Problemy z odpalaniem przy niskim stanie paliwa (1,9 dCi)

[SilentBB]

Witam!

Przede wszystkim chciałbym się przywitać, jako że jestem tu nowy i od razu prosić o pomoc. Posiadam Primerę P12 1,9 dCi rocznik 2003. Jakiś czas temu w trakcie jazdy zapaliła mi się czerwona kontrolka check engine. Silnik zaczął się dławić i stanął. Po doprowadzeniu na warsztat, podłączeniu pod komputer mechanik postawił diagnozę - powietrze w układzie paliwowym. I tu zaczęły się problemy - wymieniony filtr paliwa, sprawdzony cały układ paliwowy i żadnego rozwiązania problemu. Pomogło dotankowanie samochodu. Od tamtej pory zrobiłem kilka tysięcy kilometrów bez większych problemów. Ostatnio w momencie gdy zbliżałem się do stanu zbiornika na jedną kreskę nad rezerwę kontrolka znowu zaczęła się zapalać, ale szybkie dotankowanie rozwiązywało problem i wszystko grało. Aż do dziś... Przez własną nieuwagę znowu doprowadziłem do niskiego stanu paliwa, oczywiście kontrolka się zapaliła, ale tym razem silnik zgasł na amen. Nie pomogło zalanie baku, wąż paliwowy wygląda jakby cały był zapowietrzony, nie są to jakieś pojedyncze bąbelki, a długie około 10cm szczeliny powietrzne. W czym może tkwić problem?

[TESTER 1956]

Powodem takiego stanu rzeczy możne być wadliwy wskaźnik paliwa

Trzeba by sprawdzić wskaźnik paliwa zlokalizowany w zbiorniku a szczególnie pływak musi być powód że nie pokazuje jak powinien tylko już całkowity brak paliwa. Może ścieżka się wytarła możne pływak się zawiesza i potem nagle opada. Może połączenie (obluzowana kostka) jest wadliwe i stąd przekłamanie lub wina tkwi we wskaźniku w zegarach. Ale zaczął bym od zbiornika i połączeń. miałem kiedyś w nissanie taki myk, ze przestał mi wskazywać i okazało się właśnie ze ścieżka wskaźnika wytarła się.

[SilentBB]

  W dniu 3.12.2015 o 09:25, TESTER 1956 napisał:

Powodem takiego stanu rzeczy możne być wadliwy wskaźnik paliwa

Trzeba by sprawdzić wskaźnik paliwa zlokalizowany w zbiorniku a szczególnie pływak musi być powód że nie pokazuje jak powinien tylko już całkowity brak paliwa. Może ścieżka się wytarła możne pływak się zawiesza i potem nagle opada. Może połączenie (obluzowana kostka) jest wadliwe i stąd przekłamanie lub wina tkwi we wskaźniku w zegarach. Ale zaczął bym od zbiornika i połączeń. miałem kiedyś w nissanie taki myk, ze przestał mi wskazywać i okazało się właśnie ze ścieżka wskaźnika wytarła się.

No tyle że teraz zalałem ponad 10 litrów z kanistra i dalej nie odpala... 

[TESTER 1956]

Pisałeś że układ masz zapowietrzony, więc trudno by odpalił. Fakt powinien się automatycznie odpowietrzyć ale skoro nie chce tym bardziej bym do zbiornika zajrzał.

[SilentBB]

Wygląda na to kolego że masz rację Po zagłębieniu się w instrukcję doczytałem, że po wyjeżdżeniu paliwa do zera trzeba jednak układ odpowietrzyć ręcznie. Parę ucisków magicznej gruszki i Nissanik jeździ jak trzeba Dzięki za pomoc

[TESTER 1956]

Cieszę się że mogłem pomóc. Odpowietrzenie to jedno pozostaje fakt, że pojazd nie pokazuje stopniowego obniżania poziomu paliwa na tzw.rezerwie, dlatego tez proponował bym przyjrzeć się przede wszystkim wskaźnikowi i jego ścieżce służącej jako wskaźnik dla pływaka.

[jarha]

Problem może powrócić jeżeli znowu zbliżysz się do niskiego stanu paliwa. Akurat mój 3 nabytek  megane 2 na dojazdy do pracy 1.5dci miał taką samą przypadłość  przy niskim stanie paliwa zapowietrzał się i trzeba było go odpowietrzyć gruszką, oczywiście walił komunikat check ingectors. Przeanalizowałem problem i wymieniłem pływak w zbiorniku tam są rurki karbowane plastikowe zasilanie i powrót i pewnie na zasilaniu na tej rurce są mikropęknięcia gdzieś w dolnej części i dla tego ciągnie lewe powietrze do układu. Po wymianie jeździ do dolnej granicy rezerwy bez zapowietrzania.

Pozdrawiam