QQ II - 1.5dci 110KM a 1.2 DiG-T

[gambiting]

no tak tyle że Diesel z duzym momentem i zapasem mocy raczej do spokojnej jazdy nie zachęca. Tutaj zawsze sie "dusi gaz" bo jest w tym przyjemność

Ależ można go dusić, nie powinno mu to zaszkodzić. Ale przy dieslach bardzo dużo osób popełnia jeden podstawowy błąd,a potem się dziwi że silnik do wymiany po 80 tysiącach km - na zimnym silniku nie ciśniemy ile fabryka dała,bo olej nie doszedł tam gdzie ma dojść i niszczymy silnik i turbinę. Trzeba spokojnie,aż się nagrzeje wszystko, wtedy możemy dochodzić do końca skali obrotów(oczywiście z rozsądkiem). A ludzie jeżdżą dieslem jak benzyną, a potem się dziwią czemu "nowemu" silnikowy potrzebny generalny remont. Oczywiście jest jeszcze tysiąc innych powodów, ale ten jest chyba najważniejszym który powie Ci każdy mechanik - ludzie cisnący diesla zanim się nagrzeje, przez co chodzi prawie na sucho. Problem polega na tym,że takie zachowanie nie powoduje żadnych natychmiastowych objawów,więc nie dostajesz bodźca że coś jest nie tak i może powinieneś przestać tak robić - jeździsz i jeździsz,aż pewnego dnia pan mechanik wystawia Ci fakturę na nowy silnik.

[manix]

No i , nic nie obciąża panewek i rozrządów tak, jak za niskie obroty a że moment obrotowy daje radę , to ludziska jadą 50-tką na 6-tym biegu.Według mechanika z prawdziwego zdarzenia , z flotowymi rzadko są problemy , co sugeruje że nie przebiegi , a jazda miejska go "boli" (częste uruchamianie i ślamazarne poruszanie się na za niskich obrotach)

[romeosoul]

czyli najwieksza zagłada dzisiejszych Diesli jest wymyslony Ecodriving... niskie obroty , wysoki bieg. A korbowody aż wyleciec mają. Mój brat mechanik starej daty zawsze powtarzał że silnik potrzebuje wysokich obrotów inaczej się "męczy"

[toruńczyk]

Wręcz denerwują mnie te sugestie komputera do zmiany biegów . Nie wiem czemu to ma służyć?  Poronniony  ecodriving !

[lobster]

czyli najwieksza zagłada dzisiejszych Diesli jest wymyslony Ecodriving... niskie obroty , wysoki bieg. A korbowody aż wyleciec mają. Mój brat mechanik starej daty zawsze powtarzał że silnik potrzebuje wysokich obrotów inaczej się "męczy"

Twój brat ma rację, ja dokręcam silnik przy zmianie biegów do ok.3000p/m, sugestie komputerka mam w d...Ciekawostka: przy odbiorze auta sprzedawca wręcz sugerował by kręcic silnik i unikać "ecojazdy". 

[romeosoul]

a jak ze spalaniem średnim z tym silnikiem, tak żeby porównac z silnikiem 1.2  który np pali mi 7.2 litra/100km. Silniuk 1.5 należy do najoszczędniejszych obecnie Diesli, ale czy faktycznie spalanie średnie 5.0 jest mozliwe do osiągnięcia?

[manix]

W starszej odsłonie(105KM)pali mi w tiidzie sedan:trasa 90/h -3.8/4,0 .Przy 120 równiutko 5l a po Szczecinie od 5.5 do 6.5l edit:W mojej wersji średnie z książeczki serwisowaj bolo 6,2 l/100 i ta średnia do osiągnięcia jest bez najmniejszego problemu.Nowy jest zapewne jeszcze bardziej"podokręcany"na oszczędzanie ,ale śmiem wątpić by przy normalnym korzystaniu ,można było zejść do 5l/100.

Edytowane 2 Listopada 2014 przez manix

[mucka38]

Mojej żonie udało się zrobić średnie spalanie na odcinku ok. 40 km. ..uwaga 3,7 litra :-/ :-D Nawet nie pytałem o styl jazdy , bo czy była to jazda ? ;-) Ale faktycznie silnik 1,5 należy do oszczędnych , jak pisałem wyżej , w mieście średnie spalanie przy naprawdę krótkich odcinkach (nawet zimą) nie przekracza mi 6 litrów.

