Terrano I / II ---- zużycie paliwa

[marcin316]

Czyli jakby palił 100/100 i dawał frajdę to wszystko OK? Są takie pojazdy... Niestety żyjemy w takim kraju i mamy takie zarobki że koszty eksploatacji samochodu są sprawą niezwykle istotną... Z powodu zbyt wysokich kosztów musiałem sprzedać Jeepa... Jeśli ktoś sam nie wie ile ma kasy to spalanie może go nie interesować

[ceniakenzo]

moje ostatnimi czasy do 19l podchodziło 

[Badger1s]

U mnie coś pod 15, ale same krótkie odcinki i mrozy. Ale jakby patrzeć tylko na spalanie to każdy by Tico w gazie jeździł

[lemmy69]

A mnie najbliżej do tego co Czifu napisał ... to jest zdrowe podejście do tematu 

... jest duży, ciężki, niestraszne mu góry, błota, i śnieżne zaspy

nie ma znaczenia czy to lato czy zima

... odśnieżyli czy znowu zaspali ?

"kulig? ... no problem, ile tych sanek macie?"

kałuża, krawężnik ... "sorry, naprawdę był??"

kamieniołom, żwirownia, leśny dukt lub autostrada 

pojadę wszędzie ... prawym pasem, z godzinę dłużej ... ale dojadę

a gdy znuży mnie asfalt ... to na przełaj, na skróty

 

przy tych wszystkich zaletach można chyba wybaczyć mu i przymknąć oko na apetyt

No bez jaj ... panowie!   

[łysy]

dokładnie jakby na wszystko patrzeć w czarnych kolorach to tyłko kupić łopatkę do lasu i okopywać się ziemią i przyzwyczajać :thumbsup:

[lemmy69]

U Enzo trzeba poprawkę brać na mniejszą masę (vide "perforowana" rama  )

Mój z kolei równiótkie 2 tony ważył rok temu ... troszkę zrzucił nadwagi ostatnio ... fragmenty progów gubi 

a ostatnio na WOŚP-ie jak ludzi woziliśmy spalił 27 gazu/42km ... no trochę na dojazd muszę skorygować więc przyjmuję że 60/100km połknął

... ale liczy się ta radocha, że nagrodziłeś ludzi za ich chojność ... a paliwo? i tak bym to na jakiejś żwirowni wyjeździł

[Badger1s]

A mnie najbliżej do tego co Czifu napisał ...

Nie tylko Tobie

[marcin316]

W terenie to się nie kilometry a motogodziny liczy Jeśli w normalnej jeździe wyszłoby te 60 l/100 km to dawno zapomnielibyście o radości z jazdy...

 

Do pracy w obie strony robię jakieś 70km. Jeżdżąc Jeepem uświadomiłem sobie, że czasami zarabiam niewiele więcej niż na paliwo i jakoś trudno było przymknąć oko na takie spostrzeżenie... Trzeba się było rozstać z terenówką do czasu jakiejś podwyżki. Może Wam byłoby łatwiej a ja jestem po prostu "inny" i mnie nie stać

Edytowane 14 Lutego 2015 przez marcin316

[lemmy69]

Masz rację Marcin ... teraz, z perspektywy czasu łatwo mi pisać o spalaniu w terenie ale wtedy na stacji to w szoku byłem   

No dobra, przejdźmy do meritum:

"czyzero" ... lpg sekwencja

miasto, 7-8 kilometrowe dojazdy do pracy i spowrotem ... ok. 20/100 gazu zimą, latem więcej (wcześniej na gaz się przełącza)

ciężka noga, nie odpuszczam pod światłami (5 skrzyżowań) kilka wyjazdów z podporządkowanej

przy obecnych temperaturach gaz załącza się po ok. 1 km (32st C)

[SieneK_68]

Hmm ...

znajomi mnie pytają:

- SieneK, a ile ci ta twoja terenówka pali?

z uśmiechem odpowiadam:

- tyle ile potrzebuje

 

i po temacie

[Badger1s]

U mnie jest:

To zależy ile jej wleje.

[redwater]

Na spalanie duży wpływ ma aerodynamika i opory toczenia. Mam Mondeo o wadze jakieś 1500kg i Terrano coś koło 1800kg, więc róznica w masie w sumie niewielka. Jak na tym samym odcinku "puszczę samochód na luz", to Mondeo toczy się bez wyraźnej zmiany prędkości, natomiast w Tyranku wskazanie prędkościomierza spada bardzo wyraźnie.

Takie zyciowe obserwacje: najmniej pala auta z przednim napedem, zawsze wiecej pala auta tylnonapedowe, a najwiecej pedzone na wszystkie kola.

Opory napedow sa spore. pomijajac skrzynie , bo w kazdym aucie jest w 4x4 nastepny jest reduktor z wyjsciami na 2 wały. Potem same wały (krzyzaki), potem mosty, duzo wieksze opony przy nizszych cisnieniach ( opona na niskim cisnieniu stawia masakryczne opory), do tego dochodza duzo wieksze opory powietrza.

