Mariuszc Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Nie no oczywiście takiego nie ma, ale w jednych samochodach jest ich mniej w innych więcej, i tak się zastanawiam czy w QQ nie jest ich za dużo. Zdaje sobie sprawę,i zresztą czytałem tez na forum,że są użytkownicy którzy nie maja awarii albo mają ich bardzo mało,ale średnia usterek chyba jednak jest za duża:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Są tez tacy, którzy wad nie widza albo im nie przeszkadzają 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Teraz Nissan daje już chyba w standardzie 5 lat gwarancji więc prędzej Ci się Mariusz QQ znudzi niż będziesz musiał go naprawiać za własną kasę więc bez obaw. Ewentualnie jeśli masz jednak obawy, to wejdź na fora innych marek i poczytaj o ich przypadłościach. Ja tak czasem robię w chwilach złości na mojego QQ. Poczytam, pośmieję się, a potem wracam skruszony do nas z przeświadczeniem, że wcale ten QQ nie jest taki zły na tle konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Nie no oczywiście takiego nie ma, ale w jednych samochodach jest ich mniej w innych więcej, i tak się zastanawiam czy w QQ nie jest ich za dużo. Zdaje sobie sprawę,i zresztą czytałem tez na forum,że są użytkownicy którzy nie maja awarii albo mają ich bardzo mało,ale średnia usterek chyba jednak jest za duża:) W dziale z Notem trochę spokojniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Obiło mi się o uszy, że Nissan porzucił Notesy więc pewnie z tego powodu tam spokojniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Obiło mi się o uszy, że Nissan porzucił Notesy więc pewnie z tego powodu tam spokojniej. Skoro będzie ich mniej,to może i wartość podskoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 13 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2016 Od razu oldtimer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
degaar Opublikowano 14 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 Tak Nissan nie produkuje już Note. Będzie tylko nowa micra a ceny mają być pomiędzy tym ile kosztowała micra i Note. Czyli ok 12 tys euro za wersję podstawową. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 14 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 Przypomnijcie mi sedno tego tematu...bo już się pogubiłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 14 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 Jacko sedno jest takie że my ludzie jesteśmy lepsi niż bohater tego tematu czyli silnik 1,6 DiG-T ponieważ my pojedziemy na każdych procentach i różnych paliwach a silnik nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 14 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 No tak,tylko tu się marnujecie a na SB pusto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariuszc Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 (edytowane) Mam pytanie, czy QQ 1,6 benz. Acenta ma składane elektrycznie lusterka, jeśli tak to czy na wewnętrznej stronie drzwi,w formie jakiegoś przycisku, czy automatycznie przy zamykaniu drzwi pilotem, i jeszcze jedna sprawa, lusterko wsteczne wewnętrzne, czy jest automatycznie przyciemniane, czy w tej wersji nie ma tej opcji? Jacko29, i mam tez do Ciebie pytanie, wiem ,że zmajstrowałeś siłowniki gazowe do klapy przedniej fajnie to działa i podoba mi się, a czy masz zamiar zrobić to samo ale z klapą tylną ale w formie elektrycznej i z dociąganiem? Edytowane 15 Października 2016 przez Mariuszc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 (edytowane) Acenta ma elektrycznie składane lusterka, ale trzeba to robić ręcznie za pomocą przycisku umieszczonego w górnej części drzwi. Edytowane 15 Października 2016 przez bamaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariuszc Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 A co z lusterkiem wstecznym wewnętrznym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Lusterko fotochromatyczne chyba dopiero w wyższych wersjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Widzisz Mariuszuc - coraz więcej minusów, a tylko jeden plus w Twoim wyborze: (ewentualny) silnik 1.6. Ja tam wole jednak wygodę i jak to nazywają... gadżety. Aktualnie dzisiaj drugi dzień jeżdżę Toyotą Yaris (zamieniłem się z kolegą na weekend za qashqaia) i.... czuję się jak ślepiec w tym samochodzie: gdzie elektryczny ręczny, gdzie bezkluczykowe otwieranie drzwi, gdzie automatyczne światła i oczywiście gdzie czujniki cofana i kamery 360' itd. to tak na szybko.... nie wspominając o reflektorach świecących w kolorze moczu. Nigdy bym się tego wszystkiego nie chciał w zamian za 1.6 (UWAGA: na rzecz 1.6 za 9tys. - gdyby dopłata była rzędu 3-4 tys to mooooże tak na 90% bym wziął). Najbardziej ciekawi mnie co mój kolega powie przy zwrocie w poniedziałek - chyba będę mu musiał kaszanę wyrywać z rąk. Miał do przejechania kilkaset kilometrów więc sobie swobodnie potestuje. Ciekawe co powie na (kosiarkowy) silnik 1.2. hihihi Yariska, którą pomykam ma silnik 1.33 (100KM), masa własna wg dowodu rejestracyjnego 1050kg. Wg autocentrum moment 132Nm, do setki 11,7s - ale wg mnie muł przy normalnej jeździe - a kręcić do czerwonego nie mam zamiaru. Opiszę potem jego wrażenia. W wakacje mówił, że chce kupić Toyotę RAV4.... coś czuję, że w poniedziałek jakiś okoliczny salon będzie miał taką jedną sztukę zamawianą hihihhi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariuszc Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Haha:) nie , no nie do końca tak jest jak piszesz:)Fajne jest to fotochromatyczne które mam w moim Volvo, ale bez niego da się żyć, tym bardziej ,że w Kasztanie siedzi się wyżej:)i co Ty na to:) Byłem dzisiaj w salonie z żoną usiedliśmy sobie w X-Trailu ale jakoś mi nie pasował, taki rozlazły dla mnie za duży, ale wracajac do rzeczy, co z tego ,że masz tam parę gadżetów w postaci dodatkowego wyposażenia, przy odsprzedaży i tak nikt na to nie patrzy.Polak patrzy na rocznik i podstawa przebieg km, a czy ma kamery i coś tam jeszcze to i tak za to nie zapłaci więcej kasy. Byłem tez dzisiaj w salonie Mitsubishi, oglądałem Outlandera:) no i zastanawiam się :)Co prawda jest sporo cięższy, i ma mniej koni, ale jest jak dla mnie OK. Jednak w dalszym ciągu skłaniam się ku Kasztanowi 1,6 benzyna w wersji Acenta , może dokupię jeden z pakietów, chyba nazywa się to pakiet bezpieczeństwa i to wszystko, na inne kompromisy nie idę) Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiros Opublikowano 15 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 Polak patrzy na rocznik i podstawa przebieg km, a czy ma kamery i coś tam jeszcze to i tak za to nie zapłaci więcej kasy. Byłem tez dzisiaj w salonie Mitsubishi, oglądałem Outlandera:) no i zastanawiam się :)Co prawda jest sporo cięższy, i ma mniej koni, ale jest jak dla mnie OK. Co do pierwszego stwierdzenia to się nie mogę z Tobą zgodzić - to nie te czasy - uwierz mi , że my Polacy już poznaliśmy troszkę wygody i zachodu i zwracamy uwagę na gadżety i wygodę - na szczęście coraz mniejszą uwagę na rocznik bo to nie ma znaczenia - przebiegi też już nas nie przerażają a śmiesznie małe przebiegi w kilkuletnich autach są wręcz podejrzane. Jeżeli chodzi o Outlandera - sam byłem kilka razy w salonie i go oglądałem bo mają bardzo dobre ceny - ale ten 2 litrowy silnik benzynowy 150 KM to muł straszny a wykończenie też pozostawia wiele do życzenia - mi najbardziej Outlander podobał się z zewnątrz - po otwarciu drzwi już mniej a po jeździe czar całkowicie pryskał. Natomiast w przyszłym roku ale chyba na jesień wchodzi nowa HONDA CRV - i to z uturbionym benzynowym silnikiem benzynowym - to może być ciekawa propozycja. Dlatego na razie moim skromnym zdaniem na chwilę obecną QQ jest jednym z lepszych wyborów w swoim segmencie - jeżeli chodzi o poziom wyposażenia to Tekna jest kompletna, niższe wersje można doposażyć w wiele dodatków ale niestety nie w światła LED a to jest fajna sprawa . Co do silnika to zależy co kto potrzebuje - mi się udało kupić 1.6 ale chyba jeżeli miał bym wybierać 1,2 Tekna lub 1,6 w niższej wersji to wybrał bym 1,2 Tekna - ale to tylko moje zdanie - ja to auto używam tylko sporadycznie bo to auto żony - ale ona po przesiadce z poprzedniego QQ Acenta jest zadowolona z tych gadżetów i korzysta z nich na codzień . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 dokładnie jest jak pisze poprzednik, na runku jest tak dużo samochodów używanych ze jak chcesz cos wybrać to wybierasz z najwyższej polki wyposażenia a nie podstawę tym bardziej ze ceny używanych samochodów nie różnią sie aż tak w kwestii wyposażenia wiec jeżeli myślisz o odsprzedaży samochodu to możesz mieć trudności jeżeli zaś wymieniasz go na inny w salonie i nie zależy ci na cenie to spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 (edytowane) Myślę, że jak zwykle są rożne podejścia. Na pewno jest jakiś procent ludzi, którzy uważają, że im gorsze wyposażenie tym mniej się może zepsuć. Ja tego nie bardzo rozumiem - bo nie kupuję auta by się psuło, ale by nim jeździć. Więc jak kupowałem poprzednie (używane) to szukałem tylko z najwyższym wyposażeniem dla danego modelu. Ale nie reprezentujemy tutaj 100% społeczeństwa - bo inaczej golasy zamiast się