Sygma Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Już widzę błędy... więc dane są nie do końca wiarygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 dramatyzujecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 19 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2013 dramatyzujecie to chyba twoje ulubione słowo ostatnio miałem ci napisać żebyś sobie przeliczył różnicę między nominałem a 33 ale i tak nie przeliczysz jako artysta więc ci nie napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 oczywiście że ulubione różnica jest jakby... dramatyczna... ale nie mówimy tu o aucie które jeździ po zakupy i wozi do pracy... mówimy tu o aucie które ma dojechać w teren czyli maksymalnie 80km.... i potaplać się w ciaplycie... 31 czy 33... 2L wyrobi... a jak nie wyrobi to się wrzuci 1L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 kto mi rozwinie znaczenie cyfr jakimi sie oznacza przełożenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) nie rozumiem pytania .... chodzi o oznaczenia mostu ? bo jeśli faktycznie pytasz o przełożenie to cyfry w przełożeniu to porostu ..przełożenie wartość określająca ile razy się wolniej kręcą półośki niż wał napędowy = iloraz liczby zębów jednego koła do drugiego Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez hugh_h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Tzn jak to czytać co znaczą poszczególne cyfry w oznaczeniu 4,375 (ile obrotów wału na jeden obrót pólosi) które cyfry od czego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 (edytowane) to jest ułamek dziesiętny !!! cztery całe i trzysta-siedemdziesiąt-pięć tysiącznych jak wyżej napisałem jest to po prostu wynik dzielenia Edytowane 21 Kwietnia 2013 przez hugh_h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Czyli zapis 4,375 oznacza że na jeden obrót wału połoś wykonuje 4,375 obrotów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Kolego szanowny czytaj już wyżej co napisałem .... przełożenie wartość określająca ile razy się wolniej kręcą półośki niż wał napędowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 fakt, nie przemyslałem tego, Tj jeden obrót pólosi a 4,375 obrotów wału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2013 tak to teraz mogę dodać ... że pod warunkiem że oba koła obracają się z tą samą prędkością 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 1 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 (edytowane) a żeby nie było że się obijam motoryzacyjnie w majówkę... to raportuje... iż auto stoi na wiosce... dokonano czyszczenia wnętrza poprzez wymiecenie bryłek zaschniętego błota... być może nawet wnętrze zostanie odkurzone... odkurzaczem. Od pogody to zależy dokonano inspekcji blacharskiej ramy... poprzez zastosowanie szczotki drucianej... i o dziwo wyniki inspekcji chyba odesłały w niebyt plan wymiany ramy... okazuje się bowiem że ona wcale nie jest tak skorodowana jak się wydawało... nierówności na ramie potraktowano jakiś czas temu jako wżery korozyjne, bo przypominały to co się widuje na ramach y61 ale nieeee!!! szczotka druciana ujawniła że rama w większej części ma nawet fabryczny laker... a to co brano za korozję okazuje się jakimś dziwnym bitumicznym "zabezpieczeniem" bitumiczne dziwne zabezpieczenie jest też niestety na całym "dole" auta. Niestey tam gdzie w to bitumiczne dziwne coś uderzały kamienie nie jest już tak wesoło, dlatego też rama w dolnej części zasługuje na kilka łat... się wspawie... gorzej wyszła inspekcja blacharska budy która stwierdziła: - scianki grodziowe komory silnika... w zasadzie nie istnieją... do odtworzenia... - przy okazji wywalono w kosmos plastikowe "nadkola" i ozdobne listwy nadkoli (poszerzenia) - progi nieistnieją, choć tu nie ukrywajmy do ich umarcia bardzo przyczyniły się wypady w teren i koleiny po parchach na 37' - mocowania budy do ramy na wysokości tylnej kanapy... nie istnieją - nadkola tylne nie istnieją... zaklejone to jest jakimś dziwnym czarnym cudem... - ostatnie mocowania ramy do budy nie istnieją, aczkolwiek "prowizorka" wspawana tam dwa lata temu przez chłopaków na wiosce jest nieruszona zębem czasu i trzyma zajefajnie... co zakwalifikowało ową prowizorkę do potraktowania fertanem, a następnie podkładem epoksydowym i awans omawianego elementu z kategori "prowizorka" do kategori "przemyślane rozwiązanie na stałe" wyniki inspekcji zostały omówione z sąsiadem kowalem... celem weryfikacji sensowności naprawy, jak też kosztów, terminów... itp opinia fachowca brzmi "cosik poradzimy..." co oznacza że omawiana buda zostanie doprowadzona do stanu niemal fabrycznego przy pomocy migomatu, blachy 1mm ocynk i iluś tam godzin pracy sąsiada... kowala-metaloplastyka... przy okazji w harmonogram prac wpisano: - modyfikację progów a'la disco... czyli że auto od dołu będzie się zaczynać drzwiami... próg zostanie ograniczony do dwukrotnie zagiętej blachy która od razu zakręci w stronę ramy... dużo wyżej niż w oryginale - w powstałym w ten sposób miejscu zostaną założone progi pod hi-lifta... sąsiad poszedł na swoją kuźnie przemyśleć z jakiego profila, bo "musowo solidne zrobić", progi zostaną przykręcone do ramy, po bożemu... - przednie nadkola zostaną przycięte, jak i nadkole wewnętrzne, sciana grodziona przesunięta o 3-4 cm do wewnątrz (w strone wnętrzna budy), wg bardzo pobieżnych obliczeń powinny wtedy wejść 33' na 10,5.... a być może (choć szanse wielkie nie są) 33' na 12.5 no... tyle ustalono pozdrawiam aha żeby nie było że z inspekcji nie ma żadnego morału to wpisuje morał, a nawet dwa... primo - masy biutumiczne, baranki i inne taki to zło w czystej postaci... wbrew temu co piszą ich producenci te masy trzymają wilgoć... strzał w kamyka i ruda żre pod barankiem... secundo - połączenie baranka i wielowartwowego zgrzewu blach... to zło w czystej postaci do kwadratu... wszystkie miejsca gdzie w T2 blachy są zgrzewane na "zakładkę" znikają w oczach... Edytowane 1 Maja 2013 przez Thespian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 1 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 Thespian, a czy Twój nadworny kowal przewidział wersję ze skróconymi od dołu drzwiami bo u mnie ruda nie zadowoliła się progami i desantowała na drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 1 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 jest taka prosta metoda stosowana notorycznie w defenderach ale tam nie ma takiej finezji kształtu jak w naszych .