[romeosoul]

no tak, chwilowe średnie, jak mozna to nazwać na odcinku krótkim (2-30km) to w moim też wyszło 4.2 l/100km. Bardziej chodzi o średnie z komputera po np 5.000km. Czy to dalej jest ponizej 6,0 l/100km  czy jednak czar pryska. Przykładowo astra 1.7cdti potrafi spalać 2,5 l/100km ale średnie możliwe powiedzmy na trasie 200-300km do osiagnięcia to 4,5 l/100km ale to inny samochód, niby duzo cięższy od QQ bo waży 1440kg ale znowu inny opór aerodynamiczny

 

A co z osiągami? ktoś mierzył elastyczność na poszczególnych biegach. Fajnie byłoby zrobić zestawienie wyników obu motorków

[Karminadel]

Ze średnia spalania t jak z przyrodzeniem: każdy ma najdłuższego ;-)

Jakim bym samochodem nie jeździł - i potem oglądał jakie ludzie średnie podają w internecie to oczy przecierałem ze zdziwienia - jak oni to robią? Jak ja nawet na autostradzie nie zbliżyłem się do ich średnich w mieście :-D

[manix]

Kiedyś zliczyłem średnie z 4 ostatnich tankowań(faktyczne litry x 100 ÷ przejechany dystans)i wyszło mi 6,07/100km .większość dystansu to było miasto (ok.70%)co do skrzyni , to bardzo "krótkie" 1,2,3 bieg.

Edytowane 3 Listopada 2014 przez manix

[gambiting]

Ze średnia spalania t jak z przyrodzeniem: każdy ma najdłuższego ;-)

Jakim bym samochodem nie jeździł - i potem oglądał jakie ludzie średnie podają w internecie to oczy przecierałem ze zdziwienia - jak oni to robią? Jak ja nawet na autostradzie nie zbliżyłem się do ich średnich w mieście :-D

Bo przechwalać się każdy się lubi ;-) Ja w QQ+2 4x4 który waży 1800kg też umiem tak zrobić,żeby Ci cyknąć fotkę jak komputer pokazuje spalanie średnie 4.0L/100km. Żaden problem - zresetuję licznik,wyjadę spokojnie bez gazu, i po 500m proszę bardzo -średnie spalanie 3.2L/100km. Ale to wcale nie zmieni faktu,że rzeczywiste średnie spalanie wynosi bardziej w okolicy 7 litrów i koniec.

[gregson]

Ze średnia spalania t jak z przyrodzeniem: każdy ma najdłuższego ;-)

Jakim bym samochodem nie jeździł - i potem oglądał jakie ludzie średnie podają w internecie to oczy przecierałem ze zdziwienia - jak oni to robią? Jak ja nawet na autostradzie nie zbliżyłem się do ich średnich w mieście :-D

Az monitor oplulem...

Ja przynajmniej wiem ze moj przyszly silnik benzyna 1.6 bedzie palil duzo. Ale gdybym tak patrzyl na spalanie to bym sobie skuter kupil....

[mucka38]

Praktycznie nie kasuje średniego spalania , więc odczyt pochodzi nie z kilkuset metrów , a z kilkuset kilometrów . Ostatnia trasa to Myszkow - Smerek , w jedną stronę ok. 385 km. , trochę autostrady , później typowa jazda po górach ( kto zna Bieszczady wie jak jest ;-) ), powrót i jazda znowu krótkie odcinki w mieście . Na zbiorniku zrobiłem ok.12000 km. , pisze około bo nie wyjezdzilem paliwa do końca . Oczywiście ani mi w głowie przekonywać kogokolwiek , nik mi za paliwo nie doda ani nie odbierze :-D , poprostu takie jest spalanie i już :-) . Sam nigdy kupując auto , nie brałem pod uwagę wyłącznie spalania , to dla mnie nie jest podstawowym wyznacznikiem, ot i wwszystko :-)

[romeosoul]

Gregson i tu właśnie nie masz racji, bo to drugi czynnik (pierwszy to wiadomo wygląd) jakim się kieruje człowiek przy wyborze samochodu. Dla mnie było to bardziej istotne od tego czy przyśpiesza w 12,3 sek czy 11,9 sek, czy pojedzie 185 kmh czy wycisnę 189 kmh. To nie ma znaczenia aż takiego jak spalanie... no chyba że się nie liczy z $ albo jeżdzi bardzo mało

