Silnik 1.6 DIG-T opinie, serwis, uwagi

[manix]

Nie dość że beton, to jeszcze wyssane z palca fakty ,ot taki czort. A 1,6 dig-t fajny jest i klawo

[JACKO29]

Tys prowda,tylko ,że wiele z tego nie ma nic z 1.6 wspólnego...tak mi się rymło

[gregson]

W zeszly weekend podczas wyjazdu poza maisto zauwazylem- tak mi sie przynajmniej zdawalao, ze czasami jakby pojawiala sie dziwna "dziura" na trzecim biegu. Krecac obrotami do powyzej 3k pojawiala sie nagla utrata mocy. Kilka razy mi sie to chyba zdazylo-ale nie jestem do konca pewien. Pozniej gdy celowo podkrecalem obroty do 3-4k efektu tego nie zauwazylem. Mial ktos moze podobne obserwacje-podejrzenia?

Zauwazylem ,ze w moim- chyba powinienem pisac, ze malzonki QQ czasami w slychac jakby rozsypany groszek na desce. Wydaje sie, ze pojawia sie to w gorace dni. Ktos ma pojecie jak sie tego pozbyc. Probowalem "obstukac" deske ale nie pomaga.

[colins]

Śledząc różne źródełka wiedzy o QQ (w tym nasze forum) zauważyłem, że powtarzalną usterką generującą dziwne dźwięki (słyszalne w kabinie) jest obluzowanie osłony termicznej wydechu. Niektórzy wspominali też o rezonujących rurach dolotu powietrza (wlot powietrza, puszka filtra powietrza i rury dolotowe). Może więc warto przyjrzeć się tym newralgicznym punktom Gregsonie?

[JACKO29]

 

W zeszly weekend podczas wyjazdu poza maisto zauwazylem- tak mi sie przynajmniej zdawalao, ze czasami jakby pojawiala sie dziwna "dziura" na trzecim biegu. Krecac obrotami do powyzej 3k pojawiala sie nagla utrata mocy. Kilka razy mi sie to chyba zdazylo-ale nie jestem do konca pewien. Pozniej gdy celowo podkrecalem obroty do 3-4k efektu tego nie zauwazylem. Mial ktos moze podobne obserwacje-podejrzenia?

Zauwazylem ,ze w moim- chyba powinienem pisac, ze malzonki QQ czasami w slychac jakby rozsypany groszek na desce. Wydaje sie, ze pojawia sie to w gorace dni. Ktos ma pojecie jak sie tego pozbyc. Probowalem "obstukac" deske ale nie pomaga.

 

Mam podobnie,ale tylko w czasie jazdy po kostce.I zauważyłem,że stało się to zaraz po wyciszaniu lusterek.

[Tomi_St]

 

Zauwazylem ,ze w moim- chyba powinienem pisac, ze malzonki QQ czasami w slychac jakby rozsypany groszek na desce. Wydaje sie, ze pojawia sie to w gorace dni. Ktos ma pojecie jak sie tego pozbyc. Probowalem "obstukac" deske ale nie pomaga.

 

Też tak miałem.

Przyczną okazało sie pudełko z Tic-Tacami w kieszeni prawych drzwi   

[gregson]

Mam podobnie,ale tylko w czasie jazdy po kostce.I zauważyłem,że stało się to zaraz po wyciszaniu lusterek.

To pewnie, jak pisze Tomi, jakis mechanik zostawil Tic-Taci w samochodzie   , u mnie to chyba przy przegladzie zerowym sie stalo

[elfi]

A może by ktoś napisał jak wygląda spalanie po "dotarciu". W końcu kilka miesięcy juz jeździcie..

[gregson]

Kupujesz auto za prawie 100k i to takie wazne dla Ciebie czy po dotarciu spala te 0.5l mniej albo nie?

Sorry za taka odpowiedz ale policz sobie ile jezdzisz, i policz sobie ile zaoszczędzisz jesli ci bedzie spalal te 0.5l mniej.

[3Rni]

nie wiem jak pali, ale moj QQ wyraźnie jest po dotraciu szybszy )) więc albo dobrze sie "ułożył" albo ja "dotarlem się" do niego

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez 3Rni

[elfi]

Tu nie chodzi o pół litra , ale o więcej 11,12 na setke itd..a to juz jest dużo..

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez elfi

[gregson]

Nie wiem czy juz masz QQ czy dopiero planujesz kupic ale jesli myslisz o 1.6 i zastanawiasz sie czy warto bo pali ten 1l wiecej niz 1.2 (w miescie wychodzi ok 9-10l) to moze lepiej poszukaj czegos tanszego niz QQ. To sa samochody ktore pala nie malo i ich przyszly właściciel musi miec tego swiadomosc. A jak stoisz czesto na swiatlach albo i korkach to 11-12 tez mozesz spalic.

