Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ładowanie akumulatora


robi173
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda gadać. Dzięki za radę, pomierzę najpierw wszystko sam żeby mieć jakąś podstawę do rozmowy w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Szkoda gadać. Dzięki za radę, pomierzę najpierw wszystko sam żeby mieć jakąś podstawę do rozmowy w ASO.

Na zakończenie - wejdź na stronę http://www.akumulator.pl/centramocy/

masz tam button "Znajdź Centrum Mocy", wpisujesz swoje miasto i masz wykaz ich punktów w okolicy. Na pewno zrobią to lepiej niż Ty samodzielnie, a z tego co wiem, po kontroli nawet naklejają na aku naklejkę z wynikami testu.

Tylko upewnij się, czy w tej chwili robią to za friko, bo jak ja z ich oferty korzystałem, wystarczyło "dziękuję".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może już od właścicieli nissanów pobierają opłaty???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może już od właścicieli nissanów pobierają opłaty???

Na szczęście jeszcze nie, dostałem info z 'Centrum Mocy' że usługa ta jest bezpłatna. Pojadę tam po nowym roku i zobaczę jak to wygląda. Jak będzie słabo to jadę do ASO i opowiadam o problemie. W razie czego posłużę się wynikiem testu. Mam nadzieję że nie pogniewają się za to że nie u nich to sprawdzałem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Może już od właścicieli nissanów pobierają opłaty???

Facet w Centrze jak tylko podniosłem maskę i zobaczył FIAMM'a, już był w lekkim szoku. Natomiast po pomiarze nie był wcale zaskoczony, że FIAMM w każdej chwili może wyzionąć ducha :dribble: .  

Nie miał też powodu by mnie straszyć, czy wciskać kit, bo na samym wstępie zaznaczyłem, że auto jest na gwarancji i jak potwierdzą się moje spostrzeżenia i coś będzie nie tak z AKU, to miał świadomość, że na mnie nie zarobi.

...  Pojadę tam po nowym roku i zobaczę jak to wygląda. Jak będzie słabo to jadę do ASO i opowiadam o problemie.

Pytanie tylko, czy dojedziesz o własnych siłach, czy na lawecie :laie_67:

jeżeli na lawecie, to już możesz sobie odpuścić Centra Mocy i brać kierunek na ASO - będziesz miał niezbite dowody. :dribble:

Edit.

Czytałem na forum kilka wypowiedzi sugerujących, że skoro działa SS, to z aku jest wszystko w porządku. Otóż okazuje się, że ten tok myślenia jest błędny.

Z informacji uzyskanych w Centrze wynika, że to, że SS włącza i wyłącza s-k świadczy wyłącznie o napięciu akumulatora, a nie o jego aktualnej pojemności. W związku z powyższym, niemal padnięty aku np. w trasie może się naładować na maxa (napięcie), SS będzie działał, pomimo że pojemność aku z deklarowanej 720 Ah będzie grubo niższa. Może w związku z tym dojść do sytuacji, że przejeżdżając przez miasto, na kilku światłach SS nam zadziała, aż za którymś razem wyłączy, ale już nie odpali, bo w międzyczasie pojemność spadła poniżej jakiejś tam granicznej i przy próbie odpalenia gwałtownie spadnie napięcie. W moim przypadku FIAMM zamiast 720 Ah, miał ok. 510 i pod tym kątem gościu uzupełnił moją wiedzę w tej materii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko, czy dojedziesz o własnych siłach, czy na lawecie :laie_67:

jeżeli na lawecie, to już możesz sobie odpuścić Centra Mocy i brać kierunek na ASO - będziesz miał niezbite dowody. :dribble:

Dam sobię rękę uciąć że o własnych siłach :P To miganie świateł widziałem już z 2 mieś temu i gdyby nie kolega wyżej to nie zainteresowałbym się tematem tak szybko. Niemniej jednak wizyta u fachowca da mi odpowiedź co z tym dalej robić. Wolałbym też sam pojechać do ASO niż dostarczyć wóz na lawecie.

