Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 Strider- temat zamknięty tych nalewek i letnich w zimę bo była to jedynie moja wzajemna wymiana zdań z Pawłem i wzajemne rzucanie opinii dlatego usunąłem to.Temat tyczył się opon zimowych i do tego wróćmy.Uważam że tu powinniśmy się jedynie skupić na temacie opon zimowych czyli jakie, za ile i jaka ich żywotność na tanym podłożu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 W związku z tym, iż Mateusz usunął moje opinie dlatego, że jak napisał na PRIV'ie wyglądało to nieładnie, oczekuję że wszystkie moje wypowiedzi wrócą do wątku w przeciągu godziny. Inaczej sprawa trafi Kolego Mateusz do Administratorów tego Forum. Jasne? Nie było w moich wypowiedziach wulgaryzmów. Nie było obrażania nikogo. Opinie na temat opon które przedstawiłem były zgodne z prawdą i rzeczowo opisane. Nie można sobie tak po prostu robić porządków na Forum, bo ktoś ma większą wiedzę niż Ty Kolego Mateusz i Cię nią zawstydza. No... a teraz do roboty. Proszę moje posty przywrócić tutaj do tematu.. raz dwa... Temat był o oponach zimowych a nie o tym że ktoś zakłada nowe bebechy do mercedesa itp, albo że ktoś coś przeczytał w gazecie więc usunąłem. ALe ja nadal uważam że Ty wcale nie jestes mądrzejszy,tylko po co ktoś ma to czytać( nasze wzajemne napastowania na siebie) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 zamykam do wyjaśnienia temat otwarty, posty przywrócone, proszę też bez osobistych wycieczek, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiorex Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Witam.Dostałem opony prawie nowe 215/55 16" .Po załozeniu i jezdzie na autostradzie auto strasznie pływa na boki.Czy moze to byc spowodowane zbyt duzym rozmiarem.Delikatnie przyciera na ostrych zakretach.Pytanie czy według was moge spokojnie jezdzic czy lepiej wymienic na inne.Pozdrwaiam i prosze o pomoc. Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Misiorex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Jaka szerokość felgi? i jaka była wcześniej oponka? Trochę duży profil jak na taką szerokość, tym bardziej jeśli wsadziłeś na seryjną 7", będzie Cię nosić. Edytowane 12 Grudnia 2013 przez bartek9108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Witam wiem że tematów na temat opon już było kilka lecz mam inne pytanie, oponki mam 205/60 R16 92H tak przynajmniej widnieje na moich letnich oponach mam dylemat przy kupnie, bo chce zakupić nowe opony z racji iż nie mam czasu i ochoty bawić sie żeby wyszukać odpowiednie młodą i nie startą oponę, kupie nóweczke i po kłopocie chce kupić 2 sztuki bo nie stać mnie na komplet ;( a przełoże stare dwie najlepsze które mi zostały opony na tył a dwie nowe na przód założe i mysle ze to będzie dobre rozwiązanie.. to o co was proszę to doradzenie które oponki zakupić, taką oferte dostałem od firm i wypisze najlepsze cenowo i firmowo wiadomo,chciałbym zapytać czy ktoś ma pojęcie że np. nie kupywać tych bo np taka sama jakość masz za niższą cene ale innej firmy : UNIROYAL-310 FULDA-330 GOODYEAR-400 DUNLOP-400 MICHELIN ALPIN A4 - 442 ps. w ciągu roku przejeżdżam średnio z 12tysięcy km i przepraszam za brak składni ale jest poniedziałek rano ;P A ja powrócę do pierwszego tematu i przedstawię to tak. Goodyear, Dunlop i Alpin. Ogólnie mówiąc bardzo podobne. Miasto, trasa, śnieg, błoto, lód podobnie. W kopnym śniegu wg. mnie przewaga Alpina. Tak samo na drogach wojewódzkich, często po świeżym śniegu