DEMONTAŻ PODSZYBIA + uszczelnienie przecieku

[JACKO29]

Wiadomym jest że w wielu Kaśkach objawiają się przecieki z korytka podszybia do komory silnika.Serwisy mówią,ze TTTM, i nie podejmują się tej roboty.

A ja powiedziałem ,że tak ma nie być,i zrobiłem!!! 

A teraz powoli,zdejmujemy plastikowe klipsy łączące korytko z plastikowym podszybiem

Wystarczy cienki mały wkrętak,delikatne podważenie na środku i wyskakują.Następnie ,zdejmujemy wycieraczki z ramionami,niestety bez tego nie dojdziemy do finału.Pod kapslem jest nakrętka 14.Po odkręceniu podłożyć palce pod ramię,tak aby czuło się naprężony mechanizm i stuknąć lekko kilka razy małym młotkiem w śrubę,wyskakują bez problemu.

Teraz pozostaje tylko zdjąć plastikowe podszybie,jest mocowane na wcisk w uszczelkę szyby.Siedzi dość mocno,więc należy rozchylić podszybie od korytka i włożyć pomiędzy nie rękę,tak aby sięgnąć do krawędzi przy szybie i zaczynając od lewego rogu(od prawego jest trudny dostęp,a później wyskakuje samo),wyciskać plastik podszybia ku niebu.

Na zdjęciu widać już korytko bez podszybia i można zauważyć ten rowek.

Działając niejako na oślep próbowałem ustalić gdzie jest przeciek,ale dopiero brutalne użycie wkrętaka uświadomiło mi jak Pakusie wykonali niedokładnie montaż,na zdjęciu widać wkrętak włożony w szczelinę bez wysiłku!Brak uszczelki!

Widać go w małym fragmencie ,ale przechodzi od komory na wylot.

Próbowałem uszczelnić silikonem,ale mały dostęp i niewygodne miejsce spowodowały,że zdjąłem korytko.Należy odkręcić mechanizm wycieraczek(3 śruby)

,odkręcić śruby na kielichach(po 2 sztuki) a następnie w korytku (chyba 6 szt)Korytko wyszło bez problemu.Był tam jakiś kit-uszczelka niewiadomego materiału co się kruszyła.Sorry,nie mam zdjęcia,bo łapy miałem upaprane już silikonem.

Usunąłem stare śmieci,odtłuściłem czystą benzyną i przykleiłem na całej długości piankę którą daje się jako wygłuszenie pod płyty KG,ona nie ciągnie wody.Trzeba to zrobić dokładnie ,a nawet bardzo w okolicach mocowania mechanizmu wycieraczek.U mnie tam nie było w ogóle uszczelnienia i był ślad zacieku.po przyklejeniu do stałego korytka(przy nadwoziu) tej pianki,pokryłem ją jeszcze silikonem.

Na zdjęciu widać już po złożeniu roztartą resztę silikonu

Montaż jak wiadomo w odwrotnej kolejności,wcześniej wykonana próba wiadra wody,dała satysfakcję z dobrze wykonanej roboty 

 

 

Aha,kto mi podpowie,od czego mogą być te dwie kostki:

Wychodzą z wiązki od wycieraczek.

[Pieer]

też się zastanawiałem po co te kostki i przyszlo mi do glowy ze moze podgrzewana przednia szyba?

Ja atakowałem to od strony silnika bo nie moglem sobie poradzić z oderawaniem tej osłony od strony wycieraczek. Widzę, że jednak będe musiał jednak iść Twoją drogą bo uszczelniłem to ale i tak cieknie.

 

Ja tam mam uszczelkę znaną z nota od strony kabiny - czyli gąbka samoprzylepna Wiadomo, że to nie może być szczelne.

U mnie problem jest taki, że bardzo słabo ten plastik dolega do karoserii i ta gąbka wisi w powietrzu nie dociskając do blachy.

 

Ps. Ale nawaliłeś tego silikonu  

 

Nie wiem czy nie lepiej użyć takiej uszzcelki okiennej typ D.

 

 

http://allegro.pl/uszczelka-typ-d-braz-uszczelki-do-drzwi-i-okien-1m-i5043189302.html

Edytowane 21 Marca 2016 przez Pieer

[JACKO29]

Może i by dała radę.Na razie trzyma to co dałem,a sam demontaż to dosłownie 20 minut.

[elsebo]

Widzę, że Jacek się rozkręca.

Nie omieszkam uszczelnić u siebie. Dzięki za fotorelację "+".

[Pieer]

Ja po odpięciu tych zatrzasków plastikowych balem się szarpać tą osłoną aby nie pękła. Ale może szarpałem jak opisałeś ze złej strony. Muszę to sprawdzić bo u mnie leje się tak ciurkiem !!!

[JACKO29]

Zdejmij ramiona wycieraczek.Włóż rękę pomiędzy podszybie i korytko podszybia i wypychaj do góry od lewej strony.