Nie ma porownania z przedninapedowcem o takiej samej masie i silniku. Za to wszedzie wjedzie i wyjedzie i w kazdych warunkach. I o to chodzi a nie o liczenie paliwa i podniecanie sie litrem mniej spalonym.

[lemmy69]

... otóż to ;-)

[gruby]

Z tego co czytam, a już kiedyś swoją opinię wyrażałem to minus jest jeden czyli duże spalanie.

Plusów liczba niezliczona: dla mnie to błoto, dla Freda możliwość ciągania własnego hobby.

Najbardziej będą narzekać Ci którzy mają tyrana faktycznie na co dzień: praca, zakupy, przedszkole, wczasy. To można zrozumieć bo są koszty blisko 2 razy wyższe niż w płaskim( obsługa też kosztuje).

Ale jak ktoś męczy w terenie, bawi się autem i narzeka na spalanie toż to czysta głupota. Nie ma taniego hobby niestety a wybór auta to niestety kompromisy.

Z tego co się orientuję to nie ma jeszcze auta które mało kosztuje, mało pali, ma sporo miejsca, 4 napędy i można je topić po klamki, ciągać sporą przyczepę, odśnierzyć drogę i jeszcze się dobrze bawić. Cudów nie ma.

[brodakrzyżaka]

Ja też śmigam swoim na co dzień. Czyli na zakupy, na ryby, na wieś, do lasu, na wycieczkę. Napęd 4x4 rzadko jest używany tylko w pierwszym przypadku.

PS:

Spala średnio 13 l gazu (najmniej 11) a największe zanotowane spalanie na asfalcie to 20 litrów na 20 kilometrów (przejazd przez Warszawę podczas budowy mostu Skłodowskiej)

[łysy]

zazdroszczę ci tych wyjazdów do sklepu gdzie używasz 4x4

[Markiej]

13l? 

 

mój jak do 18 zszedł to sie cieszyłem   pod koniec jego żywota to 25 do 30l LPG 

[hugh_h]

do tej pory budzę się z krzykiem w środku nocy jak sobie pomyśle że po ....ja ja diesla kupiłem i jeszcze potem tam drugiego wsadziłem 12,5-13 ON cykl mieszany

[lemmy69]

Ano

[marcin316]

U mnie przed ostatnim tankowaniem raz rekreacyjnie w teren pojechałem, do tego zapiekł mi się hamulec i grzało się koło a i tak wyszło nieco ponad 9 litrów ropy... Chyba mam za letke noge...

[lemmy69]

Nie dobijaj Huberta bo gotów na smarta się przesiąść 

[hugh_h]

U mnie przed ostatnim tankowaniem raz rekreacyjnie w teren pojechałem, do tego zapiekł mi się hamulec i grzało się koło a i tak wyszło nieco ponad 9 litrów ropy... Chyba mam za letke noge...

tdi to sie nie liczy, wyrównujecie zł za km w przepływach i nastawnikach

[marcin316]

tdi to sie nie liczy, wyrównujecie zł za km w przepływach i nastawnikach

Nie wiedziałem że coś takiego mam... a przynajmniej jeszcze się nie zepsuło

 

Wiosna idzie, zatem diesle zaczną mniej palić. Dzisiaj w drodze powrotnej z pracy autkiem żony udało mi się uzyskać jadąc w miarę normalnie 3,5l ON na 100km (po emerycku kiedyś miałem 3,2) więc i w Terrano prognozuję odpowiednio 8,5 przy najbliższym liczeniu. Poniżej 8 na Duratrackach raczej nie wykręcę... :/

[SieneK_68]

Wczoraj zrobiłem około 270km.

Około 200km przejechałem autostradą. Prawie cały czas udało się utrzymać 140km/h.

Wóz miał komplet pasażerów - 7 osób.

Oleju z silnika nic nie ubyło. Spalanie wyszło - 12,5ltr/100km.

 

Silnik 2,7TDI. Wóz z przebiegiem 374000km.

wczoraj trafiłem kurs do Olsztyna

zbiornik pod korek, cztery osoby w binladenie a na haku przyczepa + konik to około 1500kg

z koniem w godzinach porannych pojechałem omijając zakorkowaną Warszawę przez Wołomin - Radzymin - Białobrzegi - Nieporęt - Nowy Dwór Maz. i na krajową siódemkę do Olszytna

wyszło 261km

wracałem z pustą przyczepą siódemką ale już przez Łomianki i Warszawę bo o tej porze to korki są w przeciwną stronę

wyszło też 261km

od razu zameldowałem się na stacji i zalałem 66L ON

 

czyli 12,5l/100 nie przekraczając 90km/h przy temperaturze powietrza 1-5*C i z cholernym kręcącym się wiatrem

myślę, że to dobry wynik choć liczyłem że będzie zużycie na poziomie 15l/100km

Edytowane 3 Kwietnia 2015 przez SieneK_68

[gruby]

Uważam że tak normalnie, w granicach minimum co by mógł spalić