bielutkich lub gdy po prostu śnieg się ubił. Na Dunlopie da się lecieć 50-60-max 70 i trzeba pozwalać na dość mocne skakanie, cały czas skupiona uwaga, Goodyear podobnie ale lepiej. Natomiast na Alpinie można spokojnie na takiej drodze lecieć 80. Dużo lepiej wgryzają się w śnieg, nie zdarza się jakieś przeskakiwanie po lodzie czy koleinach pod śniegiem. Ponad to przy wyprzedzaniu (śnieg czy wyjechane koleiny, oczywiście zmiana pasa, dopiero płynne przyśpieszanie, ustabilizowanie prędkości zmiana pasa i dalsza jazda) również wg. mnie wygrywa Alpin, jest dużo pewniejszy, przewidywalny i pozwala najszybciej ustalić na ile możesz sobie pozwolić. Opinia na podstawie użytkowania, dość intensywnego użytkowania 185/65/15 i 205/55/16. Odniosę się jeszcze do innej sprawy. Przyznam rację Mateuszowi co do letnich oponek, ich testów przy niskich temp. Nie wiem czy to różnica w szerokości oddziałuje, 215/40/17 letnie czy 185/65/15 zimowe ale pośpieszyłem się w tamtym roku z wymianą i musiałem już do tej kwietniowej zimy jeździć, ale do -7stopni nie zależnie czy asfalt suchy czy błoto pośniegowe, miasto czy trasa lepiej sprawował mi się na letnim Continentalu (z przodu około 6mm z tyłu prawie slik, tak więc nie pytajcie ile). Miałem też wcześniej Swifta na wielosezonówkach, głównie auto do miasta i okolic i... do miasta i okolic na niedużych przebiegach kupiłbym raczej wielosezonówki. Oczywiście w większym śniegu na parkingu może być trochę problemu, ale jak umiesz rozbujać auto i wyjechać, a nie depczesz do spodu to wielosezonówki przy nie dużych przebiegach są najlepszym wyborem. Taka podpowiedź. Poszukaj oponek z 2012. Nóweczki przechowywane na magazynie w warunkach w jakich być powinny przechowywane, będą identyczne jak te z 2013, a różnica w cenie będzie ogromna, tym bardziej jeśli kupujesz komplet możesz jeszcze wytargować. Ja kupiłem w tamtym roku Alpiny na takiej zasadzie, za 65% ceny nówek z montażem i nowymi maszynkami. Tak to bywa że każdy ma swoją opinię. W Hondzie miałem opony Pirelli, kupione używki po dwóch sezonach. Nie ma mowy o ruszeniu pod górkę na śniegu. Założyłem Frigo i śmigało. Nie bałem się że się zakopię, albo nie ruszę. Na Fuldzie Kristall Rotego w P12 nie mogłem na ubitym czy nieubitym śniegu pod wzniesienie rzędu 15% podjechać u Teścia w domu, auto się ślizgało i świrował ESP. Teraz kupiłem też Frigo II i czekam tylko na śnieg. Jedno jest pewne. Na mokrym będą lepiej wypadać inne, droższe opony. Ale powtarzam - to są opony na niemieckie autostrady zimą, odśnieżone. Jak się taką Pirelli czy Fuldą wpadnie na polską wieś, to po zawodach Gdyby oceniać oponę po jednej sytuacji to większość by z jakiegoś powodu odpadła. PS. Kristall a Frigo to ta sama technologia Edytowane 12 Grudnia 2013 przez bartek9108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Misiorex musisz wiedzić, że im szerszą oponę założysz tym prowadzenie będzie gorsze - patrz: m.in. "pływanie" po drodze, na Twoim miejscu powróciłbym do fabrycznego rozmiaru 205/60 R16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) ciekawa teoria fazzi czyli jeśli w lecie jeżdżę na 215/40/17 a zimą na 185/65/15 to latem bardziej mnie nosi bo koło jest szersze? Edytowane 12 Grudnia 2013 przez bartek9108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 bartek9108 pora roku nie ma tu nic do rzeczy tylko szerokość opony, wiem co piszę bo miałem okazję jeździć na oponach o różnych rozmiarach i profilach, najgorsze