Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[qg15] Głowica z zmiennymi fazami do silnika z 2001r.


Gość laser4skc

Rekomendowane odpowiedzi

Gość laser4skc

Witam

 

na forum jestem świeży nissana posiadam od około 6 miesięcy. Ale do rzeczy - silnik 1.5 jak wiemy rakietą nie jest =] i jego "odetkanie" to od pewnego czasu ból trapiący moją głowę.

 

Wpadła mi w ręce głowica z nissana fl 2003r. 1.5 z zmiennymi fazami rozrządu. Głowica kompletna wałki, zawory etc.

No i wiadomo 8km więcej to już będzie rakieta taka niesamowita że szok. ;) (głównie efekt psychologiczny). 

 

Pytania

-rozrząd zostaje z mojego silnika (jest cacy i nie chciałbym się go pozbywać)

-czy komp jakoś steruje zmiennymi fazami, czy jest to sprawa czysto hydrauliczna?

 

Na zdrowy rozum przejrzałem katalogi z częściami i te silniki przed i po fl dzielą ten sam osprzęt, łańcuch, wydech etc.

Silnik oleju nie bierze ale powoli przy starcie jest niebieski dymek. Znakiem czego uszczelnienia zaworowe już mają dość.

 

Będzie to plug&play?

 

Będę wdzieczny za wszystkie uwagi i pomoc.

 

P.S silnik z chęcią bym zmienił albo uturbił ;D ale wiadomo koszta. Głowice dostałem za flaszkę z anglika więc może się nadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj że turbo odpada

te silniki jak i ich więksi bracia to słabe jednostki 

 

przy turbo to najmniejszy koszt o samo turbo które mozesz kupić używane za 500 600 zł + ew regeneracja z 1000 zł lub nowe 3000 zł

 

do tego doribienie kolektora wydechowego XXXX zł

wtryskiwacze wieksze i jakiś świniaczek z 1000 zł + tysiąc różnych  przeróbek

liczonych w złotówkach itd ,,,

 

co do tej głowy to nie moja bajka ale chyba też trzeba dodatkowy jakiś sterownik co to załączy choć mogę sie mylić ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

P.S silnik z chęcią bym zmienił albo uturbił ;D ale wiadomo koszta. Głowice dostałem za flaszkę z anglika więc może się nadać.

 

Wiem, że często powstają bardzo nietypowe projekty, coś czego nikt nie robił... ale tu to nawet nie problem lecz czysta głupota uturbiać. O ile projekt może się nie opłacać, to tu już samozagłada.

 

PS. może chcesz silniczek z GT-Four? :D będzie latać w tej budzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość laser4skc

To turbo to tylko tak w przelocie wspomniane. Ja by dmuchnąć coś więcej niż 0,5 to tłoki z asfaltu bym zbierał.

 

Jednostka jest słaba wiem o tym - przy kupnie byłem świadom. 1.8 nie chcę, Moja ma serce dzwon i jest mi z nią dobrze. Jak już to SR18 lub SR20, turbić to można na seryjnym osprzęcie do tego odpowiedni sterownik LPG (lub zmiana kompa na benie) i jest cacy.

 

Wracając do Głowy - nikt nie robił takiej modyfikacji? Rozebrałem bok rozrządu no i wygląda to podobnie. NIe mam teraz jak zrobić zdjęć bo wieje jak...

 

Ma ktoś silnik qg15 po lifcie i mógłby zrobić zdjęcie czy do głowicy idą jakieś dodatkowe wtyczki?

 

Korci mnie ta przekładka zwłaszcza że koszt części żaden. Boje się tylko że zmiany są w innych elementach i może być kuku.

 

Zwłaszcza że jak widzę obeszło by się be zwalania głowicy - wystarczyło by przełożyć wałki. Podstawa:

 

 

Znazłem zdjęcia na allegro:

1.Taką głowicę kupiłem:

http://allegro.pl/nissan-almera-n16-1-6-16v-02-06-glowica-cylindrow-i3745930586.html

 

2. A tak wygląda to przed liftem:

http://allegro.pl/nissan-almera-n16-1-5-16v-glowica-kompletna-i3706959446.html

 

Spójrzcie że te zmienne fazy to chyba ten element na wałkach. Zdaje się że tam jest coś w rodzaju wariatora (jak w skuterze). 