Samochód stoi w garażu podziemnym gdzie laweta ma utrudnione manewrowanie, o ile też się tam zmieści, poza tym padnięty aku to też zaciągnięty ręczny. Pozostaje więc pewnie odpalić klemami, tylko jak już będzie jechał to po co laweta :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technikum elektroniczne kończyłem 20 lat temu i bez bicia przyznaję, że już NIC nie pamiętam... prawie [teraz całkiem inny zawód] - ale nie bardzo rozumiem jaki wpływ ma akumulator - nawet rozładowany - na przygasanie oświetlenia przy pracującym silniku (zasilanym przecież wtedy przez alternator)?

Proszę o wyjaśnienie - bo na razie to mam wrażenie, że co niektórzy to piszą &%$#$#@$% ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technikum elektroniczne kończyłem 20 lat temu i bez bicia przyznaję, że już NIC nie pamiętam... prawie [teraz całkiem inny zawód] - ale nie bardzo rozumiem jaki wpływ ma akumulator - nawet rozładowany - na przygasanie oświetlenia przy pracującym silniku (zasilanym przecież wtedy przez alternator)?

Proszę o wyjaśnienie - bo na razie to mam wrażenie, że co niektórzy to piszą &%$#$#@$% ;-)))

Przygasanie to tam pół biedy, ja mam wrażenie, że w zależności od napięcia ładowania aku wycieraczki/podnosniki szyb działają raz szybciej raz wolniej :D takie pulsowanie to świadczy, że coś nie tak regulatorem napięcia jest chyba ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technikum elektroniczne kończyłem 20 lat temu i bez bicia przyznaję, że już NIC nie pamiętam... prawie [teraz całkiem inny zawód] - ale nie bardzo rozumiem jaki wpływ ma akumulator - nawet rozładowany - na przygasanie oświetlenia przy pracującym silniku (zasilanym przecież wtedy przez alternator)?

Proszę o wyjaśnienie - bo na razie to mam wrażenie, że co niektórzy to piszą &%$#$#@$% ;-)))

 

Ja kończyłem 35 lat temu .............i potwierdzam na przygasanie świateł na pracującym silniku ma wpływ tylko włączenie nowych odbiorników tj. ogrzewanie szyby, światła,zapalniczka itp.

Ale to jest tylko jest tylko jednorazowe przygaśnięcie a nie falowanie (przygasanie oświetlenia) pomimo stałych obrotów silnika. Moim zdaniem jeśli SS działa akumulator jest naładowany, stan naładowania to wartość napięcia akumulatora i prąd rozruchu , oczywiście nie zasiarczonego akumulatora. Problem jest moim zdaniem w regulatorze napięcia alternatora......ale jeżeli to nie będzie miało wpływy na żywotność akumulatora to niech mruga. Warto byłoby pomierzyć wartości napięcia ładowania przy tym falowaniu , jeżeli ktoś ma możliwość zarejestrowania takiego pomiaru napięcia to proszę o podzielenie się uwagami,  bo 14,54 V napięcie ładowania w czasie jazdy pokazane w jednym z poprzednich postów to coś za dużo wg mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz na 12,4 podczas jazdy z wcisnietym pedałem gazu a 14,6 podczas jazdy na tzw luzie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,  bo 14,54 V napięcie ładowania w czasie jazdy pokazane w jednym z poprzednich postów to coś za dużo wg mnie.

 

To poczytaj o systemach Stop-Start- szczególnie systemach rekuperacji energii i napięciu ładowania. Już Cię trochę zaciekawię, że napięcie ładowania jest podniesione bliżej 15V (dokładnie jak pamiętam 14,8 z chwilowym wyższym niż 15v - zresztą jak zawsze - napięcia nie da się utrzymać w ryzach i jest plus/minus 14,8) - stąd muszą być specjalne akumulatory (o których już wiesz). Wg teorii jak do naszego systemu włożyć "normalny" stary akumulator - to wytrzyma max. 3 miesiące.