prowadzenie było na oponach 245/45 R18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 albo jestem inny albo mi się lepiej jeździ na 215/40/17, ładuję 3 bary i na dużo więcej pozwala opona czyli wg. Twojej teorii wszystkie gazety motoryzacyjne i testy są błędne jeśli źle dobrałeś profil opony do jej szerokości jak i źle to leży na feldze to nic dziwnego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) Co miałem źle dobrać, o czym Ty piszesz? Rozmiar, który podałem 245/45 R18 to rozmiar przewidziany przez producenta - opony założone w drugim samochodzie (Renault) Edytowane 12 Grudnia 2013 przez Fazzi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 (edytowane) ale nie spinaj się... w takim razie jeździsz ze złym ciśnieniem, słabą oponą, zawieszenie inaczej pracuje i koło też jest większe przez co masz inne odczucia, albo po prostu nie ogarniasz szersza opona nie spowoduje że auto będzie pływać, co najwyżej profil, im większy profil opony tym mniejsza sztywność ściany bocznej, przez co opona inaczej pracuje, ugina się przykłady: 1. poczytaj to skumasz 2. załóż do auta dajmy na to 185/65/15 a później 205/55/16 i sprawdź na czym się lepiej jeździ i na czym auto jest sztywniejsze... jasne że na 205, a nie jak Ty piszesz na 185 kolega pytający o temat przesadził, oponę jaką podał powinien założyć na felgę 7.5 cala, a nie na fabryczne 7 cali, jak sam pisał opona przyciera więc musiał się zrobić niezły balon więc go nosi, gdyby założył troszkę niższy profil nie było by problemów z przycieraniem jak i noszeniem auta może kolega ma też inne odczucia... na oponach 215 i więcej na polskich koleinach zawsze będzie Cię w którąś ściągać, prawą lub lewą, może to o to też koledze chodzi Edytowane 12 Grudnia 2013 przez bartek9108 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2013 Fakt, różnice w cenach opon są czasami duże, ale czasami też opony budżetowe jak Barum itp. też są przesadzone mimo iż wydają się tanie. Po prostu tak działa rynek. Mam P11 w rodzinie, którą sam często śmigałem i co zauważyłem na temat opon to: - fakt, michellinki (często w testach nieznacznie gorsze od Continentali, a mimo to często znacznie droższe) mogłby by być 30-50zł tańsze za sztukę - natomiast opony typu Dębica, Barum czy Kleber mimo iż są tanie wg. mnie powinny być jeszcze tańsze, na poziomie chinoli po 160zł... a dlaczego? śpieszę sprostować... przykładem jest firma Semperit (grupa Continental), która sprzedaje poprawione dawne technologie Continentala z przed 1-3 sezonów i powiem szczerze że mimo iż są one w cenach Dębicy, Baruma i Klebera zdecydowanie nad nimi górują mimo nieznacznej starszych technologii... Szkoda, że niestety ludzie (poza testami gazet) ich nie doceniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 (edytowane) czesc mialem tez ten rozmiar jezdzilo mi sie bardzo dobrze na takich oponkach 215/55 16 to ze auto ci plywa musi byc wina auta opony nic do tego nie maja , co do przycierania nie powinno przycierac , opony o ktorych mowa to prawie taki sam rozmiar jak rekomendowane 205/60/16 roznica wynosi 1,48% więc jest prawie idealnie i prędkość na liczniku jest przekłamana jesli jedziesz 100km/h to faktycznie jedziesz cos kolo 107km/h . jednym slowem opony sa ok raczej jest cos z autem ze przycierasz moze nadkola - plastiki sa wybombane i nie leza jak powinny , co do plywania jakie zauwazyles, to juz kwestia stanu twojego auta nie opon Edytowane 13 Grudnia 2013 przez preston81 