naprawić).

 

Na każdym kroku coś!!! Irytuje mnie to... spokojnego, szarego, uciekającego od zbędnych problemów człowieka.

Edytowane przez luxs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto przykład jak amatorka w ASO może zniechęcić człowieka do bądź co bądź niezłej marki... To ludzie tworzą firmę a nie firma ludzi... Z Nissanem jest tylko taki problem, że nie mają zbyt wielu salonów. Często w rozsądnej okolicy nie ma alternatywy. No i się dzieje. Wszyscy widzieliśmy. Może warto aby ktoś im anonimowo wysłał linka do tego tematu. Może by oprzytomnieli?? Choć wydaje się, że są niereformowalni. Oczywiście mowa o salonie Knedlera z Elbląga.

 

Może mają do mnie zaufanie?W końcu już 13 lat zostawiam tam kasę :ball: Myslę oczywiście o POLMOTORZE a nie PROMOTORZE

 

Cóż Manix, masz już tam układy. Zresztą wcale mnie to nie dziwi ;). Jak coś mi padnie, to może Cię poproszę, abyś pojechał tam ze mną ;):D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Kolega od kiedy tu zaglada, od postu o Promotorze? ;)

Dokładnie, byłem ciekaw co tym razem spier%^$3...i się nie zawiodłem szkoda, że kosztem klubowicza.

Edytowane przez ulisses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewna seria głowic ma tendencje do pękania w tym miejscu

 

 

 

Papier podpisywałem - umowę najmu, na której nic nie było wspomniane o max. 3 dniach za które nissan płaci. Te max. 3 dni Pan pokazał mi dopiero gdzieś w książce serwisowej jakiegoś pojazdu!

 

Knedler? Takiej amatorki jak u nich nie zaznałem nawet u amatorów/kolegów w garażach. Jak coś mnie wkur**a w tym PAPIEROWYM AUCIE to najpierw jadę do znajomych na garaż robimy diagnozę i dopiero do Knedlera, który jednak i tak wie lepiej "swoje" Np. jak ruszam silnik opiera się(przy tej codziennej okazji) i uderzy o zewnętrzne mocowanie poduszki to oni nie widzą NIC SZCZEGÓLNEGO DLA TEGO MODELU. Oprócz tego, że czuć jebnię*ie, nic nie widać rozumiecie rozumienie ASO? (wszelkie niejasności rozjaśni Knedler).

 

Poszła decyzja na nowe auto, żeby matula bez problemów mogła śmigać tu i tam.. a wykłada więcej niż na używane jakie do tej pory miała. I ma go mniej niż go potrzebuje. Bo jak go potrzebuje to jest w ASO na zleceniu gwarancyjnym....

 

Przede mną jeszcze tylko ten silnik, który penetruje komorę silnika gdzie i jak chce (chyba, że to szarpanie przy ruszaniu i przyśpieszaniu od sprzęgła) i usterka ESP i SLIP OFF(Wielkie dzięki dla ASO Knedler Elbląg za kolejną usterkę od nowości czyli ESP i SLIP OFF eeeeeeee... co to tam dla nich 2,5 roku walić texty typu Pan POOBSERWUJE JESZCZE - jak zdąża zrobić to na gwarancji to napiszę coś o tym bo nie wiem czy 2,5 roku obserwacji tej usterki zrobiło ze mnie na tylko dobrego detektywa, żeby powiedzieć im jak mają to naprawić).

 

Na każdym kroku coś!!! Irytuje mnie to... spokojnego, szarego, uciekającego od zbędnych problemów człowieka.

Mnie też Twoje perturbacje wku...rzają ! Ze swej strony -współczuję . Zastanawiam się czy Rzecznik Praw Konsumenta (mieszczą się przy U.M)

nie pomógłby w odzyskaniu pieniędzy za auto zastępcze ? Ja bym Servisowi nie odpuścił !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sprawdzić w warunkach gwarancji, czy Nissan zapewnia samochód zastępczy na czas naprawy i na jakich warunkach. Jeżeli nie, to udostępnienie samochodu przez ASO jest zwykłą umową najmu na warunkach użyczającego samochód. Jeżeli umowa była podpisana, Rzecznik nic nie pomoże. Całe zajście, bo tak to trzeba nazwać jest przestrogą dla nas wszystkich. Czytać, czytać, co się podpisuje i uważać na opcję samochodu zastępczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W warunkach gwarancji ( w książce gwarancyjnej ) jest napisane, że nissan ponosi koszty za max. 3 dni. A na umowie nic takiego napisane nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym się kontaktował z Nissan Polska pisemnie, przedstawił sytuację i poprosił o pokrycie kosztów najmu auta, argumentując w wiadomy sposób

