Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnik 1.6 DIG-T opinie, serwis, uwagi


dambam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No to teraz coś na temat silnika 1,6 DiG-T który lubi łyknąć jak Pan Gajos z filmiku Pawcia i zapewne jak wielu z nas  :)

Przez wydłużony weekend zaliczyłem wycieczkę z Opolszczyzny nad nasze kochane morze do Władysławowa - trochę kręcenia się na miejscu - Hel, Jastrzębia Góra i Trójmiasto no i niestety dzisiaj powrót - w sumie wszyło tego 1550 km ze średnią prędkością 91 km/h - większość oprócz wspomnianego kręcenia się na miejscu to trasy szybkiego ruchu S1 i S6 no i A1 - tylko dojazd do Częstochowy z mojej mieściny to drogi krajowe.

Średnie spalanie z całej wycieczki według komputera to 7,2 l/100 km- prędkości zgodnie z przepisami z małym plusem  - jak dla mnie rewelacja bo w zeszłym roku podobna wycieczka ale poprzednim QQ 1,6 Pb 117 KM to było spalanie 8 l/100km ale sama jazda to niebo a ziemia .

Silnik daje radę - wiadomo zawsze mogło by być lepiej ale na to co od niego oczekiwałem to jest super . Jadąc A1 z prędkością 130 -140 km/h spalanie 8,4 l/100 km , obwodnica Trójmiasta 100-110 km/h spalanie 6,4 l/100 km. Trasa z Władka na Hel - 37 km zgodnie z przepisami  spalanie 5,8 l/100km , aż sobie zapisałem jako rekord .

Cały czas denerwuje mnie w tym silniku ruszanie na pierwszym biegu choć zaczynam się przyzwyczajać , ale przyspieszenia , wyprzedzanie rekompensuje problem z małym kangurkiem przy ruszaniu - jak się chce ostro ruszyć spod świateł to nie ma z tym problemu , a redukcja na trójkę przy 80 km/h i wyprzedzenie tira nie stanowi żadnego problemu - generalnie silnik zbiera się fajnie powyżej 3 tyś obrotów . 

A jak się chce pojechać spokojnie to 130 km/h na autostradzie , tempomat, prawy pas , fajna muza i można w ciszy i spokoju łykać kilometry jak wspomniany wyżej Pan Gajos i zapewne wielu z nas .

Po czterech miesiącach z tym silnikiem i 8 tyś km przejechanych jak na razie bez problemów mogę śmiało polecić silnik 1,6 DiG-T .

KONIEC 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz coś na temat silnika 1,6 DiG-T który lubi łyknąć jak Pan Gajos z filmiku Pawcia i zapewne jak wielu z nas  :)

Przez wydłużony weekend zaliczyłem wycieczkę z Opolszczyzny nad nasze kochane morze do Władysławowa - trochę kręcenia się na miejscu - Hel, Jastrzębia Góra i Trójmiasto no i niestety dzisiaj powrót - w sumie wszyło tego 1550 km ze średnią prędkością 91 km/h - większość oprócz wspomnianego kręcenia się na miejscu to trasy szybkiego ruchu S1 i S6 no i A1 - tylko dojazd do Częstochowy z mojej mieściny to drogi krajowe.

Średnie spalanie z całej wycieczki według komputera to 7,2 l/100 km- prędkości zgodnie z przepisami z małym plusem  - jak dla mnie rewelacja bo w zeszłym roku podobna wycieczka ale poprzednim QQ 1,6 Pb 117 KM to było spalanie 8 l/100km ale sama jazda to niebo a ziemia .

Silnik daje radę - wiadomo zawsze mogło by być lepiej ale na to co od niego oczekiwałem to jest super . Jadąc A1 z prędkością 130 -140 km/h spalanie 8,4 l/100 km , obwodnica Trójmiasta 100-110 km/h spalanie 6,4 l/100 km. Trasa z Władka na Hel - 37 km zgodnie z przepisami  spalanie 5,8 l/100km , aż sobie zapisałem jako rekord .