 

Chciałbym abyście wypisali swoje doświadczenia ze spalaniem, abyśmy porównali te 2 silniki bo wiele osób się wacha który wybrać, czy dopłacać ok 8-9.000 tyś do Diesla, czy pozostać przy 1.2. Ja od lat zawsze jeżdziłem Dieslem, te silniki dopiero dają prawdziwą frajdę, ale kiedy przyszedł czas zakupic nowe autko... bariera cenowa nie do przejścia

[gambiting]

Gregson i tu właśnie nie masz racji, bo to drugi czynnik (pierwszy to wiadomo wygląd) jakim się kieruje człowiek przy wyborze samochodu. Dla mnie było to bardziej istotne od tego czy przyśpiesza w 12,3 sek czy 11,9 sek, czy pojedzie 185 kmh czy wycisnę 189 kmh. To nie ma znaczenia aż takiego jak spalanie... no chyba że się nie liczy z $ albo jeżdzi bardzo mało

 

Chciałbym abyście wypisali swoje doświadczenia ze spalaniem, abyśmy porównali te 2 silniki bo wiele osób się wacha który wybrać, czy dopłacać ok 8-9.000 tyś do Diesla, czy pozostać przy 1.2. Ja od lat zawsze jeżdziłem Dieslem, te silniki dopiero dają prawdziwą frajdę, ale kiedy przyszedł czas zakupic nowe autko... bariera cenowa nie do przejścia

No ale naprawdę? Różnicę Ci robi to czy pali 6 czy 8 litrów na sto? Jaką? Tym bardziej,że jak zauważyłeś sam, dopłata do diesla jest spora i koszt utrzymania większy. Naprawdę wątpię,abyś oszczędził dużo za cały okres posiadania tego samochodu,chyba że jeździsz po 50 tysięcy w roku. Ja się przesiadłem do QQ z auta które paliło 23L/100km w mieście i nie mniej niż 17L/100km na trasie, to po przesiadce było czuć,że mniej mnie ciągnie po kieszeni jazda. Ale różnica pomiędzy 6 a 7 litrów? Ja regularnie jeżdżę trasę 300km raz w tygodniu, i moim QQ 1.6dCi jadąc cały czas na tempomacie 120km/h(takie jest tutaj legalne ograniczenie) spalam dokładnie 17l(czyli 5.7/100km) na całą trasę. A w zeszłym tygodniu pojechałem autem mojej połówki, 1.6l ale benzyna(C3, VTi 120 koni automat) - spaliło 19 litrów na dokładnie tej samej trasie(6.3L/100km). Różnica absolutnie żadna. A ja pewnie szybciej zawitam do serwisu z dieslem niż ona z benzyną,niestety.

[gregson]

Gregson i tu właśnie nie masz racji, bo to drugi czynnik (pierwszy to wiadomo wygląd) jakim się kieruje człowiek przy wyborze samochodu. Dla mnie było to bardziej istotne od tego czy przyśpiesza w 12,3 sek czy 11,9 sek, czy pojedzie 185 kmh czy wycisnę 189 kmh. To nie ma znaczenia aż takiego jak spalanie... no chyba że się nie liczy z $ albo jeżdzi bardzo mało

 

U mnie akurat liczylo sie wyposazenie (dlatego tak sie wkurzylem ze nie mam wszystkiego jak myslalem). Jesli chodzi o urode to akurat mialo u mnie drugorzedne znaczenie. Ogladalem QQ, Kia, Forda, Toyota i QQ wybralem ze wzgledu na wyposazenie jakie oferowal w przystepnej cenie. Oczywiscie malzonce podobal sie od poczatku ale ja staralem sie byc obiektywny.

Spalanie? No gdyby palil powyzej 10l w miescie jak ma w zwyczaju ix35 to tez bym go nie wzial (i wlasnie dlatego nie myslalem o ix35). Ale od poczatku wiedzialem i to bylo mowione przez dilera ze 1.6 pali w miescie okolo 1litr wiecej niz 1.2.

