[J11] Jakiego Qashqai-a II wybrałem/am?

[ProceSS]

dokladnie tak jak piszesz zalezy od stylu jazdy 

[JACKO29]

Noooo,u mnie raczej dłużej się świeci

[Karminadel]

Zależy od stylu. Jak noga w podłodze to "nakazuje" (dużo) później zmienić bieg. Jak normalna jazda - to już przy ok. 2000obr. Jak zimy silnik to tez minimalnie później. I jak z górki to przy niższych obrotach, a jak pod górkę to przy wyższych. Na pewno nie jest to prosty system opierający się tylko na obrotach silnika, bez uwzględniania parametrów pracy silnika, a pośrednio warunków na drodze.

Mi się podpowiadacz podoba - może nie dla mnie - bo ja słyszę kiedy silnik się meczy - ale dla mojej żony. Ona miała zawsze problemy z prawidłowym biegiem. Zauważyłem, że co by się na drodze nie działa - to jej procedura startowa nie przewidywała żadnych zmian: i to było: jedynka....2 sekundy gaz... dwójka 2 sekundy gaz...trójka.. czwórka.. i.... piątka i... nie ważne, że może jest pod górkę i tłoki wyją o litość - one swoje odbębniła i teraz jedzie dumna i blada z siebie. Więc ja już nawet nic się nie odzywam, tylko siedząc z boku pokazuję jej ilość palców - czyli który bieg.

Teraz robi to za mnie podpowiadacz, do którego małżonka ochoczo się stosuje - ja jestem spokojniejszy i spalanie mniejsze.

Teraz podpowiadacz to wymóg unijny. I np. Opela Meriva rodziców też to ma, ale.... tylko w jedną stronę. Pokazuje tylko kiedy wrzucić wyższy bieg. Więc w nissanie jest lepiej - bo pokazuje w górę i w dół. Oplem tak długo nie jeździłem, ale w nissanie zdarza się, że zaraz o dwa biegi wyżej nakaże, np. z 4 na 6.

A czy to sie pojawia tylko na chwile - jesli tak to mozna to przeoczyc- czy tez swieci sie az do chwili zmiany biegu na sugerowany i zanika jak zmienimy bieg?

Święci się tak długo, jak długo jedziesz na nieprawidłowym (wg komputera) biegu.

[myszorek]

Hej ludzie, co się stało z wątkiem o silniku 1.2?!

[JACKO29]

Nic

[Fergul11]

Hej ludzie, co się stało z wątkiem o silniku 1.2?!

Jeden przygazował , a kilu się spalin nawąchało , ale ojcowie założyciele już wywietrzyli temat

Edytowane 1 Marca 2015 przez Fergul11

[Tosiek68]

podesłałem namiarki:)

mam jeszcze pytanie odnośnie daty odbioru autka jak było u was. Mi dołożyli jakieś 2a tygodnie na umowie z uwagi że jak by się nie wyrobili to muszą mi oddać podwójny zadatek. Czy ktoś dostał dużo wcześniej autko niż miał w umowie?

Mój podobno ma być pod koniec kwietnia  ale na umowie mam 12 maj. Pan coś mówił ze może będzie i na początku kwietnia ale tego nie gwarantuje:(

Pocieszcie bracia QnQwatowcy kolegę bo już się nie mogę doczekać a tu jeszcze tyle czasu;/////

Klimekpl ja na umowie miałem planowany odbiór przełom marzec/kwiecień, ale jak dzwoniłem do salonu w zeszłym tygodniu to dowiedziałem się ze Qq jest w transporcie i prawdopodobnie będzie w tym tygodniu w Gdyni. Także jeśli się to potwierdzi to odbiór będzie około 3 tygodni szybciej niż planowane w umowie.

[klimekpl]

zazdroszczę!!!!!!! - szczerze i dosadnie
Gdybym dostał końcem marca piał bym jak kogut z radochy:) początek kwietnia zresztą też

[Karminadel]

Ludzie w ASO sprzedają po kilka (naście) samochodów dziennie naście lat i myślicie, że nie wiedzą jaki termin wpisać by ie zawracać zadatkux2? termin jest z duża górką na ewentualne poślizgi - tak więc będzie cieszyć się swoimi wozami wcześniej niż oczekujecie.

