Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przy włączonym kierunkowskazie prawym, podmruguje lewy i odwrotnie


Arn89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, poszukując forum nie trafilem na temat zbliżony nawet do mojego problemu.

 

Od czasu do czasu przy korzystaniu z kierunkowskazów pojawia się nastepujący problem:

Gdy wlaczony jest jeden kierunek (mruga normalnie) w przerwie jego swiecenia podmruguje/na sekundkę zapala się drugi. Dzieje się to wraz z jakbym to nazwal potrójnym klikaniem przekaźnika w kabinie. Zamiast tik-tak-tik-tak jest cos w rodzaju tiktik-tak-tiktik-tak. Nie dzieje się to nagminnie jakby losowo, a niewłączony kierunek nie swieci tak jasno jak włączony.

 

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł proszę o sugestie.

Jest to mój pierwszy temat i w dodatku pierwszy pisany na tablecie więc proszę o wyrozumialość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bankowo problem jest z masą i prawdopodobnie przy lampie.

 

Wysłane z mojego HTC

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać , że mruganie dotyczy wszystkich zarowek migaczy tak z lewej jak i z prawej. Jeśli masa to dlaczego raz jest ok a raz nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo pewnie jest styk raz większy raz mniejszy na masie. może być kabel zaśniedziały lub naderwany i raz jest dobra masa raz słaba. Ja w każdym razie też stawiam na masę. A sprawdz jeszcze jak będzie ci się tak działo z kierunkami czy stop czasami też nie zachowuje się dziwnie, np. czy podczas wciskania stopu nie zapala się też kierunek, albo nie gasną światła w jednej lampie


Jak wykluczysz masę to może przerywacz szwankuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od napisania postu problem zniknął, przynajmniej chwilowo. Jeśli się ponowi będę sprawdzać masę przy kostkach. Dziękuję za pomoc.


Od napisania postu problem zniknął, przynajmniej chwilowo. Jeśli się ponowi będę sprawdzać masę przy kostkach. Dziękuję za pomoc.

 

 

Dziś problem pojawił się ponownie. Zatem w ramach dnia wolnego poszukałem na kostkach masy sprawdzając jednocześnie żarówki. Wszystko ok masa jest z większym bądź mniejszym oporem ale jest. Jednak problem nadal występował zatem podpiąłem do jednego kierunkowskazu zaraz przy żarówce bezpośrednio mase (na żarówce gdzie opór był największy). Był to ostatni raz kiedy usłyszałem klikanie przekaźnika. Kierunki i awaryjne umarły, zabierając ze sobą podświetlenie deski rozdzielczej, obrotomierz, wskaźnik paliwa etc. Z czasem znalazłem przepalony bezpiecznik przy silniku 30A, ale wszystkie sklepy już zamknięte. Robiąc cieniutką zworkę zamiast bezpiecznika chodź powinno być dobrze nadal trup. Jutro wybieram się przed pracą do elektryka, gdyż do m.in. przełącznika awaryjnych w ogóle nie dochodzi napięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szkoda, w każdym razie jak zrobisz to napisz co było, może komuś w przyszłości się przyda. :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk stwierdził, że był przerwany przewód zasilający te elementy i to poprawil odnalazł etc. I było to 50 pln. Jednak przy odbiorze auta nadal było przebicie na kierunku. Pokazałem mu to bo sam w słońcu nie zauważył i odnalazł pod kierownicą centralkę jakiegoś dołożonego alarmu i odpinając od niej kostkę problem ustał. Poprzedni właściciel musiał go czéściowo odłączyć bo syreny alarmowej brak a w centralce ciągle coś szło. Za calość zapłaciłem 80 pln wychodząc z dodatkowym kompletem bezpieczników. Jeśli ktoś z okolic mogę gościa polecić z czystym sumieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...