Co się dzieje z cenami gazu ... ??? :(

[Mike]

:evil:

 

Te dranie chyba faktycznie podniosły akcyzę...jeszcze tydzień temu tankowałem za 2.02 teraz chyba na BP było 2.12 :x

[Gość kazek]

pożalić się... hehe... dobrawa sprawa...lecz co dalej :?:

[Gość Adig]

:evil:

 

Te dranie chyba faktycznie podniosły akcyzę...jeszcze tydzień temu tankowałem za 2.02 teraz chyba na BP było 2.12 :x

 

trzeba sie przyzwycaić, dziś brałem LPG po 2.17 na BP

[Gość IHI]

Akcyza jest ta sama, ale popyt na gaz wzrósł niemiłosiernie. Efektem końcowym w naszym chorym kraju jest podnoszenie cen gazu przez sku..wieli na stacjach :? .

Na jakim pułapie się ceny zatrzymają ? - tego nie wie nikt....

Ludzie się wykosztowali na instalacje a teraz dostają po d*pie. Świństwo i draństwo, ale co pomoże nasze biadolenie... NIC A NIC.

Szkoda, że nie można dolewać spirytusu do benzyny. Normalnie bym zaczął produkować i lać do baku- tak mam dość!

[Gość Sami]

Wy sie cieszcie... 2.12, nawet 2.50 co to jest... Ja musze tankowac za 4.50

[Gość piomal]

Szkoda, że nie można dolewać spirytusu do benzyny. Normalnie bym zaczął produkować i lać do baku- tak mam dość!

Można, ale raczej by ci się to nie opłaciło... Z czegoś ten spirytus trzeba zrobić

[Gość piomal]

Rok temu w zimie cena gazu stanowiła 55-56% ceny benzyny.

Przewiduję wobec tego pułap 2,47 w tym roku - zobaczymy, czy się sprawdzi.

[Gość Scyzor]

Przewiduję wobec tego pułap 2,47 w tym roku - zobaczymy, czy się sprawdzi.

Optymista!

 

pzd

[Gość symek]

Dzisiaj o godzinie 12 w Jeleniej Górze gaz po 2,19zł ... :(

[Gość Maniek-ol]

To nie sprzedawcy są skurwysynami tylko dostawcy gazu . To te łachudry tak podnoszą ceny . Nie miejcie żalu do właścicieli stacji , bo to od nie od nich zależy .

[Gość filtron]

to jest skandal dzisiaj juz musiałem bulic 2.20 to jest draństwo jeszcze 2 dni temu płaciłem 2.09 a dzisiaj :evil:

[Gość markow]

ja moja nyske kupilem w lipcu. cena LPG -1,65 PLN, wczoraj tankowalem na Statoilu za 2,17 PLN. 3 miesiace - 52 grosze roznicy to rozboj w bialy dzien :evil:

[Gość Seba7207]

Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który prowadzi stację LPG. Jest trochę w szoku. Ceny gazu rosną w zastraszającym tempie, a nasz kochany rząd stara się drążyć coraz głębiej kieszenie podatników (dziurę budżetową trzeba czymś łatać). Znajomy twierdzi, że ludzie zdecydowanie mniej już jeżdżą. Tylko ci, co muszą. Gaz drożeje i będzie drożał. Jedynym ratunkiem może okazać się montaż instalacji na gaz ziemny. Jeśliby rząd podwyższył akcyze na ten rodzaj gazu, to byłby bunt, bo dużo ludzi ogrzewa domy. Ale znowu stacji mało. Wracając do tematu pojemności butli. Kumpel ma 40 litrów, a na jednej ze stacji LPG (tam gdzie gaz tańszy o 15-20groszy) weszło mu 43.14litra. To się nazywa elastyczny zbiornik

[Gość Ziut]

czyl z tego co pisze Seba wynika że jak nie rąbną Cię na cenie to zostaniesz orżnięty na ilości :-) i jak w tym kraju ni bluzgać na wszystkie strony :-( to smutne ale niestety prawdziwe.

