Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) A ja napiszę tak. Jutro jadę na wymianę oleju (no bo jadę). Zobaczycie jak będę po wymianie się przechwalał jak to silnik aksamitnie pracuje. Bo to się nazywa autosugestia. Przecież głupio byłoby się przyznać, że wywaliło się pieniądze w błoto, czyż nie? I podobnie jest z tym Militekiem. Jak nie chwalić skoro wlałem. Z jednym natomiast muszę się zgodzić Jacko. Olej fabrycznie zalany nie jest chyba najwyższych lotów. Moje wyczulone (a przewrażliwione) ucho słyszy nawet napieprzanie popychaczy na zimnym silniku. Póki nie złapie trochę temperatury, to klekocze jak stary diesel. Co na porządnym oleju nie powinno mieć miejsca. Pewnie większość użytkowników nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Jednak ja, po tych "paru" latach jeżdżenia różnymi wynalazkami, jestem w stanie zauważyć/wysłuchać takie niuanse. Tym bardziej mnie to wkurza w nowym silniku. No cóż, jutro jadę wymienić olej. Czekajcie na przechwałki. Colins ale wcześniej słyszałeś napieprzanie popychaczy czy po tym przepracowaniu oleju po tych górach i autostradzie ??? U mnie tak napieprzał terkotał na 5W30 po zmianie na 5W50 słychać aksamit pracy silnika gładka praca i większa kompresja! A ilu już tu pisało że zaraz się zatrze bo ciasno w silniku a W50 gruby i przecisnąć się nie idzie Edytowane 5 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Edek,napieprzanie,jak to pisał Colins było slyszalne ale nie ,aż tak aby można było określać mianem napieprzania.Słyszalne było bez względu na przebiegi i trasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Pamiętajcie tylko, że w nowoczesnych silnikach ciszej nie znaczy lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Jakoś mojemu dobrze ciszej pracować nie potrzebuje zjeść więcej oleju jak na 5W30 a podjadał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Ranger,ale ciszej nie znaczy również że ciaśniej! Wiem o co Ci chodzi.Gdyby tak było jak myslisz silnik nie pracowałby tak równo w dolnym zakresie,bo miałby ciężko ze wzgledu na mniejsze luzy! Powiedzmy to jeszcze raz! Militec nie zagęszcza oleju!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 A wystarczyło jechać do księdza i silnik poświęcić , wszak wiadomo że święcone armaty strzelają celniej ! Zapytam Was , czy robicie płukankę przed zlaniem starego oleju ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 fergul,na razie nie ten temat bo robi to serwis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) A wystarczyło jechać do księdza i silnik poświęcić , wszak wiadomo że święcone armaty strzelają celniej ! Zapytam Was , czy robicie płukankę przed zlaniem starego oleju ? Jeśli zmiana lepkości zmiana firmy oleju ,bądź dawno nie wymieniany ,albo nie wiadomo co było zalane- tak stosuje się płukankę! Ale jeśli masz dobry olej myjąco-płuczący np jak ja i wlewasz ten sam olej nie trzeba robić płukanek! Za zaoszczędzone pieniądze na płukance odkażasz gardło jak Colins Edytowane 5 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Jacku ,a czy nie obawiasz się ,o turbinę? To ustrojstwo chłodzone olejem ,który teraz w krwioobiegu ma militec .Co niszczy turbiny? często nagary powstałe z procesu spalania oleju ,(stąd wskazane chłodzenie przed wyłączeniem silnika po ostrej jeździe) Skąd wiesz jaki tem środek ma wpływ na turbo? czy po dajmy dwóch latach nie okaże się że spowodował uszkodzenie ,bo zawarte w nim molekuły "zawaliły" np.