[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[elsebo]

Widać też, że sporo zależy od tego jak się tą kosiarką jeździ. Ja swojego lubiłem często przegonić po autostradzie i może dlatego przy sprzedaży (~111kkm) był w dobrej kondycji...   Co nie zmienia faktu, że wg mnie to za mały silnik do takiego auta jak QQ.  

Sprzedałem znajomemu z którym ostatnio rozmawiałem. Nie pytałem o aktualny przebieg ale chwalił QQ. Już minęło kilka lat a problemów z silnikiem u 2-giego właściciela nadal brak. I o co tutaj chodzi...??? 

[Bilunia]

Ja rzadko łykam reklamy jak rybka haczyk, ale od czasu do czasu szczególnie we wtorki, bo mam kartę Shell Club Smart, korzystam z tej oferty

Pomoże, czy nie, ale na pewno nie zaszkodzi

[aquariusmax]

Ta oferta już nieaktualna. Teraz jest 30 groszy taniej codziennie na kartę i nowa formuła czyszcząca.

Jednak to niewiele da, jeśli mamy olej w cylindrach i paliwo w oleju. Trzeba by wymieniać olej co 5 tys. km, aby utrzymać czystość smarowania.

Ja mam łapacz oleju i zbiera się tego sporo co pół roku. Do tego czyściki do paliwa na zawory, wtryski i wydech oraz płukanki oleju i ostatnio ceratec. Warto też czasem psiknać do dolotu aerozol do przepustnic.

Silniki specjalnej troski. 5 tys. obrotów to pikuś dla tego silnika. Jazda przy 2-3 tys. go zabija.

 

Edytowane 14 Września 2023 przez aquariusmax

[Bilunia]

Godzinę temu, aquariusmax napisał:

Silniki specjalnej troski. 5 tys. obrotów to pikuś dla tego silnika. Jazda przy 2-3 tys. go zabija.

Bez jaj. Ja rzadko kiedy przekraczam 3 tys. no chyba że przy rozpędzaniu, czy wyprzedzaniu i jakoś niczego nie zabiłem i oleum mi nie ubywa. Ale nigdy nie wierzyłem w te opowiastki, że silnik jest dotarty fabryczne, tylko zgodnie z pradawnymi zaleceniami i przyzwyczajeniami, dopóki nie nahulałem 1000 km, nie przekraczałem 90-ki.

Jak tutaj czytam o jakichś płukankach, czyścikach, aerozolach, to mam nieodparte podejrzenia, że ktoś pierwsze co zrobił po odebraniu auta z salonu kierował się na autobanę, by sprawdzić ile z tego "potwora" da się wydusić. Mało tutaj takich relacji czytaliśmy ?

[JackSet]

5 godzin temu, Bilunia napisał:

Bez jaj. Ja rzadko kiedy przekraczam 3 tys. no chyba że przy rozpędzaniu, czy wyprzedzaniu i jakoś niczego nie zabiłem i oleum mi nie ubywa. Ale nigdy nie wierzyłem w te opowiastki, że silnik jest dotarty fabryczne, tylko zgodnie z pradawnymi zaleceniami i przyzwyczajeniami, dopóki nie nahulałem 1000 km, nie przekraczałem 90-ki.

Jak tutaj czytam o jakichś płukankach, czyścikach, aerozolach, to mam nieodparte podejrzenia, że ktoś pierwsze co zrobił po odebraniu auta z salonu kierował się na autobanę, by sprawdzić ile z tego "potwora" da się wydusić. Mało tutaj takich relacji czytaliśmy ?

Dołączam sie. Tak traktowałem moje 3 od nowosci Nissany i nigdy zadnych problemów  olejem, nagarem itp. Po mnie wiem ze maja juz po 200k km i tez zadnych problemów z silnikiem.

[gradu]

7 godzin temu, aquariusmax napisał:

Ta oferta już nieaktualna. Teraz jest 30 groszy taniej codziennie na kartę i nowa formuła czyszcząca.

Jednak to niewiele da, jeśli mamy olej w cylindrach i paliwo w oleju. Trzeba by wymieniać olej co 5 tys. km, aby utrzymać czystość smarowania.

Ja mam łapacz oleju i zbiera się tego sporo co pół roku. Do tego czyściki do paliwa na zawory, wtryski i wydech oraz płukanki oleju i ostatnio ceratec. Warto też czasem psiknać do dolotu aerozol do przepustnic.