Cały czas denerwuje mnie w tym silniku ruszanie na pierwszym biegu choć zaczynam się przyzwyczajać , ale przyspieszenia , wyprzedzanie rekompensuje problem z małym kangurkiem przy ruszaniu - jak się chce ostro ruszyć spod świateł to nie ma z tym problemu , a redukcja na trójkę przy 80 km/h i wyprzedzenie tira nie stanowi żadnego problemu - generalnie silnik zbiera się fajnie powyżej 3 tyś obrotów . 

A jak się chce pojechać spokojnie to 130 km/h na autostradzie , tempomat, prawy pas , fajna muza i można w ciszy i spokoju łykać kilometry jak wspomniany wyżej Pan Gajos i zapewne wielu z nas .

Po czterech miesiącach z tym silnikiem i 8 tyś km przejechanych jak na razie bez problemów mogę śmiało polecić silnik 1,6 DiG-T .

KONIEC 

Jeżeli wskazania masz z komputera to śmiało dodaj 0,8-1 litr do średniego spalania. Jeżeli to jest rzeczywiste to gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne spalanie na kompie i niestety trzeba dodać ten łitr ale jest to do przełknięcia I gdyby, jak wspomniał rafiros,nie ten kangurek piekielny to nic dodać ani ująć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprawdzałem ile pali według wyliczeń spod dystrybutora - dlatego pisałem , że spalanie według kompa - użytkuję jeszcze Skodzinkę i VW i tam to co na kompie to pod dystrybutorem do drugiego miejsca po przecinku.

Ale w poprzednim QQ pofatygowałem się i sprawdziłem jak to wygląda i przekłamania były rzędu 0,2-0,3 l/100km - komputer zaniżał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider - jeśli mam być szczery to są typowe, nudne woły robocze - jeżdżą , ciągłe problemy z DPF , materiały w Skodzie to chyba od Chińczyków i to bez względu na model i wersję - ja przed zakupem obecnego QQ zastanawiałem się nad Passatem albo nowym Tiguanem w benzynie ale żona się uparła na QQ wiec ma - Skody bym osobiście nie kupił sobie prywatnie , VW - chyba bym się skusił gdyby nie żona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym litrem różnicy na wskazaniu to wg mnie ostro pojechaliście.

Albo ja mam - kolejny - inny samochód. Bo na forach poprzednich marek, na których byłem - też każdy pisał o litrze, półtorej.... chyba na głowę. :D

Więc jako maniak liczb i tabelek postanowiłem to przetestować.

Średnia różnica wychodzi +1,34% (plus - czyli, że faktyczne spalanie jest wyższe od tego co pokazuje komputer o... 1,34%)

jeden procent.... to prawie nic. I to tak samo może oszukiwać wskazanie komputera jak i dystrybutor na stacji - bo każdy pomiar jest obarczony błędem.

Każde tankowanie było do pełna (odbicia) gdy zapalała się rezerwa. Zerowanie wskazań komputera i... do następnego tankowania. Jazda tylko po mieście. Okres listopad - maj

 

post-85724-0-93560500-1479287111_thumb.jpg

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jedynie niewielkie doświadczenia z VAGami i kurcze jakoś tak nie zwróciłem uwagi na jakość materiałów np Golf vs Octavia. Napisz mi coś na ten temat na PW żeby tu nie robić zamętu.

Niech napisze tu bo właśnie rozglądam się za Touranem ;) Ale wydaje mi się, że nie bez znaczenia ma wersja jaką porównujemy. 

Jak wiecie coś o silnikach 1,4 TSI i suchej skrzyni DSG 7 biegowej to też chętnie się czegoś dowiem ;) albo założę oddzielny temat i będziemy gadać :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym litrem różnicy na wskazaniu to wg mnie ostro pojechaliście.

Albo ja mam - kolejny - inny samochód. Bo na forach poprzednich marek, na których byłem - też każdy pisał o litrze, półtorej.... chyba na głowę. :D

Więc jako maniak liczb i tabelek postanowiłem to przetestować.

Średnia różnica wychodzi +1,34% (plus - czyli, że faktyczne spalanie jest wyższe od tego co pokazuje komputer o... 1,34%)

jeden procent.... to prawie nic. I to tak samo może oszukiwać wskazanie komputera jak i dystrybutor na stacji - bo każdy pomiar jest obarczony błędem.