Dlatego też pytałem - trochę ironicznie - kilka postów wyżej, gdy ktoś znów podawał starą wiedzę, że prawidłowe napięcie (i takiego szukał w naszych Qashqaich) to 14,4V

Edytowane przez Karminadel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperacja,odzysk...Skoro aku jest ładowane w trakcie hamowania silnikiem,więc noga z gazu to śmiem twierdzić,że udział w sterowaniu tym systemem ma potencjometr pedału przyspieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze to parę koni więcej przy przyspieszeniu które idą normalnie na alternator

 

Sent from my SM-A510F using Tapatalk

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz na 12,4 podczas jazdy z wcisnietym pedałem gazu a 14,6 podczas jazdy na tzw luzie???

Na luzie to nie mam, za to przy hamowaniu silnikiem i owszem :)

Zawsze to parę koni więcej przy przyspieszeniu które idą normalnie na alternator

Raczej im przyswietlala myśl, że to 0.00000001l/100km mniej ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to byś się zdziwił, bo może to być większe zużycie nawet 5-7% w zależności od obciążenia alternatora, co zwiększa opór dla samego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to byś się zdziwił, bo może to być większe zużycie nawet 5-7% w zależności od obciążenia alternatora, co zwiększa opór dla samego silnika.

Ale poważnie się zrobiło. Z pewnoscią masz rację, ale silnik i tak do pracy potrzebuje kJ prądu i kiedyś musi je wytworzyć. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że te 7% szczytowego poboru mocy, a pewnie przeciętnie ze 2-3% daje się zredukować o 100%. Chyba, że gdzieś widziałeś jakieś dane na temat systemów a'la nissanowski slużących odzyskiwaniu energii to chętnie się zapoznam :) Edytowane przez polonus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tata ma pługa - starą 307kę.

I jak stoi w garażu - widać na ścianie jak migają światła. Raz świecą minimalnie mocniej raz słabiej.

Tam akurat regularnie co ok 2-3 lata padają aku. Zaraz po gwarancji - nie ma znaczenia marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tata ma pługa - starą 307kę.

I jak stoi w garażu - widać na ścianie jak migają światła. Raz świecą minimalnie mocniej raz słabiej.

Tam akurat regularnie co ok 2-3 lata padają aku. Zaraz po gwarancji - nie ma znaczenia marka.

Falowanie napięcia to najprawdopodobniej wina systemu mocowania szczotek(szczotka nie porusza się swobodnie w szczotko - trzymaczu) lub zużycia tychże... No chyba, że pierścienie ślizgowe są zabrudzone...Myślę, że lepiej sprawdzić  i poprawić wyjdzie taniej niż tak częsta wymiana akumulatora...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto już ma 13l.

Prawie 400kkm.

Raczej nie będzie inwestował.

A było tak od początku więc jak piszesz byc może z fabryki tak wyszło.

Żarówki też często się przepalają . Tzn częściej niż w innych naszych autach.

Ale u znajomych jest to.samo we Francuzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zerknąłem na Twoją drugą fotkę, to już teraz wiem, dlaczego masz "przepał" :dribble:

 

Oj tam oj tam. 

No ale przy wyższych prędkościach ta buda musi swoje spalić. 

Aby nie zaśmiecać wątku odpowiem w swoim temacie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem rano, że po odpaleniu lekko pulsują światła mijania i lampka w podsufitce, trwa to dosłownie chwilkę, kilka krótkich sekund. Dobrze, że jest forum i można się dowiedzieć, że nie jest się samemu z anomaliami. :) Auto z kwietnia 2017 r. Zauważyłem to tylko teraz w zimowym okresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiesz na 12,4 podczas jazdy z wcisnietym pedałem gazu a 14,6 podczas jazdy na tzw luzie???

 

Tak jest niestety  bo  alternator ładuje na luzie i przy hamowaniu . To jest to cudo czyli odzysk energii z alternatora. Zauważyłem że to migotanie związane jest z falowaniem obrotów silnika po uruchomieniu i na wolnych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie trasy

 

 

f572d439ba3e49feb8325a92b3237454.jpg

 

 

Jakiś nieogarnięty jestem- jak "dostać się" do tego okna na dużym wyświetlaczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciskasz i trzymasz setup.W tym samym czasie zaczynasz kręcić Enter najpierw w lewo na maksa,później w prawo na maksa i w lewo na maksa.Ma się to odbywać płynnie.W trakcie kręcenia obraz powinien się zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...