[klimekpl]

fajnie się mówi jak już pięknej urody QQłka stoi na placu a inni siedzą w oknie o wypatrują własnej QQłeczki na placu z oczami kota ze szreka hihihii

wtedy dzień ma 28 godzin i czasem trzeba popchnąć zegar bo czas sie zatrzymuje;)

[colins]

Ale masz jakiś cel w życiu. A jak już będziesz miał auto pod domem, to zaraz się opatrzy, spowszednieje i za chwilę będziesz wypatrywał innego.

Przy okazji, widzieliście nową Suzuki Vitarę? Choć silnik szału nie robi, to reszta prezentuje się całkiem, całkiem.

[Karminadel]

Eeee tam - mi się nie ciągło. Mój przyszedł miesiąc wcześniej, niż wg umowy. Mam do ASO dosłownie 5 minut jazdy samochodem od firmy/domu. I... trzy dni nie miałem czasu by wyskoczyć do nich i pozałatwiać papierki. Jakoś tak.... bez żadnych emocji. Dopiero po odbiorze przez pierwsze dwa tygodnie człowiek chciał wszędzie jeździć, a potem czar prysł. Myślałem, że to dłużej będzie trwało niż dwa tygodnie. Teraz, ciągle nie mam czasu wystawić Scenica na sprzedaż, i jak mam gdzieś jechać biorę te auto do którego mam bliżej hahahahaha - bo mi się nie chce np. 40m iść dalej do Qashqaia hahahahahah bo tam było miejsce parkingowe. Ale lenistwo. I oboma jeździ mi się równie fajnie. Na początku po tych dwóch tygodniach jak wróciłem do Scenica, to... się już w nim źle czułem. Odzwyczaiłem się. Ale teraz nie czuję żadnej różnicy - oboma jeździ mi się "normalnie".

[myszorek]

Nie oszukujmy się, Qq to zwykłe wozidełko jest do przemieszczania się z miejsca na miejsce. Pobobnie jak wiele innych, niebudzących większych emocji. Tak naprawdę to nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród innych aut w segmencie. W moim przypadku o jego wyborze zdecydowała ilość plusów dodatnich (wygląd, fajny silnik, dobre wyposażenie, cena), przy braku (prawie) plusów ujemnych

[klimekpl]

a tam zwykłe wozidło to to nie jest . To coś więcej! Za kwotę zakupu tego wozidła mieliśmy już naprawdę duży wybór jeśli chodzi o zakup auta. Ja przed zakupem juz jakiś czas siedziałem na forum czytając co i jak, oglądałem inne auta robiłem jazdy próbne, notatki, porównania. Dlatego uważam że QQłka jest niezwykła tak jak i ludzie ją kupujący!!!!!
Zawsze mozna było iść na łatwiznę i kupić coś popularnego jak wszyscy:)
A wygląd, fajny silnik, dobre wyposażenie, cena, przy braku (prawie) plusów ujemnych   to już samo mówi nam o tym ze to jest niezwykłe autko:)
Ja na widok QQłki ślinie się jak psy pawłowa ja widok swiatła:)

Edytowane 2 Marca 2015 przez klimekpl

[klimekpl]

no ba:)

[JACKO29]

Klimekpl ja na umowie miałem planowany odbiór przełom marzec/kwiecień, ale jak dzwoniłem do salonu w zeszłym tygodniu to dowiedziałem się ze Qq jest w transporcie i prawdopodobnie będzie w tym tygodniu w Gdyni. Także jeśli się to potwierdzi to odbiór będzie około 3 tygodni szybciej niż planowane w umowie.