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez gregson

[gregson]

Zalezy kto czym dotychczas jezdzil. Dla jednego bedzie dużo a dla QQ to bardzo mało. A jak już spali te 11-12 to dla niektorych juz powod do zastanawiania sie czy dobry samochod sie kupiło...

[gregson]

Moja stara Thalia pali 6-7l w miescie , dlatego ciagle mowie, ze skoro ktos kupuje nie male auto jakim jest QQ niech nie dziwi go spalanie powyzej 10l w miescie. Do jazdy po miescie to sa dobre male auta, a nie crossover'y/SUV'y.

[colins]

To Wy normalnie kasiaste chłopoki jesteście skoro kilkunastolitrowe spalanie nie robi na Was wrażenia.

A ja napiszę, że nie jestem bogaty (bo to żaden wstyd) i wybierając auto wysokość spalania miała dla mnie jednak duże znaczenie.

[colins]

No przecież to Ty pisałeś, że Murano pali Ci 17 litrów.

Natomiast jeśli mowa o silniku 1.2, to ekonomiczny jest tylko w pewnych warunkach czyli w praktyce przy delikatnym traktowaniu. Parę razy udało mi się jednak zrobić go nieekonomicznym.

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez colins

[gregson]

To Wy normalnie kasiaste chłopoki jesteście skoro kilkunastolitrowe spalanie nie robi na Was wrażenia.

A ja napiszę, że nie jestem bogaty (bo to żaden wstyd) i wybierając auto wysokość spalania miała dla mnie jednak duże znaczenie.

Kazdy sie cieszy,wliczajac w to mnie- gdy mu spala malo. Ale trzeba byc tez realista, duzy samochod pali wiecej niz maly.

Co do kilkunastu litro- no gdyby mi auto palilo 17l w miescie to bym sie juz zastanawial czy mnie na to stac, ale czy pali 9 czy 10, a czasami jak przygazuje to spali i 11l- to juz bez roznicy jest.

[toruńczyk]

Takie dywagacje to dobre są przed zakupem .

A jak się już ma  to trzeba jeździć i spalać tyle ile jest w zbiorniku ...

Bogaci mogą dynamicznie szaleć (bo i mandat mniej boli) a biedniejszy niech tylko ma  tą świadomość ...

[Fergul11]

Ja nie wiem jak wy jeździcie mi oba 2.0 pb i 1.6 pb palą zawsze za 50€ 

[colins]

Mnie też nie interesują ceny na stacjach paliw, bo zawsze tankuję za 100 zł.  

[Fergul11]

...ino cza częściej napoić pijoka

ale na "mojej" stacji pracuje taka ....i ma takie oczy....że gdyby nie obrączka to codziennie bym tankował

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Fergul11

[colins]

Sprawdź Ferugulu szanowny czy to aby na pewno ONA.

Bo gdzieś mi się obiło o uszy, że tam, w tej Irlandii facety w rajtach i spódnicach chadzają.

Więc wiesz, żeby nie było, że nie ostrzegałem.  

[jano2d]

Ja nie wiem jak wy jeździcie mi oba 2.0 pb i 1.6 pb palą zawsze za 50€ 

Jak jadę  na stacje to tankuje do pełna 

[elfi]

"Czyżby idealny napęd? Nie do końca! Motor 1.6 to ofiara downsizingu: na niskich obrotach, z których korzysta się w mieście ze względu na akceptowalny wówczas poziom spalania, turbosprężarka niemal nie pracuje. Auto wydaje się ciężkie w stosunku do osiągów silnika, odruchowo chętnie robimy redukcję i podkręcamy motor do 3 tys. obr./min. Teraz to on jedzie! Niestety, także sporo pali – przekroczenie w mieście poziomu 10 l/100 km dzieje się zbyt łatwo."

Ze strony auto-swiat.pl

Zgadzam się,że jak kupuje się takie auto to i na benzynę trzeba miec.A może prawda jest taka jak powyższy opis?

[gregson]

Nie wiem czy tak jest ale mnie sie jezdzi lepiej jak go na wyzsze obroty wkrecam- przeciez to benzyna jest.

Ale pytanie jest czy jadac po miescie potrzebujesz tych wysokich obrotow- co bedziesz z piskiem opon na swiatlach ruszal? Jesli bedziesz krecil wysokie obroty to i 12l spalisz- przeciez to oczywiste. Podaj mi auto tej wielkosci ktore tak jadac nie spali powyzej 10l -nie wiem czy takie istnieje.

Ja wzialem ten silnik do jazdy poza miastem, gdybym chcial auto do jazy po miescie i sporadycznie poza miastem  to wybralnym 1.2 -albo wogole jakies mniejsze auto.

Dasz link do tego artykulu?

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez gregson