Silniki specjalnej troski. 5 tys. obrotów to pikuś dla tego silnika. Jazda przy 2-3 tys. go zabija.

 

Rozumiem, że czyścisz silniczek  markową, profesjonalną(?)chemią nie rozbierając poszczególnych elementów silnika?

Ten łapacz oleju na którym odcinku zamontowałeś?

"Jazda przy 2-3 tys. go zabija." - rozwiniesz temat? 

[polonus]

Godzinę temu, JackSet napisał:

Dołączam sie. Tak traktowałem moje 3 od nowosci Nissany i nigdy zadnych problemów  olejem, nagarem itp. Po mnie wiem ze maja juz po 200k km i tez zadnych problemów z silnikiem.

Wszystkie trzy z 1.2?

[aquariusmax]

Godzinę temu, gradu napisał:

Rozumiem, że czyścisz silniczek  markową, profesjonalną(?)chemią nie rozbierając poszczególnych elementów silnika?

Ten łapacz oleju na którym odcinku zamontowałeś?

"Jazda przy 2-3 tys. go zabija." - rozwiniesz temat? 

Czyszczenie serwisowe i preparatami do benzyny, oleju i do kolektora.

Łapacz pomiędzy blok silnika, a kolektor ssący.

U mnie jazda z działkowymi obrotami (poniżej 3 tys.) w mieście po np. 1-2 tys. km powoduje szarpania i wypadanie zapłonów.

[JACKO29]

13 godzin temu, JackSet napisał:

Dołączam sie. Tak traktowałem moje 3 od nowosci Nissany i nigdy zadnych problemów  olejem, nagarem itp. Po mnie wiem ze maja juz po 200k km i tez zadnych problemów z silnikiem.

Jack,ale to były silniki Nissana a nie wymysł eko popaprańców rodem z Reni.

[Bilunia]

3 godziny temu, JACKO29 napisał:

Jack,ale to były silniki Nissana a nie wymysł eko popaprańców rodem z Reni.

Tym bardziej trzeba na początku przestrzegać starych i sprawdzonych procedur związanych z dotarciem silnika.

Stara i sprawdzona zasada - jak dbasz, tak masz 

[M112]

On 9/14/2023 at 3:42 PM, tz4 said:

To i mnie dopadła klątwa 1.2. W poniedziałek nagle zaczął szarpać w czasie jazdy, zaczął migać checz. Po podłączeniu Elm pokazało wypadanie zapłonu na drugim cylindrze. Wymieniłem świece- bez zmian. We wtorek kupiłem cewkę wymieniłem na cylindrze który nie palił- bez zmian. Zaciągnąłem do mechanika, dzisiaj pomierzył ciśnienie w cylindrach i na tym co nie palił ciśnienie 0, na pozostałych 8 Barów, czyli też za mało. Wstępna diagnoza to opuszczone tuleje i kapitalny remont silnika. Paliwo w 70% tankowane na Shellu reszta Auchan, dolewane dodatki do paliwa, nie piłowany na zimnym silniku i wszystko na nic, wychodzi na to, że te silniki naprawdę są wadliwe. Przebieg 122kkm.

A ile ci brał oleju, bo będąc na grupach pewnie stanu pilnowałeś. 

Ja mam 80k km przejechane i bierze około litra na 4k km od nowości więc się zastanawiam ile jeszcze wytrzyma

[Afrance]

1 litr na 4tys km to szału nie ma jak na benzyne ale tragedi chyba też nie bo nadal jeździ. Kiedyś miałem starego 1.9tdi brał 1litr na 1tys km ale to był niezniszczalny silnik przez ostatnie 6 lat co nim jeździłem tylko dolewalem olej wogolnie nie wymieniałem. Jeździł normalnie ale swoje musiał spalić.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka

[JackSet]

18 godzin temu, Bilunia napisał:

Tym bardziej trzeba na początku przestrzegać starych i sprawdzonych procedur związanych z dotarciem silnika.

Stara i sprawdzona zasada - jak dbasz, tak masz 

Z tym,  ze wymiana oleju nie wydaje sie niezbędna.

