[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[colins]

Czekaj wklejam jak wyglądają !!!!

Jacek, jak już wklejasz, to od razu wrzuć fotkę filtra oleju do silnika 1.2.

Przypominam, że nie jest to filtr puszkowy tylko w formie wkładu.

Nie wiem jaki numer katalogowy ma w oryginale, ale można kupić bardzo dobrej jakości zamiennik np. Purflux L441.

Colins dzięki ale Elf Evolution też ma normę Renault .

 

Makrys masz 3 oleje do wyboru są z normami Renault a i czwarty ten co Colins kupił też ma !

No przecież napisałem, że m.in. z tego względu, że ma tę normę, go kupiłem.

[Edek01]

Daj spokój 4 oleje i teraz kombinuj który lepszy a wszystkie do silnika renault się nadają,ja osobiście bym kupił Elf 5W40 Evolution

Całe szczęście że ja mam jeden śprawdzony olej przez miliony kierowców  

[gregson]

Edek, a co poradzisz do 1.6 dig-t? Poniewaz po ok 1.5-2tys tez bede chcial olej wymienic.

Tyle o tych olejach bylo ale chyba nikt nie pisal o silniku 1.6.

[Edek01]

O orginał za 35zł

http://allegro.pl/filtr-oleju-renault-clio-iv-megane-iii-1-2tce-i5100445463.html

Edek, a co poradzisz do 1.6 dig-t? Poniewaz po ok 1.5-2tys tez bede chcial olej wymienic.

Tyle o tych olejach bylo ale chyba nikt nie pisal o silniku 1.6.

Panie kochany a co piszę w Książce 5W30???

Bo nikt nie napisał jaki olej do 1.6DIG-T teraz przewiduje producent!

Edytowane 4 Marca 2015 przez Edek01

[manix]

Do 1.6 ,ja bym zapodał jakość  

 

XF LONGLIFE C2 5w30 

http://www.millersoils.pl/produkty/premium-samochody-osobowe/oleje-silnikowe/xf-longlife-c2-5w30/

Jeśli ostro w palnik to

CFS 10w50

Oczywiście ori MILLERSa

http://sklep.millersoils.pl/oleje-silnikowe-nanodrive/418-millers-oils-cfs-10w50-nt-5l-motorsport.html

[ranger]

@Jacek - a czy do 1.2 DIG-T zalecanem olejem nie jest 5W40 ?? Czemu masz wlanego Shella 5W30 ?

[manix]

bo taki kupił...z przyzwyczajenia 

[ranger]

No to Militec zrobił z 5W30 niezły 5W40

[manix]

Teraz to i tak nie ma znaczenia,toż teraz chroni go Militec-1 

[ranger]

No tak... Preparat wymyślony na potrzeby armii, który miał zapewnić funkcjonalność silnika po jego  przestrzeleniu lub rozwaleniu misy olejowej, trafił do małych wysilonych silników z doładowaniem. Może to i dobrze. Różnica jest tylko taka, że taki przestrzelony silnik ma dowieść żołnierzy do celu a potem idzie na złom. Dobra, daję już temu spokój. Namawiam jednak Jacka na eksperyment polegajacy na zaleniu jego 1.2 DIG-T dobrym 5-40 i porównanie kultury pracy silnika z tym co ma teraz na Militec`u.

[colins]

A już mnie prawie Edek przekonał.

I znów jestem w rozterce.

 

 

PS

Żartowałem. Ja również jestem z tych nieufnych i nie wlewam takich specyfików.

Ale oczywiście szanuję wybór innych.

[ranger]

Jak czytam, że Militec-1 stosowany do broni palnej poprwia nawet celność strzałów, to po prostu cały czar pryska... Nic nie poradzę...

[colins]

Naprawdę?

Aż muszę zobaczyć ulotkę. Pewnie pocisk doleci też dalej, bo smarowany Militekiem ma mniejszy opór w powietrzu.

[ranger]

Nie śmiej się, dokładnie tak piszą: "MILITEC-1 zmniejsza tarcie i zużycie konstrukcji, zapobiega osadzaniu się sadzy, ołowiu i innych zanieczyszczeń, podnosi prędkość postępową pocisku z lufy oraz poprawia celność strzału"...

