Duże spalanie [infiniti J30 3.0 VG30DE]

[szags]

Witam,

nabyłem niedawno Infiniti J30 z silnikiem V6 3.0. Jednak po jakimś czasie zauważyłem że strasznie dużo pali tzn. ok. 20L/100km, co prawda w ruchu miejskim ale to i tak dużo za dużo. Wiem, że jest zima i że robię ostatnio male dystanse ale 20L/100 to przegięcie i nie wierzę że to norma. Z tego co się orientowałem, głównie za oceanem, bo u nas mało takich aut to maksymalnie palą w cyklu miejskim 18 mil na galonie czyli jakieś 13L/100km. Symbol silnika wg. wikipedii to VG30DE. W jakim nissanie montowali takie? Co może być przyczyną takiego spalania w tym aucie? Pierwsze co sprawdzałem to filtr powietrza, który był całkowicie zawalony jakimiś śmieciami i miałem nadzieję że to jest powód. Zamówiłem nowy a w międzyczasie dokładnie wyczyściłem tamten i założyłem i dalej testowałem spalanie i wygląda na to że praktycznie nic się nie zmieniło. Co powinienem sprawdzić w pierwszej kolejności? Może użytkownicy którzy mają zamontowaną taką jednostkę w swoich nissanach podzielą się wynikami spalania i sugestiami i doświadczeniami w eksploatacji jego.

[RAAAD]

Skoro filtr powietrza był taki zawalony to może resztę filtrów wymień tzn olej i filtry oleju i paliwa .

Może ktoś tylko jeździł i nic nie wymieniał.

[lemmy69]

mam VG30E zagazowane ... też ponad 20 spala, ale kapcie 31'x10,5' no i 2 tony netto

pocieszę Cię ... w terenie  40/100 

[szags]

Skoro filtr powietrza był taki zawalony to może resztę filtrów wymień tzn olej i filtry oleju i paliwa .

Może ktoś tylko jeździł i nic nie wymieniał.

Filtry będę wymieniał po weekendzie. Auto stało dłuższy czas w garażu przed zakupem  i było uruchamiane okazjonalnie, to też chyba nie za dobrze wpływa na te elementy. 

 

mam VG30E zagazowane ... też ponad 20 spala, ale kapcie 31'x10,5' no i 2 tony netto

pocieszę Cię ... w terenie  40/100 

To ładny wynik, gratuluję Ale ja naprawdę w obchodzę się z moim J30 bardzo delikatnie. Płynna jazda, bez szarpania, bez jakiś wyścigów i ostrych hamowań. 

 

Czy ten silnik ma sondę lambda? z tego co się orientowałem to jest częsty powód wyższego spalania. 

[Gość Tofu]

każdy ma od 90 lat albo i potem ...

 

sprawdź bo lekko wadliwe działanie moze nie powodować checka  bo będzie interpretowane jako (ok) a sygnały będą ubogo gdzie jest bogato i spalanie w kosmosie

[szags]

Odświeżam temat.

Po eksperymentach wszelkiego rodzaju sprawa stoi w miejscu. Tzn auto jeździ 100km za ok. 100zł...

Wymieniałem filtry, robiłem hamulce, wydech, udało mi się również podłączyć auto pod komputer który jednak nie wykazał żadnych błędów. Check engine również się nie pali.  Czyli z tego wynika że sondy są ok. Wszystko działa równo, pięknie tylko pije jak smok. Już sam nie wiem. Wycieków żadnych nie zauważyłem. Macie jakieś pomysły?

Może analizę spalin zrobić? No ale pewnie wyjdzie że mieszanka jest za bogata, ale co wtedy?? To znak że sonda/y są jednak walnięte? Kurde nie wiem już

 

ps. i jeszcze pytanie trochę obok tematu. Czy zużycie Pb ma bezpośredni wpływ na spalanie gazu? zastanawiam się nad instalacją LPG, ale jak ma palić 23l/100km i zasięg mniej niż 200km to słabo.... Czy instalacja gazowa ma jakieś swoje czujniki dające odpowiednią dawkę gazu czy korzysta  sond zainstalowanych fabrycznie? Bo jeśli to działałoby niezależnie to jest szansa że spalanie gazu byłoby niższe, odpowiadające faktycznemu zapotrzebowaniu silnika na paliwo.