 

EDIT:

 

Znalazłem coś takiego:

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/naped-i-skrzynia-biegow/300327,3,Jak-dzialaja-zmienne-fazy-rozrzadu-Dlaczego-sa-stosowane.html

 

pomijając fachowość tekstu... to jest ziarno informajci - te rozwiązania są czysto mechaniczne. Chyba szykuje się 8 kucy na wpadnięcie do mojej stajni ;D

 

EDIT2:

 

temat na forum był przerabiany w kontekscie innego silnika:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/22765-zmienne-fazy-rozrzadu/page-2

 

Czyli jednak jest jakiś zawór - trzeba będzie sklecić jakieś elektroniczne urządzonko co by dawało tam 12v od 1150 rpm do 4k.

 

W tym temacie będę pisał o postępach, bo jeśli uda się to zrobić zmieniając tylko wałki to fajna i nie droga modyfikacja.

 

Coobcio jak byś wszedł pytanie do ciebie wałki od QG18 przed liftem (on chyba też miał zmienne fazy) weszły by do QG15?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jest to wariator na kole zębatym wałka  i zaworek otwiera dopływ oleju to musi być głowica wymieniona


wkleiłeś te same aukcje nie widać różnic ,,,

 

Pomagałem przy składaniu silnika w innym aucie ze zmienną fazą i trochę sie naczytałem na ten temat ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość laser4skc

A racja post poprawiony.

 

To pytanie do ciebie skoro masz doświadczenie. Głowice mam dwie od tego silnika i z anglika 2003r. - wersja z zmiennymi fazami. Obie są kompletne - wałki zawory ogólnie całość. 

Te zmienne fazy poprawią przyśpieszenie auta? Na tym mi najbardziej zależy i tak max. jeżdzę 130 km/h,

Już myślałem nad skrzynią z qg13 ale skoro moja jest okey to nie będę kombinował w tym kierunku.

 

 

1.Pytanie czy te wałki mam wyjąć i włożyć do swojej głowicy czy całą głowicę przemienić?

2.Czy zmienne fazy wymagają zaworu w qg15? W tej głowicy od anglika jest na niego miejsca,
ale samego zaworu nie ma jest wkręcona w to miejsce śruba - ciekawe czy to fabryka czy ktoś coś modził?

 

Więc jak to powinno być w qg15 jest zawór?

 

Bo jeśli przekładka tej z anglika to wystarczy zrobić jej porting sprawdzić zawory - splanować i jazda zakładać? W wolnej chwili przemyśle to pocykam fotki i umieszczę.

No i zasadnicze 3 pytanie

3. czy tu jest jak w rowerze? Zmieniam zębatki - powinienem zmienić łańcuch? :doctor:

Bo powiem szczerze jak pojadę do mechanika wolę wpierw wiedzieć co mówić żeby nie wtopił   :gun:

 

PS. kosztowo lepiej wygląda zmiana samych wałków.

 

P.S Tak w prostych słowach - te świnki to jakieś urządzenia oszukujące ori kompa? Bo się na termin natykam a sens dla mnie mglisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta zmienna faza dziala tak samo jak by jej nie bylo wiec nie ma co sie napalac

piszesz o swapie na sr20, lepiej uzbierac i wlozyc rozwojowy silnik niz az tak kminic nad qg

uturbianie qg mija sie z celem, jak wyciagniesz tloki to sie dowiesz dlaczego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość laser4skc

No wiem że swap to jest to. Jak ten silnik się wyjeździ to zapewne coś w tym kierunku będę myślał. Budę mam zdrową, garaż i trochę gratów. Ale to za rok może dwa... ;D

 

Na ten moment poprostu czasem brakuje mi tych obiecanych 90km - ojciec ma omegę 2.5 V6 i w przyśpieszaniu nie jest to demon bo jest ciężka  (1700kg) - ale almerę o 700kg lżejszą to już na 1 zostawia...

 

I on ma LPG a ja czystą benę! więc coś jest nie halo. Uprzedzam pytania - kata już nie ma ;) przepływka napięciowo okey, sonda nowa.

 

No nic zostaje turbina napędzana elektrycznie... swoją drogą widzieliście taki wynalazek? Miałem okazję na spocie w mojej miejscowości bryknąć się BMW e36 z silnikiem M42 - on w serii ma koło 140KM.

 

Po włączeniu tej turbinki na wykresie z hamowni miał piękny przebieg momentu (nie pamiętam) i mocy (160km). A dmuchało 0.35bar tylko tamten silnik jest zakuty seryjnie.

 

A budowa była prosta silnik elektryczny ze śmigłem 10x5 z modelu samolotu RC + regulator na 12V i potencjometr w kabinie.

Całość wpakowana w rurę PCV i obciągnięta siatką metalową jak w przepływce. Piękny dzwięk i nie wymaga blow-off'a

 

W takim razie skoro szanowne grono uważa że zmienne fazy to pic na wodę w tym silniku to temat odpuszczę a z głowicy będzie ładny stolik lub ozdoba ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...