[colins]

Kurna, ale czad.  

 

Chyba kupię i łańcuch w rowerze przesmaruję, bo jakoś ciężko do garażu mi się pedałuje.

A jakbym na glacę zapodał, to dopiero bym ciął powietrze - bez pedałowania.

 

Edwardzie, tylko sobie żartuję więc nie bierz mnie proszę na poważnie.  

Edytowane 4 Marca 2015 przez colins

[ranger]

Najdziwniejsze jest to, że strony internetowe tego wynalazku w USA są wyjątkowo biedne a to przecież produkt z USA ! Żadna znana firma związana z motoryzacją w USA ani tego nie poleca ani nie dystrybuuje. Za to bardzo chwali to armia USA a raczej jej przedstawiciele. Firma która to produkuje w USA to małe (oczywiscie w skali producentów petrochemicznych) prywatne przedsiębiorstwo. Wnioski wyciągnijcie sami. Ja osobiście zakończyłem temat Militec 1. Co miałem do powiedzenie w tej sprawie już powiedziałem w wielu miejscach tego forum. Szanuję wybory innych i tym samym ze swojej strony zamykam temat tego specyfiku.

[Edek01]

 Namawiam jednak Jacka na eksperyment polegajacy na zaleniu jego 1.2 DIG-T dobrym 5-40 i porównanie kultury pracy silnika z tym co ma teraz na Militec`u.

Ranger a tak na logikę jakim olejem został zalany silnik w fabryce,skoro Renault przewiduje 5W40??

Jacko jak i  wszyscy użytkownicy 1.2T już wiedzą jak pracuje 1.2T na  5W40 bo takim został zalany po montażu w fabryce!!

A że Jacko kupił 5W30    

Najdziwniejsze jest to, że strony internetowe tego wynalazku w USA są wyjątkowo biedne a to przecież produkt z USA ! Żadna znana firma związana z motoryzacją w USA ani tego nie poleca ani nie dystrybuuje. Za to bardzo chwali to armia USA a raczej jej przedstawiciele. Firma która to produkuje w USA to małe (oczywiscie w skali producentów petrochemicznych) prywatne przedsiębiorstwo. Wnioski wyciągnijcie sami. Ja osobiście zakończyłem temat Militec 1. Co miałem do powiedzenie w tej sprawie już powiedziałem w wielu miejscach tego forum. Szanuję wybory innych i tym samym ze swojej strony zamykam temat tego specyfiku.

Ranger ja wnioski o zaletach Militec-1 wyciągam od 1994r i powiem ci że gdzie go nie wlałem ,nałożyłem niczego nie popsuł 

Dziwie się tylko dlaczego próbujesz wmówić że Militec-1 to jakiś badziewi ale szanuje wybory użytkowników ???

Naprawdę?

Aż muszę zobaczyć ulotkę. Pewnie pocisk doleci też dalej, bo smarowany Militekiem ma mniejszy opór w powietrzu.

Mniejsze opory w Lufie co przekłada się na większa prędkość początkową jak i celność  

Colins w MSW się nastrzelałem to wim   

[JACKO29]

Ech panowie!

Ile osób,tyle opinii.

Ale,bez urazy,stawiam moje (chociaż małe) doświadczenie z Militekiem,jak najbardziej sprawdzone niejako organoleptycznie,przeciwko Waszym utyskiwaniom,oczywiście niczym nie popartym że badziewie,że zakleja,że nic nie daje itp.itd.

W Note miałem wlany i w silnik i w skrzynie.Mam stały kontakt z dziadkiem który kupił ode mnie Nota,jest super zadowolony,nie ma zastrzeżeń do skrzyni,do silnika.Więc militec na pewno nie zaszkodził,a w moim odczuciu pomógł i to sporo(jeszcze Note jeździłem po aplikacji)

[Edek01]

Ja to bardzo lubię jak ktoś piszę o czymś czego nie stosował i ma zielone pojęcie jak działa Militec-1    

[JACKO29]

@Jacek - a czy do 1.2 DIG-T zalecanem olejem nie jest 5W40 ?? Czemu masz wlanego Shella 5W30 ?