[polonus]

2 godziny temu, Afrance napisał:

1 litr na 4tys km to szału nie ma jak na benzyne ale tragedi chyba też nie bo nadal jeździ. Kiedyś miałem starego 1.9tdi brał 1litr na 1tys km ale to był niezniszczalny silnik przez ostatnie 6 lat co nim jeździłem tylko dolewalem olej wogolnie nie wymieniałem. Jeździł normalnie ale swoje musiał spalić.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka
 

To akurat tyle, żeby się rozkraczyc kolo 100 tys.

[tz1609]

8 godzin temu, M112 napisał:

A ile ci brał oleju, bo będąc na grupach pewnie stanu pilnowałeś. 

Ja mam 80k km przejechane i bierze około litra na 4k km od nowości więc się zastanawiam ile jeszcze wytrzyma

Brał około litra na 5kkm, zawsze pilnowałem żeby było prawie pod max bo tak jest zalecane przy rozrządzie na łańcuchu. 

22 godziny temu, Bilunia napisał:

Tym bardziej trzeba na początku przestrzegać starych i sprawdzonych procedur związanych z dotarciem silnika.

Stara i sprawdzona zasada - jak dbasz, tak masz 

Właśnie o to chodzi, że dbałem, wszyscy znajomi są zdziwieni że mi się to przytrafiło bo wiedzieli jak auto traktowałem.

Edytowane 16 Września 2023 przez tz1609

[aquariusmax]

29 minut temu, tz1609 napisał:

Brał około litra na 5kkm, zawsze pilnowałem żeby było prawie pod max bo tak jest zalecane przy rozrządzie na łańcuchu. 

Ja zrobiłem odwrotnie, trzymałem poniżej połowy, tak ok. 25% miarki.
Ktoś tak polecał z własnego doświadczenia i u mnie się sprawdziło w przypadku brudzenia się kolektora i postępującego szarpania z tego powodu (wypadania zapłonów).
Jednak tak można robić, w przypadku braku konsumpcji oleju (w innym przypadku ciężko upilnować, aby nie spadło poniżej minimum).

Faktycznie zauważyłem trochę głośniejszą pracę po odpaleniu, ale nie jestem pewien, czy akurat łańcucha rozrządu (raczej okolice turbiny).

Teraz wlałem bańkę 4l oleju Shell 5W40 (ASO się upierało, że to za mało) i było 25% miarki, a po 2 dniowym postoju jakieś 45%.
Wlałem 300 ml ceratec'a i mam teraz stan 70%.

 

Edytowane 16 Września 2023 przez aquariusmax

[M112]

Ja tez trzymam olej pod korek, ale chyba sposzcze zeby bylo okolo 75% - i tak bede pilnowal. Aso mi ostanio zalalo 5w30 wczesniej byl 5w40 i z 5w30 ubytek jest troche wiekszy ale silnik pracuje jakby żwawiej

Nie wiem dlaczego, ale ASO zawsze zalewalo ze 2mm powyzej min.

Zastanawiam sie nad jakims ceramizerem, patrzylem na Ceramizer CS ale po przeczytaniu opinii, ktos wlasnie mial 1.2 silnik albo w renault albo qashqaiu i tez mial  rozwalony zawor 20 000 pozniej. Pewnie przypadek ale nie wiem czy to dobry pomysl.

[aquariusmax]

Nie ma uniwersalnego oleju do tego silnika. Jak chcesz chronić rozrząd, to bardziej lepki 5w40 i stan wysoko. Jeśli chronimy napinacz, zawory, kanały olejowe i chcemy mniejszy nagar, to 5W30 low saps. Ja biorę 5w40 z parametrami blisko granicy 5w30.

Jeśli własny olej, to sami decydujemy ile go wleją. Jeśli z ASO, to leją ok. 4-4.2l, a kasują ile jest w instrukcji, chyba 4.5-4.6l.

Edytowane 17 Września 2023 przez aquariusmax

[M112]

Jak uważacie, czy jest jeszcze sens instalowac łapacz oleju w przebiegu 80kkm

Są jakieś instrukcje co kupić i jak to zainstalować? 

[aquariusmax]

Jak nie masz negatywnych objawów, to nie ma sensu.

Jest jedno, w miarę wygodne miejsce na łapie poduszki silnika, aby średni łapacz zainstalować. Są zdjęcia na forum. Modele z końca produkcji potrzebują dłuższego węża, bo mają w innym miejscu wejście do kolektora.