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 1 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 na logikę ciężko będzie... bo uciąć można ze 3cm wyżej już uszczelka jest... pozatym prodżekt jest mój... kowal zapewnia wykon... dziwne trochę z drzwiami... w T2 one są chyba czymś powleczone. bo nie korodują w ogóle jak ruda nie wygryzła jeszcze dziur... to szczota... fertan, epoksyd, poliutetan.... u mnie zawsze działa aha, zapomniałem dodać że w ramach inspekcji budy wgniotki na drzwiach zostały z grubsza "wypchnięte" zastanawiam się nad wstawkami z 2-3mm ryfla w dolnej części drzwi... na nitach... taki discovery style... znowu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 1 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 a wiesz co pod tym ryflem się będzie działo ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 1 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2013 no to pisałem ze jak w defenderze wyciąć blachę pod spodem i na PU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 7 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 drzwi nie korodują... to musi być jakiś ocynk czy coś... grube rysy "do podkładu a nawet więcej" się nie "zarudzają" jestem optymistą styk alu i stali bywa wrażliwy... pomyśli się drzwi nie korodują... to musi być jakiś ocynk czy coś... grube rysy "do podkładu a nawet więcej" się nie "zarudzają" jestem optymistą styk alu i stali bywa wrażliwy... pomyśli się żeby nie było że próżnowałem drugą część majówki... to w poszukiwaniu miejsca które wywala mi ciągle bezpiecznik od wycieraczek przednich... dolny rząd, 3 z lewej... wyrwane zostały a auta zbędne kable... czyli magiczny autoalarm który sterował centralnym zamkniem (owszem mam taki:) ) autoalarm w aucie składa się z 3 skrzyneczek, kilu czujników i 40 kilometrów kabli... większość z nich nadal jest dla mnie zagadką, ale wyrwana została skutecznie. Wycieraczki działały... 40 kilometrów... potem wywaliło bezpiecznik... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 moze ci sie kable od alarmu skonczyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 7 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 (edytowane) nie ma już w aucie ani centymetra kabla od alarmu... owszem istnieje ryzyko że wyrwałem też przy okazji coś więcej ale auto jeździ więc ewentualne inne kable były zbędne... niestety bezpiecznik z wycieraczek dalej przepala, dziś zrobię test. Założę nowy bezpiecznik ale wypnę przekaźnik... bo może to on... z nim już kiedyś były problemy... irytujące to jest... a z drugiej strony... rozcinać te wszystkie wiązki... żeby iść po "kablu" do przyczyny to dużo roboty... tu chyba potrzeba finezji... miernika i człowieka który potrafi to obsługiwać aha, ale przy okazji naprawiłem centralny... bo do tej pory to bagażnik i tylne lewe drzwi nie działały z centralnego... Edytowane 7 Maja 2013 przez Thespian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceniakenzo Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 wymień przełącznik wycieraczek, tą całą manetkę ja tak miałem ze światłami w innym aucie. wszystkie przewody sprawdziłem milion bezpieczników wymieniłem i się okazało że to przez tą manetke przy kierownicy jak masz możliwość to pożycz od kogoś i zamień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 7 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2013 oj nikt nie zrozumiał żartu ... skoro przewody od alarmu miały 40km i po 40km ci siadł bezpiecznik to wniosek sie sam nasunął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 (edytowane) 1:0 dla Ciebie bezpiecznik dalej wybija... dla odreagowania stresu kupiłem sobie nową brykę... do kompletnego remontu... http://allegro.pl/rarytas-gokart-rowerek-z-prl-u-i3251998651.html Miodzio co? plan jest taki... rozebrać do zera... rurki do galwanizerni do jakiegoś niklu czy innego chromu... kółka 12' rowerowe, albo wózkowe jak da się dostać w alu... może też do niklu kierownica mniejsza "momo", przedni plastik w czarnym metaliku z flameworkiem... tylną zębatkę trzeba będzie pewnie wymienić na ciut większą coby dzieku łatwiej było pedałować i się zbytnio mała nie rozpędziła łańcuch lanserski srebrny..., jakaś osłona przedniej zębatki i łańcucha dorobione siedzisko z białej ekoskóry z wysokim oparciem i dorobiona z tyłu rurka z mocowaniem do przyczepki... bo przyczepka będzie do kompletu potrzebna... na foremki, łopatkę, i wiaderka... jeśli założę tam kółka rowerowe to pomyślę nad rowerowym hamulcem... tarczowym najlepiej o! Wasze pomysły mile widziane... Edytowane 27 Maja 2013 przez Thespian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 27 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 ...może wyciągareczka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.