[Pieer]

u mnie byl taki problem ze ręka mi nie chciala wejść w ta szczelinę. Bardzo słabo to się rozchylalo i zrezygnowałem. Teraz wróce do tematu

[rezyser]

Czy teraz woda ścieka prawidłowo, tzn. ma dwa ujścia (w okolicach prawego i lewego nadkola)?

Edytowane 21 Marca 2016 przez rezyser

[JACKO29]

Ooooczywiście

u mnie byl taki problem ze ręka mi nie chciala wejść w ta szczelinę. Bardzo słabo to się rozchylalo i zrezygnowałem. Teraz wróce do tematu

Pieer,a może nie zdjąłeś jednej spinki która jest pod tą środkową wyściółką??? Jej jak nie zdejmiesz to nie odchylisz.

[Pieer]

Sprawdzę na spokojnie ale jeśli mówisz o tej od lewej strony w schowku zrobionym z filca to zdjąłem. Generalnie cały ten filc zdemontowałem bo jak  pisałem dobierałem się do tego wycieku od strony silnika.

Bardzo mnie wkurza ten wyciek i spędziłem nad nim już troche czasu więc mogę i więcej posiedzieć....

Myślę że z Twoim opisem dam radę. "+"

[colins]

Żeby teraz po uszczelnieniu środka nie okazało się, że na całej długości podszybia będziesz miał gustowny basen.

[JACKO29]

Nie siej czarnowidztwa Colinsie!

Wszystko sprawdzone,wiadrem wody pisałem wyraźnie

[Pieer]

Robota wykonana zgodnie z opisem Jacko. Faktycznie idzie wyrwać ten plastik z podszybia ale nie na siłę a z wyczuciem wciskając łapę ąz pod szybę i podnosząc

Czy jest ok jeszcze nie sprawdzałem ale myślę, że tak

Dzięki Jacko

[kabdar]

Witam, dziś byłem zmuszony przeczytać wątek. Dzięki Jacko za pomocny tutek.

Od siebie napiszę, że gdyby ktoś chciał uszczelniać rynnę metalową pod podszybiem to od razu trzeba zrezygnować z uszczelek okiennych. Kilkanaście prób jakiegokolwiek upchnięcia rynny żeby trafić śrubami w otwory nic nie dał. Zastosowałem uszczelniacz dekarski.

Zauważyłem, że rynna byłaprzykręcona na 6 śrób a jest 8 miejsc.

 

Pozdrawiam

[slr]

Ja odnośnie ściągania tej plastikowej osłony podszybia. Czy jak się ja ściągnie po zdemontowaniu klipsów to jest dostęp do wężyków od spryskiwaczy? Czy jest tam gdzieś po drodze do nich zamontowany np zawór zwrotny? Mam taki problem że mam zatkane spryskiwacze z przodu chyba... tz taki jest objaw bo nic nie leci Tył bez problemu. Odłączenie wężyka na łączeniu przy zawiasie maski skutkuje tym że płyn oczywiście psika jak z fontanny Niestety po podłączeniu do łączki z której potem przewód wchodzi już w obudowę plastikową i leci do spryskiwaczy nic nie leci z nich. Same spryskiwacze wyciągałem i przedmuchałem i są drożne zatem problem musi być gdzieś za tą obudową a słyszałem że czasem są montowane na wężyku zawory zwrotne które lubią się zatykać. Mam nadzieję że tam znajdę problem bo niezłe jaja Ktoś może miał przy okazji taki problem?

PS

Mam X-Trail T32 nie wiem czy one mają inną budowę podszybia? Ja nie mam spryskiwaczy na klapie a właśnie na podszybiu montowane są.

Edytowane 3 Sierpnia 2021 przez slr

[JACKO29]

Co do budowy podszybia nie odpowiem,ale na pewno na rozdzielaczu znajduje się zaworek zwrotny.Musisz go mieć przytkanego.

[slr]

Dzisiaj mam zamiar podjechać do wulkanizatora na kompresor i podłączyć go w dwa miejsca po odpięciu spryskiwaczy. Może nie będzie trzeba demontować podszybia.

Edit:
U wulkanizatora dmuchniete od strony dysz w wężyk i poszło jak burza misja zakończona. Wulkanizator dostał na dobre piwo mimo że nic nie chciał. Problem z głowy i bez ściągania podszybia

[JACKO29]

Czasami też tak się udaje,zwracaj uwagę na to co lejesz do zbiorniczka

[slr]

Tz? Płyn zazwyczaj kupuje w jakimś lidlu czy coś. Nie leje wody.

[Nigon]

W dniu 21.03.2016 o 13:29, JACKO29 napisał:

 

Aha,kto mi podpowie,od czego mogą być te dwie kostki:

Wychodzą z wiązki od wycieraczek.

Kolego JACKO29, dziękuję za poradnik dotyczący rozbierania podszybia. Bardzo mi się przydał przy naprawie mechanizmu wycieraczek.

Odpowiadając na pytanie - kostki są do podgrzewanej szyby czołowej:

Edytowane 11 Listopada 2023 przez Nigon