Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stanowisko serwisów w sprawie nadmiernego zużycia oleju w silnikach 1.2 DIG-T.


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od przeglądu nie sprawdzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej się zatrzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Cię zdołowałem :(. No ale znam się na reklamacjach, więc lepiej wiedzieć na czym się stoi. Zawsze zostaje turbo kamera ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie! :D Nie zdołowałeś mnie :D

Chociaż zdaję sobie sprawę,że może być ciężko coś ugrać,ale niech wiedzą,że istnieją ludzie,którym ich cichociemne poczynania się nie podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Cię zdołowałem :(. No ale znam się na reklamacjach, więc lepiej wiedzieć na czym się stoi. Zawsze zostaje turbo kamera ;)

Ja od dawna o tym pisałem, ale w jednego jechać? jak tu by wielu z QQ znalazł  chętnych  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednemu prędzej motor wymienią , bo wyjdzie ich taniej i stwierdzą to tylko jedna sztuka reszta jest cacy  :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za taką reklamę w TV- super silnika i wielu innych rzeczy, Panie leżą i robią pod siebie ..........

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za taką reklamę w TV- super silnika i wielu innych rzeczy, Panie leżą i robią pod siebie ..........

 

Gorsze akcje były i nikt nie poległ ;). Nissan pod tym względem jest super firmą :)

....według mnie obecny program jest rozsądniej ułożony i lepiej pasuje do tego silnika. Jeśli mam być szczery to według mnie pierwotny program był skopany w pogoni za danym technicznymi, którymi potem można się w folderach pochwalić.

 

 

To może być sedno sprawy. Grzebneli w silniku za bardzo i po czasie okazało się, że to daje skutki uboczne. Więc "unormalnili" program. Tak to widziałem od samego początku, choć oczywiście wróżką nie jestem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Jacka byl problem duzego zuzycia oleju i zmienianie tego osłabianiem "dolu" silnika jest odwlekaniem naprawy.Moim zdaniem Jacka silnik powinni rozebrać, pomierzyć poprawiać i wymienić zużyte elementy ,jeśli takowe są.Jeśli części byłyby o.k ,to znaczyło by rzeczywisty problem tylko z oprogramowaniem.Tyle i tylko tyle ,ale z jakichś powodów Nissan w tak prosty sposób nie chce tego wyjaśnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To może być sedno sprawy. Grzebneli w silniku za bardzo i po czasie okazało się, że to daje skutki uboczne. Więc "unormalnili" program. Tak to widziałem od samego początku, choć oczywiście wróżką nie jestem ;).

O! I widzisz ,tutaj jest sedno sprawy! Gdyby podeszli do tego w ten sposób i powiedzieli"szanowny panie,pański samochód wykazywał podwyższone wartości parametrów silnika,dla tego dochodziło do ubywania oleju i inne tam sratatata..."

Być może odpuściłbym sobie tą przepychankę.Ale z tego co zauważyłem i co zrobiło się bardzo istotne w tej sprawie,Nissan za wszelką cenę omija clou tematu,podpierając się pobocznymi stwierdzeniami.I na te poboczne stwierdzenia typu mój wykres odpowiada.Nie na to o co za każdym razem pytam tylko na to co im bardziej pasuje by zbyć klienta.Nie doczekałem się odpowiedzi na problem brania oleju i jego przyczynę,nie doczekałem się odpowiedzi na obniżone wartości w dolnym zakresie obrotów,za to dostałem-skierowanie do serwisu,-odpowiedź że nie honorują wykresu z hamowni.

@ranger jak zwykle zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości i od A do Z. ;)

 

@JACKO29 - Ty może i nawet masz rację powiedzmy z "moralnego punktu widzenia", ale niepotrzebnie bijesz pianę, bo to jest sprawa z tych, które nie mają dobrego rozwiązania. Musisz sobie odpowiedzieć na jedno proste pytanie - jakiej reakcji od nich oczekujesz? Przecież w tym wypadku nawet abstrakcyjna wymiana samochodu na nowy nie rozwiązuje problemu. Napiszę też kolejny raz - owa zmiana mnie aż tak bardzo nie bulwersuje jak Ciebie gdyż mi owa zmiana pasuje i według mnie obecny program jest rozsądniej ułożony i lepiej pasuje do tego silnika. Jeśli mam być szczery to według mnie pierwotny program był skopany w pogoni za danym technicznymi, którymi potem można się w folderach pochwalić.

