Montaż głosników w tylnych drzwiach

[waldi1]

Z góry przepraszam że zamieszczam ten temat tutaj ale do działu car audio to chyba nikt nie zagląda Jeśli chodzi o przednie głośniki to zamontowałem bez problemu głośniki 6x9 na fabrycznych dystansach ale mam pytanie o głosniki w tylnych drzwiach. Z tego co zauważyłem trzeba tam zastosowac jakieś dystanse. Znalazłem na allegro http://allegro.pl/dy...3381252987.html ale dedykowane do navary 1999 - 2005 i to do drzwi przednich ale wizualnie chyba by pasowały na tył do Patha? Czy ktoś ma jakies doswiadczenia w tym temacie i mógłby doradzic?

 

[sq9mcs]

Drzwi w Pathie a Navarze są różne. Z tyłu są typowe 16cm głośniki, po demontażu zobaczysz jak ci będą pasować. Miejsca jest dużo więc nie powinno być z tym problemów. Ja przymierzam się do wymiany wszystkich głośników na Hertz'e.

[waldi1]

Wszystko sie zgadza. Problem polega na tym że po demontażu fabrycznych głosników w drzwiach tylnych naszym pieknym oczom ukazuje się otwór w który nijak - bez dystansu - głośnika nie zamontujem bo wizualnie niby szeroki ale jak przymierzyłem mój głosnik Vibe 16,5 cm to chowa sie częściowo a reszta sterczy na wierzchu i prosi o dystans. Nadmieniam że głosnik fabryczny jest tak skonstruowany że wygląda jak wklejony w dystans a jego tył wchodzi w drzwi w niewielkim zakresie http://allegro.pl/glosnik-drzwi-kpl-nissan-navara-d40-pathfinder-i3351938370.html

Nie znalazłem dystansów dedykowanych do Patha na tył więc stąd moje zapytanie.

[sq9mcs]

Ewentualnie albo wyciąć głośniki fabryczne z dystansów albo wykonać takowe we własnym zakresie

[waldi1]

Zaryzykowałem i zakupiłem te dystanse do navary. Jedyne co trzeba zrobic to nawiercic dwa nowe otwory w drzwiach a jeden mozna wykorzystac fabryczny. Ja tak zrobiłem i pasuje idealnie. Mam zestaw dwudrożny ze zwrotnicą. Gwizdek zamontowałem pod klamką w rogu tej wnęki.  

[sq9mcs]

Dobrze wiedzieć

[waldi1]

Jeszcze opisze sprytny cwancyk na określenie "plusa" i "minusa" na głosniku bez zbednego roszyfrowywania instalacji po serwisówce. Info przyda się przy każdym samochodzie z fabryczną instalacją z kablami oznaczonymi bliżej nie określonymi kolorkami. Demontujemy fabryczny głośnik razem z wtyczką wchodzacą w głośnik zostawiając po jakieś 3 cm kabelka fabrycznego. Odizolowujemy te dwa kabelki. Bierzemy baterię paluszka i podłaczmy do kabelków wystających z odciętej wtyczki. Membrana głośnika powinna wychylic się do przodu i mamy prawidłowo zlokalizowany plus i minus (plus i minus baterii to plus i minus na kablach głośnika). Jeśli wciągnie ją do środka to wiadomo na odwrót.