 

zwróciłbym się równolegle do działów interwencyjnych gazet typu Auto Świat czy Motor

 

pojechał do rzecznika praw klienta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na umowie nic nie było napisane, że po 3 dniach płace.

 

Ani nic, że nissan pokrywa koszty tylko do 3 dni.

...należy domniemać ,że taką usterkę powinny naprawiać 3 dni (wynika to z umowy między servisem a nissanem) a nie tygodnie o czym nie poinformowali klienta.Swój brak kompetencji "rekompensują" sobie kosztami auta zastępczego "żerując" na Twojej " kieszeni".To tak jak szpital leczyłby chorego 3 tygodnie a na końcu poprosił o zapłatę za 18 dni pobytu bo NFZ zwraca koszty 3dniowego pobytu pacjenta ??? !!!

Ponawiam ... nie odpuszczaj im bo nigdy nie nauczą się uczciwości !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnie się pytanie co by zrobili jak byś nie zapłacił za samochód zastępczy? Na jakiej podstawie wystosowali by roszczenie, skoro w umowie nic nie było napisane, że użyczenie jest płatne i za ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z czystej ciekawosci ile licza za taka nadprogramowa dobę? W Warszawie 40 PLN [note, mazda 3] za auto zastepcze chce Dealer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z czystej ciekawosci ile licza za taka nadprogramowa dobę? W Warszawie 40 PLN [note, mazda 3] za auto zastepcze chce Dealer

Na poprzedniej stronie luxs napisał (cytuję) :

Policzyli 50 zł za dobę i spisali ze mną umowę najmu, a nie użyczenia i to mnie teraz ciekawi. Nie ukrywam, że wkur**łem się jak okazało się, że mam zapłacić za to, że nie mogłem jeździć swoim autem nie z mojej winy !!!

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po tej naprawie jeszcze mam obie wycieraczki do wymiany na przedniej szybkie bo ktoś położył sobie jakieś elementy typu śrubki czy coś podobnego uwalonego w oleju silnikowym... Próbowałem doczyścić pióra, stracone godziny, a wycieraczki i tak dalej marzą w tych jednych miejscach, akurat na wysokości oczu. W nocy podczas deszczu nie da się jechać.

 

Odpala jakby miał słaby akumulator, a jest w porządku bateria.

Kiedyś palił mi jakby od strzała, a teraz drugi albo trzeci obrót wału... i do tego tak siermiężnie jakby bateria była słaba i zajechana, a o auto dbam i to wyjątkowo!

 

Rano jak jest zimy, pracuje głośno........ podstukująco przy dodawaniu gazu ;/ tłumaczyłem sobie to, że zawory się układają, ale zrobiłem już ponad 2000 km więc ile można.....

 

 

Dzwoniłem, kazali przyjechać... Trzeba mieć jeszcze czas.

 

No nic będzie trzeba znowu firmę zamknąć na kilka dni i do Gdańska.

Edytowane przez luxs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się tak okaże jak mówisz.... mam nadzieję, że nie "przeskoczę" przez ladę w ząbek komuś. Sił nie mam już dawno.... Można jakoś samemu np. poprzez komputer dojść czy rozrząd założony jest poprawnie? Bo w ASO się nie przyznają bankowo, a jak się upewnię to TURBO KAMERA i te sprawy bo już chciałbym w końcu normalnie pojeździć normalnym autem.

 

Gwarancja tylko do marca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie właściwie ustawiony rozrząd powinien wyjść na diagnostyce komputerowej. Dziwne, że nie sprawdzili po naprawie. Jeżeli ściągali głowice, ruszali rozrząd. Objawy wskazują, że coś jest delikatnie przestawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...