No tak ale teraz spojrzmy na koszty. Malzonka przejerzdza w miescie srednio 500-600km, to daje 5-6 litrow wiecej niz 1.2, a to daje ile? 25-35zl na miesiac? Bogaczem nie jestem ale roznica w spalaniu 1l to jest zadna roznica. A weekendy ja jezdze duzo pozamiastem wiec tu nawet moze byc taniej niz w 1.2.

No nie jestem z tych co jezdzi na drugi koniec miasta aby zatankowac 5 groszy taniej- bo wiecej to ja wydam na benzyne zeby tam dojechac...

Wiec w moim przypadku glownym kryterium bylo wyposazenie, pozniej uroda-uklon w kierunku malzonki, spalanie -chociaz tez nie do konca bo wybralem silniejszy silnik abym czuc sie bezpieczniej w trasie i miec moc wtedy gdy bede tego potrzebowal. A z ta moca tez nie zalezy mi na tym zeby jechal 220 zamaist 180. Chce miec moc przy np wyprzedzaniu. Nie wszedzie jest autostrada czy expresowka i czasami trzeba kogos wyprzedzic i wtedy ta moc jest bardzo potrzebna. I tu ta moc zwiekszy bezpieczentwo moje i mojej rodziny w samochodzie.

Nawet pamietam, ze chyba w Toyocie przy konfiguracji asmochodu zapytal sie diler czy chcialbym miec dodatkowo poduszki- za doplata. Moja odpowiedz byla- oczywiscie.

Edytowane 3 Listopada 2014 przez gregson

[lobster]

Właśnie stuknęło 5000km, miasto/trasa po 50%, średnie spalanie 5,8 ze zliczeń, więc jest nieźle a przypuszczam że będzie lepiej bo każdy diesel poprawia wydajność po zaliczeniu kilku tys. km.

[manix]

Też uważam że wynik rewelka.

[lolo]

Witam wszystkich,

 

Decyzja podjęta ! - 1.2 DiG-T - jestem pewny, że będzie idealny. Już miałem jazdę próbną i powiem super auto. W tym tygodniu wybieram się jeszcze do dilera zobaczymy co mi zaoferuje.

Dzięki za dyskusje wiele mi dało do myślenia. Na szczęście decyzja już podjęta....

 

Może jest tu na forum jakiś diler nissana?  Czekam na kontakt!!

 

Polska jest mała więc i kupno nie koniecznie musi być blisko miejsca zamieszkania. Tak się wzbraniałem i wahałem ale po jeździe tym samochodem "zachorowałem", co zrobić !!! 

[gregson]

Bardzo dobrze robisz, ze probujesz szukac u wielu dilerow. Ja niestety nie mialem za duzo czasu- musialem wyjechac-ale widze, ze warto szukac, pytac i targowac sie. Jak ci sie nie spodoba u jednego, idz badz skontaktuj sie z innym a sporo mozesz dzieki temu zaoszczedzic.

Edytowane 17 Listopada 2014 przez gregson

[romeosoul]

lolo, zadaj pytanie 3-4 dilerom.. a auto możesz kupić choćby na drugim końcu Polski. Ja tez jeździłem po Polsce aż dostałem to co mi odpowiadało cenowo. A uwież że oprócz ceny promocyjnej dilerzy mają jeszcze mozliwość ok 3000 zejść z ceny. Ja kupiłem Acccente 1.2 za 75.500 z metalikiem , a cena była "promocyjna" 81.000 wtedy

[boryndas]

Ja tylko dodam update do mojego pierwszego postu na temat spalania w mieście. Otóż dużo zależy od miasta, po którym się poruszamy. Miałem w weekend przyjemność zrobienia kilku dłuższych odcinków po większym mieście przy umiarkowanym ruchu ulicznym bez większych korków i rzeczywiście osiągnąłem spalanie od 5,5-6,5 L/100km. Moim zdaniem jest to już całkiem przyzwoity wynik i odzyskałem nieco wiarę w ten samochód. 

[suszara]

Spokojnie benzyną można osiągać ten sam wynik co 1.5dci 

[romeosoul]

widzę że różnica w spalaniu między 1.5dci a 1.2 dig-t na mieście i w ruchu mieszanym niewielka. Mój w tzw trybie wyjazdów weekendowych potrzebuje ok 5.5-5.9 l/100km. Niestety róźnicę w spalaniu między ON a Pb widac na autostradzie , u mnie przy 130-140 kmh spalanie 7.5 l/100km