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Chłopaki. Trochę tutaj mijacie się z prawdą w swoich opiniach. Problemem nie jest ani szerokość, ani profil opony. Problemem są nasze "wykolejone" drogi. Wcześniej miałem Hondę Accord z felgami aluminiowymi na lato i oponami 215/50R16, a na zimę felgi stalowe fabryczne i oponki 185/60R16. Efekt był taki, że drogi na których mnie w lecie "nosiło" na boki, okazywały się być w porządku kiedy jechałem na zimówkach. Czy oznacza to że opona letnia była źle dobrana? Nie. Ponieważ jadąc tym autem na nowym odcinku Bielsko-Biała - Cieszyn letnia opona nie wykazywała żadnego "pływania" na boki. Asfalt był nowy i bez kolein (wtedy ). Obecnie w Primerce mam fabryczne ALU i fabryczne stalówki odpowiednio na lato i zimę. Obie felgi to rozmiar 16 cali, obie opony to 205/55R16. I efekt jest taki, że i latem i zimą autem mi rzuca na odpowiednich odcinkach drogi w mojej okolicy. Na początku miałem zmartwienie, czy coś nie jest nie tak z zawieszeniem, bo zachowanie było bardzo dziwne. Tym bardziej, że kolein nie było za bardzo na drodze widać. Dopiero przy deszczowej pogodzie mokra droga, patrząc na nią "pod światło", pokazała jaka jest prawda. Koleiny to nie zawsze głębokie na 3 cm zagłębienia w drodze. Czasem są to naprawdę nie zauważalne na pierwszy rzut oka różnice w powierzchni drogi. Oczywiście - profil opony jest ważny. Jeśli mamy oponę 205/55R16 i 205/60R16 - ta druga będzie bardziej podatna na "pływanie" po drodze, ponieważ jej boczna część jest wyższa... większa wysokość gumy przekłada się na większe uginanie się w zakrętach i koleinach, ale z kolei można powiedzieć że podnosi komfort bo więcej jest elementu miękkiego, wspomagającego pracę sprężyn i amortyzatorów. Opona 215/55R16 którą wybrał Misiorex jest jak najbardziej odpowiednia do Primery P12. Jak widać, różnica to 1,5 % jeśli chodzi o całkowitą średnicę koła. Czy takie przekłamania można uznać za istotne? Uważam że mieszczą się one w granicy błędu. Problemem nie są opony. Problemem są drogi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 13 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 (edytowane) Miasto, trasa, śnieg, błoto, lód podobnie. No na lodzie to na pewno podobnie. Na lodzie żadna zimówka "mądra" nie będzie. Na lodzie to na oponie z kolcami można sobie pojeździć, ale do tych w zasadzie mają dostęp tylko określone grupy kierowców. Pisanie po to, by pisać. Goodyear, Dunlop i Alpin. Ogólnie mówiąc bardzo podobne. Ciekawe porównanie producentów opon, a nie konkretnych ich produktów. Każdy z nich produkuje przeróżne modele opon, więc pisanie że są "ogólnie bardzo podobne" uważam za niemały błąd. Podano konkretnie, z nazwy producenta i modelu opony tylko jedną sztukę. Reszta to tylko nazwa producenta. To tak jakby napisać że Opel, VW i Peugeot są "ogólnie bardzo podobne". W sumie wszystkie są markami europejskimi, wiec nie ma różnicy. Jansa sprawa. PS. Kristall a Frigo to ta sama technologia Kristall: Frigo: Wybacz, ale za wiele wspólnego w tych oponach nie znajduję. Kristall to opona na zimę w Niemczech, mokre i odśnieżone autostrady. Frigo to opona na polską wieś, czyli w sumie całą Polskę. Kristall ma wyższe współczyniki max prędkości, na pewno o niebo lepiej odprowadza wodę, ale na śniegu sobie po prostu nie radzi. Na czym polega podobieństwo w tych technologiach. Dębica Frigo II i Good Year Ultra Grip 5 to podobna technologia: Są to opony stworzone do tego samego. Do śniegu. Fulda Kristall Rotego i jej podobne, o mało agresywnej rzeźbie bieżnika w "jodełkę", to opona zimowa na zachodnie, odśnieżone autostrady. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez PawelSalata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 a ja kupił bym 4 sztuki uzywki 2-3 letnie z bieznikiem 6mm i mial gdzies nowki za to w kieszeni mial bym sporo kasy (np na wiosenna naprawe zawieszenia po super zimowych drogach) bo za komplet uzywek zaplacil bym max 500 zł z zalozeniem a jak widze wypowiedzi kupilbym 2 nowe i wsadzil na przod a na tyl 2 stare to smiac mi sie chce bo po 1 lepsze opony zaklada sie na tył a po 2 troche dziwne podejscie bo jak sie ma kupowac nowe to komplet a nie 2 sztuki , oczywiscie zrobisz jak zechcesz ale nie bedzie w tym zadnego sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 a ja kupił bym 4 sztuki uzywki 2-3 letnie z bieznikiem 6mm i mial gdzies nowki za to w kieszeni mial bym sporo kasy (np na wiosenna naprawe zawieszenia po super zimowych drogach) bo za komplet uzywek zaplacil bym max 500 zł z zalozeniem a jak widze wypowiedzi kupilbym 2 nowe i wsadzil na przod a na tyl 2 stare to smiac mi sie chce bo po 1 lepsze opony zaklada sie na tył a po 2 troche dziwne podejscie bo jak sie ma kupowac nowe to komplet a nie 2 sztuki , oczywiscie zrobisz jak zechcesz ale nie bedzie w tym zadnego sensu Powiem Ci Preston że zmieniałem przed wakacjami tego roku w żony Micrze K11 opony letnie. Chciałem kupić używane 3-letnie opony, bieżnika było sporo. Za tą samą cenę udało mi się jednak kupić leżaki magazynowe, opony też 3-letnie ale nigdy nieużywane. Stwierdziłem, że skoro i tak mam kupić 3-letnie opony, za tą samą cenę, to wolę opony nowe, które nigdy nie były wytłuczone po dziurach, krawężnikach i nie wiadomo jak były użytkowane. Fakt - używki były Good Year. Nowe, leżaki, kupiłem Dayton. Niby półka niższa. Ale w P12 mam opony Dayton od kiedy ją posiadam, kupione nowe i nie mam w ogóle powodów by narzekać. Szwagier mówi że są głośne, ale mi osobiście to aż tak nie przeszkadza. Nie słyszę tej ich głośności. W P12 i tak powyżej 90 km/h szumi wiatr owiewający uszczelki drzwi. Wiesz pewnie chodziło o to, że raczej niezależnie czy kupisz jakąś nową technologię Dunlop'a Goodyear'a czy Michelin to dostaniesz przynajmniej bardzo przyzwoitą oponę i zasadniczo można się z tym zgodzić. Natomiast mi z Michelinami chodziło o to, że absolutnie nigdy nie zawiodłem się na oponie Michelina, a jeździłem na kilku. Nawiasem mówiąc testy są raczej wskazówką, a opiniami w internecie w różnych serwisach absolutnie wogóle nie należy się sugerować, bo z reguły nijak mają się do rzeczywistości. W zasadzie to prawda. Wszyscy Ci producenci uznani są za wiodących na rynku, więc można się spodziewać porównywalnego poziomu. Niemniej - nie zapominajmy nadal, że opona zimowa może się w danych warunkach sprawdzić lub nie. Zależy to tylko i wyłącznie od rzeźby bieżnika. Więc jak wspomniałem - może być Dunlop za 400 PLN za sztukę, ale na śniegu sprawdzi się dużo gorzej niż tania Dębica. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, w jakich warunkach auta użytkujemy. Czy zależy nam na mobilności w obfitym śniegu, czy poruszamy się po z reguły odśnieżonych drogach szybkiego ruchu i wymagamy lepszej przyczepności przy większych prędkościach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 no to wiadomo tez bym wzial nowe jak cena ta sama jednak nie wiem na ile prawdziwe jest stwierdzenie lezak magazynowy , znajomy tez niby kupil lezaki a pozniej wyszlo z e byly to oony nowe lecz odrzucone juz na linii produkcyjnej z tzw bledem mniej znaczym lub bardziej takie opony tez sa sprzedawane w PL z 2 reki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 Wiesz. Dostałem na nie rachunek i pisemną gwarancję na chyba 24 m-ce. Na pewno były nowe. Na pewno były nieużywane. Ale jeśli byłyby to opony z defektem, lub jak to nazywasz, błędem, odrzucone - sam nie wiem. Nie wydaje mi się żeby producent coś takiego w ogóle z fabryki wypuścił. Ale różne rzeczy się zdarza widzieć. W każdym razie trochę są już poużywane i nie wykazują żadnych powodów do obaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Kalkulatory to może olejmy. Podają wymiar samej opony, a nie biorą pod uwagę felgi. Jeśli opona będzie naciągnięta bądź rzucona na zbyt wąską felgę wymiar też się zmieni. Problemem nie są opony. Problemem są drogi. Otóż to. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartek9108 Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 (edytowane) No na lodzie to na pewno podobnie. Na lodzie żadna zimówka "mądra" nie będzie. Na lodzie to na oponie z kolcami można sobie pojeździć, ale do tych w zasadzie mają dostęp tylko określone grupy kierowców. Pisanie po to, by pisać. Ciekawe porównanie producentów opon, a nie konkretnych ich produktów. Każdy z nich produkuje przeróżne modele opon, więc pisanie że są "ogólnie bardzo podobne" uważam za niemały błąd. Podano konkretnie, z nazwy producenta i modelu opony tylko jedną sztukę. Reszta to tylko nazwa producenta. To tak jakby napisać że Opel, VW i Peugeot są "ogólnie bardzo podobne". W sumie wszystkie są markami europejskimi, wiec nie ma różnicy. Jansa sprawa. Kristall: Frigo: Wybacz, ale za wiele wspólnego w tych oponach nie znajduję. Kristall to opona na zimę w Niemczech, mokre i odśnieżone autostrady. Frigo to opona na polską wieś, czyli w sumie całą Polskę. Kristall ma wyższe współczyniki max prędkości, na pewno o niebo lepiej odprowadza wodę, ale na śniegu sobie po prostu nie radzi. Na czym polega podobieństwo w tych technologiach. Dębica Frigo II i Good Year Ultra Grip 5 to podobna technologia: Są to opony stworzone do tego samego. Do śniegu. Fulda Kristall Rotego i jej podobne, o mało agresywnej rzeźbie bieżnika w "jodełkę", to opona zimowa na zachodnie, odśnieżone autostrady. 1. O jejciu, siusiaczek rośnie bo napisałem dwa razy markę, a raz model... Tak czy siak wypowiadałem się o modelach o które pytał. Gdyby było inaczej podałbym nazwy. To chyba raczej logiczne? 2. Otóż i na lodzie odczujesz różnice, skład gumy, sztywność to też robi różnicę. Ale dla niektórych myślenie to sprawa trudna, nie ważne, że piszesz opinię na temat tego co zakładający temat pytał, 100 osób to przeczyta i porówna z innymi, a jedna hejtuje każdy post, w końcu trzeba mieć zajęcie. 3. Porównanie dwóch opon. Wow... czytasz broszurki i widzisz zdjęcia... gratuluję. I te teorie Niemieckich autostrad i Polskich wsi... Zaprawdę urzekające. Nawet wypowiedzieć się nie można, przedstawić spostrzeżeń bo zaraz do jakiegoś drobnego szczegółu się ktoś przyczepi. A jak mu się chce i jest zapalonym maniakiem ciśnięcia przez internet to i resztę rzeczy wytknie. Brawo. Gratuluję! To tyle! Na razie! Wiem, że i tak zaraz odpiszesz napinając się. Miłego dnia Gwoli ścisłości gdybyś się przyczepiał o coś znów "dokładnie", to nawet nie czytam "dokładnie" wszystkiego co pisałeś, mam to w d.. Edytowane 15 Grudnia 2013 przez bartek9108 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiorex Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Witam.Wydaje mi się ,źe powodem są opony.Jeźdzę co tydzień na tym samym odcinkiem autostrady Kraków-Zgorzelec i na oponach letnich 205/60/16jezdziło się bardzo dobrze a po załoźeniu zimówek 215/60/16jazda jest bardzo męcząca i wrecz niebezpieczna.