Każde tankowanie było do pełna (odbicia) gdy zapalała się rezerwa. Zerowanie wskazań komputera i... do następnego tankowania. Jazda tylko po mieście. Okres listopad - maj

 

attachicon.gifspalanie proc.JPG

U mnie w 1.2wyliczenie według tankowania ,8.2 według komputera 7.5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z tego wynika że jak się trafi egzemplarz w poprzednich autkach różnica nie przekraczała 0,3 litra a tu niestety pod 1L, zawsze po tankowaniu sprawdzam i tak wychodzi u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prawda jest taka, że komputer oszukuje o te 0,1 - 0,2 litra (zaniża) a większe różnice to po prostu Was oszukują na stacjach ;) Ja tylko raz sprawdziłem komputer w trasie. U mnie różnica wyniosła właśnie 0,2 litra, tankowałem przy jakiejś przygranicznej stacji.

A jeszcze w kwestii wypowiedzi rafiros'a: silnik jest faktycznie mało elastyczny i ma dużą turbodziurę, ale wciśnięcie gazu na 3 biegu przy 80 km/h daje banana na twarzy. Reakcja prawie natychmiastowa a tir znika tak jakbyśmy dopiero ruszali.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie stacje musiały by mieć pod linijkę ustawione liczniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet prosta rzecz - po zakończonej czynności wyjmuję węża z otworu, otrzepuję go dokładnie, spoglądam na licznik, a tam przy strzepywaniu 2 grosze podskoczyło. No jak się pytam? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie tam zaniża około 0,8l. Tankuje zawsze pod korek. Dziele liczbę paliwa przez ilość kilometrów. Mam zanotowane wszystkie tankowania.Najmniej srednio 7,06 najwiecej9,80. Chwilowe najmniejsze z trasy 5,2 z klimatyzacja wg komputera.Poprzedni QQ 1,6 117kucy zaniżał o około 0,4. No i palił około litra mniej niz 1.2....na liczniku ma 26271 przebiegu .Sorry zobaczyłem ze jestem na 1,6.

Edytowane przez mr Horhe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dzisiaj pofatygowałem się na stację , zalałem pod korek - zawsze tak robię i policzyłem ręcznie spalanie - wyszło mi 7,4 l/100 km a komputer pokazywał 7,1 l/100km - czyli podobnie jak w poprzednim QQ komputer zaniża spalanie o około 0,2 -0,3 l/100 km - teraz jeszcze zachodzi pytanie o ile przekłamuje nasz licznik przebiegu i o ile przekłamuje dystrybutor na stacji ??

Dlatego uważam , że wskazania kompa są dla mnie bardzo miarodajne a spalanie w przypadku silnika 1,6 DiG-T jak najbardziej akceptowalne - silnik do 3 tyś obrotów spokojny i bardzo cichy , powyżej 3 tyś obrotów jest czym pojechać - po raz kolejny powtórzę - kangurek przy ruszaniu mnie drażni - ale jeżeli w dalszym ciągu będzie się spisywał tak bezproblemowo jak dotychczas to uznam zakup za udany i przy wybieraniu następnego auta  Nissan będzie brany po raz kolejny pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podniecaj się tak szanowny rafirosie, bo kilka tysięcy km to można przejechać równie dobrze na welocypedzie. :D 

Ochłońmy, pogadajmy o doopie Maryni ;), a do tematu wrócimy za jakiś czas, gdy nasze padliny będą miały nakulane przynajmniej ze 100 tys.km.

Zobaczymy czy wówczas euforia będzie równie wielka. :P  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colins -czy Ty mi życzysz żebym jeździł tym autem 100 tyś km ? O Ty :) lepiej zapodawaj temat o doopie Maryni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podniecaj się tak szanowny rafirosie, bo kilka tysięcy km to można przejechać równie dobrze na welocypedzie. :D

Ochłońmy, pogadajmy o doopie Maryni ;), a do tematu wrócimy za jakiś czas, gdy nasze padliny będą miały nakulane przynajmniej ze 100 tys.km.