No to Tosiek,wlepa na klapę,ramka klubowa pod tablicę i będziemy się w lato szukać w Rumii,Rewie i Redzie

[Fergul11]

No to Tosiek,wlepa na klapę,ramka klubowa pod tablicę i będziemy się w lato szukać w Rumii,Rewie i Redzie

Ja się będę rozbijać w okolicach Gdańsk-Karwia -Hel w Lipcu 10-25 , ale niestety skodą z wypożyczalni 

[JACKO29]

No nie ten termin raczej w grę wchodzi VIII

[dambam]

no ba:)

 

Idealny klient

[nowakm]

QQ to normalne wozidełko nic szczególnego. Ładne, niedopracowane pudełeczko z i wieloma niedociągnięciami   i nic więcej. Dziś odkryłem kolejną kaszanę w NC. Po podłaczeniu telefonu do gniazda USB w celu ładowania nie mogłem słuchać audio przez bluetooth.  Wyświetlony został komunikat  POŁACZENIE PRZEZ USB PRZERWANE .Dopiero po odłączeniu  kabla  było możliwe odtwarzanie. Nawet po podłączeniu przez bluta 2 tel a ten 1 się ładował nadal nie ma możliwości odtwarzania. Totalny badziew. - sprawdzane tylko na 2 srajfonach na inncy smartfonach nie .  Poza tym odkryciem ROKU miałem okazje przejechać  się więcej niż 120  i szum w kabinie jest przecudowny. Podejrzewam, że przy 160-180 trzeba będzie słuchawki zakładać i  słuchać  muzyki  akuratnie przez jakieś mp3 gdyż  telefon jak już wspomniałem wcześniej zostaje zablokowany  przez NC. Dopiero ładowanie przez gnaizdo zapalniczki telefonu załatwia sprawę. Co do QQ. Moja radość z zakupu tego auta trwała 2 dni. Poźniej czar prysł  wychodziły niedociągnięcia, usterki i mankamenty. Jak za taką kwotę to powinno być z jajami zrobione a nie np. odchylająca się tapicerka przy zamkaniu szyb. Ale to tylko nieliczne niedociągnięcie o wszystkich nie będę  tutaj pisał. bo zaraz mega szczęśliwi posiadacze się obrażą . Gdybym się  cofnął w czasie do dnia kupna nie kupiłbym tego piękniutkiego wozidełka.  Aaa bym zapomniał okleina czarna na drzwiach zaczęła  się  pomału rwać u dołu jak stare gacie po tacie i odchodzić . Auto 3 miesięczne. Rozmowa przez bluta  jest bardzo przyjemna  dla naszego rozmócy. Szumy szumy i jeszcze raz szumy. Chyba, że  rozmawiamy na postoju.


Filmik z dzisiejszej przyjemnej jazdy Hałasu na filmiku tak nie słychać jak w realu. Lusterka były uszczelniane, uszczelki wokół drzwi są w niby porządku, ale po mojemu to tamtędy wkrada się szum. Reklamując to w ASO serwisant stwierdził - zrobiliśmy co mogliśmy  te typy tak mają w J10 też szumiało.

Edytowane 2 Marca 2015 przez nowakm

[CaptainRandall]

Ciekawe co kolega pisze. Nie mam najmniejszego problemu ze sluchaniem muzyki przez bluetooth kiedy telefon jest wpiety w usb (stary samsung galaxy s3). Na szum nie moge tez narzekac a jezdze po znacznie bardziej "szorstkich" skandynawskich drogach. Pisze kolega, ze auto 3 miesieczne, silnik 1.6 DIG-T nie jest chyba dostepny az tak dlugo? Moge sie oczywiscie mylic.

[gregson]

Pierwsze 1.6 pojawily sie w polowie grudnia wiec to prawie 3 miesiace

[njacek]