łożysko? Nie twierdzę że to pewnik ,ale jakieś badania laboratoryjne niezależnych organizacji?Nie ma , mało tego czytalem gdzieś na forum ,bodaj ze forda ,o problemach z turbiną po tym specyfiku. może to przypadek ,ale soory ja królikiem nie będę. Co do skrzyni , tu pełna zgoda ,napewno nie zaszkodzi ,a pomóc może ale do silnika? cóz życzę bezawaryjności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Manix ale nikt tu nie piszę wlej wlej Militec-1 nie nikt nie chce abyś był królikiem doświadczalnym A turbinie nic się nie stanie ,teraz można ją z lekkim sercem mocniej kręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Tak ,bo Ty zrobiłeś ekspertyzę, sorry Edek , ale autorytet oparty na you tubie ,mnie nie przekonuje. Twój silnik nie ma ani turbo,ani egr itp. więc ryzyko znikome. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) Colins ale wcześniej słyszałeś napieprzanie popychaczy czy po tym przepracowaniu oleju po tych górach i autostradzie ??? U mnie tak napieprzał terkotał na 5W30 po zmianie na 5W50 słychać aksamit pracy silnika gładka praca i większa kompresja! A ilu już tu pisało że zaraz się zatrze bo ciasno w silniku a W50 gruby i przecisnąć się nie idzie Teorii spiskowych mi tu nie urządzaj, bo głośniejszą pracę zimnego silnika słyszałem od pierwszego otwarcia maski czyli praktycznie od początku. Edek,napieprzanie,jak to pisał Colins było slyszalne ale nie ,aż tak aby można było określać mianem napieprzania.Słyszalne było bez względu na przebiegi i trasy. Zauważ, że mi przeszkadza też terkotanie dochodzące z okolic sprężarki. O czym napisałem w stosownym, a osobnym temacie (łącznie z wrzuceniem filmików). Widocznie mam bardziej wyczulone ucho. Bo przecież chyba młodszy jestem. Edytowane 5 Marca 2015 przez colins Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Czekam na opis po wymianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Pamiętajcie tylko, że w nowoczesnych silnikach ciszej nie znaczy lepiej. Tu też masz rację, bo te wysokociśnieniowe wtryskiwacze (jakby nie było mamy tutaj wtrysk bezpośredni) napierniczają same z siebie. Ogólnie cały ten silnik napiernicza. Czekam na opis po wymianie Ponieważ zawarliśmy niedawno sojusz więc na pewno się pochwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) Tak ,bo Ty zrobiłeś ekspertyzę, sorry Edek , ale autorytet oparty na you tubie ,mnie nie przekonuje. Twój silnik nie ma ani turbo,ani egr itp. więc ryzyko znikome. A nie napisałem że robię ekspertyzy po zalaniu Militec-1 Napisałem że nikt nie namawia cię do wlewania Militec-1 Napisałem że Turbo jest bardziej chronione i można cisnąć na Militec-1 Testuje Militec-1 na wszystkich silnikach i maszynach co miałem od 1994r !! Edytowane 5 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Edward , jak wlejesz 10w60 ,to dopiero cisza i nie żartuje wcale. spójz na lepkość ŁAŃCUCH CHRONIONY bezkonkurencyjnie ,a temp. płynięcia -45*C absolutnie wystarczająca na najsroższe zimy Shell Helix Ultra Racing 10W-60SAE: 10W-60API: SJ/CFACEA:A3/B3/B4Gęstość 15 st.C: 0,845temp. płynięcia: -45temp. zapłonu: 218Wskaźnik lepkości: 183lepkość w 100 st. C: 24,6lepkość w 40 st. C: 163TBN: ? Mobil1 SuperSyn 5W-50 (dawniej Rally Formula)SAE: 5W-50API: SL/CFACEA: A3/B3/B4gęstość 15 st.C: 0,859 temp. płynięcia: -54temp. zapłonu: 236wskaźnik lepkości: 184lepkość w 100 st. C: 17,5lepkość w 40 st. C: 104,9TBN: ?Czytaj więcej na: http://www.autocentrum.pl/forum/oleje-i-plyny/krotkie-porownanie-parametrow-wybranych-olejow-syntetycznych-391393281/#ixzz3TVFkKlta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Manix kupiłem Almere N16 była zalewana tym dziadowskim olejem Shell 10W60 silnik pracował tragicznie zamulony latem a zimą -25 klawiatura pracowała przy uruchomieniu na sucho . Zlałem Shella Kilera i zalałem ten mój śprawdzony przez miliony kierowców i silnik odżył