Na co zwrócić uwagę przy zakupie Primery P11.144 SR20DE i inne benzynowe

[Gość Mateusz_P11_144]

Po zarzuconym pomyśle przez kolegę NRB, postanowiłem założyć temat. Mają się tu znaleźć TYLKO I WYŁĄCZNIE informacje na temat tego na co zwracać uwage podczas oględzin,zakupu i testów Nissana Primery P11.144 z SILNIKIEM SR20DE i innymi benzynowymi.Nie będziemy rozdzielali tego na każdy rodzaj bo za dużo topów by powstało z identycznymi informacjami.  TU TYLKO I WYŁĄCZNIE BENZYNA,W TEMACIE WYŻEJ DIESEL.

 

PROSZĘ O NIE ZADAWANIE TUTAJ PYTAŃ TYPU: CO MYŚLISZ O TYM,JAK WYGLĄDA, JAKI STAN( od tego jest ten temat:
forum.nissanklub.pl/index.php/topic/86795-chcesz-kupić-primerę-p10-p11-p12-zapytaj-tu-i-tylko-tutaj/page-1

Proszę tu zamieszczać jedynie konkretne informacje wnoszące coś do tematu. Myślę że powstanie fajna skarbnica wiedzy i poradnik kupującego.
 

[nrb]

Hmm jako że zostałem poniekąd wywołany to może zacznę

 

Mam WP11.144 z silnikiem SR20DE (140 KM). Przede wszystkim, gdy pierwszy raz jechałem tym autem jak go oglądałem, zaskoczyło mnie to że łapie moc na naprawdę wysokich obrotach. W poprzednim samochodzie moc miałem od ok. 2500 obr, tutaj taka prawdziwa zaczyna się w okolicach 4000 - 4500. Na początku myślałem że auto jest po prostu słabe, ale potem nauczyłem się nim jeździć. Więc pierwsza uwaga - ten typ tak ma, i podczas jazdy próbnej warto kilka razy pocisnąć do odcięcia. Japończyki to lubią, a jak właściciel będzie miał coś przeciwko, to możemy zacząć być podejrzliwi.

 

Ogólnie na początku dobrze jest zrobić autodiagnostykę silnika. Wystarczy do tego spinacz i robi się to samemu w kilka chwil, a komputer sam powie czy wszystko u niego ok. Sprzedający nie powinien robić z tym problemów. Warto zwrócić uwagę, czy po włączeniu zapłonu zapala się na zegarach lampka CHECK (symbol silnika) - jeśli nie to pewnie spalona/wyjęta żarówka, co może budzić nasze podejrzenia.

Jeśli chodzi o silnik, najczęstszymi problemami są padnięte/brudne przepływomierze i sondy lambda. Ważne aby silnik pracował na wolnych obrotach bardzo równo i nie szarpał podczas przyspieszania, a także aby przy odpowiednich obrotach już łapał moc (powinna zacząć spadać dopiero koło 6500). Jeśli te rzeczy są ok - to najprawdopodobniej przepływka i lambda jeszcze sporo pożyją. Jeśli coś jest nie tak to oczywiście nie dyskwalifikuje samochodu, ale można trochę urwać na cenie - oryginalny przepływomierz to w zależności od modelu od 400 do 700 zł. Falowanie obrotów czy mniejsza niż normalnie moc może być również spowodowane brudną przepustnicą, co można wymyć samemu i często poprawia osiągi auta. I dwie uwagi odnośnie poziomu obrotów: na zimnym silniku obroty zaraz po odpaleniu są wysokie (nawet 1500, w duże mrozy może być i więcej) by po kilkudziesięciu sekundach spaść, a po kilku minutach ustabilizować się na ok. 750. Natomiast podczas jazdy po wysprzęgleniu/wrzuceniu luzu, obroty spadają najpierw do ok. 1100 na 2 sekundy i dopiero potem spadają do 750 - jest to prawidłowe.

Z silnika oczywiście nie powinno być żadnych wycieków, natomiast zdarza się że cieknie aparat zapłonowy. Jeśli jest tam olej, lub jest bardzo czysto (niedawno myty) znaczy że mamy do czynienia z wyciekiem, który jednak można samodzielnie w 10 min zlikwidować - albo wymieniając gumowy oring za parę zł, albo uszczelniając aparat silikonem. Także nie jest to nic strasznego. Wyciek spod pokrywy zaworów to już trochę większy koszt, bo warto zainwestować w oryginalne uszczelki.

W sumie silnik SR20DE należy do udanych i moim zdaniem do tego auta jest najlepszy - samochód dość duży, nie tak lekki, i jak chcemy czasem przycisnąć to tutaj już jest czym. W Primerze P11 po lifcie, czyli P11.144 silnik ma 140KM - niezależnie od tego co jest wpisane w dowodzie (ja np mam 131KM). Gaz znosi bardzo dobrze, jednak lubi trochę wypić (Warszawskie korki 12 - 13l przy cyklu wyłącznie miejskim)

 

A z takich rzeczy poza-silnikowych dotyczących każdej Primery:

 

- Zawieszenie - lubi skrzypieć. Części nie są zbyt drogie, ale zawsze można coś tam urwać z ceny. Najczęściej sypią się górne wahacze, które najbardziej skrzypią podczas powolnej jazdy po równym podłożu. Nowy kosztuje od 100 do 250 zł.

