Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

List wzywający do serwisu-


bort
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Też dostałem to jakoś przed końcem roku.. Narobili mi stracha, bo koperta przyszła z Czech a miałem wrażenie, że nieoznakowani zrobili mi tam zdjęcie w sierpniu :)

 

Wcześniej byłem na tej akcji sprawdzenia poduszki w ASO, wyszło ok. Na tą akcję się już nie zdążyłem ale to fajnie, że Nissan wciąż dba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. że miałeś pismo, pojechałeś i Cię nie przyjęli? /mam na myśli drugie pismo tzn. z grudnia/.

Za pierwszym razem jak byłem, to zwlekali-odwlekali, z wagi na jakieś specjalne śruby, które muszą być wkręcone /NOWE/ po wykręceniu tych starych. Sprowadzenie ich do serwosu w łodzi a śruby niby  z W-wy musiałem czekać dwa tygodnie.....

Potem ZACIEKLE walczyłem o wspomniane gratisowe wycieraczki...... WYWALCZYŁEM !!!!! Po kilku telefonach na info-W-wa Nissan, /bo wiadomo że inaczej się nie da/.

Podobno w raz z tymi nieszczęsnymi dwiema śrubami - to automatycznie przychodziły wycieraczki do danego modelu Nissanka.

Do mnie śruby dotarły AAAAA wycieraczek brak.... Lecz się znalazły, najpierw powiadomiła mnie W-wa iż wysłała do Łodzi, prosiła o kontakt jeśli serwis nie odezwie się za 3 dni. Lecz na drugi dzień zadzwoniono do mnie abym przyjechał po wycieraczki.

Trochę to trwało, ale byłem zadowolony....jak nie być zadowolonym jeśli jakiś orginał i markowy masz u siebie ....i to za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn już nie zdążyłem pojechać jak to drugie pismo dotarło do mnie do rąk, właśnie sprzedawałem auto. Może nowy właściciel się wybierze.

A te wycieraczki, które zamontowali mi przy poprzedniej akcji ?rok temu, chodziły dobrze aż do sprzedaży, mimo, że żółte kropy były już :)

Edytowane przez Tre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Nie wydaje mnie sie ;)

Edytowane przez PrzeRuSco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Cześć koledzy

 

Jakież było moje zdziwienie, jak dostałem dziś list polecony z Czech z centrali Nissana na Europę centralną i wschodnią.

 

Otworzyłem, przeczytałem i się okazuje, ze m.in. Almery N16 dotyczy problem niedziałających poduszek powietrznych pasażera i proszą mnie o niezwłoczny przyjazd do autoryzowanego serwisu na darmową wymianę.

 

Ktoś z was też dostał takie wezwania?

 

Troche to dziwne, bo moje auto ma juz 11 lat, wiec niemłode, a tu takie akcje jeszcze organizują.

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, każdy. kogo pojazd to obejmuje. Serio nie słyszałeś o tej akcji?  Wzywają takie "dziadki" bo zrobił się szum wokół Takata, a cały raban dotyczył zdaje się przeszło 30 milionów samochodów różnych marek, a przecież nikt nie chce się przyznać, że montuje taniznę. Gdyby nie to, to znając podejście nissana, olali by to z góry na dół w autach starszych niż 10 lat.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, nie zagłębiałem się nigdy w temat i pierwszy raz słysze o tej akcji.

 

Edit

Zakładajac, że mam do najblizszego serwisu 150km, to warto się tam w ogóle fatygować?

Rzeczywiście te poduszki są jakoś mocno wadliwe i konieczna jest ich wymiana, czy to raczej wydumana sprawa i można olać?

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładajac, że mam do najblizszego serwisu 150km, to warto się tam w ogóle fatygować?

Rzeczywiście te poduszki są jakoś mocno wadliwe i konieczna jest ich wymiana, czy to raczej wydumana sprawa i można olać?

 

Tutaj sam sobie odpowiedz.... NIKT Ci nie powie / napisze : "olej to"

Twoja decyzja.... bezpieczeństwo.... życie...

Będziesz miał komfort podróżowania wiedząc,że poduszki są walnięte??? Ja bym nie miała....

ludzie...co z wami?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam inną almerę z 2004 r. produkcji, ale też dostałem taki list.

Do serwisu w jedną stonę mam około 50 km.

7 grudnia właśnie jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skyller: Poduszki mają "datę ważności" 10lat - rozumiem, ze w swoim aucie wymienilas juz wszystkie?

 

Moim zdaniem mozna podjechac przy okazji, specjalnie nie ma sensu.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buladak - do 15 lat. (w teorii) .... Równie dobrze możesz kupić kilkuletnie lub "prawie nowe" auto bez poduszek ... I w błogiej nieświadomości ( oszukany przez handlarza , sprzedającego) śmigać z nadzieją, że w razie czego jest na czym głowę polożyć....