lepiej się wkręcał spalanie spadło kapkę, super silnik pracował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 moja almera ,odkąd jeździ na 10 w ,przejechała prawie 300kkm i ma się świetnie.0w spowodował zgon łańcucha po 45kkm to fakt a nie mit ,jak to mawia Jacek. żeby nie było ,na 5w50 jeździłem 4 lata fiestą i tam sprawdzał się świetnie (pasek ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) 5W ile zalałeś do almery? Ostatnio pisałeś że 0W40 ci załatwiło łańcuch tylko nie chce mi się szukać 5W50 u mnie też sprawdza się świetnie (Paski, Łańcuchy) Edytowane 5 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 5W ile zalałeś do almery? Ostatnio pisałeś że 0W40 ci załatwiło łańcuch tylko nie chce mi się szukać 5W50 u mnie też sprawdza się świetnie (Paski, Łańcuchy) Masz rację ,to był mobil 0w40 ,sorki za pomyłke , tyle o tym 5 w ,że z rozpędu...Poprawiłem,żeby nikogo w błąd nie wprowadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Kiedyś z racji studiów analizowaliśmy chemicznie inny bardzo podobny specyfik firmy STP. Notebene STP bo bardzo znana w USA firma i wszyscy o niej słyszeli w przeciwieństwie do wynalazkowej Militec.Nigdy nie twierdziłem, że Militec zagęszcza olej. Powiem to jeszcze raz- to substancja wzmagająca adhezyjne przyleganie do metali. Towarzy na nich bardzo odporną warstwę molekuł, które faktycznie w niektórych obszarach zmiejszają tarcie. Ale w silniku jest wiele miejsc, gdzie zaleganie czegokolwiek nie jest pożądane! Takim dobitnym i kolejnym przykładem o którym wspomniał Manix będzie turbo sprężarka. W tym elemencie jest wymagany bardzo szybki przepływ oleju ze względu na wysoką temperaturę. Olej wprawdzie będzie płynął dalej ale Militec będzie tam tworzył warstwy częstek (zwłaszcza na początku, kiedy sprężarka nie jest jeszcze ekstremalnie gorąca), które ze względu na dużą ahezyjność będą zalegać na ułożyskowaniu sprężarki. Mają wprawdzie dużą odporność, ale w spreżarce są ekstremalne warunki i przy temperaturach, którere się tam wytwarzają, bądą się wypalać i tworzyć nagary. Resztę pozostawiam waszej wyobraźni.Podobne rzeczy będą się działy w magistrali olejowej w głowicy, szczególnie w okolicach zaworów wydechowych i kolektora. Pamiętajcie, że doładowane silniki mają bardziej gorące spaliny. W wolnosących będzie tak samo tyle, że nieco wolniej. Współczesne silniki są zaprojektowane do szybkiego przepływu oleju. Dlatego wymagaja innych środkóww smarnych niż samochody z przed 15-20 lat. Sprawą podstawową jest przebieg. Przebiegi Edwarda można pominać bo są symboliczne. Cieżko coś popsuć robiąc kilka tysięcy rocznie. Takie preparaty niszczą silnik na raty - stopniowo. Złogi spalonego oleju i nagar dadzą znać o sobie po przejechani kiludziesięci tysięcy km na tym wynalazku. Jeżeli ktoś ma zamiar jeździć samochodem przez 5 lat i zobić nim 50-60 tys. to ok. Będzie ciszej i przyjemniej a to że bomba wybuchnie już u kogoś innego to już inna sprawa. Jak ktoś ma jednk zamier użytkować samochód dłużej - przestrzegam.Militec był pierwotnie projektowany do konserwacji i czyszczenia broni w warunkach bojowych - w odróżnieniu od STP, który był od razu pomyślany jako dodatek do oleju. Miał znosić wpływ zanieczyszczeń i braku konserwacji na broń w warunkach wojennych. Ktoś jednak wpadł na pomysł, żeby dolać go do oleju. Pomysł pewnie powstał w armii. I faktycznie silniki zaczęły po tym pracować nawet trochę ciszej i może nawet gładziej, co zresztą wcale nie dziwi ! W warunkach bojowych też się sprawdził bo niwelował zaniedbania ekspolatacyjne w warunkach misji bojowych. Ale to był początek tego nieszczęścia, bo ktoś wpadł na pomysł aby sprzedać