sanfran Opublikowano 22 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2017 No to masz coś bardzo nie tak. Albo silnik, albo hamulce trzymają. Moja wrotka przez ostatnie półtora roku czyli od pierwszego do ostatniego tankowania spaliła przeciętnie 7.1 l na setkę. Wszystko wrzucałem w arkusz kalkulacyjny. Przejazdy głównie po mieście, jak się wybierałem w dwa dłuższe wyjazdy poza miastem to do 6.5 zeszła, nawet śmigając przez górskie przełęcze w Szkocji. Będzie mi jej brak :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egostek Opublikowano 23 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 No to masz coś bardzo nie tak. Albo silnik, albo hamulce trzymają. Moja wrotka przez ostatnie półtora roku czyli od pierwszego do ostatniego tankowania spaliła przeciętnie 7.1 l na setkę. Wszystko wrzucałem w arkusz kalkulacyjny. Przejazdy głównie po mieście, jak się wybierałem w dwa dłuższe wyjazdy poza miastem to do 6.5 zeszła, nawet śmigając przez górskie przełęcze w Szkocji. Będzie mi jej brak :-( Nie mam pojęcia ... niestety diagnostyka do bani, wtyczka i programy pokazują temperaturę płynu chłodzącego, a nie napięcia czujników czy też bardziej zaawansowane parametry, a fachowca z odpowiednim kompem ze świecą szukać ... Hamulce raczej nie, czułoby się. To zazdraszczam, moja 10/100 o ile nie więcej. A teraz masz przechlapane ;P wszędzie z przedłużaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanfran Opublikowano 24 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2017 Żeby tylko z przedłużaczem. Po głowie chodzi mi kupno generatora 5kW żeby w razie draki wrzucić go na pakę i podjechać do unieruchomionego cudu techniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.