QQ to normalne wozidełko nic szczególnego. Ładne, niedopracowane pudełeczko z i wieloma niedociągnięciami   i nic więcej. Dziś odkryłem kolejną kaszanę w NC. Po podłaczeniu telefonu do gniazda USB w celu ładowania nie mogłem słuchać audio przez bluetooth.  Wyświetlony został komunikat  POŁACZENIE PRZEZ USB PRZERWANE .Dopiero po odłączeniu  kabla  było możliwe odtwarzanie. Nawet po podłączeniu przez bluta 2 tel a ten 1 się ładował nadal nie ma możliwości odtwarzania. Totalny badziew.  Poza tym odkryciem miałem okazje przejechać  się więcej niż 120  i szum w kabinie jest przecudowny. Podejrzewam, że przy 160-180 trzeba będzie słuchawki zakładać i  słuchać  muzyki  akuratnie przez jakieś mp3 gdyż  telefon jak już wspomniałem wcześniej zostaje zablokowany  przez NC. Co do QQ. Moja radość z zakupu tego auta trwała 2 dni. Poźniej czar prysł  wychodziły niedociągnięcia, usterki i mankamenty. Jak za taką kwotę to powinno być z jajami zrobione a nie np. odchylająca się tapicerka przy zamkaniu szyb. W kazdym QQ to jest. Gdybym się  cofnął w czasie do dnia kupna nie kupiłem tego piękniutkiego wozidełka.  Aaa bym zapomniał okleina czarna na drzwiach zaczęła  się rwać jak stare gacie po tacie i odchodzić . Auto 3 miesięczne. Rozmowa przez bluta  jest bardzo przyjemne  dla 2 osoby. Szumy szumy i jeszcze raz szumy. Chyba, że  rozmawiamy na postoju.

 

 

Filmik z dzisiejszej przyjemnej jazdy

 

1. Film się nie odtwarza bo jest ustawiony jako prywatny

2. Chyba mamy dwa różne samochody U mnie nie ma problemu z bluetoothem, nic się nie odkleja/odrywa, nie odsuwa mi się żadna tapicerka. Rzeczywiście przy 160 robi się głośno - ale głównie za sprawą szumu opon i powietrza (silnik 1,2) - no ale nie przy 120-140.

[nowakm]

Filmik już powinien działać. Fotki dodane również

1.6 kupiłem na początku stycznia a więc 3 miesiące jak w mordę strzelił

1. Film się nie odtwarza bo jest ustawiony jako prywatny

2. Chyba mamy dwa różne samochody U mnie nie ma problemu z bluetoothem, nic się nie odkleja/odrywa, nie odsuwa mi się żadna tapicerka. Rzeczywiście przy 160 robi się głośno - ale głównie za sprawą szumu opon i powietrza (silnik 1,2) - no ale nie przy 120-140.

 Wsiądz do auta  opuść lekko szybę  na 2 cm i zamknij i  znów otwórz i zamknij i tak wkoło patrz co się będzie działo z klamka i cała tapicerka. Cała chodzi ,odchyla  się od wyporu  szyby. Wszystko ok  jest to logiczne gdyż siłownik szyby domyka ją mocno i tapicerka zostaje wyparta.ale ona  powinna być bardziej przyczepiona kołkami. Niedociągnięcie  jedno z licznych w tym modelu.

ograniczenie w odtwarzaniu przez bluta może być tylko na sprzecie apple . Nie miałem możliwości sprawdzenia innych tel. Ale tego byc nie powinno tak czy siak.
Szum powinien być ale to co słychać już od 80 km.h  powinno być przy 160 a to co przy 140  to gdzieś przy 200-220. Mówie jak ja sobie to wyobrażam porównując moje starsze auta. Opony tu nic nie mają do rzeczy. Są założone Continentale - czyli raczej nie nalewane opony na miękkiej gumie, która będzie  dawała we znaki. Takie same rozmiary  miałem w  "starszyźnie"  i zero szumów, hałasu



 

Edytowane 2 Marca 2015 przez nowakm

[gregson]

Jesli chodzi o szumy to faktycznie samochod bardzo szumi. Ale nie jest to ani silnik ani szum opon -bo te kupilem jedne z najcichszych. Jedyny szum jaki jest uciazliwy to szum powietrza, ktory faktycznie przy predkosciach powyzej 120-130 staje sie dosc glosny, ale wiekszej roznicy w poziomie szumu miedy 140 a 160 nie widze. Ja mam szklany dach wiec to tez powoduje gorsze tlumienie szumu od powietrza.

 Ktos pisal o swiszczacych lusterkach, prawde mowiac w tym szumie ciezko jest uslyszec jakikolwiek dodakotwy szum od lusterek.

Zgadzam sie, szum powietrza jest duza wada tego samochodu zwlaszcza jak sie ma predkosc przelotowa na autostradzie 140 i wiecej.