to ludziom. I teraz nabierają się na to poważni ludzie tacy jak Jacek, którzy nie mogą uwierzyć, że to co się sprawdza w dużym i ciężkim sprzęcie bojowym nie do końca jest dobre dla delikatnych cywilnych wozidełek.Jedyną normą jąką wypełnia Militec to U.S. MIL-L-63460D. Co to za norma ? Nie będę tłumaczył myślę, że zrozumiecie: Military Specification, Lubricant, Cleaner and Preservative for Weapons and Weapons Systems".Produkt zarejestrowany do użycia w 1989 r. Ciekawe, czy w USA już tedy wiedzieli, jakie silniki będą produkować w Europie i Japoni za 25 lat...Dziękuję za uwagę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 O matko!!! Nie wiedziałem,że już prawie nie mam sprężarki,dajcie już spokój z tymi domysłami.Co będzie to będzie,ja z uśmiechem na to patrzę. Poza tym jak Ranger raczył zacytować,stosują to w armii amerykańskiej,w przypadku przestrzelenia misy wóz musi wyjechać z pola walki i idzie na złom...ale Rangerku,oni tego nie wlewają po przestrzeleniu tylko silniki na tym chodzą i nie idą na złom!.Dajmy już spokój tym domysłom. Co do obaw Manixa,mailowałem z siedzibą K2 na temat Militeca.ma właściwości zapobiegające powstawaniu i odkładaniu się osadów,przypaleń w wysokich temperaturach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Potężne diesle Jacusiu, projektowane w latach 80. I nie na codzień tylko w warunkach misji bojowych. Poczytałem trochę na amerykańskich stronach. Na codzień stosują to tylko na okrętach podwodnych do wspomagania smarowania wałów napędowych śrub. Zgodnie z wytyczną U.S. Navy 89-006. Dobra u mnie . Oby wszystko było dobrze. Nikt jednak nie powie, że nie zostałeś ostrzeżony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Dobra,nie mam śruby...dajmy już spokój czekajmy na niespodzianki.OK!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 (edytowane) Wracając na koniec do Militec-1. Jest to substancja ponad wszelką wątpliwość zwiększająca lepkość oleju. Jej wpływ na tarcie jest taki, że luźniej spasowane elementy są smarowane grubszym filmem olejowym. Przez takie działanie, silnik będzie pracował ciszej - ale czy to oznacza, że to jest dobre dla silnika? Otóż nie. Lepki olej - co wielokrotnie tu wałkowaliśmy przepływa przez silnik wolniej. Wpływa to na jego temperaturę i inne rzeczy typu napinanie łańcucha itp. Czemu silnik nagrzewa się wolniej na Militec`u ? Bo zimny gęsty i lepki olej w pierwszej zimnej fazie uruchomenia bardzej go schładza. Olej wolniej krąży po silniku i nie "niesie" tak szybko temperatury jak optymalny olej. Zainteresowanych odsłyłam do literatury o metalurgii. Nie da się niczym "zmodyfikować" powierzczni metalu, porzez dolanie do oleju. W temperaturze pracy silnika nie zajdą żadne reakcje chemiczne na powierzchni metali. Tego typu dodatki są przeznaczone dla silników z dużym przebiegiem. Chemia tego rodzaju taki silnik doszczelni i wykasuje luzy zużyciowe wprowadzając tam środek smarny co wpływa na polepszenia warunków pracy takich silników. Ale ma to jeden cel - przedłużenie życia zużytego silnika. Trzeba też wyzbyć się stereotypu, ciszej - lepiej. Otóż nie zawsze, szczególnie w nowoczesnych silnikach. Ranger pisałeś że Militec-1 zagęszcza olej !!! Mnie się nie pomija bo zalewałem Militec-1 do Volvo240,Opla Astra,AlmeraN16,służbowe samochody,kosiarki,łożyska,piły łańcuchowe. To nie pisz że mnie się pomija ja fizycznie testuje a ty teoretycznie dywagujesz taką miedzy nami różnica !! Masz rację ,to był mobil 0w40 ,sorki za pomyłke , tyle o tym 5 w ,że z rozpędu...Poprawiłem,żeby nikogo w błąd nie wprowadzać. Edytowane 5 Marca 2015 przez Edek01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.