Edytowane 17 Września 2023 przez aquariusmax

[polonus]

9 minut temu, aquariusmax napisał:

Jak nie masz negatywnych objawów, to nie ma sensu.

Jest jedno, w miarę wygodne miejsce na łapie poduszki silnika, aby średni łapacz zainstalować. Są zdjęcia na forum. Modele z końca produkcji potrzebują dłuższego węża, bo mają w innym miejscu wejście do kolektora.

A już te z końca produkcji zaczęły się wysypywać? Wg Nissana miały być pancerne

 

 

[M112]

3 minutes ago, polonus said:

A już te z końca produkcji zaczęły się wysypywać? Wg Nissana miały być pancerne

 

 

Ja mam j11 z 2015 ale już euro6. 

Ostatnio ktos dał film że w 1.3 zawory wybuchły tak jak w 1.2

[Afrance]

Na tą chwilę chyba tylko 1.6 w miarę są bezawaryjne, jedynie dużo tematów bylo z sonda lambda i sprzęgłem.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka

[elsebo]

Wszystko mniej niż 1.5 turbo nie ważne czy renault, mercedes, bmw, peugeot, cytryna,... to zwłaszcza po gwarancji, silniki specjalnej troski. Jeżdżą fajnie w mieście w czasie gwarancji a potem to loteria.  

 

A jeszcze jak to nie jest mały kompakt tylko duży SUV to... strach się bać...  

[kravvsebb]

W dniu 17.09.2023 o 20:14, elsebo napisał:

Wszystko mniej niż 1.5 turbo nie ważne czy renault, mercedes, bmw, peugeot, cytryna,... to zwłaszcza po gwarancji, silniki specjalnej troski. Jeżdżą fajnie w mieście w czasie gwarancji a potem to loteria.

Jakoś z Suzuki, 1,4 a nawet 1,0 turbo problemów nie było. Analogicznie z nowymi VTECami. Wszystko po prostu jest kwestią podejścia. Europa poszła w stronę jak najczęstszych wymian samochodu w Japonia w przywiązanie klienta do siebie.

W dniu 14.09.2023 o 20:28, gradu napisał:

Co do ciśnięcia to też słyszałem, że to dobrze robi (przyciśnięcie gazu w granicę odcięcia obrotów-od czasu do czasu - szczególnie na autostradzie) ale nikt nie potrafił mi powiedzieć  dlaczego, oprócz tego, że zwiększa się ciśnienie oleju. Może ktoś będzie w stanie wyjaśnić dlaczego to robi dobrze silnikowi w kontekście jego oczysczania z nagaru itp.

Odpowiedź jest następująca. Przy jeździe na wysokich obrotach czyli tzw. piłowaniu temperatura spalin rośnie. Problemem turbodoładowanych małych benzyn jest niższa temperatura spalin, która przyczynia się do powstawaniu nagaru, który jest niczym jak tylko czymś w rodzaju źle spalonego paliwa (coś jak sadza w kominie). Jadąc na wysokich obrotach i przy dużym obciążeniu silnika podwyższasz temperaturę spalin, która ten nagar dopala (coś jak z wrzuceniem obierek z ziemniaków do pieca).

W dniu 17.09.2023 o 15:52, aquariusmax napisał:

Nie ma uniwersalnego oleju do tego silnika. Jak chcesz chronić rozrząd, to bardziej lepki 5w40 i stan wysoko. Jeśli chronimy napinacz, zawory, kanały olejowe i chcemy mniejszy nagar, to 5W30 low saps. Ja biorę 5w40 z parametrami blisko granicy 5w30.

Jeśli własny olej, to sami decydujemy ile go wleją. Jeśli z ASO, to leją ok. 4-4.2l, a kasują ile jest w instrukcji, chyba 4.5-4.6l.

Jak bierze olej to aż się prosi o low lub mid sapsa bo inaczej na tłokach będzie jak u mnie, że nożem będzie można czarny pył zeskrobywać.

W dniu 15.09.2023 o 19:43, JACKO29 napisał:

Jack,ale to były silniki Nissana a nie wymysł eko popaprańców rodem z Reni.

No właśnie nie do końca. Jak się okazuje silnik ten jest konstrukcja japońską, a Renault co najwyżej brało udział w jego konstruowaniu.