Dział 9-2 instrukcji.Pojemność i zalecane paliwa i smary.

Silnik HRA2DDT pojemność 4.6L olej Nissan 5W30

Ranger,mogę jeszcze powrócić do Twojego postu o różnicy w zalaniu na W40 a W30.Wszystkie objawy o których pisałem po ujawnieniu się z Militeciem,zachodziły właśnie na oryginalnym ,pierwszym oleju.Dla tego korciło mnie aby wlać Militec i zobaczyć różnicę,zrobiłem to po wymianie i jest super.

Wiem ,że do skrzyni muszę mieć 100ml.I już niebawem będzie dolane.

[Edek01]

Ja mam 2.8 l w skrzyni wlałem 180ml!

To ile jest oleju w twojej skrzyni??

[JACKO29]

Wg książki serwisowej max 2L

[Edek01]

To nie 100ml tylko 2x60ml na 1l  wlej 120ml  

[colins]

A ja napiszę tak. Jutro jadę na wymianę oleju (no bo jadę). Zobaczycie jak będę po wymianie się przechwalał jak to silnik aksamitnie pracuje. Bo to się nazywa autosugestia. Przecież głupio byłoby się przyznać, że wywaliło się pieniądze w błoto, czyż nie? I podobnie jest z tym Militekiem. Jak nie chwalić skoro wlałem.

Z jednym natomiast muszę się zgodzić Jacko. Olej fabrycznie zalany nie jest chyba najwyższych lotów. Moje wyczulone (a przewrażliwione) ucho słyszy nawet napieprzanie popychaczy na zimnym silniku. Póki nie złapie trochę temperatury, to klekocze jak stary diesel. Co na porządnym oleju nie powinno mieć miejsca. Pewnie większość użytkowników nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Jednak ja, po tych "paru" latach jeżdżenia różnymi wynalazkami, jestem w stanie zauważyć/wysłuchać takie niuanse. Tym bardziej mnie to wkurza w nowym silniku. No cóż, jutro jadę wymienić olej. Czekajcie na przechwałki.

[JACKO29]

To nie 100ml tylko 2x60ml na 1l  wlej 120ml  

Wiem,moje przejęzyczenie.

A ja napiszę tak. Jutro jadę na wymianę oleju (no bo jadę). Zobaczycie jak będę po wymianie się przechwalał jak to silnik aksamitnie pracuje. Bo to się nazywa autosugestia. Przecież głupio byłoby się przyznać, że wywaliło się pieniądze w błoto, czyż nie? I podobnie jest z tym Militekiem. Jak nie chwalić skoro wlałem.

Z jednym natomiast muszę się zgodzić Jacko. Olej fabrycznie zalany nie jest chyba najwyższych lotów. Moje wyczulone (a przewrażliwione) ucho słyszy nawet napieprzanie popychaczy na zimnym silniku. Póki nie złapie trochę temperatury, to klekocze jak stary diesel. Co na porządnym oleju nie powinno mieć miejsca. Pewnie większość użytkowników nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Jednak ja, po tych "paru" latach jeżdżenia różnymi wynalazkami, jestem w stanie zauważyć/wysłuchać takie niuanse. Tym bardziej mnie to wkurza w nowym silniku. No cóż, jutro jadę wymienić olej. Czekajcie na przechwałki.

Ech Colins,jak zwykle żartowniś. Jak może nie chciałeś zauważyć,napisałem ,że to nie są odczucia,a FAKTY! Nie ulegam autosugestii.Co do klawiatury w 1.2 to racja.Było ją słychać  na poprzednim oleju i było ją słychać na tym co zalałem.Teraz słychać tylko szmer.Bardziej słychać paski i łożyska z lewej strony niż silnik i gdyby nie to coś co sterczy nad pokrywą klawiatury i wygląda jak dawny filtr paliwa do 125p to praca silnika byłaby niezauważalna.