[Gość Seba7207]

Ciekawy jestem jaka byłaby reakcja, jakby 95 % właścicieli aut postanowiło zostawić auta w garażu i przez tydzień wykorzystywać miejskie środki komunikacji. Rozumiem, że niektórzy musza wykorzystywać samochód do pracy, ale pozostała część właścicieli mogłaby spróbować. tydzień małych obrotów zapewne spowodowałby obniżki na stacjach. 3 tygodnie temu sprzedałem cara, miałem zagazowanego i zastanawiam sie czy nie lepiej w obecnej sytuacji kupic dieselka. Od 2000 roku jeździłem na gazie (ok 50tys km rocznie). W tym roku ograniczyłem poruszanie sie samochodem do 20tys / rok. Teraz jak policze koszt instalacji to chyba lepiej będzie przesiąść się na błotko (użytkownicy diesli - bez urazy ).

[Gość Stranger]

tydzień małych obrotów zapewne spowodowałby obniżki na stacjach.

Nic by nie spowodowały, bo po tym ygodniu, wszyscy wyjechaliby zatankować po tygodniu swoje puste baki i obroty by się wyrównały... Statystyczny miesięczny obrót by się zgodził i cena znó poszłaby w górę...

[Gość Adig]

czyl z tego co pisze Seba wynika że jak nie rąbną Cię na cenie to zostaniesz orżnięty na ilości :-) i jak w tym kraju ni bluzgać na wszystkie strony :-( to smutne ale niestety prawdziwe.

 

kombinowac ZIUT, kombinować

 

tego Polak się uczy od małego

[Gość Vaiu]

cena lpg moze dojsc do 2,40 2,60 to i moze byc mozliwe poniewaz zbliza sie sezon grzewczy i byla awaria u dostawcy tego surowca do polski co ma odbicie na cenie takze konczace sie złoża ropy a z nim rosnace ceny paliw

sad but true

[Gość Ziut]

nie chciał bym żeby twoje prognozy się sprawdziły ............ 2,40 - 2,60 ................... masakra

[Gość Scyzor]

cena lpg moze dojsc do 2,40 2,60 to i moze byc mozliwe poniewaz zbliza sie sezon grzewczy i byla awaria u dostawcy tego surowca do polski co ma odbicie na cenie takze konczace sie złoża ropy a z nim rosnace ceny paliw

sad but true

 

To jest właśnie najbardziej przykre. Wszyscy czekają na "posezonowe" obniżki cen gazu, ale mogą się niedoczekać. Ropa i gaz się kończą i teraz będą już tylko drożeć... Gdzieś czytałem, że rezerwy tych paliw na Ziemi starczą na jakieś 40-50 lat.... Dramat!

 

pzd

[Gość Seba7207]

No dobra, można byłoby tankowac tylko na wybranych stacjach np: BP lub Shell itp., a jedną lub dwie firmy olewać. Po miesiącu braków wpływu kaski efektem byłaby obniżka cen paliwa na tej stacji.

[Gość Stranger]

Gdzieś czytałem, że rezerwy tych paliw na Ziemi starczą na jakieś 40-50 lat.... Dramat!

Czyli czeka nas emerytura na rowerach...

Trzeba jeździć teraz ile wlezie, bo potem nie nadrobimy.

[Gość Vaiu]

moj rower nie uzywany przed chyba 3 lata wpadne do piwnicy i zaczne go przygotowywac na wiosne

[Gość Ziut]

proponuje pozostać przy Shellu :-)) a resztę olać .................... musimy pomyśleć o paliwach alternatywnych .................. jak w powrocie do przyszłości :-)) pokładowe reaktory jądrowe :-))

[Gość kazek]

proponuje pozostać przy Shellu :-)) a resztę olać .................... musimy pomyśleć o paliwach alternatywnych .................. jak w powrocie do przyszłości :-)) pokładowe reaktory jądrowe :-))

nie wiem czy dożyjemy tych alternatywnych paliw , byc może wcześniej zabije nas- aids, rak, ptasia grypa, dzikie krowy, trzęsienia ziemi, huragany, wybuchy wulkanów, terroryści, choroby cywylizacyjne, mcdonalds, wariaci drogowi...i setki innych przyczyn... :?