Zobaczymy czy wówczas euforia będzie równie wielka. :P  

Jak może być pesymistą człowiek,któremu Kaśka nie strzela fochów???

Typowy angol,typowy malkontent :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz jeszcze zachodzi pytanie o ile przekłamuje nasz licznik przebiegu i o ile przekłamuje dystrybutor na stacji ??

 

 

Wg mnie dystans nie jest "okłamywany" - przecież to by wyszło każdemu na dłuższych trasach urlopowych.

Dodam jeszcze - wg mnie jako ciekawostkę - że prędkościomierz zawyża wskazanie "specjalnie", bo w menu serwisowym jest podgląd na aktualną (faktyczną) prędkość (taka sama jak wg przenośnego GPS). Tą ciekawostką jest to, że średnia prędkość (ta na środkowym wyświetlaczu pod TRIPA/B) jest liczona wg prędkości faktycznej, a nie tej licznikowej (zawyżonej). Tak testowałem - czyli tempomat na 100km/h, co wg menu serwisowego odpowiada prędkości powiedzmy 94km/h - to średnia na kompie jest właśnie te 94, a nie wg tempomatu 100. Oczywiście po osiągnięciu prędkości na tempopacie kasowałem liczenie średniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie działanie jest chyba celowe ze strony producenta,jadąc z lekko "zawyżoną"prędkością możesz uniknąć mandatów bo w sumie jedziesz z zalecaną przepisami.Powyżej 140 już nie jest tak różowo,prędkość zaczyna się równać do wskazań GPS-u i komputera i tutaj też widzę celowość tego działania,chodzi  o realne odwzorowanie prędkości.Wszak stłuczka przy 50km.h jest jaka jest,ale już przy 150,klepnięcie raczej do stłuczki się nie zalicza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyższych też zawyża tak samo. Jak dobrze pamiętam 145km/h licznikowe to 137km/h. 150 to 141 - czyli wg polskich przepisów na autostradzie.

Przy okazji ostatnio wracając z Bieszczad odkryłem pewną wadę Qashqai - tempomat można ustawić maksymalnie tylko na 170km/h :devil:

Jeszcze nigdy takiej jazdy nie zaliczyłem, powrót niedzielnym rankiem, autostrada Rzeszów-Kraków praktyczne pusta, sporadycznie jakiś samochód, dystans ponad 160km jednym ciurkiem na tempomacie (licznikowym) 170km/h i... kosiarka nadal żyje. :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, to w silniku 1.2 ma to sens, ostatecznie przy tej prędkości każda górka i tak powoduje spadek prędkości. Mam nadzieję, że schłodziłeś turbinę po takiej jeździe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

170? i 12l na100???

Mi wyszło 12.27 na trasie Wawa -Gdańsk. Wtedy też zauważyłem że tak jest z tempomatem :P ciekawe ile mniej łyknąłby 1.6?

Edytowane przez pawcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

170? i 12l na100???

Już nie pamiętam jak było w trakcie, ale coś mi świta, że podniosło się do około 10,5 (ale wcześniej zanim dojechałem do Rzeszowa, to sobie lokalnymi drogami obniżyłem średnią.

Od Krakowa w stronę Katowic już był dosyć gęsto na A4 - więc tak do 140km/h, a ogólna średnia wyszła 8,7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przytrafiła mi się dziwna rzecz. Po krótkiej jeździe chciałem wjechać do garażu. W momencie, gdy po otworzeniu bramy, chciałem ruszyć z dość stromego (ale bez przesady) podjazdu, po wrzuceniu jedynki silnik zaczął pracować bardzo głośno, jak traktor. Żadne kontrolki błędu się nie świeciły. Żadnego komunikatu. Po wrzuceniu na luz silnik ucichał, a po wrzuceniu jedynki ponownie zaczynał "traktorzyć". Gdy już wjechałem do garażu (na płaskim), wszystko wróciło do normy. Dzisiaj zrobiłem próbną przejażdżkę ale wszystko już było OK. Spotkaliście się może z czymś takim? Kilka dni wcześniej byłem na przeglądzie po roku i gdyby były jakieś błędy to by przecież wykryli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...