- ABS - w autach w tym wieku już się zaczynają psuć czujniki, a konkretnie przewody czujników. Komputer wykrywa ten błąd i zapala lampkę "ABS" na zegarach. Często błąd wyskakuje dopiero po kilku kilometrach lub po ostrym skręcie kół. Jeśli widzimy lampkę, możemy być prawie pewni że jest do wymiany przewód w którymś z przednich kół, co zrobimy sobie łatwo sami za darmo, a od sprzedającego znów urwiemy parę groszy na nowy czujnik. Jeśli chcemy mieć pewność że to czujnik, robimy samodzielnie przy sprzedającym diagnostykę ABS (trwa to minutę - jest na forum instrukcja), komputer sam nam powie co się zepsuło tak jak w przypadku silnika.

- Wycieraczki - wyrabiają się sworznie, wycieraczka przez to luźno lata i skrzypi jakby się pióro zużyło, jednak dźwięk słychać również na podniesionej. Nowe sworznie kosztują sporo bo nie ma zamienników, jednak i tu zaoszczędzimy dorabiając sobie za kilkadziesiąt zł nowe mosiężne u tokarza. Także problem częsty - naprawa niezbyt droga. Ponadto w wycieraczkach lubi padać mechanizm czasowy, także włączmy je na każdym biegu niech trochę pochodzą. Jeśli w którymś momencie podczas ruchu stają, to do naprawy mechanizm w silniczku - i znowu, zrobimy to sobie sami (wystarczy wiertarka) a kolejne rabaty lecą :-)

- Wspomaganie - najbardziej wysilone jest przy maksymalnie skręconych kołach, więc zróbmy 2 kółka po parkingu, czy nie piszczy pompa. Nowa trochę kosztuje, ale zazwyczaj pomaga wymiana samego płynu. Zobaczmy czy nie ma wycieku przy zbiorniczku (koło prawego kielicha).

- Półosie - powszechne jest ukręcanie się półosi podczas jazdy. Warto się położyć pod autem i obejrzeć je dokładnie, czy nie ma rdzy, czy nic na nie nie kapie. Nowe/dorabiane to 200 - 400 zł.

- Ruda - Primery dobrze sobie z nią radzą, najwrażliwsze miejsca to tylne krawędzie błotników, górne rogi maski, miejsca pod klamkami i oczywiście podłoga w okolicach progów.

 

Nie piszę już o rzeczach na które się patrzy zawsze przy zakupie - zużycie kierownicy, foteli, amortyzatorów itp. bo to nie jest specyficzne tylko dla Primery.

 

A przede wszystkim przed wybraniem się na oględziny warto zapytać właściciela o VIN i wrzucić go tu na forum wraz ze zdjęciami - w temacie podanym w pierwszym poście, można się wiele dowiedzieć nie oglądając auta na żywo

[eRGy]

Dodam z autopsji, przy zakupie pod koniec hamowania załączał się ABS. Sprzedający twierdził że chyba zabrudził się czujnik. Oczywiście był to pęknięty pierścień zębaty ABS-u czyli wymiana przegubu a to już nie mało. No i jeszcze popękane reflektory xsenony od środka na skutek czego spaliła mi się przetwornica. Właśnie z tym walczę-dość kosztowne. 

[Gość Mateusz_P11_144]

Dodam z autopsji, przy zakupie pod koniec hamowania załączał się ABS. Sprzedający twierdził że chyba zabrudził się czujnik. Oczywiście był to pęknięty pierścień zębaty ABS-u czyli wymiana przegubu a to już nie mało.

Kolego.pęknięty pierścień ABS'u nie kwalifikuje do wymiany przegubyu lecz....

do wymiany pierścienia ABS'u

 

To nie jest część zintegrowana z przegubem lecz wymienna

WIem bo także miałem pęknięty

 

Przegub wymienialem 3 dni temu - 124 zł część wraz z osłoną

[adambyw]

Co do zczytywania błędów z komputera ABS, nie wszystkie Primery mają taką opcję. Więc jak nie będzie działać to nie znaczy że coś się zepsuło, tylko że ten model umożliwia zczytanie ich tylko przez komputer.

 

Warto zwrócić uwagę na hamulec ręczny, który lubi się zacierać w tylnych zaciskach. Też jest łatwy do ogarnięcia, kilka godzin roboty gumki na jedno koło około 25zł, plus płyn na wymianę.

[RybA69]

Witam,

To ja dopytam o jeszcze jeden szczegół. A dokładnie o skrzynie automatyczna.

Nie jest to klasyczny automat więc może ktoś podpowie jak powinien reagować na gaz i na co zwracać uwagę.

Bo właśnie dziś jadę oglądać taki model.

A może ktoś z forum go już oglądał w Dawidach pod Wawa.