 

Jeździj, ciesz się samochodem zamiast śnić po nocach o wykresach z hamowni. :D Jeśli chcesz mieć więcej niutonometrów to pojedź do jakiegoś tunera to tak Ci turbiną dmuchnie, że będziesz miał ile będziesz chciał albo jeśli wciąż Ci będzie mało to sprzedaj QQ i kup jakieś używane Subaru - tylko pamiętaj żeby sobie przygotować z 12k na porządne zakucie silnika gdy już silnik powie "papa".

p.s. Jak zrobicie jakąś awanturę z TVN Turbo to potem jak będziecie sprzedawali te QQ, czy Pulsary to będą Wam przychodzili kupcy i będę marudzili, że uuuuu, ale to ten z tym silnikiem, co to się rozlata! Potem może się okazać, że taki samochód jest nie do sprzedania w ludzkich pieniądzach jak np. Subaru z silkiem diesla.

Strid,powiem Ci ,że mnie się też dobrze jeździ na tym sofcie,aczkolwiek brakuje mi tego mocniejszego dołu na starcie.Ale swoimi pytaniami chcę uzyskać od Nissana odpowiedź na pytanie,"co było przyczyną podwyższonego apetytu na olej ,dla czego zmiana oprogramowania zmieniła charakterystykę samochodu i dla czego zrobili to bez poinformowania mnie o skutkach tej interwencji.Naprawa silnika za pomocą softu,to nie naprawa a pudrowanie trupa,żeby ładniej wygladał.Stąd ta moja dociekliwość.Ciekawi mnie następna odpowiedź Nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Po trzecie nie poinformowali Cię, bo ich (dealera) też nikt zapewne nie informował o ubocznych skutkach zastosowania nowego softu. Ogólnie dziwna sprawa.

I tu jest pies pogrzebany.Jak rozmawiałem z chłopakami z serwisu w DG.Nie wiedzieli nic! o zmianach jakie wniesie nowy soft,wiedzieli tylko ,że to lek na branie oleju.Ciekawe czy posiadacze samochodów  z c**ą na masce też reklamują,czy jeżdżą jak spokojne baranki na tym co i Renault zmienił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe też, że Nissan wie że silnik np. Jacka i innych z tą przypadłością nie ma wady mechanicznej. Nie podejrzewam Nissana, żeby odwlekał naprawę, żeby w konsekwencji jej nie przeprowadzić. A teraz nie chcą oficjalnie powiedzieć o co chodziło, aby z ich punktu widzenia pierdoła nie została rozdmuchana do rozmiarów poważnej afery. Na tym etapie mogą sprawę po cichu zamykać. Samochody w ramach cichej akcji zostaną przeprogramowane na przeglądach okresowych i temat zniknie.

Oczywiście to tylko dywagacje. Nikt z nas nie wie jak jest naprawdę - ale myślę, że to dość prawdopodobny scenariusz, bo Nissan oporną firmą dla klientów raczej nie jest ;).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że tak,aczkolwiek spławianie klienta(patrz na mnie :D) bardzo mi się nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że za mało mamy wiedzy na temat możliwości brania oleju przez silnik, który ma złe oprogramowanie.

 

To prawda. Nic tu już nie wymyślimy ;).