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 (edytowane) Misiorex, nie przeczytałeś uważnie tego co napisałem w poście#10. Zacytuję więc sam siebie... Chłopaki. Trochę tutaj mijacie się z prawdą w swoich opiniach. Problemem nie jest ani szerokość, ani profil opony. Problemem są nasze "wykolejone" drogi. Wcześniej miałem Hondę Accord z felgami aluminiowymi na lato i oponami 215/50R16, a na zimę felgi stalowe fabryczne i oponki 185/60R16. Efekt był taki, że drogi na których mnie w lecie "nosiło" na boki, okazywały się być w porządku kiedy jechałem na zimówkach. Czy oznacza to że opona letnia była źle dobrana? Nie. Ponieważ jadąc tym autem na nowym odcinku Bielsko-Biała - Cieszyn letnia opona nie wykazywała żadnego "pływania" na boki. Asfalt był nowy i bez kolein (wtedy ). Oczywiście - profil opony jest ważny. Jeśli mamy oponę 205/55R16 i 205/60R16 - ta druga będzie bardziej podatna na "pływanie" po drodze, ponieważ jej boczna część jest wyższa... większa wysokość gumy przekłada się na większe uginanie się w zakrętach i koleinach, ale z kolei można powiedzieć że podnosi komfort bo więcej jest elementu miękkiego, wspomagającego pracę sprężyn i amortyzatorów. W związku z powyższym powtarzam. Opona dobrana jest odpowiednio. Ale w związku z rozstawem kół (nie osi... kół) po zamontowaniu szerszych opon, zamiast jechać w koleinach jak dotąd, bujasz się między nimi bo opona jest za szeroka aby cała się do niej zmieściła. Myślisz że nie ma kolein. Ponownie odsyłam do tego co zacytowałem powyżej. Koleiny są nie zawsze widoczne. Ale jeśli na jednych oponach, węższych, auto nie pływa, a na szerszych pływa, to jest tak jak napisałem. Sprawdzone na mojej starej Hondzie Accord, moim starym Polonezie przed laty i na kilku innych przykładach. Witam.Dostałem opony prawie nowe 215/55 16" .Po załozeniu i jezdzie na autostradzie auto strasznie pływa na boki.Czy moze to byc spowodowane zbyt duzym rozmiarem.Delikatnie przyciera na ostrych zakretach.Pytanie czy według was moge spokojnie jezdzic czy lepiej wymienic na inne.Pozdrwaiam i prosze o pomoc. Witam.Wydaje mi się ,źe powodem są opony.Jeźdzę co tydzień na tym samym odcinkiem autostrady Kraków-Zgorzelec i na oponach letnich 205/60/16jezdziło się bardzo dobrze a po załoźeniu zimówek 215/60/16jazda jest bardzo męcząca i wrecz niebezpieczna.Pozdrawiam. To w końcu 215/60 czy 215/55...??? Bo jeśli 215/60 to zmienia się profil opony, zmienia się całkowita wysokość koła i wtedy owszem, koło jest bardziej podatne na "pływanie". Edytowane 15 Grudnia 2013 przez PawelSalata 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Gwoli ścisłości gdybyś się przyczepiał o coś znów "dokładnie", to nawet nie czytam "dokładnie" wszystkiego co pisałeś, mam to w d.. Mi tylko wystarczy Kolego to ostatnie Twoje zdanie. Dokładnie nie czytasz, dokładnie też nie piszesz. A ja na "dokładnie" czas mam, więc koryguję to co w Twoich wypowiedziach niedokładne, aby ludziom trochę w głowach rozjaśnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.