sprzedawać, używane musiałby iść prosto na złom. Dodam, że potem jak sprzedawałem, z przebiegiem 290tys. km (tak też było w ogłoszeniu, nawet nie myślałem by kręcić) to nie miałem wg mnie większego problemu. Ze względu na przebieg musiałem trochę cenę obniżyć, za to oglądający wskazywali, że te co oglądali były tańsze, ale tego nie miały, tamtego itd. Ale największą dla nich zaletą mojego egzemplarza było to, że... nie jestem handlarzem. Z mojego mini doświadczenia jako sprzedawcy wynikało, że na pierwszym miejscu stawiali to by kupić samochód od kilkuletniego właściciela, niż od handlarza. Na drugim - każdy latał z jakimiś miernikiem lakieru (mój akurat był w 100% bezwypadkowy - więc tylko mnie to śmieszyło jak na siłę próbowali coś znaleźć). Dopiero potem ogólny stan techniczny. W moim akurat 100% wyposażenia działało - bo dbałem o niego do końca. Edytowane 17 Października 2016 przez Karminadel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 (edytowane) Wybaczcie wpis poza tematem. Ludzie na pewno patrzą, czy samochód sprzedaje handlarz czy osoba prywatna. Co do wyposażenia... są różne szkoły. Jeśli auto jest w full wypasie, to na 99% było sprowadzane (przynajmniej te kilkuletnie, bo obecnie więcej się kupuje auto z wysokim wyposażeniem - np większość QQ w stolicy to wersje z relingami, czyli górna wersja), a jeśli sprowadzane to albo powypadkowe albo z dramatycznie skręconym licznikiem i powypadkowe. Dobre egzemplarze na zachodzie kosztują tyle co w Polsce, więc handlarz chcąc zarobić musi sprowadzić szrot - nie ma siły. Oczywiście nie mówię, że nie można znaleźć perełki - auta z Polski z dobrym wyposażeniem normalnie użytkowanego (tak jak np od kogoś z naszego forum), ale takie dość szybko schodzą. A i tak nie wiesz czy nie będziesz miał pecha i nie kupisz od Jacka z pożeraczem oleju Mariusz, jak będziesz sprzedawał swojego 1.6 Acenta to masz już pierwszego zainteresowanego Tylko wymień olej po 3 tysiącach. Edytowane 17 Października 2016 przez bamaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadm Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 Oczywiście nie mówię, że nie można znaleźć perełki - auta z Polski z dobrym wyposażeniem normalnie użytkowanego (tak jak np od kogoś z naszego forum), ale takie dość szybko schodzą. Mój QQ J10 sprzedawałem w lipcu. O 13:40 ukazało się ogłoszenie w necie. Do wieczora było ok. 40 telefonów. Sprzedałem 2 dni później za postawioną cenę. Był czarny, dość dobrze wyposażony, równo trzy lata w użytkowaniu i przejechane trochę ponad 23 tys., żona obchodziła się z QQ delikatnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajed Opublikowano 18 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2016 @ Mariuszc - mam Teknę z silnikiem 1.6 DIG-T. Taki samochód wybrałem i jakbym miał wybierać jeszcze raz - na taki sam bym się zdecydował. Jeśli natomiast miałbym wybór 1,6 DIG-T Acenta albo 1,2 DIG-T Tekna - postawiłbym na ten drugi. Silnik 1.2 spisuje się zadziwiająco dobrze i dopłata do 1.6 (w mojej ocenie) ma sens tylko jeśli dużo jeździsz poza miastem na autostradach. W mieście - nie ma większej różnicy w prowadzeniu 1.2 a 1.6. Podobnie na trasie do przepisowych prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariuszc Opublikowano 18 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2016 No tak, ale ja nie wybiorę samochodu z silnikiem 1,2 no sorry, i tak ten samochód z silnikiem 1,6 będzie miał najmniejszy silnik jaki kiedykolwiek miałem więc już idę na kompromis.A co zakupu QQ to jeszcze nie jestem zdecydowany na 100%.Cały czas poszukuję i myślę,co nie zmienia faktu ,że QQ jest faworytem, ale jaki będzie ostateczny wynik tego jeszcze nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 18 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2016 (edytowane) Każdy inaczej użytkuje auto. Ja gdybym jeździł dużo i większość w trasie to wziąłbym diesla. W związku z tym iż na dalsze wypady mam lub wybieram inny środek transportu (lato ciepłe kraje-samolot, zima na narty mam S-maxa w dieslu który notabene idzie na sprzedaż ) do kręcenia się po mieście i lokalne wyjazdy wybrałem benzynę. Też bym chętnie wziął 1.6 ale nissan nie przewidział w nim automatu. X'a wcale nie ma w automacie. Każdy ma inne kryteria wg nich szuka swojego auta z większym lub mniejszym kompromisem. Do QQ przekonała mnie cena wiec może jakoś przeżyje ta pojemność która na codzień w zupełności wystarcza. Jak będzie mało to zrobi się chipa i będzie git i taniej niż 1.6 Edytowane 18 Października 2016 przez pawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.