@JACKO29 oni nie wiedzą, co mają z Tobą zrobić... :D

 

No tak, silnik jest pewnie dobry i sprawny a chłop się czepił momentu obrotowego na poszczególnych zakresach obrotów... Jak tu mu odpowiedzieć, żeby nic konkretnego nie powiedzieć... :D :D :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie  - o tym wspominałem. Hamownie podwoziowe są obarczone znacznym błędem, bo pomiar jest tak na dobrą sprawę "szacowany" na rolkach. Takie badania mają raczej charakter porównawczy niż nominalny. W przypadku Jacka, dało by się jakoś do sprawy podejść, jak by miał pomiar na tej samej hamowni na starym i nowym sofcie. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma Nissan wie o usterce ale nabrała wody w usta, skąd przypuszczenie, zadzwoniłem z ciekawości do serwisu z zapytaniem o zmianę softu,miły Pan od razu zapytał o nr VIN nie pytał co się dzieje czy są jakieś problemy itp. z tego można wysnuć wniosek że jakaś partia autek ma problem. Zachowanie firmy w tym wypadku jest co najmniej nieeleganckie i nie dziwcie się JACKO że chce po prostu wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mogą wiedzieć, że nowy soft jest  już fabrycznie instalowany w samochodach od jakiegoś tam momentu a ten moment weryfikują po numerze VIN. Pytanie o VIN to rutyna w przypadku ASO, nawet jak chcesz tam kupić wycieraczki. Akurat w tym nie widzę nic podejrzanego ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest nic podejrzanego zgoda, ale skoro posiadają wiedzę i ukrywają to świadczy żle o firmie, gdyby powiedzieli tak jest do zmiany bo....... i wtedy nie byłoby tematu, nie myli się tylko nierób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - ciężko powiedzieć co jest bardziej profesjonalne. Wyobraź sobie, że dzwonisz do ASO z zapytaniem czy na twój samochód są jakieś akcje serwisowe. Miły Pan z ASO opowie Ci o wszystkich akcjach jakie Nissan wprowadził i dokładnie wyjaśni jakiego problemu dotyczą i jakie zastosowano rozwiązanie. Na koniec poinformuje Cię, że z tych 10 akcji żadna nie obejmuje akurat Twojego samochodu, bo ten jest wolny od omawianych problemów...  ;). Patrząc obiektywnie - najpierw weryfikacja a potem rozmowa wydaje się być właściwym podejściem do obsługi klienta ;).  Nie wszyscy tak jak my pasjonują się motoryzacją :).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko racja  a przepływ informacji miedzy Nissanem a Reno napewno jest stały i nie podejrzewam by coś ukrywali między sobą, niemniej nie tłumaczy to do końca zachowania Nissana, nie wymagam aby do każdego pisali zawiadomienie ale skoro klient pisze z zapytaniem to powinni konkretnie odpowiedzieć jak też podczas wizyty w ASO zawiadomić o zmianie softu i dlaczego.Kazdy z nas albo prawie :)  coś robi i jeśli klient pyta np. dlaczego ten uchwyt jest niżej to nie wyobrażam sobie powiedzieć TTTM tylko tłumacze albo przepraszam za błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informuję, że gadałem dziś z kolegą z forum Renault, który jest posiadaczem Meganki z silnikiem 1.2 TCe 115 KM. Kiedyś pisałem, że jego silnik też zaczął żreć olej w nadmiernych ilościach mimo niedużego przebiegu. Renault wprowadziło aktualizację oprogramowania silnika chwilkę wcześniej niż Nissan, jednak pierwsza aktualizacja nie przyniosła u tego kolegi dużych efektów, bo zużycie oleju spadło tylko nieznacznie. Potem pojechał do serwisu ponownie i silnik dostał kolejną poprawkę. Teraz jest po wstępnych obserwacjach i po przejechaniu 2000 km od zmiany softu nie ma zauważalnego zużycia oleju. Pytałem specjalnie czy zaobserwował jakieś zmiany w pracy silnika po zastosowaniu poprawek, ale twierdzi, że silnik jeździ jak jeździł.

Może wobec tego Renault ma lepsze aktualizacje niż Nissan. :D Po relacji kolegi można natomiast odnieść wrażenie, że problem nie jest natury mechanicznej (czyli np.wadliwe pierścienie), a rzeczywiście może być natury programowej. Choć z drugiej strony silnik jest na rynku już chyba ze 4 lata i nadal miałby niedopracowany soft? Już sam jestem głupi. :wacko:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh...Colinso jak zawsze nieoceniony :D

Może ten drugi soft Nissana jest lepsiejszy??? I nie ujmuje gniadych na początku podróży???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...