( a nie każdy sprawdza auto przed zakupem ...)

 

Gdybym dostała wezwanie na darmową wymianę - nie zastanawiałabym się ani chwli....Tym bardziej mając na piśmie informację, że są wadliwe.

Twój sarkazm jest zbędny....Każdy ma indywidualne podejście do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro twierdzisz, że do 15lat to otwórz schowek i zerknij na informację jaką Takata zamiescił na zardzewiałym już wkładzie Twojej poduszki.

 

I tak już dziś nie wiadomo w jaki sposób zadziałają, więc taka akcja nie ma z prkatycznego punktu widzenia najmniejszego sensu, a tym bardziej ganianie na nią specjalnie 300km. Przy okazji jak najbardziej.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie chodzi o ważność, tylko o to, że była partia poduszek wadliwych.

Dlatego sprawdzają najpierw numery poduszek, następnie numery wprowadzają w system. 

Lecz każde sprawdzenie poduszek wiąże się z ich odkręceniem a następnie przykręcenie ich ponownie  NOWYMI SPECYFICZNYMI ŚRUBAMI. O tym pisałem wyżej w którymś ze swoich postów.

Dlatego trzeba się dowiedzieć czy jeśli kogoś serwis zaprosi, to czy mają na stanie te śruby aby nie jeździć dwa razy.

Taki był mój przypadek i w moim serwsie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrde , buladag - coś sie tak uczepił tej ważności?

Tutaj chodzi o fakt - jest akcja / okazja wymienić WADLIWE  poduszki (a raczej urządzenie do jej napełniania ) na nowe - to dlaczego nie skorzystać z niej ... aby potem nie żałować ,że się tego nie zrobiło ?

Ignorowanie takich wezwań jest dla mnie niezrozumiałe i to wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówi o ignorowaniu. Chodzi o to, ze poduszki w tym wieku i tak juz nie wiadomo jak się zachowają, wiec jazda 300km w przypadku autora jest bez sensu. Od samego poczatku pisałem że przy okazji oczywiście warto skorzystać z akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się do serwisu na przyszły piątek (akurat jadę do Trójmiasta na urodziny koleżanki) i oto czego się dowiedziałem przez telefon:

 

Może się zdarzyć, że mi tego nie zrobią od razu, tzn, oni w serwisie nie mają na wymianę tego wkładu napełniającego poduszki, bo większość aut przyjeżdza, ma sprawdzony potencjalnie wadliwy element i się okazuje, że jednak on działa i może zostać.

Tylko kilka-kilkanaście procent aut wymaga wymiany tego elementu i wówczas sie uzgadnia kolejny termin i przyjeżdza juz na wymianę.

Tak mi powiedzieli w Pro Motor Gdańsk

 

W Gdyni jest jakis inny serwis  i jak do tamtych zadzwoniłem, to mi powiedzieli, zebym sie kontaktował w połowie miesiaca, bo narazie nie maja jakichś części i tej akcji przeprowadzać nie mogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja przeważnie dotyczy wymiany naboju poduszki pasażera. I trzeba to zrobić bo posadzisz np. kogoś z rodziny z przodu i może przypadkowo taka poduszka wystrzelić i do kogo będziesz miał pretensję (można okazji wizyty w serwisie nie doczekać). Tu nie chodzi o to że poduszka jest stara, tylko że element prawdopodobnie może być wadliwy i dlatego ta akcja jest przeprowadzana przez producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem na akcji.

Dobre dwie godziny czekania (choć auto od razu wjechało na warsztat) i się okazało, ze moja dotychczasowa poduszka jest dobra i nic nie będą wymieniać.

Wiekszość tego czasu zajął właśnie test poduszki. Sam montaż- demontaż to kilkanascie minut.

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie myli.

Mówili, że podłączali pod jakieś urządzenie i sprawdzali szczelność (stad takie długie oczekiwanie).

 

Na warsztat mnie wpuścić nie chcieli, ale po wszystkim pokazali na monitorze komputera wyniki testu poduszek (Airbag coś tam, coś tam)  z zielonym napisem OK.

 

Może w porównaniu do zeszłego roku zmienili taktykę żeby przyoszczędzić i nie wymieniają już wszystkich poduszek z wadliwej serii, tylko najpierw je testują i te sprawne zostawiają?

Nie wiem, ale to by pasowało pod tezę, którą mi powiedziano w serwisie, że na 5 przybyłych samochodów, statystycznie tylko w 1 zmieniają.

 

edytowałem literówki, bo swego czasu Mirkowi obiecałem, ze się poprawię, a znów narobiłem sporo;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...